Emika

Witam No po deszczyku świeci słonko :-D coś w tym jest :-) mnie dziś świeci i w serduszku i za dworze:-D Andziaze śląska, to fakt sporo drogi mamy do siebie:-( ale mam nadzieję, że i tak się kiedyś poznamy na zlocie kafejkowym ja tez poprawiałam tą tabelkę bo jakaś za młoda byłam :-P chociaż ja mam nadal 17-ście:-D Olinek przezorna zabezpieczona:-D ja tez dzwoniłam najpierw do apteki by sie wszystkiego dowiedzieć :-) ależ u Ciebie pędzi ten czas, już się nie mogę doczekać końca , długie posty? fakt, ale w rzeczywistości to nie powiedziałabyś do mnie gaduła :-D prawda Enigma? hihihihihi a klawiatura sama po prostu za mnie tu pisze:-Phihihi nie przejmuj się objawami Marvelonu wszystko może być że miałaś takie jazdy z @ szybko,a o @ zapomnisz szybko zobaczysz na 10 miesięcy...ja po Marvelonie puchłam... nie pamiętam już ile kosztował Menopur, ale wydaje mi się że mniej niż 100zł Lara tak, tak, zwiewna i wiaterek, to z pewnością byłam .....kiedyś, jak się mówi " motylem była ale utyłam" :-Dhihihihihi wiesz parę lat temu ktoś mi dał bardzo dobrą lekcję, że trzeba cieszyć się z każdego dnia, osoby którą sie zna, nie warto pamiętać krzywd i nie należy mieć do nikogo żalu o nic, bo życie ma swą dróżkę, jedni nią idą i dochodzą do pięknej polany usłanej kwiatami, inni mają przez większą część drogi skały, ale w każdym z tych krajobrazów należy znaleźć piękno, a w końcu wszyscy będziemy mieć te kwiaty i łączki pełne traw, nawet na skałach wysoko w górze kwiatek urośnie trzeba w to mocno wierzyć........co do gimnastyki, no zapuściłam sie ciutkę a że uwielbiam sport, głównie bieżnie na siłowni, basen, kiedyś chodziłam na taniec, to nie mogę przestać się ruszać, to potrzebne jest mi do życia jak niegazowana woda:-D ja to czekam na Suzinkę i jej staranka już niedługo Wiecie co, ta mała terrorystka Sysia dopięła swego, tabelka nr IV powstała, ale jak szybko :-Dhahahhahaha i z jakim nakładem:-D jolkam to jeszcze nie ma co kochana w panikę wpadać, będzie dobrze, ważne że już jeden skarbik jest, wiec niedługo będzie drugi w drodze, a czy jakieś badanka robiłaś, chodziłaś z tym do gina? skąd jesteś? a co do nudy w sypialni,hmmm kochana miałyśmy tu niezłą poradę, wiesz czerwone świece, lampeczki wina, jakaś seksowna bielizna no i piękne perfumy a co najważniejsze żołądek mężusia musi być leciutko napełniony smakołykami, leciutko, bo jak go za bardzo nakarmisz to spać pójdzie:-Dhahahahhahah tak mu sie ciężko i smacznie zrobi hihihihihihihi Sysiu wytrwała kobietka z Ciebie :-D etam, pracę mam jak każdy inny- uważam że każdy zawód ma swoje dobre i złe strony i każdy jest potrzebny, ale szczerze mówiąc chce coś robić poza tym moim projektowaniem w budownictwie, by mi się nie znudziło jak tak zacznę tworzyć i tworzyć:-) dlatego mam też te inne pasje - moje życie powinno trwać 300lat :-D by to wszystko zrealizować, a czasem warto jest każdego rodzaju smaku loda spróbować by nie umrzeć w nieświadomości....ale zazdroszczę Ci Gdańska, bardzo lubię to miasteczko:-) i zapach morza:-)hmmmmmmm kasiula kula a byłaś może w urzędzie pracy? może również warto tak pójść się zarejestrować, moja koleżanka pamiętam ze pierwsze co zrobiła to poszła do urzędu pracy i o dziwo urząd gminy miał dla niej ofertę pracy, a inna znalazła w sekretariacie w szkole pracę.... trzymam kciuki za udane poszukiwania pracy i oczywiście kciuki za badanka Estelka hahahahahhahahahahhahahahhahah a co myślałaś że ujrzysz na tym teście pytanie? \"ile Pani chce kresek i jakiego koloru\" ? hahahahahah jeśli chodzi o wysypkę to szczerze mówiąc nie mam pojęcia od czego, czasem kobiety w ciąży je mają..... głuptasku, czego sie boisz, śmiało idź do sklepu ciążowego jeśli masz tą potrzebę, co za przesądy? moja koleżanka która była bardzo przesądna jak była w ciąży to stwierdziła że dopóki nie urodzi to nie kupi łóżeczka i wózka dziecku by nie zapeszyć i nawet uzgodniła z mężem jakie chce mieć łóżeczko i jaki wózek i wiesz co, z tego wszystkiego mąż jej kupił i wózek i łóżeczko jak ona była jeszcze w szpitalu, a co gorsze potem żałowała tego, bo ani wózek ani łóżeczko sie jej nie spodobało.... nie ma co być przesądnym, masz cieszyć sie z tego że jesteś w ciąży i marsz do sklepu dla ciężarnych, po to go stworzono.....jeśli masz być mamą to niezależnie czy kupisz sobie ubrania ciążowe teraz czy za pół roku to i tak nią będziesz.... nadwislankojasne że wybaczymy piszesz książeczkę, hmm, mam nadzieję, że dostaniemy pierwsze egzemplarze z autografem od Ciebie? ja stawiam sie pierwsza w kolejce:-) a jaki charakter będzie miała książka , i mniej więcej o czym? jeśli możesz ciutkę zdradzić? jakaś powieść? cuda sie zdarzają, ja tez w nie wierzę pochwal sie kozaczkami jak kupisz, ja tez w listopadzie napadnę na jedne z nieprzyzwoitą ceną :-D Paulazgadza się trzeba się szanować i mówić otwarcie co sie myśli, nawet jeśli ma sie do czynienia z szefem, ale wiesz trudno wypowiedzieć sie na temat którego sie nie znaja też nie lubię \"lizusów\" bądź dzielna pracująca kobietko Iwonka przykro mi kochana że Twojej koleżance sie nie udało, a ciąża biochemiczna znaczy że się nie rozwija zarodek - tak mi mówiono...poradź może że pocieszeniem jest to, że już coś zaskoczyło, często jak w novum są ciąże biochemiczne lekarze zlecają badania immunologiczne i genetykę, niech trzyma sie kochana Zabajonku :-D zawsze do usług :-D wiesz ja tu nastawiam klawiaturkę i ona sama zasuwa te posty :-)hihihihi Pedagog Iskierko Enigma a gdzieś sie podziała? miłego dzionka, lecę coś przegryźć:-)

TABELA III Nick......................Imię.................Zodiak... ........wiek.....nr GG estella..............Edyta................Skorpion...... ..29........2662371 mysza29................Bożena...............Lew......... ....29.........? Dorota28...............Dorota................Byk........ ......28......? paula24............Paulina..............Waga............ 24.........2880856 sylwia19............Sylwia...............Waga........... .21.........5679908 Domi24.................Dominika............Baran........ ....24,5......? 38 tydzień.............Kamila...............Strzelec.........19 .........? MEG33 .................Marta ...............Bliżniaki ........33.........? Dioda...................Dominika...........Strzelec..... .....30.........? Aga*................Agnieszka...........Skorpion........ .26 ........5134039 Olala................Aleksandra..........Ryby........... . 27.........8177064 Impersona.............Elka...............Baran.......... ..20........3897413 Bozina..................Bożena...........Wodnik .........29........1945823 monia-81..............Monika...............Panna........ ....24.......? Mia26..................Asia...................Bliźnięta. .......26.......? Gosia25...............Gosia................Waga......... ...25.......8616146 Tweety*...............Agnieszka............Bliżnięta.... ....22,5.....? Silve26................Sylwia...............Waga........ ...27..... Emika.................Ewa..................Byk.......... ....29.......4301791 Marlena200...........Marlena.............Lew............ .26.......4841415 ida_................... Aneta.................Rak..............20.......? Golka26...............Gosia...............Byk........... ....29......924754 monika80.............Monika..............Baran.......... ..25......1226378 Suzinka...............Hania................Lew.......... ....24.......9504986 Ef27...................Ewa....................BYk....... .......28.......? Joanna................Asia....................Lew....... ......30.......? Mama Muminka .....?........................Byk..............27.......? Aśka74...............Asia..................Byk.......... ....32 .......7215111 Julik..................?........................Skorpin. ........30........? Roza_..............Agnieszka..........Bliznięta......... 23........2213816 Moniśka2005.........Monika...............Strzelec....... ...?.......... Sysia1912.............Sylwia..............Lew........... ...21........859561 Foli....................Asia...................Kozioroże c......29....... Granini................Angelika.............Baran....... .....27......8621281 Andzia77..............Ania..................Bliźnięta... .....28......2177361 AlicjaY................Dorota................Waga....... .....32.....1415791 Ta oczekujaca.......Monika................Bliźniak.........26.. .. 4355248 DIDO 76 .............. Alicja ................Skorpion .......28.... 1055740 Qulaska................Ania ..................Lew.............26.....3915592 AnA.....................Aneta.................baran..... ......29.....? Georgina80__.........Aneta................byk........... ...25.....5773063 sabra.................ada..........baran...............2 6..........1510226 Iskierka nadzieii.....Basia.......Koziorożec.......24...........????< br /> enigmaa................Ania.......rak................... .....35....5192614 beti78.................Beata.................Koziorożec. .....27....... Iwona 77.............. Iwona ...............Skorpion.........28....... Zabajona..............Sylwia...............Bliźnięta.... .....28.....3213932 maklady ............. Iwona ............. Skorpion ....... 32 ................. Z Sycylii..............Ania..................lew..........27.. ........ kiki13..............Monika..................byk......... 30.......8387852 owulka..............Asia...............Koziorożec....... 23............. Menia21............Marzena..............Rak............. 22....6246545 kasiula kula........Kasia............Strzelec.........28...........5 859475

:-) Paula myślę że większość jest takich facetów, choć nie tylko faceci, są i kobiety które nie potrafią prawdy przyjąć, pewnie to też dużo zależy od kwestii sposobu przekazu nawet najszczerszej prawdy... z tego co wiem niektórzy panowie boją się temperamentnych pań :-D a jak się ich nie bać hihihihihi skoro nie wiadomo czego się po nich spodziewać hihihi:-) nie daj się szefunciowi, tak trzymaj nadwislanka a kto słodyczy nie lubi? :-D jeśli są takie osoby to nie wiedzą co to dobre słodycze :-Dhihihihi pewnie nerwusie jakieś hihihii, ja tortów z masami margarynowymi nie robię, ale z bitą śmietaną tak :-D ,to całkiem normalne że na zimowe dni jada się słodycze, organizm wie dokładnie sam czego potrzebuje....... ja ostatnio jak nigdy mam ochotki na mięsko tzn własnej roboty pieczony schabik - robiony na wędlinę do chlebka z czosnkiem, po prostu nawet mężuś to zauważył że jakaś mięsożerna jestem jak nigdy, ja zazwyczaj mięsko to na samym końcu jadam i to minimalnie, może w ciąży jestem :-D ahahahahahahhahaha a co do czekoladek które wymieniłaś to mamy podobny gust, tylko ja najmniej tych mlecznych i nadziewanych lubię - ale bombonierki dobre - hmmmmm mniam mniam uwielbiam bo to takie małe coś z niespodzianką i może być zawsze coś innego :-D , ja w sypialni mam takie dwie płachty tkaniny zwiewnej w ciepłej tonacji żółtego, przerzucone przez karnisz więc wiem o czym piszesz, a swoja maszyna to zawsze swoja:-D Andzia to bardzo - zwłaszcza w tej chwili ceniony zawód, mieć dobrego krawca to dla mnie luksus i chylę czoła przed wszystkimi manualnymi zawodami typu krawiec, szewc, tapicer, stolarz itp, to dla mnie artyści z krwi i kości, szkoda tylko że nie wiem gdzie mieszkasz, ale pewnie daleko od stolicy bo z pewnością dałabym ci parę zleceń do wykonania :-) gosiaczku no dawno Cię nie było, ale rozumiemy, rozumiemy że ciężarna kobieta ma swoje sprawy :-) cieszę sie że wszytko dobrze przebiega u Ciebie, a jakie imię dla maluszka wybrałaś? wiosna jejku ale mi przykro a Ty nie za szybko zrobiłaś tą betę? rozmawiałaś z ginem już o tym? czy masz jakieś mrozaczki? nie poddawaj się przejdziemy to kochana, zobaczysz jeszcze przyjdzie nasz dzień.... Sabruś uściski dla Amelki i Maciusia, cieszę się że już będziesz je razem miała przy sobie a smuteczki odganiamy dziewczynki, ja też je miałam wczoraj, dziś troszkę ale będzie dobrze Wy również pomagacie w dużej mierze je odganiać Asiulku Golusia pozdrowiłam od Ciebie, spokój u mnie?, a wiesz wyrabiam sobie cierpliwość by mieć jej więcej dla dzieci:-P z pewnością sie przyda, będą mogły mi na głowę wchodzić:-Dhihihihi żartuję hihihihi wiesz, my od nowa rozpoczęliśmy kwestię wyprowadzenia się od rodziców męża, i nawet już ze spokojem do tego podchodzimy, wiemy że musimy, nie mamy wyjścia, bo pomimo iż teściowie się budują na Mazurach to teść zapowiedział, że nie ma szans na to żeby dom został przepisany w połowie na nas, tylko na niego będzie a druga rzecz że on chce mieć własny pokój na naszym piętrze - to dla niego furtka do naszego życia, chce mieć kontrolę i możliwość przyjechania zawsze kiedy chce wiec nie zgodziliśmy sie na to. Doszliśmy do wniosku że póki się nie wyprowadzimy to nie mamy szans na spokojne życie i in vitro tu nie pomoże, bo nawet jak sie uda to ja nie wytrzymam użerania się z teściami z małymi dziećmi. Powiedzieliśmy sobie że oczywiście w styczniu podejdziemy do in vitro(bo już to ustaliliśmy i nie chcemy się od razu poddać) ale jeśli się nie uda to nie będzie rozpaczy tylko spokojnie zabierzemy sie za zbieranie pieniędzy by mieć choć 50 % na mieszkanie w Warszawie, a następne staranie jeśli się te w 2008roku nie udadzą będą po przeprowadzce, mogę być nawet 35 letnią mamą pierwszego dziecka, ale chce ciążę przechodzić w spokoju i cieszyć się życiem tylko z mężem i dziećmi, a nie żeby mi ktoś wchodził z butami i dyktował jak mamy żyć.... cieszę się że rozbudowujecie domek, ja jak patrzę na mojego brata który buduje sie na Mazurach to czasem mu zazdroszczę że ludzie w dużych miastach mają gorszą sytuację mieszkaniową, tam łatwiej o lokum niż tu w stolicy, bo ceny mieszkań tu są kosmiczne:-( a z kolei tam gorzej z pracą.... jejku jak wszystko potrafi się komplikować......Szkoda że malutka Ci tak choruje, życzę jej zdrówka, dobrze że będziesz z nią w domku .... napisałam Ci semeska z podziękowaniami od Golki nie wiem czy dostałaś Olinekfajnie że już niedługo decapeptyl, zaciskam kciukaski i patrzę na Twoje losy starankowe bardzo emocjonalnie, jakbym to ja sie starała :-Dhihihihi, trzymam kciukaski ogromniaste sysiu mi tez się kierunek ten podoba, ja to magistra będę robić, jednego już mam wiec drugi nie zaszkodzi:-P może bardziej mi sie spodoba:-) rozumiem Cię odnośnie dzieci, jesteś bardzo dzielna i zmierzasz w bardzo dobrym kierunku, lepiej poprawić byt niż zapętlić sie pomiędzy pieluszki i być nieszczęśliwym.... ja jestem Projektantem - obok architekta, zawody współgrające i podobne, ja dostaję zlecenia albo od architekta albo od inwestora, ale projekty muszą być współtworzone i z architektem i projektantem :-) Architekt tworzy budynek, ja jako projektant mogę tylko tworzyć domki do 600mkw. a po za tym ja zajmuję się projektowaniem instalacji w domkach, wieżowcach i wszelkich obiektach, np. projektuję wentylację klimatyzację, ogrzewanie, by ciepła woda w domku była i kanalizacja sprawnie działała, korzystam więc z tych samych programów graficznych co architekt ale praca architekta ogranicza się do budynku- czyli jak będzie wyglądał... nie zastanawiam się czy w 2008r może sie coś zmienić, jestem przygotowana na zmiany jeśli przyjdzie maleństwo szybciej niż myślę to dopasuję moje marzenia do niego, zobaczymy....ważne jest dla mnie i maleństwo i zmiana lokum, co będzie pierwsze to wola Boska i Bóg zdecyduje, nie załamię sie jeśli nie doczekam się w 2008 roku maluszka, stawiam styczeń 2008 jako ostatnie podejście do in vitro przed wyprowadzą jeśli sie nie uda to stop dopóki nie przeprowadzimy się - nie będę z tego powodu płakać.... a co do tabelek :-D kochana ależ ty stanowcza jesteś aż się wystraszyłam i zaraz poprawiam wszystko :-D i jak pracujesz nad tymi tabelkami hihihihihi jolkam witaj w naszym gronie bardzo cieszymy się z nowej duszyczki i zachęcamy do codziennego przebywania z nami :-D a robiłaś jakieś badanka, ile czasu Wam już nie wychodzą staranka o drugie maleństwo? Iwonka wiesz ja optymista ? hmm, wmawiam sobie to codziennie rano i wieczorem więc sama już uwierzyłam że nią jestem hihihihi a najfajniejszy tekst dziś Tobie przypadł , zacytuję : \"Jakoś strasznie tu fajnie... :-) \" bardzo słodkie :-) hihihihihi jasne że fajnie bo my fajne babeczki jesteśmy :-) mnie dziś wierci w brzuszku i jakoś nie tak sie czuję :-P Goluś pozdrawia wszystkie dziewczyny uciekam coś przegryźć i fajna komedia leci na TCM

no widzę, że nadrabiacie zaległości w pisaniu:-D tak trzymać Andziu czy Ty jesteś po szkole odzieżowej? czy z hobby szyjesz ubranka? ja zaprojektowałam sobie jedną sukienkę w całości na ślub mojego brata, ale musiałam projekt zanieść do specjalistycznej krawcowej bo póki co nie mam super dobrej maszyny do szycia, może uda mi się kupić singera dobrego na wiosnę to wtedy sobie poszyję, ja to tak z hobby i w genach od babci odziedziczyłam zamiłowanie do projektowania i szycia - mnie głównie interesuje odzież damska - suknie wieczorowe, spódnice itp. Estelko myślę że u Ciebie jest wszystko oki i już sienie mogę doczekać 6 listopada :-) maklady wiosna oglądałam \"płonące siodła\" i \" romantyczną komedię\" -to parodia \"poznaj moich rodziców\" foli ode mnie też możesz nawalić Estelce - głuptaska i niedowiarka, tylko nie przyznawaj się że Cię do tego namawiałam bo za bicie ciężarnej są ostre paragrafy :-Dhahahahhaha Paulano to współczuję, tak myślałam że coś jest nie tak, bo nagle euforia pracy ucichła u Ciebie, wiesz co, może nakop mu w d..pę :-P może nie będzie tak źle jak przeniesiesz się gdzie indziej.... nie wiem co on chce od Ciebie;-) przytulam dobra muszę zabrać się za swoje kreski bo nie skończę tego do wieczora:-P a opisy bym już chciała pisać :-P jak ja tego nie cierpię :-)hihihihi nie wiem jak Wam ale mnie strasznie rozbraja reklama dzieci gdzie jedna dziewczynka mówi: \" nie lubię dinoziałrów\" hihihih jak droczę się z mężusiem to mówię do niego taki tekst a on pada ze śmiechu :-D ja też hihihihi

Witam w pochmurny wtoreczek Szczęściara widzisz kochana nawet nie zauważyłam że wczoraj napisałaś wypowiedź, pewnie pisałyśmy w tym samym czasie, bardzo ale to bardzo jest mi przykro, nawet nie wiem jak Ci ulżyć cierpieniu trzymaj sie mocno , całuję i ściskam, Boziu wyobrażam sobie jak Ci ciężko, ale nie poddawaj się również i Ty doczekasz się kolejnego maluszka a synusia masz cudownego i mądrego i z pewnością to on ci pomaga przejść te przykrości, jak napisałaś MAMI to mi tak milutko to było przeczytać i wyobrazić sobie jak on to mówi hmmmmm:-) Paula jak w pracy? Olinek Sysiuwidzę, że i Tobie cykle wariują, uważać? rozumiem że narazie nie ma w planach rodzeństwa dla Tomusia? no styczeń z jednej strony bardzo odległy a z drugiej strony faktycznie tylko dwa cykle, muszę być twardsza dla siebie:-P a popływać oczywiście mogę za Ciebie, no ale kochana nie licz że zabiorę od Ciebie te kilogramy - z resztą gdzie Ty je masz chuderlaku? wiesz co, może zmówmy się razem i przerzućmy te kilogramy na Golkę, ona pewnie chętnie je przyjmie :-D hihihihihi jeśli chodzi o mój kierunek to mam zamiar rozpocząć Prawo na Uniwersytecie Warszawskim, ale niestety zaocznie by móc prowadzić firmę, chcemy razem z mężusiem prowadzić kancelarię a i tak mnie interesują te dziedziny od zawsze:-) to coś zbliżonego przynajmniej w minimalnym stopniu do Twojej uczelni.... a co do dolegliwości ciążowych to jak uda mi się zaciążyć to będę Wam jęczeć na całe strony :-Dhahahahahaha szkoda że nie da sie tak jak w Harrym Potterze pisząc usłyszeć dźwięk jęków :-D byśmy zwariowały chyba :-Dhahahahahhaha beticieszę sieże sobie jakoś radzisz, ale i to że tak do końca nie wegetujesz i dobrze, że chociaż jakieś badanka robisz i masz inne w planach, zobaczysz że kiedyś sie wszystkie doczekamy maluszków Kasiula kliknij na mój nick na kafe to wyświetli Ci sie mój e-mail :-) i czekam na zdjęcia, wiesz co, my wszystkie będziemy i niektóre już są wspaniałymi mamusiami, bo jesteśmy wyjątkowe Enigma brzucholku nasz :-D zasuwasz jak strzała :-D nadwislanko jak słodko Emi do mnie piszesz, lubię jak tak do mnie mówią :-) wiesz co, Twój brzuszek też będzie taki śliczniutki i może pomieści dwie kruszynki co? a co do czekolady to ja uwielbiam te prawdziwe , gorzkie, są rarytaskiem, mało sie ich je ale smaczek hmmm, ostatnio te czekolady Lindt cieniutkie gorzkie np. z cytryną albo pomarańczą i migdałami, miętową, grejfrutową, zbliżają się święta więc cynamonowe i wszelkie korzenne będę uwielbiam :-D też lubię te nowości czyli jak piszesz pikantne :-) mniam mniam, aż chyba pójdę sobie na kawałeczek czekoladki :-)hihihihihihi skusiłaś mnie :-) widzę, że lubisz łakocie:-) Zabajonku hahahaha, och nie tylko nie Lady hahahahahahahaha wiecie co, po tych lekach po in vitro strasznie mi włosy wypadają, oglądałam tv style gdzie mówili o dermatologu który ocenia stan skóry głowy i dobiera kosmetyki by włosy nie wypadały tylko niestety zapomniałam jak nazywa sie ta klinika czy salon kosmetyczny, może oglądałyście i wiecie, muszę sie tam wybrać bo się zaczynam martwić....moje Kerastase nie pomogą jeśli dermatolog tu nie wkroczy.... foli wiosnaczekolada, basen i filmiki zdziałały cuda:-D wiesz na basen gdzie ja chodzę i chodziłam również w różne miejsca kobiety w ciąży pływają (jeśli są bez partnera) na jednym torze i nikt poza nimi na tym torze nie jest, zawsze można poprosić ratownika o to by zadbał o komfort i nie wpuszczał dla bezpieczeństwa mamy i maluszka innych osób na ten tor -tak robiła moja kuzynka są też zajęcia jak piszesz dla ciężarnych - warto sie na nie skusić,fajna atmosfera jest tam, bo wszyscy sie wspierają... Estelko to trzymam kciuki za test, ale kiedy betę powtarzasz? spokojnie ja wierzę że zobaczysz kilka serduszek 6 listopada :-) Aga Goluś uciekam popracować :-) miłego dzionka życzę, wpadnę tu za jakiś czas:-)

na już po baseniku :-D ależ sobie popływałam :-D aż mi sie miseczka raduje, zaraz nałożę sobie maskę na włoski i lecę na oglądanie dwóch komedii - mężuś odpala już płytki :-D nawet na baseniku dziś brzuchatkę spotkałam, ślicznie okrąglutką aż miło było popatrzeć jak ładnie wyglądała :-D mam nadzieję, że mój brzusio tez będzie taki śliczny :-) hihihihi Kasiula kula pewnie w poniedziałki dziewczyny nowych zleceń nabrały wiec mało czasu mają na zaglądanie do nas, spokojnie rozkręci się do końca tygodnia, aż nie nadążymy czytać:-) hihihi Afera odnośnie mojej ciąży? hihihihi no tak, aż mi głupio nie wiedziałam że taka jestem popularna :-P zabrzmiało jak co najmniej ciąża Lady Diany :-Dhihihihihi , apropos Księżny Diany - właśnie przypomniałam sobie historyjkę swoją, pamiętam (nie wiem czy Wam opowiadałam,) moja koleżanka kiedyś ze mnie się śmiała że ja to Księżna Diana jestem, a chodziło dokładnie o to, że kiedyś na studiach (jakieś 2,5 roku temu) uczyłyśmy sie u niej w mieszkaniu do egzaminu na Mokotowie (ona miała mieszkanie na parterze z wyjściem na ogródek) i był remont instalacji akurat na klatce schodowej wiec drzwi wyjściowe były zablokowane, jak chciałam już wracać do domu to ona musiała mnie przez ten ogródek wypuścić, a ogródek nie miał furtki wyjściowej na chodnik więc ona chcąc mnie odprowadzić do samochodu myk przez płotek (jakieś 1,10-1,20m płotek miał) przeskoczyła, a że ja byłam w kozaczkach na obcasiku (była zima) więc co zrobiłam? noga jedna na płot a ręka wyciągnięta do podania i wiecie co moja koleżanka zrobiła ? -prawie padła ze śmiechu, powiedziała że wyglądałam jak Księżna Diana z wyciągniętą rączką by jej pomóc - zawsze jak sobie to przypomnimy to śmiejemy sie do łez :-)hihiihihi... Kasiulku na Twoją ciążę też czekam z niecierpliwością a tak na marginesie czy wyślesz nam swoje zdjęcie jak wyglądasz? czekam , bo jestem ciekawa jak wyglądasz:-) Iwonka jak mówi Kasiula to radość patrzeć jak Twoje brzusio rośnie i nic innego jak tylko cieszyć sie z noszenia ciążowych ubranek... ja tez sie nie mogę doczekać kiedy zobaczę brzusio Enigmy, czy Estelki, czekam na zdjęcia z niecierpliwością, Estelce pewnie wcześniej brzusio urośnie ze względu na bliźniaki lub trojaczki:-) Szczęściara co tam u Ciebie? uciekam na filmik, miłej nocki

no mi sie humorek poprawił:-) wiosna tak mi milutko sie zrobiło jak napisałaś, \"zrób sobie czekoladę i obejrzyj jakiś filmik\" i wiesz co, właśnie zajadam czekoladę - malutki kawałeczek - ale prawdziwą gorzką i zaraz po baseniku - bo za chwilę na niego pędzę, obejrzę sobie filmik :-) dziękuję kruszynko a co do krwawienia po 17 dniu cyklu to u mnie nie było jakie małe krwawienie żebym mogła zastanawiać sie czy coś innego znaczy, po prostu lało się ze mnie jak nigdy, na szczęście póki co jest oki.... a jak Ty sie czujesz - nie pytam o objawy bo nie ma co sie ich doszukiwać, ale tak w ogóle? wiedz, że kciuki mam zaciśnięte Lara witaj enigmuś wiem wiem, choć marzę o tych jękach o których wspominasz:-P mogę nawet sobie rzygać całą ciążę - co mi tam:-P ale fantastycznie że Ty czujesz sie tak rewelacyjnie, a co do tego że wyładniałaś to dlatego mówię Ci że wróżę Ci synka :-D i zobaczysz że tak będzie, sobie wróżę córcię lub dwie:-D hihihihihi Iwonka dziękuję, wiesz co nie martw sie że Ty masz większy brzuszek, bo każda ma inny organizm, u jednej widać od razu praktycznie brzuszek ciążowy u innej zupełnie do połowy ciąży nie, kolejna ciąża może być zupełnie inna uciekam spakować torbę na basen :-D popływam za te które nie mogą a by chciały :-D hihihihihi

Jestem i ja w poniedziałkowe popołudnie :-D widzę, że weekend spędziłyście rodzinnie bez zaglądania na kafe, ja też relaksowałam sie ciutkę :-D Beti bardzo sie cieszę, że jesteś, tak sie zastanawiałam właśnie co u Ciebie i jak Twoje staranka, bo mi smutno coś ostatnio jak myślę o Tobie pewnie dlatego się rzadko u nas pojawiasz..... sysiu a powiedz mi bo chyba przeoczyłam coś, na jakich Ty jesteś studiach? ja już rozglądam sie za moimi nowymi studiami, tzn zaczynam więcej o nich czytać i mam nadzieję od października 2008r rozpocząć je... to niesamowitego łobuziaka hodujesz, nie rozsadzi domu kiedyś hahahahhahahahhahah:-D? aż sie boję, może powinnaś nad nim troszkę zapanować zanim będzie za późno, dzieci szybko poszerzają sobie granicę jak się nie reaguje na nie... ale trzeba przyznać, kochane są takie niunie wiosna bardzo gratuluję Ci że już jesteś po in vitro i zazdroszczę jednocześnie - sama bym już chciała być po, z pewnością w tym roku ogłosisz nam wspaniałą nowinkę, mocno w to wierzę....trzymaj sie kochana Estelkonie przejmuj sie z pewnością jesteś w ciąży i to co najmniej podwójnej, z tego co ja wiem to ciążę liczysz od transferu, niektórzy liczą od miesiączki, ale to co lekarz to inna opinia... EnigmuśBoziu, jak Ci wspaniale, 5 miesiąc - aż jak sobie pomyślę, że ja mogłabym być już w siódnym?(bo pierwszy transfer miałam 16maja przed Tobą) to smutek mnie dopada, ech życie:-(...... ale muszę być silna i zaczekać na swą kolej... dziś oglądałam sobie tvn style rano i pokazywali Gametę w Warszawie, dr Radwan sie wypowiadał i inni, bardzo przyjemnie sie ich oglądało i jakoś poczułam tak, że bardzo bym chciała być już po transferze, bardzo....ale muszę jeszcze zaczekać, nie mam wyjścia, coś mnie smutki dopadają dziś, idę walnąć magnez, kupię psu zabawkę - bo ma dziś urodziny szóste, popracuje a wieczorkiem popływam w baseniku to może poprawi sie humorek, na szczęście dziś 22dc więc @ może nie wywinie mi takiego numeru jak w zeszłym cyklu (zeszły cykl jak pamiętacie trwał 17 dni), czasem mnie jajniki bolą i nawet myślałam przez chwilę czy torbielki mi się nie zrobiły bo bolały dość mocno oba, nawet podczas seksu...:-P ale od dwóch dni uspokoiły się troszeczkę... uciekam wrócę niebawem całuski dla wszystkich:-)

Witam w piątkowy weekendowy już popołudnik:-D Sysiu dobrze że Tomcio tak łagodnie budzi mamusię a nie jak ostatnio filmik z kicią.... :-D Ana mam nadzieję, że sprawy z domem sie ułożą, jestem w szoku normalnie jak sobie przypomną Twoją sytuację.... wiem jak sie stresujesz, tez bym spać nie mogła... Zabajonku Andzia Marghi spokojnie, przeciwciała antyfosfolipidowe to połączenie antykardiolipidowych z antykoagulantem tocznia czyli FOSFATYDYLOSERYNIE, czasem lekarze zlecają jedno z tych badań czyli same przeciwciała antykardiolipidowe a czasem oba... podam Ci stronkę na której jak rozwiniesz ją do połowy są podane przeciwciała i mają oznaczniki itp. http://66.102.9.104/search?q=cache:T9-t9EptH04J:www.nasz-bocian.pl/modules.php%3Fname%3DForums%26file%3Dviewtopic%26t%3D30821%26highlight%3D+FOSFATYDYLOSERYNIE+przeciwcia%C5%82a+antykardiolipidowe&hl=pl&ct=clnk&cd=2&gl=pl nie będziesz musiała robić jeszcze raz tych badań bo jeśli robiłaś antykardiolipidowe to teraz spokojnie przysłali ci wyniki tych drugich.... spokojnie kochana uciekam pić kawusię ale widziałam dziś w sklepie super kozaczki, chyba oszaleję jak ich nie kupię :-Dhihihihihihihih piękne są, w listopadzie jak jeszcze będą (Boziu spraw by były) to są moje :-D

dzień dobry szybciutko, bo zaraz lecę na spacer z psiulami:-D wiosna widzisz co lekarz to inna opinia, a już myślałam że coś źle robiłam że brałam prysznic, bo kąpieli oczywiście po transferze nigdy....wiesz cosik mi się zdaję że niedługo nam ogłosisz nowinkę wspaniałą, wiesz że Estelce i Enigmie na 100% wywróżyłam ja mam takie przecucie :-D że to nie ciąża urojona..... Paula foli no widzisz, no ja też mam nadzieję,że nie będę musiałam zmieniać kliniki na Gametę,bo jest jeszcze dalej ode mnie niż novum, a już wolałabym przeznaczać kasę zarobioną na wózki i te sprawy.... Zabajonku oczywiście zjadałam jedno 0 hihihihihi gdyby to była różnica w kwocie 300zł to dla mnie ąadna różnica, na fryzjera tyle wydaję :-Dhihihihih dziękuję że mam tu takie wsparcie w Was kochane i wiarę ze się wszystko ułoży uciekam bo mój pies zaczyna przeskakiwać z nogi na nogę - cyzby mu sie siusiu chciało ? hahahahhahahah:-D wpadnę po śniadanku........

mężuś bierze prysznic więc i ja tu zaglądnę na dobranoc, zanim mnie przyłapie przy kompie:-P hihihihihi Bozia jak miło czytać osóbkę dawno nie widzianą :-D Beti co u Ciebie, gdzieś znowu wlazła, wyłaź, z nami raźnej Golus trzymaj sie jeszcze troszkę i sie ułoży Róza fajnie masz, ja pewnie jak zaciąże to też przynajmniej w pierwszym roku odpuszczę sobie z pracą - trzymajcie mnie za język :-P hihihihihi no i czekamy na nowe staranka :-D Foli no poczytałam o niej i widziałam zdjecia tej kliniki i wydaje sie abrdzo zbliżona do novum, a jeśli chodzi o ceny to napisałam do nich e-mail z wyjaśnieniiem i podaniem pełnej kwoty, w sumie przyznam ci, że rozmawialiśmy sobie z męzusiem ze jak sienie uda tym razem to podejdziemy do kolejnego ICSI w Gamecie a za zaoszczędzone 300zł (różnica między novum a gametą) pojedziemy nad może choć na tydzień :-) mam tez takie pytanko do Was, bo przeczytałam że podobno po iui i ICSI nie należy sie podmywać? ja nic o tym nie wiem, mi dr tylko powiedział że nie wolno mi brać kąpieli w wannie tylko prysznic, czy coś takiego słyszałyście? uciekam pod prysznic miłej nocki pijaczki kochane :-D ja sie przyznam że kieliszeczek likierku kawowego se chlupnęłam :-Dhahahahhahaha

myszaczku jasne że wierzę, czasem są malutkie dołeczki, ale rzadko, szybko mijają i znów się dobrze.... jeszcze Was zaskoczę jak dwie dziewuchy urodzę, albo trzy :-D za jednym razem hihihihihihi

Zabajonku myślałam że mężuś z zsiusia z tej kici :-Dhahahahahahahahahhaahhaha nieamowity filmik :-D uwielbiam taki, można śmiać sie do łez :-D myszko jesteś kochana, my pamiętamy że Kubuś jest teraz najważniejszy i jesteś w 100% usprawiedliwiona bardzo mi milutko że wierzysz w moją ciążę Foli dziękuję za wyjaśnienie, chyba czegoś nie doczytałam :-P a tak na marginesie to w gamecie jest rzeczywiście dużo taniej bo podali tam całkowity koszt wynosi: 3850-4850 PLN. Dodatkowa opłata za mikroiniekcję (ICSI) - 1000PLN + leki do stymulacji 1000-3200zł - tak mają na swojej stronie internetowej, czy u ciebie tez był tak niski koszt Foli? ja jeśli nie uda się tym razem w novum to pomyślę o gamecie, bo w sumie to duża różnica w cenie płacić 8 tys, a płacić 12-16 tyś w novum to jest różnica..... dziękuję za wiarę w mój cudzik szczęściara za jutrzejszy dzień trzymam ogromne kciukaski, wierzę, że będzie wszystko w porządeczku i proszę tu sie nie dołować, co za lekarka jak tak mówi, nieładnie Estelko wierzę jakie to miłe i wyobrażam sobie jak cieszą sie rodzice no czekamy na Twój suwaczek, a kiedy masz następne badania lub usg zaplanowane?

i jak tu nie zaglądać :-D ja wróciłam ze spacerku, po lunczyku :-D musiałam psiule wyprowadzić na łono natury:-D wiosna6 a ty kiedy sie zaczernisz? trzymam ogromne kciukaski za Twoją piękną betę, potrzeba nam tu wspaniałych wieści, a rok sie jeszcze nie skończył więc mnóstwo niespodzianek przed nami :-) Estelko a jak tam reakcja rodziców na ciążę? mówiliście coś im czy to ma być niespodzianka na przykład na święta? mam też pytanie do Ciebie bo już zgłupiałam znalazłam stronę Gamety w Warszawie i stronkę Invimed i to dwie różne kliniki, w której Ty byłaś? bo raz piszesz o invimedzie a z drugiej strony o gamecie???? dla porównania podam stronki tych co znalazłam: http://www.gameta.pl/pl/klinika/aktualnosci/gameta-w-warszawie.html http://www.invimed.pl/index.php/pl/article_constant/10 Róża ja dawno cię nie było:-) miło że takie wieści wyciągają stałe bywalczynie :-D pisz tu szybciutko co u Ciebie? Andzia nic mi tu nie mów o tym że jesteś gorsza, bo kuflem dostaniesz:-P Olinekno to już niebawem ładne kłucie będzie :-P ale zobaczysz jak szybciutko zleci.....i będziesz nam ogłaszać wspaniałe wieści... z tego co wiem to ICSI tylko miałam ja, Enigma, Foli, Sabra i Estelka, chyba że o kimś zapomniałam...... ale ważne ile osób jest z sukcesem to pokrzepiające..... Sabrunia jak miło poczytać że u Ciebie taka ładna sielaneczka się zaczyna, ucąłuj Amelkę i podeślij nam jakieś zdjątka swoich maluszków a twórczością tryskasz jak sie patrzy :-D ładnie sie składa i chyba nie mam wyjścia tylko zacząć ostre przygotowania do planów swych.... a tak na marginesie, kiedyś tak sobie pomyślałam jak to jest oznajmić Wam wspaniałe wieści o wysokiej becie czy o bliźniakach i wiecie co? ...... nawet sobie tego nie mogę wyobrazić.......;-) Paulaty pewnie już w domku? Zabajonku mnie dopisz do tej listy idiomatycznych flegmatyków jako rozkojarzoną bo nie wiem o jakim filmiki mówisz nawet :-P Lara miałaś nam podesłać zdjęcia nowej fryzurki.... współczuję niedyspozycji i objawów małpiszona, trzymaj sie kochana Alesis wpadłaś jak śliwka w kompot, nie możesz a musisz sie tu udzielać, ponieważ od tych idiotek i pijaczek kafeteryjnych sie szybko człowiek uzależnia......:-Dahahahhahahah ale mi ten projekt idzie:-P, nie lubię dinoziałrów :-D

ja jestem dzielna, zawsze na drugi dzień po dołku :-P i jak wszystko szybko mija to mnie sie chce walczyć dalej, teraz cieszę sie z wieści tych wspaniałych(czytaj Estelka) i już sie nie mogę doczekać Twojego brzuszka :-D co do kliniki novum, to jak mówi Estelka trzeba sie czuć w klinice dobrze, ja bardzo nie lubię zmieniać lekarzy, już u tylu byłam że mam dość, u tego co teraz jestem jest mi dobrze, on wierzy w nasze powodzenie, choć tak sie zastanawiam nad tą Estelkową kliniką, ale nie wiem czemu mnie przerażają kliniki tzw. obskurne, mam nadzieję, ze ta nie jest, poczytam sobie o niej..... i kto wie....ale ja dobrze sie czuję w novum, choć były różne przejścia, ale jak mężuś tupnął nogą to zaczęli chodzić na paluszkach przy nas.... Estelko u mnie jest już dobrze, naprawdę, nie martw się więc o mnie tylko chcę widzieć Twoje wypisy z uśmiechniętymi buźkami by wiedzieć że jesteś szczęśliwa.... mój czas przyjdzie, wcześniej czy później ale przyjdzie, ja mam jeszcze 29 latek więc nie znowu taka ze mnie stara kobiecinka :-P a mężuś mówi że 17 sie u mnie zatrzymało i jest genialnie :-D uwielbiam wiek 17-stki:-) foli dziękujęja mogę dwa razy dziennie wysyłać Andzi e-mail albo trzy na śniadanie , obiad i kolację aż skrzynka będzie piszczeć :-D Iskierko Andziu co sie stało? nie uciekaj od nas.... Olinek jak sprawy sie u Ciebie mają? Aguś wiedziałam ze masz słabość do chłopaków :-D i prezentów :-D hahahahahahhahah ja chrześniakowi na 2-gie lutowe urodziny kupuję konika na biegunach.... uwielbiam Wrocław - moja mama tam mieszkała (chyba kiedyś o tym pisałam)i pracowała zanim przeprowadziła sie na Mazury i reszta rodziny została we Wrocławiu, choć nigdy osobiście nie byłam w tym miasteczku mam w sercu wielki, bardzo wielki sentyment do niego:-) szkoda że nie mieszkamy bliżej siebie bo z pewnością byśmy sie co dzień widziały :-D a co do nowego prezentu dla Pawełka, to chyba już wiesz co mu kupić:-Dhahahahhahah skoro garnki mu pasują, a za mały jest jeszcze by gotować, to może perkusję mu kupić warto? :-D ale nie wiem jak Wasi sąsiedzi to wytrzymają :-Dhahahahahahaha Ana Ty też do pracusiów należysz:-P nie ma jak na własnym garnuszku, ale jak trzeba pracować to nie ma wyjścia, sobota czasem też musi być przewalona :-P enigma wiesz, tak myślę, że Tobie to powinien już niezły brzucholek wyjść co? może byś nam go pokazał z lekka, odsłoń ten kubraczek swój:-D chyba że nakładasz tyle tego balsamu ze skóra jędrna sie zrobiła jak u 10-latki :-P jakby coś to podrzuć nazwę tego cudownego ujędrczacza :-Dhahahahhahaha zawsze warto cysternę go mieć w ogródku:-D chyba że długo trzyma po jednym smarowaniu.....hahahahahaha no widzę, że kafe pełne pijaczek, erotomanek, dodajcie jeszcze pod moim adresem pracoholiczkę, notoryczną gadułę i niewyżytą seksualnie :-D hahahahahaha zlot czarownic po prostu .... z tego wszystkiego idę na lanczuś :-Dhahahahahahah

O kurcze, ale naskrobałyście :-D ja zapracowana jak zwykle:-P chyba na drugie będę mieć niedługo praca :-P Sysiu strasznie mnie zasmuciły wieści od Ciebie, nie sądziłam że jest tak źle, jeśli mogę w czymś pomóc to daj znać i trzymaj się kochana mam nadzieję, że ułoży się na lepsze, ściskam serdecznie będzie mi Ciebie tu brakować, więc wracaj jak szybciutko będziesz mogła, ucałuj maluszka Iskierko ja polecam Arłamów - super miejsce na narty i deseczkę http://www.arlamow.com.pl/ Zabajonku starość :-D a to dobre hahahahahahahaha dobry pomarańczaku ja tez mam dwa nieudane podejścia in vitro ale prolaktyna nie wiele jest tego przyczyną, bo przez in vitro obchodzi się ten problem, ale wierzę, że koleżance jak i mnie za kolejnym razem sie uda jeśli chodzi o białaczkę to nie leki wpłynęły na to, to musiałby być pierwszy taki przypadek w historii in vitro.... a na tym topiku nie tylko radości piszemy wiec jak masz ochotę sie wygadać to śmiało, spróbujemy zrozumieć każdy problem i podnieść na duchu... Estelka co do przestymulowania to widocznie możne sie to objawić nawet po tygodniu, a co do ilości jajeczek to dr w novum mi powiedziała, że to zależy od pacjentki bo są i takie że wyprodukują 4jajeczka i się przestymulują a są i takie że po 20 jajeczkach nie....ale najważniejsze że sie udało, prawda, ja ryczę z twojego szczęścia, tak sie tym przejęłam z resztą nie mówiłam że tak będzie? co tak niedrożne jajowody...... gratulacje serdeczne najważniejsze że klan E rozbity i dwie już wypadną do tableki I a pamiętasz jak narzekałaś że marne zarodki? takie marniutkie one nie były kochana, a może trojaczki będą? Paula Lara może zrób teścik? Judytko gosiaczku no i się skupić na pracy nie będę mogła z podekscytowania.....

już lecę z odpowiedzią:-D ja mam w podpisie PCOS :-Phihihihi jak ktoś nie zauważył hihihi dobry pomarańczaku ja mam PCOS, a jeśli chodzi o antykoncepty to mi gin mówił w novum że już w pierwszym cyklu po odstawieniu antykonceptów można bezpiecznie starać sie o dzidzię - nowoczesna antykoncepty są bezpieczne i w ciągu dobry od odstawienia nie ma ich już w organizmie... jeśli mam PCOS to możliwe(choć nie u każdej) będziesz musiała wziąć jakieś leki stymulujące i przyspieszające pęknięcie pęcherzyków, czy masz podwyższoną prolaktynę? Zabajonku mam nadzieję, że coś się zmieni na lepsze w naszym kraju, stawiam tu głównie to stwierdzenie w stronę służby zdrowia... szczęściara widzisz króliczku jakie to szczęście że beta taka piękna, będę nadal trzymać kciuki a ty sie już nie zamartwiaj tylko myśl pozytywnie i ciesz sie rosnącym maluszkiem enigma muszę pracusiać bo sporo wydatków mnie czeka jeszcze w tym roku i w styczniu i w 2008 roku mam już 4 śluby przewidziane ;-) nikt mi na to nie da a kredytów nie zamierzam zaciągać....mam nadzieję, że następne podejście do ICSI będzie ostatnim z sukcesem bo chyba jak się nie uda to odpuścimy sobie z rok by kasę tez na coś innego przeznaczać bo w tej chwili to głównie na lekarzy idzie, a mamy tez inne potrzeby i chcielibyśmy troszkę rozwinąć skrzydła, nawet myślimy o wyjeździe za granicę na 3-5 lat...

już lecę z odpowiedzią:-D ja mam w podpisie PCOS :-Phihihihi jak ktoś nie zauważył hihihi dobry pomarańczaku ja mam PCOS, a jeśli chodzi o antykoncepty to mi gin mówił w novum że już w pierwszym cyklu po odstawieniu antykonceptów można bezpiecznie starać sie o dzidzię - nowoczesna antykoncepty są bezpieczne i w ciągu dobry od odstawienia nie ma ich już w organizmie... jeśli mam PCOS to możliwe(choć nie u każdej) będziesz musiała wziąć jakieś leki stymulujące i przyspieszające pęknięcie pęcherzyków, czy masz podwyższoną prolaktynę? Zabajonku mam nadzieję, że coś się zmieni na lepsze w naszym kraju, stawiam tu głównie to stwierdzenie w stronę służby zdrowia... szczęściara widzisz króliczku jakie to szczęście że beta taka piękna, będę nadal trzymać kciuki a ty sie już nie zamartwiaj tylko myśl pozytywnie i ciesz sie rosnącym maluszkiem enigma muszę pracusiać bo sporo wydatków mnie czeka jeszcze w tym roku i w styczniu i w 2008 roku mam już 4 śluby przewidziane ;-) nikt mi na to nie da a kredytów nie zamierzam zaciągać....mam nadzieję, że następne podejście do ICSI będzie ostatnim z sukcesem bo chyba jak się nie uda to odpuścimy sobie z rok by kasę tez na coś innego przeznaczać bo w tej chwili to głównie na lekarzy idzie, a mamy tez inne potrzeby i chcielibyśmy troszkę rozwinąć skrzydła, nawet myślimy o wyjeździe za granicę na 3-5 lat...

już lecę z odpowiedzią:-D ja mam w podpisie PCOS :-Phihihihi jak ktoś nie zauważył hihihi dobry pomarańczaku ja mam PCOS, a jeśli chodzi o antykoncepty to mi gin mówił w novum że już w pierwszym cyklu po odstawieniu antykonceptów można bezpiecznie starać sie o dzidzię - nowoczesna antykoncepty są bezpieczne i w ciągu dobry od odstawienia nie ma ich już w organizmie... jeśli mam PCOS to możliwe(choć nie u każdej) będziesz musiała wziąć jakieś leki stymulujące i przyspieszające pęknięcie pęcherzyków, czy masz podwyższoną prolaktynę? Zabajonku mam nadzieję, że coś się zmieni na lepsze w naszym kraju, stawiam tu głównie to stwierdzenie w stronę służby zdrowia... szczęściara widzisz króliczku jakie to szczęście że beta taka piękna, będę nadal trzymać kciuki a ty sie już nie zamartwiaj tylko myśl pozytywnie i ciesz sie rosnącym maluszkiem enigma muszę pracusiać bo sporo wydatków mnie czeka jeszcze w tym roku i w styczniu i w 2008 roku mam już 4 śluby przewidziane ;-) nikt mi na to nie da a kredytów nie zamierzam zaciągać....mam nadzieję, że następne podejście do ICSI będzie ostatnim z sukcesem bo chyba jak się nie uda to odpuścimy sobie z rok by kasę tez na coś innego przeznaczać bo w tej chwili to głównie na lekarzy idzie, a mamy tez inne potrzeby i chcielibyśmy troszkę rozwinąć skrzydła, nawet myślimy o wyjeździe za granicę na 3-5 lat...

cześć Kochaniutkie w poniedziałkowy uroczy popołudnik :-D całą niedzielę nie miałam jak do Was zajrzeć ale myślami byłam z Wami Iskiereczko nie smutkaj się z pewnością już niedługo ogłosisz nam Wspaniałą nowinkę, uszka do góry i ucałuj Eryczka, bidulka- marudnika kochanego z ząbkami ode mnie Kasiula superalnie z Tą Twoją szkołą, że daje Ci tyle czadu :-P hihihihihi cieszę się że powolutku nabierasz sił na staranka, bardzo mocne uściski dla Ciebie enigmuś ni mi nie mów o sprzątaniu, domek ok sprzątnięty mam, ale moja pracownia, Chryste, jak robię projekt to wszystko na wielkim biurku można znaleźć, kawa w filiżance przeplata się ze szklanką z sokiem pomarańczowym, gdzieś burczy telefon pod stosem papierów, kalkulator przytulił się do myszki, a myszka włazi na klawiaturę, a pod klawiaturą znalazły się zagubione pestki słonecznika :-D, istny groch z kapustą :-D zawsze czekam do końca projektu by z nowym zadaniem mieć czyste biurko :-D pewnie dlatego tak pracusiam by częściej opróżniać ten syfek :-D a kozaczki oficerki - wojaczek z ciebie, hmm, muszę iść na zakupy tez potrzebuję nowych rzeczy na jesień-zimę.... Marghitrzymam kciuki by sie wszystko ułożyło, miło że do Nas zajrzałaś foli ja też czuję radość, ale poczekam z oklaskami na dzień jutrzejszy by się wszystko już ułożyło i wszystkie wyniki przyszły z komisji.... Olinek to maszyna ruszyła, teraz będzie z górki, a jak skończysz Marvelon to sama nie będziesz wiedziała kiedy to zleciało, a u mnie? no poczekam na swą kolej, póki co nie tracimy czasu z przytulankami hihihihihi :-D same przyjemności :-) Estelko a ja myślę że już w tym tygodniu oznajmisz nam wspaniałe wieści, i wcale mnie nie dziwi to że panikujesz bo same wiemy jak to u nas było, bądź dobrej myśli jeśli wątroba do tej pory nie dała o sobie znać to raczej już nic ci nie grozi.... Zabajona masz rację każdy obiecuje kokosy, ale może ktoś w końcu coś dobrego zrobi dla ogółu, ale to co działo się za rządów Pis to sorry ale troszeczkę zabawki im do głowy uderzyły i piaskownica stała się za mała, troszeczkę zrazili do siebie ludzi już od samego początku, nawet jeśli chodzi o reprezentację Nas Polaków za granicą... Andzia Iwonka to wspaniale że wszystko układa sie pomyślnie Lara kręci sie dzidziuś i to pewnie nie jeden :-D uciekam popracować

no i ja się pokazuje na chwilkę bo zaraz pędzę na film do kina:-) trza sie pobawić póki można, grzańca wypiłam :-D hihihihihi ciuteńkę :-D enigma pyszczku nasz, pewnie że pięknym trzeba być również w ciąży, a może i zwłaszcza :-) ty to naprawdę jesteś przewrażliwiona na punkcie tego progesteronu :-Dhihihihihi byś łyżkami go jadła jakby tylko ci przepisali hihihihi szczęściara niczym sie nie przejmuj z pewnością wszystko jest dobrze Lara a ulepiłaś bałwana? u mnie dziś nawet ciepło było, teraz zimno jest... pieluszki, kochane pieluszki, kiedy ja będę was kupować? hmm, a ja wyleczyłam męzusia z choróbska, zgadnijcie jak? :-Dhahahahahah okłady z golutkich piersi się przydały hihihihihihi również...... gosiaczek nie ma jak wymyślna kobietka, trzymaj męzusia przy sobie przy tym porodzie, niech wie co znaczy urodzić :-) zazdroszczę fikołeczków i ruszającego się brzuszka musi być wspaniałe to uczucie iskierka witamy po przerwiemarzenia się spełniają, nawet te najskrytsze, a co do kominka to z pewnością u Ciebie sie spełni, i zobaczysz jak fajnie jest mieć ognisko w domu :-D i jak piszesz grzane winko i świece palące sie na kominku, bo ja zawsze zapalam, atmosferka super, ja tak lubię .....a Eryczek widzę że pędzi już, a kiedy zaczynasz staranka z maluszkiem? Estelka ja nadal trzymam kciuki i mocno wierzę w Twój sukces.... uciekam, miłego weekendziku

dzień dobry wszystkim śpiochom i rannym ptaszkom :-) ja dziś wcześniej pisałam ale musiałam przerwać bo na zakupy \"makrowe\" pojechaliśmy wcześniej by nie tracić czasu na korki:-) Aguś ja też z niecierpliwością zawsze czekam na Twoje wypowiedzi, zwłaszcza co spsocił Twój malutki wielkoludek, myślę że jesteś wspaniałą mamusią tak dzielnie Ci idzie usypianie maluszka, ale fajnie też czytać jak łamie on Twoje serduszko słodkimi oczkami jak chce czekolady.... Lara to dawaj foteczki z nową fryzurką, ja też czasem mam takie akcje że znienacka idę do fryzjera lub kosmetyczki, lubię to, ale teraz brak mi czasu...więc muszę z góry wszystko ustalać... Olinek muszę Ci przyznać że zazdroszczę Ci przygotowanek, bo ja tylko czekam kiedy będę mogła startować z nowym podejściem....trzymam ogromne kciuki... zabajonku ależ siezaczęła tłumaczyć jakbyś miała z czego, ja też jak sprzątam to nie w sukni wieczorowej :-D wspaniale i tak wyglądałaś, bardzo naturalnie i ok.... enigma zaraz odpalam pocztę by zobaczyć czy mam filmik.... no i kobieto w ciąży wyrażaj sie :-D kulturnie :-Dhahahahahahah sysiakochanie, nie martw się czekałam na wypowiedź Twoją, ja wierzę i wierzyłam że Tomcio jest zdrowy i nie słuchaj jakiejś baby że ona sporzy na dziecko i czyta mu z oczu to mu dolega, skoro wyniki wyszły oki to znaczy że jest dobrze i musisz w to wierzyć bo tak jest... u mnie pada, leje i jest brrr niezbyt, tylko siedzieć przed kominkiem i na drutach robić, ale wiecie co? grzaneczkę dziś robię taką mam ochotę :-D mniam mniam.... Andzia Paula Estelka nie tylko córcia będzie ale i synuś pewnie, jak nie dwa :-D Ana ja marzę o dwóch córciach, bardzo bardzo :-) i mam nadzieję że takie śliczne córcie urodzą nam sie w 2008 roku jeszcze :-D, czego życzę nam wszystkim.... uciekam obiadek dopilnować, dziś na deser tiramisu :-D

no tak ja zawsze tu ostania wchodze :-P Witam serdecznie Andzia wiesz co ja Tobie to normalnie zazdroszczę, nie tych mundurków oczywiście ale tego szycia, bo ja jakąś ochotę mam na szycie a narazie jestem na etapie oglądania maszyn do szycia... Zabajonku dziękuję za zdjęcia Olusi, a Tobie sie również przyjrzałam skoro tak nalegałaś:-P hihihih i całkiem nieźle wyglądasz ja nie wiem co ty od siebie chcesz, a Olusia to śliczna panna, w ogóle widzę że na kafe mamy śliczne dzieciaczki, takie wychuchane... z laptopem na porodówkę:-D hahahahahaha pewnie tak będzie :-D foli mężusiowi zafundowałam taką miksturę że szybciej wyzdrowieje niż myśli :-D hihihihihihii Estelka w ogóle sie nie zastanawiaj nad objawami, niektóre je mają inne w ogóle, a kysz z dołami, masz myśleć pozytywnie ja wierzę.... enigma czekam na filmik i nie przesadzaj z kawą.... Lara Olinek mi dr mówił ty brać tylko folik i to co oni przepisują, jeśli ktoś ma skłonność do bakterii, powinien unikać słodyczy, jeść żurawinę i pić mleko lub kefir, ja brałam do transferu olejek z wiesiołka na poprawę śluzu, unikać trzeba aspiryny... szczęściara no i udało się, widzę że mały szkodnik ci przeszkadza do nas zaglądać :-) hihihih Paula witaj w klubie pracoholików :-D miłego dzionka, uciekam popracować bo mam mało czasu do wieczora, a wieczór.....zajęty :-)

cały dzień się obijam, mężuś ma katar i jeszcze brakuje bym ja sie rozłożyła :-P ale nie dam się tak prędko :-Dhihihihihi jakiś kat z batem nade mną by się przydał, bo sie lenię :-P dziś jak mops.... foli tia tia, zwolnię tempo z pewnością, będę sie bardziej obijać iż teraz :-) a i dziękuję za zdjęcia Nadiuni, śliczniutkie, w ogóle stanowicie bardzo szczęśliwą rodzinę jak sie na Was patrzy...takiego okruszka tylko pozazdrościć.... Paula no tak, spanikowana to była ta dziewucha, to Twoje chłopy teraz popularne co? hihihihihi a Patryk to niezły łobuziak hihihihi tak sie wygłupiać na filmiku... enigma miałaś coś przesłać.... idę napalić w kominku i poobijam sie jeszcze, jutro zacznę projekt bo dziś już mi się nie chce, ale całe szczęście że poprałam sobie wszystko, posprzątane w domciu i mało prasowania zostało...... i likierku się kawowego napiję a co tam....... Estelko jak u ciebie? Beti nie smuć sie tylko zajrzyj do nas dobrej nocki i nie siedzieć mi tu za długo, zwłaszcza te z brzuchami :-P

Dzień dobrerek:-D sysiu Ty chyba chcesz bym się znarowiła, takie komplementy od Was dostaję że aż nie wiem co pisać czasem, a chuda to oj nie bardzo jestem, wiesz każda kobietka znajdzie coś nie tak w swojej figurze, ale w miarę rozsądku trzeba do tego podchodzić, a co Ty taka bojowa do bicia:-P przyjdzie pora to przyjedziesz do mnie to możesz mi nałożyć ile wlezie :-D będę trzymać kciukaski za dobre wyniki badań, oj ciężko będzie ci wytrzymać do tego wtorku, ja bym chyba jajo zniosła:-P ale staraj się być dzielna, ależ ten Twój Tomcio to ciekawski, wiesz jeśli czyścisz codziennie kibielek to może sobie niczego nie zrobił choć higieniczne to nie było :-D hahahahahahahhah, ale to tylko dzieciaki, nasze kochane dzieciaki:-D enigma a ty nie powinnaś tak długo siedzieć przed kompem, 3-cia nad ranem to chyba za późno dla ciężarnej co? ale co do jedzonka to jak najbardziej wskazane:-) myszko z pewnością masz rację, tak to jest że jak długo czekamy to tracimy jakby rzeczywistość naturalnego poczęcia, ale ja wierzę w cuda że sie zdarzają i kto wie, a by nie spocząć na laurach będę działać coś od siebie by nie czuć że nic nie robię, widzisz jaka wspaniała data i tak pamiętasz tą inseminację, a synuisa masz prześlicznego Anano tak, jak nie trzeba to to pierdz.....lona wstręciucha przyłazi:-P a ile dni za wcześnie do ciebie przyszła? czekam na Twoją wizytę u dr może coś poradzi.... Zabajonku kiedy zwolnię tempo? hmmm, może w ciąży? no nie wiem bo coraz to nowe pomysły mam:-p nawet na okres ciąży..... Larahahahahahahahahah to niezły mam talent :-Dhihiihihi nie wiem czemu ale czasem ze mnie taka gaduła że trzeba by było język mi zaszyć, choć oko w oko lubię rozmawiać na przeróżne sprawy ale konkretne i wydaje mi sie że mało mówię a więcej słucham.....a co to twojej sytuacji, no cóż, wykształcenie w dzisiejszych czasach nie da nam takiego etatu że popracujemy 8 godzin w biurze i przyniesiemy parę tysiączków do domu, nie te czasy.Rozumiem co czujesz coś jestem w innej sytuacji i dlatego tym bardziej podziwiam takie osoby jak Ty czy Nadwislanka gdzie mężusia widzicie rzadko, mnie tez żadne pieniądze nie usatysfakcjonowałyby jego nieobecności, a może on powoli dojrzewa do ojcostwa i jeszcze w tym roku dojdzie do poczęcia? z drugiej strony może pogadaj z nim że odkładanie tej decyzji w nieskończoność może skończyć się tym ze latka lecą a Twoja płodność maleje.... lepiej odchować dzieci by na starość sie jeszcze nimi cieszyć choć może Twój mężuś nie chce doprowadzić do sytuacji by dzieci nie widziały ojca... Paula ten mały brzdąc w wózku to Patryś? a który to Twój M, a gdzie Ty? a ja wstałam dziś o 9:30, poćwiczyłam i nadal mi się chce spać:-P jakaś zjechana jestem a praca to jak krew z nosa idzie:-P też tak macie, nie chodzi o leniucha a o jakieś dziwne przemęczenie, a niby w nocy dobrze spałam.... pracy mam tyle że nie będę o tym pisać muszę do połowy listopada z dwoma zleceniami sie wyrobić, jak nie wiem zbytnio pewnie po nocach będę siedzieć :-P ależ ja sie obijam hihihihihii no i zmienię tabelkę: TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....8.10......ICSI nr II może przełom listopada-grudnia - ponad 2 lata........Warszawa Golka26..........9.09.......29..........?...... już 3,5 roku...in vitro na wiosnę 2008r. Estella .........24.08.....27......20.09......3lata.......Warszawa.. ICSI-po punkcji AnA 30............16.10.......30-34.......?...............nie licze juz... beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......22.08..........27-28 ........ 38 m-ce.... okolice Warszawy (starająca-adoptująca) JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów