Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MELKA-P

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MELKA-P

  1. Ach,cholerka dopiero teraz przeczytałam ,że Zabcia jutro rodzi!!!!!!!!!!:) az mni eciarki przeszły- takie pozytywne ciarki :) No to kochana nasz 3maj sie i jak naj mniej bólu przed i po !!!:) Badziemy w takim razie czekac na info od Gosienki :) Kitek - swords to nie tak daleko ,my teraz chyba sie az do Co.Offaly albo Meath wyprowadzimy to dopiero KAWAŁ drogi. Apropos drogi, wiecie dziewczeta czy mozna zmienic szpital na jakis blizszy? ??? Bo tak chyba byłoby najrozsoadniej,bo nie wiem czy zdaze dojechac jak to min.godzine sie jedzie .....
  2. :) TO WSZYSTKO wyjaśnia :) wielkie dzieki za wszelkie informacje :)
  3. OCHO !:) Ale sie rozpisałyscie - fajnie było co czytac:) GOSIU - jak to nie robia lewatywy ???? matko jedyna ,ja sie tego najbadziej obawiam a wy mi mowicie ,ze nie robią....heh......powiem mamie zeby mi przywiozła,nie, przysłała i to ze 2wie.Musze to zrobic sama w domu bo sie bede tak stresowała ze jeszcze nie urodze....Ja wiem ze sie pewnie z tego smiejecie albo myslicie ze jakas psycholka ze mnie ale mnie to tak krępuje......!:( KAMAROLKU - pisałas ze dostałas swoja córcie i nie była myta ,to tak trzeba ? po jakim czasie myja dzieciatko? Mam to zrobic sama czy ktos mi pokaze jak? a wracajac do Twojej zapasci ,czy to nie było przypadkiem od środków p/ólowych ,które Ci podano? ŻABCIU - kochana ,napisz co tam w rotundzie Ci powiedzieli? 3mamy z meżulkiem kciuki za Was :) KITEK - ja to tez tak myslałam....:) zapodam sobie znieczulenia i heja rodzic hehe:) a tu Gosia nas oświeciła ze nic bardziej mylnego...:)hm....a to sie juz teraz boje tych znieczulen,ze własnie po nich odlece...twutwu....Kitek daleko mieszkasz odDublina ? mamy podobneterminy ,no nie dokonca ale tu w Irlandii wszystko jest mozliwe:) BEBEOLKU - co z Tobą? chyba nadal nie masz neta co? wracaj do nas! :)czekamy :) KATHY,VIOLA,OLU - myslami jestem z Wam ,zagladajcie czasem do nas:) Ps. Mam pytanko ,a mianowicie jak moj Bąbelek ma czkawke ( napewno to była czkawka) to jest jakis sposób zeby mu pomóc - bo ono sie chyba meczy biedne ....? Pozdrowka ,całuchy dla Was .Melka:)
  4. AZ kurcze ,wysłałam to a ty juz zdazyłas zabci napisac hehe:) dziekuje za informacje rowniez:)
  5. kammarol - ja to bym chciała wszystko wiedziec....jak poznalas ze to juz,co było jak trafilas do Rotundy,krok ,po kroku....:) czy mialas znieczulenie czy nie? I jak wygladały dni po porodzie i po ilu dniach wyszłas.napisz prosze bo ja tek strasznie sie boje i mam takie koszmary.....Bede Ci wdzieczna ( nawet jesli to co napiszesz nie bedzie spełniało moich \"oczekiwan\" to nie wazne bede wiedziela na co sie nastawic) Pozdrawiam goraco i czekam na info :)
  6. JESTEM !:) Kitek82 - byłam rotundzie,z ta szkoła rodz i termi nem wszystko ok.tak ma byc ponoc ,to to zrobic?mam nadzieje ze naucze sie chociaz oddychac...:)Eeee,zrobili mi podstaw.badania ,mocz i krew cisnienbie ,posłuhalismy jak bąblowi serduszko bije -jak młot :)!!! Sprawnie było pomimio tłoku bo byli zorganizowanii na 3 lekarzy szła kolejka a w trakcie oczekiwania badali mocz i cisnienie i krew.takze jak na Rotunde to migusiem:) wyniki mam dobre i mowia ,ze wszystko jest ok.Wiem ,ze to głupio zabrzmi ale ja im nieufam i bede chciała na pocz.sierpnia isc do polskiej ginekolog ,jak ona powie ze jet ok to uwierze.Poza tym myslałam ze zrobia mi usg,ze je zobacze i sie uspokoje ,no i płec powiedza wkoncu a tu klops...Ja wiem ze jesli nie jest to konieczne to nie robisie ale ja to taki niedowiarek jestem,chciałabym je zobaczyc.....moje malenstwo,ze cale zdrowe ,zadna pępowina nie owiniete - a twu,twu wypluc to słowo. Acha a ze szkoła to mi sie wydaje ze bedziesz miała tak jak ja-jesli to 1 wizyta w szokle rodz.? To bedzie to tak : -zbiora wszystkich na poczekalni i zaprowadza na aule ale w trakcie zabora te ksiazeczki ciazowe, wpisza termin porodu i zapisza date NASTEPNEJ wizyty w szkole - na aule przyjdzie położna i opowie takie podstawy jak sobie pomoc jak bola plecy,nogi i czemu tak sie dzieje ze bola itp.powie o higienie imtymnej(co jest oczywiste ) itd.da zestaw ksero ćwiczen iinformac.o prawidłow.postawie - potem przyjdzie dietetyczka,a nastepnie pracownik socjalny Całość zajmie ok.4 godz.,wez sobie cos do picia,acha w pomieszcz.beda otwarte (prawdopod.)wszystkie okna bo boja sie zeby ciezarne nie mdlały ale niektorym jest chłodno to wez cos comozna zdjac z siebie :) No to chyba tyle? Chyba ze juz byłasna 1wszych i ja głupia sie rozpisałam...hehe:) Bebolek 20 - fajnie ze sobie gdzies wyskoczyliscie ,tez mam na to ochote ale ,nie mamy tu znajomych tzn mamy kupla ale to daleko i nie zawsze jest czas.Mam nadzieje ze szybciutko Wam necik podłączą i bedzesz duuuzo pisała zebysmy mogły byc na biezaco:) Zabcia83 - ocho,tylko patrzec jak pojawia sie fotki z Twoim maleństwem:)! super.A jak samopoczucie ,jak sie czujesz Zabulku?:) gosiaIrlandia -Ty jak zawsze na posterunku:) te piłake tez sobie sprawie,ponoc fajna sprawa. Dobra,wracam do robutki -ostatnio pomykam na szydełku mam za soba kapelusik i 1wsze kolczyki i powiem wam zemi sie podobaja :) Ocho..... pieczen\"zalauje\"mam nadzieje ze nie spaliłam......he. Uciekam !bede zagladała .Całuchy dla wszystkich Pań :)
  7. HA ! kobitki - pewnie myslicie ,ze umarłam hehe?:) Jestem,żyje - moj mezulek pobył ze mna( z nami) przez kilka dni i smutkiposzły precz !:) narazie wklejam cos dla Gosienki ( nie wiemmoze sie przyda?) a do pozostałej amii uzbrojonych w cierpliwocs ciezarnych napisze pod wieczór - czeka mnie za pare godz. Rotunda .....o mam pietra.Papaski. GOSIEŃKA ,nadchodzi wsparcie: * Ćwiczenia na mięśnie brzucha: \"Spinanie brzucha w leżeniu\" Kładziemy się na plecach z wyprostowanymi nogami. Wykonujemy skłony tułowia nie odrywając bioder od podłoża. Brodę dociągamy do mostka. W czasie wykonywania tego ćwiczenia, staramy się, by mięśnie brzucha były jak najbardziej napięte. * \"Podciąganie nóg do klatki piersiowej\" To ćwiczenie na podpępkową część brzucha. Kładziemy się na plecach, nogi uginamy w kolanach i blokujemy stopy (wsuwamy je na przykład pod kaloryfer lub pod niski stół). Następnie wykonujemy skłony, dociągając kolana do klatki piersiowej. Przy tym ćwiczeniu można odrywać biodra od podłoża. * \"Dociąganie barku do kolana\" To ćwiczenie na mięśnie skośne brzucha. Kładziemy się na plecach. Jedną nogę zginamy w kolanie. Stopę zaś drugiej, opieramy o ugięte kolano i staramy się dociągnąć do niej bark. * \"Unoszenie nóg\" Kładziemy się na podłodze. Wyprostowane nogi unosimy do góry tak, by tworzyły kąt 45 stopni z tułowiem. Następnie opuszczamy nogi, ale tak by nie dotknąć ziemi. * \"Siad równoważny\" Siadamy na podłodze. Wyprostowane nogi unosimy do góry, a tułów nieco odchylamy do tyłu. Ręce wyciągamy w bok lub przed siebie. W tej pozycji wykonujemy poziome nożyce. Aby pośladki były jędrne i zdrowe: Klękamy na kolanach i siadamy raz z jednej strony, raz z drugiej strony złożonych nóg. Przynajmniej raz dziennie wykonajmy ok. 10 skłonów, nogi stawiamy w lekkim rozkroku i starajmy się dłońmi dotknąć podłogi, to świetne ćwiczenie dla mięśni pośladków. Stań w lekkim rozkroku, ręce rozłóż na boki i wykonaj skręty tułowiem, raz w jedną, raz w drugą stronę. Oprzyj się plecami o ścianę w lekkim przyklęku, ręce wyciągamy przed siebie i liczymy do dziesięciu; wstajemy i powtarzamy ćwiczenia ok. 5-10 razy; ćwiczenie to doskonałe jest na mięśnie pośladków i brzucha. Jak bede miala chwilke to jeszcze \"poszperam\" dla Ciebie,napisz tylko czy jeszcze potrzebujesz ,czy moze takie juz masz? Pozdrawiam. Drzyj Rotundo-nadchodze!:)
  8. JESTEM.....................ale bardziej wegetuje niz żyje........jestem wykonczona.Ciagle te cholerne koszmary!!!!! Raz rodze,kota,raz mysz ,ciagle sama odbieram poród,krzycze przez sen i szarpie sie z Łukaszem(nie świadomie) I ciagle ten stres.......długoby opowiadac.....Pisałam ze zmieniamy mieszkanie(nie chcemy mieszkac dłuzej w 7 osób) ale ja martwie sie ze ten lanlord cos znowu wymysli i nie odda nam kaucji....nowe mieszkanie daleko na wygwizdowiu ale tanio i sami .Tak tak tylko ,ze do najbilzszej miescinki 6km.jak ja z buta bede chodziła tyle do przystanku? a szkoła rodzenia?,nawet oddychac nie umiem.....:(:(:( Misiek sie zażyna 16godz.nie ma go w domu......A mnie juz łeb peka odtego myslenia.Co gdzie jak załatwic,kiedy itp.jeszcze ta przeprowadzka ,tez dokładnie nic pewnego dokąd?Kreci mi sie w głowie ,widze na zółto i mam jakies leki ze ktos jest w domu .Jak do porodu nie zwariuje to bedzie cud!!! NIe wiem co robic....a Was tez nie chce zanudzac swoimi problemami ,bo każdy ma swoje........ Bebolek 20 - ciesze sie ,ze Twoje dolegliwosci ustepuja.Co do tesciowej to naprawde współczuje.....a ja myslałam ,ze to jamam złe relacje.....Tyle tylko ze my staramy sie nie wchodzic sobie w droge.Mnie jedynie wkurza to ,ze moja tesciowa faworyzuje córke,zawsze tak było( jej poprostu sie nalzy, bo młodsza),natomiast Miskowi kazdy gest zostaje wypomniany.....Ja tez jestem najmłotrza i miałam łatwiej ale nigdy moi rodzice nikogo nie wyrozniali.Nawet dzis jesli ktoremus chca i moga pomoc ,to pytają reszty rodzenstwa co o tym myslimy ,czy zgadzamy sie zeby pomoc teraz np. mojemu bratu bo w tej chwil On tej pomocy najbardziej potrzebuje i to moim zdaniem jest ok. Ale nic tam.Naprawde tesciowej nie zazdroszcze i podziwiam Cie ze sobie z tym radzisz i jesteś dzielna :) Kitek82 - widzisz i nie taka rotunda straszna jak ja opisuja....:) dobrze ze wszystko wpozadku.Na którego masz termin ,bo ja 22 wrzesnia a szkołe mam na 30 lipca, czy im sie cos nie pomyliło? hmmmm czy to dla mnie nie zpózno? Moja wizyta w ten poniedziałek,3majcie kciuki. Zabcia83- powodzonka w oczekiwaniu na malensto,pewnie sie nie mało denerwujesz ,3mam kciuki za Was i pomodle sie o szczesliwy poród:) Bede czekala na Twoja relacje z porodu no i symptomow:) kathy100- dzis jest piatek wiec 3mam kciuki,a nawet jesli nie poszłoby bo waszej mysli ,to nie smuć sie na wszystko przyjdzie czas i tak uważam ,ze jestes najdzielniejsza z nas wszystkich :) A co do angielsk.u lekarza, to nie dziwcie sie ze pytaja .Ja Bogu dziekuje ze pytaja....musze chodzic z mezem.....czuje sie jak alien...!Zrozumiem ale za nic nie odpowiem ,nawet jesli wiem jak....:(:(:( gosiaIrlandia- Gosienko,coz moge powiedziec? Pogratulowac organizacji i Filipka :) Ze tez Ty wiesz ,kiedy to wszystko ogarnac i jak ? Ja nie wiem ,czy ja sobie poradze z tym wszystkim ? Dobrze dziewuszki ,chyba bede uciekac....powinnam zrobic obiad ale mam takiego egzystencjala ,ze pojecia nie mam jaksie za niego wzasc i co tu znowu upichcic? Miłe Panie :) zycze zdrówka i wiecej optymizmu niz ja posiadam...Całuski do zklikania pa.
  9. Miałam juz isc spac ale sie chyba uzaleznilam od tego forum hehe:) Zabcia83 -zabijesz nas tymi opowiesciami o drozdzowym ciescie ...:) co do ciazy to w ten wtorek skonczymy 28 tydzien.Czy wy tez mialyscie zwroty głowy bo ja miewam takie jakbym miała cały czas jazde...:)ale tak poza tym to czuje sie dobrze ,czasem mam tylko dni ze mi sie nic nie chce robic i tak własnie robie ,bo jak to mowił Kubuś Puchatek: nic nie robienie jest baaardzo meczace :) Hmmm,tak sobie mysle,ok 26 lipca sie wyprowadzamy na jakas chyba wioche:) zeby mieszkac ,no wiecie tylko sami ( ponoc im dalej tym taniej...) i jakbysmy sie tak spotkały u nas?( nie koniecznie w tym terminie moze pozniej ?) Np.Niektore brzuchate niektore juz dzieciate ,mogłoby byc wesoło co nie? No a poza tym mogłybysmy posmakowac tej słynnej drozdzowki o ktorej tak sie rozpisuje Zabcia83 hehe :):):):) gosiaIrlandia - dieta kapusciana ,hmm Kwasniewski ponoc schudł od ttego:) mnie kapusta kojazy sie jedynie z gołabkami i bigosem (mniam) ale to chyba nie jest dobry pomysł. Och Wyyyy ! jedna o ciescie ,druga o kapuscie i teraz głodna jestem a juz tak pózno....i musze sie sokiem zadowalac.....:( Na dodatek moj styrany praca maztak chrapie i ma wzdrygi ze na pewno nie zasne.On tymi wzdrygami mnie potrafi w nocy obudzic i wystraszyć...7swiatów normalnie,wasi tez tak mają ?:):):):)Chyba w odwecie bede go budziła i mowila ze mi wody odeszły hahaha ale by sie wkurzył..:):):) Dobra głupoty wypisuje ,zegnam Panie drogie Panie ,caluchy dla Was ,waszych bąbelkow papa:) do jutra.
  10. gosiaIrlandia - MATKO ! OGLĄDAŁAM WASZE ZDJECIA tosz to cud !!! :) Boże jakieśliczne maleństwo,to wszystko te chwile .....tak sie wzruszyłam,ze siedze i chlipie sobie...:) Nie mialam pojecia ze bede tzrymać taką kruszynke delikatna :) Ciesze sie waszym szczesciem.Zycze pociechy z Filipka ,dużo zdrówka i miłości dla waszej trójeczki :) Ach i naprawde wielkie dzieki za wszelkiewskazówkijakie zamieszczasz,nie masz pojecia jakie to dla nas was wazne - można wszystko na spokojnie rozplanowac.Pozdrawiam:) Zabcia83 - cześć żabencjo :) fajoskie fotki !:) chyba mamy podobnej wielkości brzuszki ?:) a znasz pleć? Zupełnie inaczej odbiera sie człowieka jak juz sie go zobaczy ( to tylko takie moe odczucia ) tzn. chodzi mi o to ze ma sie juz jakiewyobrazenie ,jest to jakiś rodzaj \"wiezi\" - nie zrozumcie mnie broń Boze zle .... Jestem jakby tu nowa staram sie poukładac sobie kto jest kim i bardzo sie ciesze ,że jesteście drogie mamusie :) Kitek82 - hello kitek jak odczucia w szpitalu,napisz koniecznie :) Bebolek 20 - bebolku biedniutka ,bardzo Ci współczuje nie potrafie nic zaradzić (niestety) ale szczerze zyczeTobie i maleństu zdrowka. Dora kochane dziewczatka uciekam gotować pózny obiad dla moich chłopakow.O matko!!! czemu taknapisałam??? przecież nie znam płci!!!??? Zmykam ,jesli kogos pominełam to szczeg.pozrawiam !!!:) do wieczorka pa.
  11. EJŻE KOBIETY :) ! - ja też chciałabym jakies zdjątka ( ka-borowiec@wp.pl) dziekuje :) tez poczytam o tym socjalu i dodatkach,ale pewnie marne szanse.....
  12. witam drogie mamusie :) Własnie znalazłam sposób na zgage ale to dla bezsennych....otóż ;jak już net mi niepomagał ( żeby zapomnieć) to :pozmywałam naczynka,zamiotłam podłogi,umyłam podłogi,wstawiłam pranie,ogarnełam,posegrgowałam śmieci i powiesiłam pranie gdy poczułam sie lekko senna o3 nad ranem ,buch na góre żeby mi nie przeszło i przespałam jak dziecko caluchną nocke hehe. Bebolek 20 - super fotki,az miło popatrzeć :) acha ,o co chodzi z krewetkami z kurczaka??? moze podałabyś przepis?:) a i życze Ci żeby Cie ta skóra nie swedziała ,mnie też tak swędziało ale tylko 1dzień wiec nie będę tu mędrkować.... Kitek82 - co do Rotundu ta ja juz te 1wsza umówioną wizyte mam za soba ( jakiś czas temu) nie wspominam jej zle.Wszyscy byli bardzo mili i delikatni(oprócz lekko gburowatej pani z usg,która zapytana czy to chłopiec ,czy dziewczynka powiedziała oschle: \"phi,nawazniejsze zeby było zdrowe\"Matko tylko zapytałam....pomyslałam, wiadomo ze chce zeby było zdrowe inaczej nie przyszłabym na wizyte.Ale co tam oni maja tam tylu pacjentów moze głodna była ,a jak człowiek głodny to zły :):):)hehe Lekarz tez był miły i nawet mnie pamietał z ostrego dyzuru a to było baaardzo dawno ....Także chyba wiele zalezy tez od naszego poodejscia i nastawienia ,ale na pewno wszystko bedzie dobrze .Zycze Ci powodzenia Ach i musze sie nieskromnie pochwalic ,że nasz bąbelek ostatnio fika coraz czesciej i mocniej !:) jest cudowny i taki kochany:) a moj brzuch ,no cóz.....\"co dzień to wiekszy\" :) Pozdrowienia dla : Zabci83 i gosiaIrlandia :)
  13. hej a ja pomęcze Was troche swoja osoba :) Bebolek 20 - zlituj sie :)Ty tak o tych pysznych wypiekach a ja ostatnio mam takie ssanie....chyba jem wiecej niz moj mąz?Kurcze troche to niepokojace bo to koniec 6go mies.a ja przybralam juz 10 kilo...ups....a wg.tych tabelek z ksiazek to jeszcze tylko 4 moge....? Zabcia83 -dzieki za info.o jeziorku pokaze to bobowi tzn.mezowi i niech nas wiezie :)Wszyskie macie miec dziewczynki?:) Ja nie wiem co bedziemy mieli :( bo sie na nas \"wypina\":) i nie mozna podgladnąc.No a ile powinno byc usg w ciazy? ja do tej pory w rotundzie 1 mialam .Nie bede robic po to zby tylko ples sprawdzic ale z drugiej str.chcialabym miec pewnosc ze wszystko jest dobrze ....(chcialabym codziennie ogladac mojego bąbelka hehe:) Dzieki,ze mnie uspokoiłas z tą \"Rotunda\" faktycznie z tym personelem masz racje a ciezarnych tyleeee.Ja to mam dodatkowy problem bo moj angielski.....no taką mam bariere zeby cos z siebie wydusic ....przez to czuje sie wyalienowana(misiek nawet mowi do mnie asertywniak ale to nie wynikaz mojej zlej woli:(Ach....kurcze...) Co do imion bardzo ładne ,naprawdę !:)Wow Ty juz za2 tygodnie rodzisz? powodzenia łagodnego porodu Ci Zycze:) Kitek82 - oj,zebys wiedziała z tym porodem to nigdy nic nie wiadomo kiedy bąbelek powie :\"basta, ciasno mi, wychodze!!\":) gosiaIrlandia - Tobie zyczę duuuzo sił witalnych :) i szybkiego znikniecia plesniawek Filipkowi:) Mam nadzieje ze nikogo nie pominelam ?a jesli tak to wlasnie te osobe pozdrawiam najbardziej :) To do kolejnego napisania kobitki pa.
  14. zabcia83- przepraszam Cie najmocniej bo napisałam do Ciebie jako zabcia73 to zmeczenie ,jestem juz śpiaca jeszcze raz przepraszam :)
  15. gosiairlandia-dziekuje za cenne informacje,skrzetnie zostały zanotowane :) zabciu78- mamy samochodzik to namiary sie przydadza na to jezioro:) a co do rotundy ,to powiem Ci ze 1wszy raz trafiłam tam z podejz.o ciąze pozamaciczna,wlasnie p Anetka poradziła przez telefon zeby szybko jechac bo objawy niepokojace.....wyobrazcie sobie 3mali mnie tam 3dni jak sie okazalo po to zeby zrobic skan -bo nie mieli aparatu- tak twierdzili....poczym dowiedzial.sie ze jetem w 5 tyg i wszystko ok i moge isc do domu.A po tygodniu przyszedł rachuneczek na pięknym czerpanym paierze: 1200 euro za3dni!!! oczywiscie nie zapłaciłam ale co nerow sienajadłam......przyznali mi 2ga kategorie( ja nie pracuje)Masz racje ,wybiore sie do polskiej ginekolog,tylko narazie nie mamy za co....wiec musze dac sobie na wstrzymanie i 2go lipca pojsc na umowiona wizyte do rotundy....Kurde tyle złych opini o tym szpitalu az sie boje tam rodzic.Dobrze ze misiek bedzie ze mna- on ich tam poustawia :) Ach,słuchajcie wrzesniówki mam pytanko moze znacie kogos kto był-jest wciazy i cierpił na neuralgie nerwu trójdzielnego? Ja mam to cholerstwo,przeszło po lekach na padaczke ( neurotop)myslałam ze bezpowrotnie.....i odstawiłam na długi czas teraz pomału jak ten złodziej sie zakrada i takuje! ale wiadomo lekow nie bede brała bo zbyt silne .Moze tez ktos to mial ? boje sie ze wysiłek (porod) wywoła nawrót choroby.... A musze byc dobrej mysli :) pozdrawiam WSZYSTKIE panie :)
  16. zabcia83 - czytam ze ty tez do rotundy chodzisz,to prawda ze robia tylko 1no usg? matko bo jesli tak to skad wiedzą ze wszystko jest ok?wyczytałam tez ze byłas nad jakims jeziorem,mozesz powiedziec gdzie to jest dokladniej? moze wybrałabym sie z mezulkiem,niestety nie pracuje i mam mnostwo czasu. Własnie kobitki ,ktore nie pracujecie jak Wy to znosicie? ja czuje sie troche jak darmozjad ( wczesniej byłam w polsce a teraz to juz nie chca mnie z brzuszkiem:( )wiem ,ze nosze pod seruszkiem bąbelka ale .....to siedzenie w domu.....kasy z tego nie mai teraz musimy szukac czegos tanszego A moze macie namiary na cos niedrogiego ,najlepiej tak zeby samemu meszkac,bo po ostanisz perypetiach ze wspołlokator.wyladowałam w szpitalu....ale nic tam Było mineło 3ba isc do przodu i cieszyc sie malenstwem.
  17. WITAM wszystkie przyszłe ( i doszłe...)mamusie.Nareszcie ! nie mogłam znalezc wątku ale chyba ci z admin. mi pomogli - chylę czoło :) Ciesze sie ogromnie ,że moge tu troszke pobuszowac i dowiedziec sie od Was wiele. Mieszkam w Dublin 15- Tyrrelstown termin mam na 22go wrzesnia (nasz bąbelek ma sie dobrzei jest baaardzo ruchliwy),juz niedługo 2lipca kolejna wizyta w szpitalubede rodziła w Rotundzie.Moze jest jakas mama o bodobnym terminie? a moze ma szkole rodzenia na 30 lipca to juz byłabym w 7mym niebie :)Pozdrawiam wszystkie mamusie:)
  18. peppetti-jestem nowa na forum a przeczytałam coś o złosliwosciach...troche mnie to wystraszyło......ale zdrugiej str.czytam taksobie o was wszystki drogie panie :) i wydajecie sie byc całkiem sympatyzczne wiec chyba zagoszcze u Was:)? A złośliwości najlepiej chyba zignorować po co dawac satysfakcje komus i denerwowac siebie i małego \"bąbelka. Zycze wszystkim czystej atmosfery i milego dnia na forum :)
  19. witam wszystkie panie po koszmarnej nocy ....:) ale co tam dziś nowy dzien...:) aneta76 - co do brzuszka to nieee...ja tak nie mam u mnie widac ,ze jestem w ciazy.Sam mi sie nie chowa hehe.Pamietam jednak jak bylam we wczesniejszych mies.i denerwowalam sie ze nie widac brzuszka a wszystkie panie w szpitalu juz maja....ale to zupełnie naturalne ,przeciez kazda z nas jest inna i ma \"swoja urode\".Nie trzeba sobie głowy nabijac - wiem coś o tym bo ostatnio tak te ciaze przezywam,ze jak uda mi sie zasnac to mam takie koszmary ,ze .....np.ostatnio\"urodziłam mysz\"to było staraszne bo ona była niegrzeczna i chciała mi uciec ,ja byłam na nia taka zła ,że sie tak kreci i wierci ,ze miałam ochote ja prasnac ale w podswiadomosci wiedziełam ze to nie mysz i nie moge....Niezłą mam wyobraznie co? A co sie przez ten sen napłakałam ,to tylko mój niewyspany mąż wie...hehe.Takze kochana bez paniki.Twoj brzuch i malenstwo na pewno czuja sie dobrze:) Kochane panie ,a czy któraś z Was rodzi moze w Irlandii w rotundzie?Wybacz anetko76 zrozumiałam ze tez masz termin na 22 ale czy w irlandii?- wsumie to nie pytałam wczesniej( och głupoek ze mnie)
  20. Witam serdecznie wszystkie wrzesniowe panie :) moj termin jest również na wrzesien (22go) jestesmy w 27 tygod.Bylam tak podekscytowana ,że jest wrześniowe forum,że \"przelecialam \"je jedynie po lebkach....mimo wszystko zapytam ,czy ktoras z Was rodzic bedzie w Rotundzie ? a moze podobnie jak ja macie tam szkole rodzenia na 30go lipca ? pozdrawiam goracuchno i czekam na odzew .Caluchy MELKA-P :)
×