Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza---

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. z kim zostawiacie pociechy drogie mamy ,gdy chcecie gdzies wyjść??Wiadomo-niana cudowna sprawa ale wiąże się z wydatakmi sporymi,a dla budżetu samotnej matki to duzy wydatek.Ja jak na razie pod względem towarzyskim przędę cieniutko.Chociaz lubie ludzi,rzadko wychodzę...Grono znajomych spore,jedna super wieloletnia przyjaciółka,ale częstotliwośc naszych spotkań wypada cieniusienko.Jak jest cieplej biore dzieci i na pare godzin razem gdzies idziemy.Moje coreczki maja 2 i 3 latka.Moi rodzice opiekują się Nimi gdy ja pracuję,jestem w domu o 16.Nawet jeśli chcialabym wyjsc raz na miesiac to moi rodzice są b niezadowoleni.Teraz to przeboleję,ale za rok chcialabym zacząc prowadzic normalne zycie,pod wzgledem towarzyskim tez chociaz troche odzyc.Jak wy rozwiązujecie problem z wyjsciem gdziekolwiek?? pozdrawiam
  2. iza---

    zepsute zęby u dziewczyny

    Brak dbałości o higienę jamy ustnej obojętnie czy u kobiety czy u faceta jest jak dla mnie odpychające...Popsute zęby -wiem, moze sie to wydawac smieszne, sa dowodem na cudzą nieodpowiedzialność. Pomijam fakt tego,ze to oblesne maksymalnie i napwa obrzydzeniem!!
  3. na allegro tego pełno,co wybrać??Cena do 100zł. Chciałabym aby nie był to badziew,ale z 2 strony nie wiem czy ufać reklamom czy po prostu wybrać jakąs nieformową lalkę i to jest jedna bajka...Może Wasze córeczki mają już lalki typu baby born, co polecacie??? pozdrawiam i dziękuje za odp
  4. Do kobiety powyzej: Mylisz pojecia....kOBIETA W CIAZY MAJACE POSTAWE ROSZCZENIOWą, ze wszystko sie jej nalezy to nie fajne zajwisko-owszem ,jednak kobieta w ciazy ktora korzysta z miejsca siedzacego to tez okropna baba Twoim zdaniem.Z 1 str.opisujesz paskudne pasztety z autobusu,ktore złorzeczą na wszystko wokoło na zasadzie i tak zle i tak nie dobrze,a z 2 Twoja postawa to mniej wiecej postawa -"mam wszystkich w dupie,niech kazdy martwi sie o siebie".Ok-masz do tego prawo. Jednak nie neguj ludzi, ktorzy np ustepuje matkom z dziecmi(i to nie jest dowod na rozpuszczenie dzieci...Bo 2 czy 3 letniemu dziecku ciezko ustac na nozkach gdy autobus gna,sa wyboje itp.)czy kobietom w ciązy. Bo właśnie dzięki takim ludziom świat nie schamiał całkowiecie...Pomaganie innym kiedy my czujemy sie dobrze jest po prostu ludzkie,jest czyms, co nastraja optymistycznie,jest dobre,jest objawem empatii. pzd
  5. WitAJCIE dziewczyny!! Az mi razniej,lepiej.Jak czytam wypowiedzi takich dzielnych,odwaznych,mądrych kobiet to wiem ze my jestesmy silne,nic nas nie zlamie!! Moja historia jest raczej inna niz Wasza...Ktos powie gorsza..Nie wiem,nienawidze wspolczucia i go nie chce.17 marca,2 lata po slubie,majac 2ke malych dzieci dowiedzialam sie ze czlowiek ktorego poslubilam jest zupelnie kims innym niz uwazalam. Wyszlo na jaw ze jeszcze przed poznaniem mnie byl zadluzony w zusie na ogromna kwote(jego mamunia to teraz splaca),pozaciagał dlugi,a najgorsze ze ukradl mnie i dzieciom(pieniadze ktore dostalam od rodzicow) ogromna kwote pieniedzy.Ja go nie kontrolowalam,wierzylam slepo,ufalam.Okazalo sie ze mimo ze byly pieniadze nie placil czynszu w mieszkaniu,oplat...w ogole jakis koszmar.I ja w tym wszystkim bylam,tkwilam nieswiadoma!!Nie chce juz dotegowracac choc to trwa dalej.Na tyle jest ok,ze wiem na czym stoje.Wiekszosc jego dlugow pospalacana,zus tez,mieszkanie wlasnie uregulowalam i inne oplaty.Okazalo sie ze ciagle mnie oszukiwal ile zarabia,ba byl nawet okres ze przez 3 m-ce mowil ze idzie do pracy a nie pracowal.W tym czasie zaciagal pozyczki ze to niby wyplata.JaKIMS CUDEM mial tel sluzbowy,naprawde db ze kryl.Moja rodzina,rodzice,siostra ,ja przezylismy cios,ogromny.Nie wspome juz o pieniadzach,ktore nam ukradl.Wlasciwie do dzis dzien nie mam pewnosci co sie z nimi stalo.To prawdopodobnie hazard.Jego tlumaczenia byly rozne,pokretne,irracjonalne.Twierdzil ze inwestowal bo myslal onas,ze chcial zebysmy byli bogaci..Brak slow.Final jest taki ze chce sprzedac mieszkanie i bede sie wyprowadzala do innego w innym miescie,ktore mi kupili rodzice.Gsdyby nie Oni,siostra chyba bym sie zalamala.A dzieci-3 latka widzi ,wyczuwa,rozumie ze rodzice sie kloca,klocili.Teraz juz nie ma miedzy nami dialogu,juz go skresliam.I jestem dobrejmysli,mam zdrowe dzieci,prace,siebie,wspanialych rodzicow,siostre.Musze sprzedac mieszkanie i wtedy wystepuje o rozwod.On chyba mysli ze ja sie nie odwaze, a we mnie juz dawno topostanowienie dojrzalo.Chce zamknac ten rozdzial,najchetniej zorbilabym to teraz,ale boje sie ze bedzie robil mi problemy przy sprzedazy mieszkania wiec nic nie mowie....I czekam,uzbroilam sie w cierpliwosc,mam jakis tam czas.Ciagle zyje w niepewnosci,poszlam do pracy,rodzice zajeli sie dziecmi. wiem,jeszcze wiele ciezkich chwil przede mna.Ale jestem dobrej mysli.nie poddaje sie.Moje dzieci sa ldamnie motorem,paliwem do zycia,daja mi sile.Mimo tego wszystkiego,tej krzywdy,tragedii ja nadal potrafie sie smiac,i wiem,wiem ze jeszcze bedzie dobrze,bedzie cudownie.Ze czeka mnie jeszcze wiele pieknych chwil.Meza nienawidzialam,a teraz...Nienawisc,pogarda miesza sie z litoscia-wiem ze to b.nieszczesliwy,moim zdaniem troche nienormalny czliowiek.Nie moge sobie wybaczyc ze wybralam dzieciom takiego ojca,ale coz,czasu nie cofne.Jest jak jest i bedzie lepiej.Dam rade,nic mnie nie zlamie taka sile czuje.Zaciskam zeby,piesci i mowie-minie,to minie,pokonam to i zobaczysz mała,jesdzcze bedzie rozowo:)Jestem zdrowa,dzieci,rodzice,siostra-umiem z tego sie cieszyc.Umiem doceniac kazda fajna chwile w moim zyciu. A skad ta sila we mnie,ten optymizm??Nie wiem, nie wierzylam i nie znalam siebie wczesniej.A teraz jestem dumna ze tak sie 3mam,ze nie daje sie. Pozdrawiam dziewczyny,moc jest z nami P.S jedyne czym sie martwie tooja awersja do facetow,nienawidze ich.Szkoda,bo z 1 strony chcialaybm jeszcze kiedys moc sie do kogos przytulic,uslyszec ze jestem zajebista... Na razie izoluje sie od mezczyzn.moze kiedys tosie zmieni
  6. jaki kolor do lekko opalonych nóg, ten z linku ok??VCzy serio nie brudzi ubrań?? http://www.allegro.pl/item627337863_sally_hansen_airbrush_legs_85g_light_glow_85.html
  7. Do powiem Wam cos Ok, ja toleruję Twoją postawę. Ba, nawet czasem sa momenty że Ci zazdroszczę - singielka, bezdzietna. Co więcej nie postrzegam jako pozbawionej uczuć ludzkiech egoistkę skupioną wyłacznie na sobie ... Bo idąc Twoim tokiem myslenia tak właśnie powinnam myslec o bezdzietnych...Bo Ty macierzyństwo zawężasz do wycierania wymiocin i braku ambicji...Hmm Szerszych horyzontów zycze....Jak w tym wszystkim odnajduje się Twoja mama, zaliczana przez Ciebie do tej jak mozna wnioskowac z Twojej wypowiedzi, nieskomplikowanej grupy społecznej ktorą sa matki...Od skrajnosci w skrajnosc.Sama szukasz tolerancji,ba żądasz jej, wykazując sie brakiem tej cechy w stosunku do innych... pozdrawiam
  8. Jestem z Tarchomina.Moze ktoras z Was przypadkiem takze...?Moze macie nr telefonu do pediatry,ktory przyjezdza na wizyty domowe?Jak tak z gory dziekuje i proszę o cenę wizyty. pozdrawiam
  9. nie moge znaleźć niczego takiego w senniku.Generalnie nie wierzę obsesyjnie w symbolike takich snów,jednak ostatnio ciągle cos takiego mam...Skąd,dlaczego?i same złe sny...Ze zastrzeliłam wilka, ze mama mi umarła.To podobno same złe omeny. I dziś jeszcze to. Jak ktos moze mi pomóc to poprosze. Pozdrawiam
  10. Co polecacie,odpada Platinum czy Cynamon Dzięki za odp
  11. Od dziś dołączyłam do grona \"zadrutowanych\".Nawet nie jest źle:)Zaszalałam i wybrałam turkusowe gumki,zresztą takie podpowiedziala mi moja orto.Nie boli na razie, jest naprawde w porządku.Nawet dziwie sie, bo wyobrazalam sobie, ze nie bede mogla jesc , a wyczyszczenie zebow po posilku bedzie nie lada wyczynem.Zdziwilam sie poza tym slowami mojej orto,.ze nitka dentystyczna nie da sie czyscic zebow w aparacie i to nie ma sensu,ze wystardczy porządne wyszczorkowanie po posilku plus plyny do plukania, polecila Lirene czy cos w ten desen.I powiem Wam, ze faktycznie, myje zeby porzadnie plus plyn i widze ze jest ok.Nawet nie jest ciezko, bo i tak mylam zeby po jedzeniu czegokolwiek, wiec naprawde na razie mam pozytywne odczucia:)Jak Wy czyscicie zęby,czy Wam takze wystarcza tylko porzadne szczotkowanie po kazdym posilku i plyny do plukania?Czy Waszym zdaniem nitka jest konieczna?Wstyd sie przynac, ale ja wlasciwie moze raz w zyciu uzywalam nitki dentystycznej... Roxien wspolczuje bolu:(Moze kup sobie cos na zlagodznie podraznienia dziasel w aptece typu szalwia do plukania lub cos dzialajacego mocniej.Musisz wycierpiec i jak sama piszesz za pare dni zęby sie przesuna i bedzie lepiej.Ja tak mialam z separacją, bol byl duzy i trwal az 3 dni dopoki wlasnie zeby sie nie przesunely i nie zrobily odstepu.Ciekawa jestem kiedy mnie zaczenie bolec:( Pinka hell gratuluje faceta, mila ta Jego reakcja.Ciekawa jestem co powie moj mąz... Poza tym Crazy jestes nieoceniona, pamietasz o kazdym uczestniku naszego forum i niekogo nie zostawiasz bez pomocy-taka trzymająca pieczę nad wszystkim:) Pozdrawiam!!
  12. xxx-aparatka dzieki za życzenia powodzenia:) Fajnie, że jest tu tyle życzliwych osob i wszyscy pomagamy sobie w kłopotach:) Fajna ta Twoja ortodontka, skoro ma na uwadze swięta i związaną z tym przyjemnosci jedzenia:) Co do faceta aquaaparatki to aż brak komentarza...Mam nadz ze Twoj facet z ktorym jestes 5 lat zartowal...Jezeli macie byc razem w przyszlosci i On teraz cos takiego mowi, to nie warto miec dylemat czy miec aparat czy jego..Odpowiedz jasna -aparat.W przyszlosci bedziesz rodzila byc moze jemu dzieci,bedziesz wygladala czasem strasznie,a brak zrozumienia i akceptacji w sferze wygladu zewnetrzengo to dla mnie jedna z najgorszych rzeczy,ktora uniemowiliwa szczescie w zwiazku. Aparat to nie zadne oszpecenie..Jezeli u Ciebie dochodzi jeszcze kwestia zdrowia. W ogole co to za dylemat: zdrowie czy spelnienie groźby faceta, ze Cie rzuci. Powiedz lepiej zeby poprosił Bozię o rozum, a sama zaloz aparat!!
  13. Madona i crazy dziękuję- wiele mi pomogłyście:) super, że powstał taki topic. Pewnie niebawem będę tu stałym bywalcem a raczej bywalcznynią:) Ciekawa jestem jak będę jutro wyglądała...w sumie mam pierdolca na punkcie swojego wyglądu (wiem ze to b.źle,ale zapewniam, nie jestem narcyzem a wręcz przeciwnie, ciągle mam do siebie zastrzezenia pod kazdym mozliwym względem) i mam nadzieje, ze4 szybko zaakceptuje siebie w aparacie. POzdrawiam serdecznie:)
  14. Witajcie! W związku z tym ze jutro mam zakladany aparat i tak naprawde jestem laikiem w tym termacie mam pare pytan do Was, bardziej juz doswiadczonych.Mianowicie: 1. Czy zakladanie aparatu boli? 2. Ile czasu sie go zaklada? 3. Czy Wy tez mieliscie najpierw gorny łuk zakladany? 4. Za ile czasu mieliscie dolny? 5. Jaki kolor gumek mam wybrać? 6. Za jaki czas od zalozenia aparatu mieliscie wyznaczona nastepna wizyte? 7. Gdzie kupuje sie specjalną szczoteczke do czyszczenia zebow dla osob noszacych aparat? 8. Czy jezeli mam niezbyt krzywe zeby( jedynka nachodzi na dwojke i troche na dole) to czy jest szansa ze w w wieku 28 lat bede nosila aparat np. rok a nie 2 lata?Czy znacie taki przypadek? 9. Czy myjecie majac aparat zeby po doslownie kazdym posilku,napoju itp? 10. Pytanie kontrowersyjne: czy mozna uprawiac sex oralny majac aparat na zebach? 11. Jaki plyn do plukania polecacie i czy warto go stosowac? 12. Jak ogólnie dbacie o zeby nosząc aparat, co sie zmieniło? 13. Co odpada ze slodyczy dla osob noszacych aparat(jestem od nich uzalezniona) Uff, to chyba wszystko.. Czekam na odpowiedzi od zyczliwych i b.dziekuje
×