Emika

cześć kochaniutkie ja tylko na chwileczkę by Wam opis co i jak, dziękuję Golusiowi że przekazała nowinkę otóż, te dwa zarodki które niby nie przeżyły rozmrożenia, żyją, tylko się jeszcze nie podzieliły jak byłam, nie wiem czemu laborantka podała że nie przeżyły, dr też sie zdziwił, od wczoraj dwa zaczęły się dzielić, są troszkę z fragmentacją, ale dr powiedział, że to nie oznacza że są do niczego i z takich zarodków są ciąże, tak więc podali mi z nacięciem te dwa które się podzieliły i jeden który się nie podzielił jeszcze, a 3 zarodki zostały do poniedziałku na obserwacji, jeśli się podzielą to je zamrożą, mamy dzwonić i się dowiadywać..... dr mówił by być dobrej myśli, był bardzo przemiły i opiekuńczy, dużo przyjemniej było niż przy pierwszym transferku, bo wtedy tamta doktorka we wszystkim była na nie, nie chciała naciąć otoczek i nie chciała dwóch zarodków podać, a tu dr nawet stał i słuchał jak mi tłumaczyli co oznacza fragmentacja ta framgentacja, jeśli jest mała nie jest zła, bo występuje we wczesnym stadium rozwoju płodu, jeśli jest większa to świadczy o wadzie komórki, ale nie zawsze, może też być wadą plemnik, ale we wczesnych fazach podziału to komórka tu ma znaczenie, też jeśli ktoś choruje na endometriozę(co może być podejrzeniem u mnie) występuje ta fragmentacja - ale to nie oznacza że sie coś ma nie udać, jest mnóstwo kobiet z fragmentacją które urodziły już bądź są w ciąży. chyba na to nie ma reguły, bo dr mówi że są pary gdzie mieli piękne symetryczne zarodki 10 i więcej komórkowe i się nie zagnieżdżały a są pary które miały po 2-komórkowcach i są w ciąży........ chyba teraz jest wszystko w rękach Boga pospałam sobie troszkę i jest mi lepiej choć ja mam sporo leków do przyjmowania i strasznie sie po nich czuję ale nic nie poradzę muszę je brać.... dziękuję wszystkim bardzo, bardzo serdecznie, w poniedziałek jadę na Mazury i wracam 12 sierpnia, tak więc jak wszystko dobrze pójdzie i @ nie przyjdzie 13 sierpnia idę na betę, nie dam rady nigdzie iść wcześniej, mam nadzieję, że wytrzymacie...... całuję jeszcze wpadnę przed wyjazdem, jakby coś to podajcie numerki tel na e-mail to będę pisać sms-ki enigmuś pisze że byłam dziś smutna, troszkę wystraszona, to fakt, entuzjazmu nie była zbytniego, bo lepiej być miło zaskoczonym ...... ale iskierka nadziei jest zawsze no i słonika i kasztanka na szczęście wzięłam :-D do usłyszonka

byłam na zakupach prezentowo-ślubnych, kupiłam serwis do herbaty - porcelana w GC i obraz-album zdjęciowy w dużej dębowej ramce, same te prezenciochy mi sie podobają :-P starałam sie nie myśleć i sie nie stresować, i udało sie, tylko jak wróciłam do domciu to znowu zaczęłam się bać :-( co ja poradzę, wiecie co ......odmówiłam różaniec jedną dziesiąteczkę, aż wstyd przyznać pierwszy raz w życiu ;-) Andziu nie wiesz jak mi miło ;-) Estelko wiesz jak bardzo pragnę tą wspaniałą nowinę za 10dni ogłosić, chyba bym ją tak wykrzyczała, że każda by z Was ją usłyszała ;-) jutro o 9:00 rano mam zadzwonić i wtedy dowiem się czy moje maluszki się rozmroziły i ewentualnie podzieliły.... enigmuś a nie mówiłam że ty już w ciąży jesteś, a teraz posłuchaj..........jak nic będą bliźniaki o ile nie trojaczki kochane dziewczynki VII część topiku jest szczęśliwa dzięki Wam, a może i Nam, ponieważ w nią wierzymy Goluś nawet nie wiem co napisać, ale Ty moja bliźniacza siostrzyczko wiesz o co chodzi i co czuję, z pewnością zadzwonię do Ciebie, wiem jak zaczynasz sie denerwować i czas ci sie dłuży, ale jak skończysz antyki to zobaczysz że tak szybko zleci i będziesz nam szczęśliwe wieści oznajmiać....a my będziemy Cię wspierać z całych sił....... sysiubardzo piękna łączka, mój ty aniołku, mówisz że razem będę z Enigmą chodzić w ciąży :-) wiesz jak podnieść na duchu uciekam wziąć prysznic i do łózia, muszę więc przygotować się psychicznie i fizycznie na moje maluszki, skoro tyle w Was wiary że będzie dobrze..... dobranoc kochane

enigmuś dziękuję kochana, a mówiłaś już mężusiowi? opowiadaj, zrób sobie test sikany, by mieć na pamiątkę dwie krechy sysiu mój ty aniołku, czy ta łączka jest dla mnie? na szczęście? taki piękny scenariusz o córciach moich napisałaś że tego pragnę z całego serducha, aż łzy mi lecą po policzkach.......

Aguś tak papla ze mnie, ale chyba na necie tylko bo w rzeczywistości to niewiele mówię :-P Zabjonku dziękuję za wsparcie Paula skarbie kochany oby twoje słowa sie spełniły, dziś płaczek jestem........ ale to chyba normalne ze strachu i szczęścia enimusia

nadwislanko mówię o trojaczkach, bo podali jej dwa zarodki i jeden z nacięciem, a z tego naciecia mogą być bliźniaki jednojajowe,

na tylko na chwilkę bo mam sporo zajęć dziś, ale myślę nieoparcie cały czas o Was enigma ty chyba chcesz bym ja tu wrzodów żołądka sie nabawiła, komórkę miałaś mi nową podać :-) bardzo mocno trzymam kciuki i wszystkiego najlepszego w dniu imienin i 15-rocznicy, wiesz czego Ci życzę i to sie spełni sysiu dziś moje kruszynki rozmrażają a jutro mam dzwonić i dowiedzieć się co i jak, boję sie jak cholera...... :-( Goluś ochraniacze, jak najbardziej, mój to chce mnie w styropian włożyć :-D nadwislanko kochana, wypłacz sie bo często to pomaga, jak wszystko z siebie człowiek wyrzuci, moze sie ułoży u mężusia - zaciskam kciukaski, kłody pod nogi nie oznaczają porażki, ale może mamy wyżej skakać :-) i być lepszymi skoczkami, główka do góry.... uciekam do pracki, enigmuś zadzwoń do mnie bo nie będę mogła tu zajrzeć szybko dziś, a ciągle o Tobie myślę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

sysiu no brakowało nam tu ciebie, ale pięknie dziękujemy z łączkę kwiatków wiruskowych ;-) musiałam Ci buziolka przesłać przed nocką enigmuś to do jutra kochana, twój wielki dzień nadchodzi, i wierz że będzie szczególny..... buźka kochane, do jutra

Menia kolczyk w brwi, brrrr ależ to musi boleć :-P Iwonka dawno cię nie było, co u Ciebie? ja jadę w okolice Orzysza na Mazury - niedaleko Pisza i Giżycka..... posiedzę sobie ze 2 tygodnie, może 3, muszę wypocząć..... brzusio mnie boli chyba od fraxiparine :-( no ale co mam poradzić,,,,,,nic trzeba wytrzymać, już sie tak odzwyczaiłam od zastrzyków że dzisiejszy w brzusio bolał wiesz co enigmuś dobrze Ci ze nie musisz żadnych leków po transferku brać...... i idź jutro na ta betę bo widzę że się cykasz, zapewniam Cię że dziewczyny z bociana robią bety po 8 dniach i wychodzą..... mi dr powiedziała, że jak ma wyjść to po 7 wyjdzie......trzymam kciuki.....

kochananadwislanko przeczytaj swój podpis !!!!!!! i wierz, wierz z całych sił, że się uda, Ty nasz tu również wiarą napełniałaś, wiec nie trać nadziei kochana walcz, bo to zawsze sie opłaca......

Hello ja oczywiście co ? ZAPRACOWANA ale już niedługo bo w poniedziałek jadę na urlop :-D sysiu mój ty aniołku, trzymaj kciukaski z całych sił by moje maluszki się w czwartek rozmroziły i ładnie podzieliły, tylko chyba Bóg i ja wiemy jak sie boję, ale strach to część życia więc tak chyba musi być......cieszę sie że Twój małpiszon cię nawiedził :-P hihihhihihihi fajnie ze pamiętasz o moich dwóch córciach o których marzę :-D sysiu, dobrze dobrane antyki nie powodują tycia, polecam Yasmin nie zatrzymuje wody w organizmie...... i jest mało inwazyjny w organizmie... Paula przyjdzie czas że znowu zaczniecie sie razem z Sysią starać o maluszki następne, ważne, że wasze dzieciaczki mają odpowiedzialne mamusie jak sie czujesz, mam nadzieję, ze lepiej niż rano... enigmuś wysłałam ci sms-ka ale no niestety nie dostałam odpowiedzi, pewnie wysłałaś, ale nie wiem czemu od ciebie nie dochodzą :-( ja wierzę że już maluszki zostaną z Tobą na 9 miesięcy, wierzę, już niedługo i Ty sie o tym dowiesz ten czwartek to będzie szczęśliwy szczególny dzień dla Was, nawet nie myśl o następnym transferku, od 21sierpnia już novum działa..... tzn robią transferki....a ten bolący brzuch i sen o 19:godz to objaw ciąży, uwierz w to, nie patrz na cycuszki, co ty myślałaś że staną ci jak u 15 latki :-D ja nie miałam takich objawów wiec twoje są jak najbardziej ok, bardzo się cieszę, że syn twojego gina zdrowieje jesteśmy z nim myślami i sercem... wiesz ksiądz nie ksiądz też człowiek i błędy popełnia, pewnie bedzie pokutował to końca swoich dni..... i tylko on wie jak mu ciężko, a my miejmy nadzieję, ze syn ozdrowieje i zacznie dostrzegać w życiu też dobre strony- bardzo mi go żal.... przepraszam kochane, że Was trzymałam w takiej niepewności, miałam ostatnio sporo pracy po niedzieli jadę na Mazury na 2 tygodnie co najmniej by nie zwariować, odwiedzę Golkę...... wizyta transferkowa była i decyzja o transferku podjęta, rozmrażają moje maluszki w czwartek, mam dzwonić w piątek rano czy przeżyły i się podzieliły i o 14 w piątek jak dobrze pójdzie będzie transfer, bardzo sie boję, bardzo;-) staram się właśnie zająć z całych sił myśli by nie stresować się, no ale tłumaczę sobie że jeśli mam być mamusią to Bozia mi w tym pomoże, jeśli będzie jego wola że nie tym razem to może następnym....zobaczymy, mi tylko pozostaje wierzyć i czekać..... Zabajonku nasza Matko Polko pracująca :-D to żarłoczek i smakosz z twojego \"Dziubalka\" dowcip super :-D Andziu dziękuję za śliczniutkie zdjęcia Nadiuni, super bąbelek, bardzo śliczniutka Menia a może te mdłości to ciąża? ale jaja byłby co? zaciskam kciukaski jeśli tego pragniesz..... nadiwslanko współczuję ci że mężuś nie jest zawsze przy Tobie oby ta wstręciucha nie przylazła do Ciebie Goluś jeszcze raz przepraszam że nie udało mi się wczoraj zadzwonić, następnym razem nawet o 24:00 będę dzwonić:-D oki, rozpisałam się idę odpocząć, dziś też sobie pospałam w dzień, projekt oddany więc sobie poleniuchowałam jutro zaczynam brać luteinę i zastrzyki w brzusio na moje przeciwciała :-( .... a wieszenigmuś że już dr L wrócił z urlopu do novum, ale ja sobie już rozmawiałam ze dr Zamora mi robi transferek, jest bardzo fajny i miejmy nadzieję, że do niego dojdzie i będzie miał szczęśliwą rękę

Hello :-D ale chce mi siespać wstałam ale bym sobie jeszcze pospała :-P chyba ciśnienie spada, podobno jakies burze mają być...... sysiu no tak, w dobrym znaczeniu szurnięta jesteś :-D za córkę już zaciskam kciuki, a kiedy chcecie się starać o następne? wiesz jak ma być córka to trzeba nad nią pracować przed owulacją, bo żeńskie plemniki żyją dłużej :-) Paula to nasze kciukaski sprawiły poprawę zdrówka maluszka ;-), cieszę sie ze już lepiej a moja woda w baseniuku narazie nie kwitnie, bo wymieniłam i ładnie przeźroczysta jest, a w ciąży i ja zamierzam pływać w baseniku,a potem z dziećmi na basen:-) Menia dobrze ci ja na wieś na początku sierpnia jadę i już sie nie mogę doczekać, nie lubię zimna, ale upały pasują mi tylko nad morzem, pewnie te dołki od hormonów ci sie biorą, ale jak wyjedziesz na wieś to może oderwiesz się od tego wszystkiego, w sumie to od nas samych zależy.... przytulam serdeczniutko skup się bardziej na przyjemnościach, na nadchodzącej Waszej uroczystości..... Golkato ładnie siew urzędach pracuje:-P ale mi też dziś sie nic nie chce robić, no ale wcale mnie to nie dziwi że nam obu się nie chce:-D, dobre i oczko wodne, a rybki w oczku są? złote na przykład? :-) dziwne że cię tak pierwsi bolą, zawsze tak? bo z tego co pamiętam to nie przypominam sobie byś o nich kiedyś wspomniała...... lecę do sklepu na zakupy nagle sie dowiedziałam....

nadwislanko jak mówisz - nie twój czas, ale w końcu on przyjdzie jak na każdą z nas..... sysia jeszcze nigdy nie widziałam by ktoś sie cieszył z jednej kreski - gdybyśmy cię nie znały to bym pomyślała że szurnięta jesteś jakaś :-D enigmuś no tak firma to padnie bez ciebie jak na macierzyński pójdziesz bo któż lepiej nie zrobi wszystkiego jak enigma..... :-P a ja ci mówię że to ciąża, mnie jakoś cycki bolały tylko dzień, i co nici, a ty z pewnością w ciaży jesteś.... o więdnięciu nic ci nie powiem bo nie mam zielonego pojęcia i chyba nawet dr nie mógłby ci odpowiedzieć na to pytanie, po prostu z @ są wydalane tak mi sie wydaje..... ale ty o wydalaniu się nie zastanawiaj bo ciąża u ciebie jak nic, z takimi zarodkami :-D ja uciekam spaciu, dziś sobie popływałam w baseniku wiec nie ciagle przy kompie byłam :-) miłej nocki życzę i jak najlepszych wieści w weekend i po weekendzie enigmuś to już niedługo, kciuki odpalone

witam :-D Oj współczuję Waszym maluszkom, takie słodkości :-P i pyszności :-P ale faktycznie lepiej uważać, bo potem będą mieć pretensje że mamusie je zapasły.... sysiu no ja czekam na wieści od Ciebie Paula możliwe że to 3-dniówka, bo mój chrześniaczek ją przechodził tydzień temu, podobno sporo dzieci teraz to przechodzi, miejmy nadzieję, ze niedługo mu przejdzie nadwislanko jeśli nie masz cykli tak krótkich to nie skupiaj sie na @ bo wcale to nie musi być na, kiedy masz powtarzać test, dziś? owulka 12 pęcherzyków? jeśli poukładane są w okrąg to może świadczyć o PCO, endometrium jest dobre jak na ten dzień cyklu, tylko dziwi mnie to że hormony FSH i LH nie świadczą o PCO, może coś oni pokręcili? może LH jest 3,25 a FSH 2,1 to wtedy by oznaczało powyżej 1,5 wynik i świadczyłoby o PCO, bo ten stosunek i te 12 pęcherzyków mi się tu kłóci. Mi na badaniu usg wyszło sporo licznych pęcherzyków po 6-8 mm ale i hormony pokazywały PCO najlepiej gdybyś powtórzyła badanie hormonów.... mi dr L powiedział że głównie patrzy się na usg i hormony, czasem, jedno nie wskazuje drugiego, ale jeśli na usg wyszło że masz tyle jajeczek to podejrzenie może być spore co do PCO, dlatego dr L zleciłby powtórzenie hormonów LH i FSH

owulko już odpisuję... według moich norm, wszystkie wyniczki masz znakomite, ja robiłam specjalistyczne usg jajników w 13 dniu cyklu i mój jeden jajnik był 3,7x2,2 cm a drugi 3,3x1,4 cm dr powiedział że były jak najbardziej oki, według mnie twoje też są w sam raz, mam tylko pytanie w którym dniu cyklu robiłaś badanie endometrium i sprawdzanie wielkości jajników i kiedy sprawdzałaś pęcherzyki, co znaczy >12 że mają wielkość powyżej 12 mm(w którym dniu cyklu) czy jest ich powyżej 12?

gosiaczku miejmy nadzieję, a ty odpocznij ciutkę za mnie dopóki ja nie pojadę na urlopik :-D nadwislanka :-D to ty śpioszek jesteś, ale żeby sex na 5-te miejsce? no co ty :-P ocipiałaś :-D Ana sto lat uciech dla meżusia, przytulam z powodu wstręciuchy :-( miłej imprezki życzę

Paula ucału maluszka od cioteczki, może mu przejdzie gorączka, może to od tej pogody , bo takie zachwiania są :-P wytrzymaj kochana, ja chyba nie wiem co bym zrobiła :-P ale pewnie pojechała do domu jak najprędzej nadwislanko jeśli nie przyjdzie @ to za dwa dni powtórz betę, a co jest numer 1 - jako najprzyjemniejsze, bo sex rozumiem że na 3 pozycji, a druga to co? :-D

nadwislanko ja ze względu że dostałam plamień w 12 dniu cyklu więc w 13 dc robiłam HCG, przy trasferkach jeśli pojawi sie plamienie do 7 dc po transferze to oznacza ciążę, jeśli pojawi się późnej to zapowiada @ tak jest powiedziane w novum, wiesz sama nie wiem i nigdy nie pytałam, ale z tego co mi dr mówili to jak zarodek sie zagnieżdża to HCG jest wykrywalne, nie jak zapładnia(czyli zapłodnione jajeczko i włożone), nie wiem kidy ty brałaś pregnyl, ale odczekaj jak dr mówił i zrób ponownie HCG, ten wynik jeśli to 10dni minęło jednak jest ciut za mały, ale moze, kto wie....... gdyby było 5,0 to można byłoby mieć sporą nadzieję.... Andzia jaka pyszniusia łączka, proszę mi tylko tu nie podjadać, czytać nie umiecie łączka dla Emiki :-P hahahahahha jestem lisek chytrusek i nie podzielę sie :-P hihihihihihihihi, żartowałam :-D ale po jednym kwiatu tylko proszę sobie wziąć :-D owulka stosunek LH/FSH musi być 1,5 i wyżej by świadczyło o PCO, ja mam aż 2,14 ty masz w porządku, ale powiedz mi jakie masz wyniki tych hormonów, oddzielnie i w którym dniu cyklu je robiłaś, bo można na ich podstawie i na podstawie E2 sprawdzić czy nie kończy Ci się rezerwa jajeczek...... foli nie ma sprawy, dobrze to ujęłaś..... a ja sobie siedzę i pracusiam i dobrze mi bez tych upałów..... cosik mi się śluzik zaczyna, cyzby endometrium ładnie rosło? ;-)

witam już w chłodniejszy dzionek, całkiem przyjemnie dziś :-D sysiu nie martw się z pewnością @ przylezie, ten upał wszystko miesza.... kiedyś też sie tak kładłam późno, ale od kiedy staram sie o dzidzię to staram się by mi prolaktyna nie skakała i czasem na siłę kładę się oglądając tv by usnąć :-P ale ogólnie ja lubię noce, urodziłam się w nocy :-D enigmuś ty to masz nazwy wywalone w kosmos :-D hahahahahahaha, myślę że to nie ma znaczenia kto tak naprawdę robi transferek, zobaczysz że już ciąża jest u ciebie i będziesz wychwalać dr Sowińską pod niebiosa :) dobrze zrobiłaś, nie powinno sie sugerować tym że innym sie nie udało, bo jesteśmy zupełnie innymi przypadkami, a nie pisałaś czy dostałaś jakieś laki po transferku? które musisz brać.... sroczka z Ciebie, błyskotki ci w głowie :-D jak niewiele potrzeba kobiecie by cieszyła sie jak szczebiotka :-D wiesz enigmuś, może ty nie choć na zakupki narazie, mi dr Taszycka powiedziała bym nie szalała na zakupach po transferku tylko parę dni poleżała, ty z pewnością już w ciąży jesteś, ale lepiej dmuchać na zimne i mężuś ma racje nie wolno ci iść na imprezę, ty kochana masz leżeć, ciebie chyba trzeba przywiązać do łóżka, bo cię rozpierają te kwiatuszki twoje :-P powiedz mu że prasować i myć naczyń tez tobie nie wolno przez 10 dni najbliższych :-P trzymaj sie kochana, będzie dobrze to już niedługo.... Malinko jesteś dzielna, kochana dziewczyna, tak trzymaj, nie wolno się poddawać, choć dopadają nas wszystkie czasem straszne doły, ale jak to się mówi po burzy zawsze świeci słońce więc i zaświeci dla nas a może na nóż widelec już sie postarałaś :-D gratuluję mgr ale ci fajnie masz domek, ja też mieszkam w domku ale z teściami narazie, może za dwa lata jak się wyprowadzą to sami zostaniemy a może za 5 my się będziemy budować :-) i wierz nadal że się uda - bo się uda :-D nadwislankonic jeszcze straconego, choć ten wynik jak na ten dzień jest wyjątkowo niski, ale nie trać nadziei będzie dobrze i w końcu dla wszystkich zaświeci słoneczko współczuję że twój mężuś ma taką pracę, ja chyba bym psychicznie nie wytrzymała i mieć taką pracę i by mężuś tak pracował, podziwiam Andziu a gdzie porcyjka wirusków mamusiowych? :-D ale fajnie zę Wasze maluszki już z łyżeczek jedzą :-) Paula skoro tak wszystkie mówicie to chyba muszę zacząć w to wierzyć miłego dnia życzę ja też wracam do pracy bo chcę od 25 lipca na urlop iść :-)

sysiu mój aniele, nic się nie stało, rozbawiło mnie twoje\"cipo jedna\" hahahahahahaha, zabrzmiało milusińko :-D wiem co miałaś na myśli :-D no tak jest jak chcemy by ta wstręciucha przyszła to nie przychodzi jak nie chcemy to przychodzi :-P a co do zabezpieczania, to kobietko tyle ile ja się nasłuchałam o wielu wpadakch :-D no ale jeśli narazie chcecie odpocząć to trzymajmy kciuki by przylazła..... ...ja spać nie mogę od tego upału :-P

Malinko dziękuję kochana, miło że sie odezwałaś, co u ciebie?, dawno cie nie było u nas

Andziu miejmy nadzieję, że obie, bo z pewnością Enigmuś tak, ja w to wierzę Ana tak też mój móżdżek spróbował sobie przypomnieć o tej Julci o której kiedyś pisałaś już, tak dzieci są przekochane, sama o tym wiem, bo mam chrześniaczka enigmuś jak sie dziś czujemy?ja w novum robiłam tylko HCG, oni nie robią już bety w novum, a apropos kto Ci robił transferek? bo chyba nie napisałaś, dziś panie w recepcji mówiły że dokońca lipca punkcje robi i transferki dr Zamora, więc dziwię się co ty usłyszałaś.... a w ciąży z pewnością jesteś na 9 miesięcy...... nadwislanko ale czy to 3,15 to beta? czy hcg? bo jeśli beta to bardzo dobrze a jeśli hcg to powinnaś odczekać tydzień i powtórzyć hcg, moim zdaniem nie jest źle i może świadczyć o ciąży wczesnej, zaciskam kciuki Zabajona no co ty aż mi wstydniusio :-P wierzę że i mi się kiedyś uda, tylko muszę poczekać na swoją kolej sysiu mój aniołku, już piszę do ciebie, tylko nie cipo jedna:-P na wizytę czekaliśmy długo, bo jedna para weszła 5 minut przed naszym czasem-wszystko się poprzesuwałao, i siedziała z 50 minut chyba, mężuś śmiał się że pewnie i jej mąż usg ma robione dlatego tak długo, a jak my weszliśmy to trwało z 7 minut, ale i tak dobrze, E2 wyszło oki, robiłam je po co by dr widział jak reaguję na leki, moje endo w 8 dc ma 7 mm, dr powiedział, że nie jest złe a do poniedziałku urośnie wyśmienicie, w poniedziałek ma wizytę i na niej podejmiemy decyzję o rozmrożeniu i pewnie jak dobrze pójdzie w środę za tydzień transferek czyli 25 lipca :-) więc nie puszczajcie kciuki, enigmuś będzie testować a ja transferkować :-D sysiu a może malutkiego braciszka zmajstrowaliście synkowi :-D fajnie co ? by było:-D czasem dzieci reagują nawet na ugryzienie komara, ja nie musze się drapać by po ukąszeniu komara mieć bąbla jak talala, jestem uczulona na jad...... narazie tyle, jeśli mi się coś przypomni co skrobnę więcej :-P buźka Golka miło się z tobą gawędziło przez tel oby twój optymizm tak długo trwał i mnie zarażał :-)

no jeszcze 40 minut i jadę w ten skwar do novum :-P wracam około 18:00 Ana Anuś jak cie dawno tu nie było , przepraszam ale co ma znaczyć z moją małą Juleczką? o ile pamiętam nic się chyba nie zmieniło u ciebie, skąd ta Juleczka? czyżbym o twoim maluszku nic nie wiedziała? czy to Twoja chrześnica?, 13 stronka to z pewnością dobry znak :-) Paula proszę prorokuj mi tą ciążę a nawet podwójną bo ja taka napalona w tym roku na dzidzę że nawet jakby się trójka trafiła to byłabym za :-D enigmuś a kiedy kazali ci testować? czy dostałaś leki po transferze? ja wierzę, ze już jesteś w ciąży i tak bedzie przez 9 miesięcy, z takimi zarodeczkami to pewniak.......

dzień dobry w upalny dzionek:-D sysiu Ty mój aniele kochany wiesz więcej ode mnie i bardzo mnie to wzrusza bo napawasz mnie optymizmem, a czemu tak po nockach siedzisz? co :-P ?pewnie pilnowałaś czy ja nie siedzę :-P hahahahahaha jak wrócę z wizyty to się szybciutko odzywam co i jak..... to fajny wiek10 lat to niezła pannica, jasne że nie zatrzymasz jej już w domciu, ale fajnie mieć taką małą kobietkę w domciu, to duże oparcie uciekam popracować, choć ciężko idzie w taki upał, ale muszę bo o 15:00 jadę do gina na wizytę, tzn. najpierw na badanie E2 ale ukrop w centrum, nie wiem jak to przeżyję....... miłego dzionka

enigmuś nareszcie, bardzo superalnie , wierzę że już maluszki zostaną z Tobą na dobre i koniec.Panie nie wszystkim mówią o tym że zarodki są super wierz mi, mi mówiły że ładne, choć nie były to 8-komórkowce bo ja po dwóch dniach miałam transfer ty po trzech, ale mi się wydaje że moje te które miałam podane nie były całkiem symetryczne i miały jakby niewielkie fragmentacje, ale miejmy nadzieję, zę wszystko będzie dobrze, a ty się ciesz, nie chodź na siłkę i wierz że już będziesz mamą za 9 miesięcy dobranoc kochane lecę by dołki mnie nie złapały więcej....... ze strachu:-(

Upał niesamowity ale da się go znieść, bo nie mamy wyjścia, ja mam na to sposoby ale nie będę się chwalić ;-) gosiaczku z pewnością rozpoznasz córcię a w jakim jest wieku?, pewnie też się stęskniła za mamusią, wiesz, strasznie mi miło się zrobiło na serduszku jak tak napisałaś że ja następna w kolejce , bo ostatnio mnie takie smuteczki łapały, że ja zaczęłam drogę in vitro w kwietniu a do tej pory nic, że już enigmuś mnie w starankach przegoniła :-( jutro idę do gina więc zobaczymy jak mój los się potoczy..... a ja się tak boję :-( chce kiedyś usłyszeć od was - \"i widzisz głuptasie a tak sie martwiłaś\", po prostu chcę to usłyszeć :-( nadwislanko zapewniam cię że powinno już wyjść, a nawet jak nie wyjdzie to z pewnością powtórzysz za tydzień, znam osoby które po icsi już w 7 dobie robiły hcg i wychodził dobry wynik.... sysiu nic dziwnego dzieci przesypiają taki upał bo powala z nóg, apropos pracki to właśnie teściowi projekt robię bo bidulek sie nie wyrobił.....ale taki upał, że poważnie myślimy o klimatyzacji w następnym roku, dzieci tu na górze nie wytrzymają tego upału, więc już rozglądamy się za klimatyzatorem..... enigmuś leży już z wrotami pewnie wywalonymi w górę, albo ciągnie dr Zamorę na siłę by jej transferek zrobił, tylko kochana nie zrób mu krzywdy bo ja mam wizytę u niego jutro i on ma mi transferek robić :-D enigmuś czekamy na wieści, pewnie odezwiesz sie na telefon..... orzeźwiających chwil życzę:-)