Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emika

  1. cześć kochane miło że mam tu takie wsparcie, narazie kciuków możecie już nie zaciskać, od wczoraj o 12:00 miałam plamienia - niewielkie, dziś byłam na badaniu HCG - z krwi i niestety nie udało się :-(, widocznie to nie mój czas, prawdopodobnie przestymulowanie wątrobowe zniszczyło zarodki dwa dni po transferze jak miałam silny atak bólu, już wtedy to mężusia mówiłam że jak ten ból nasze maleństwa przeżyją to będzie cud, w sumie w męzusiem uparliśmy się na transfer w tym cyklu choć dr St nam odradzała, ale nie smućcie się, ja już się wypłakałam - musze być silna by walczyć o maleństwa dalej, teraz miesiąc sobie odpcznę i na przełomie czerwca-lipca pojadę zabarć moje dwie śnieżynki, organizm się troszkę zregeneruje i przyjmie maleństwa, zrobimy też AH tym razem, jestem dobrej myśli, całuję Was serdecznie....... i trzymam kciuki za kolejne fasoleczki na kafe.........może tym razem beti i enigma?
  2. cześć Estelko jak fajnie że się odezwałaś, buźka gosiaczek aż powstrzymuję się od płaczu, z twojego szczęścia, bardzo bardzo bardzo gratuluję ] a ja siedzę cichutko, bo zaczynam się powolutku bać środy :-( dziś juz rzadziutko pobolewają mnie jajniczki, plecy jeszcze i zmęczona jestem ale to raczej przez pogodę no i apetyt mi wrócił...... ale boję sie im bliżej do testowania:-( przytulcie mnie ........
  3. ja dzisiaj raniutko, teścia wyprawiam na Mazury, bo chce uniknąć upałów:-P ale spokój będzie :-P hihihihihi kasiula tak tez się domyślałam że o taką parapetóweczkę Ci chodzi, no z pewnością jak beta wyjdzie pięknie wysoka to obleję ten apartamentowiec i zdrówko właścicieli solidną szklanką mleczka :-D a niech sobie poużywają....... enigmuś zobaczysz jak szybko to zleci, ostatniego tygodnia antyków potem nie będziesz pamiętać, czasem niektórzy tak reagują na Yasmin że więcej jedzą, ale ty szczuplutka kobietka jesteś więc spoko...... jeśli chodzi o wyniczki badań to nie przejmuj się w novum już sobie z tym poradzą, oni wiedzą co robić.......... miłego dnia życzę idę pospać jeszcze :-D
  4. hello weekend więc dlatego tak puściutko:-D mnie poty zalewają na poddaszu, wiatraki nie pomagają :-P jachcefasolkę w środę testuję - beta.... nadwislanko czy czuję się inaczej, hmmm nie wiem, w sumie nic zwyczajnego cieszę się że przestymulowanie trwało 1 dzień i dwa lżejsze, bo znam dziewczyny które były przestymulowane przez 3 tygodnie..... pobolewa mnie czasem w ciągu dnia podbrzusze, jajniczki, mam lekko powiększone piersi, ale pobolewają wieczorkiem - nic zwyczajnego, jedyne co wyróżnia się to ból pleców, krzyża, czasem mam wrażenie że nerek, obojczyka i zadyszka, szybciej się męczę, ale to równie dobrze mogą być objawy po przestymulowaniu wątrobowym, więc nie ma co się nakręcać, oczywiście nie przeczę, że im bliźej testowania tym większego mam stracha - pomimo iż usilnie odganiam od siebie złe myśli, pewnie największy stres bedzie we wtorek -środa :-P ale zobaczymy, przecież nic na to nie poradzę jesli się nie uda, uda się wcześniej czy później w to wierzę, pamietam jeszcze że dwa dni po transferze ciągnęła mnie macica, i mam ochotę na słodkie :-P ale mówię objawów można byłoby się doliczać i podświadomie na nie wpływać nawet, więc chyba tylko w cierpliwość musimy się uzbroić i mogę Was prosić o trzymanie kciukasków:-D oprócz tego mam sporo pracy przy projektach :-P a tak mi się nie chce bo już około 14-15:00 chce mi się spać - o tego upału....... miłęgo weekendu gosiaczek jak u ciebie?
  5. Ależ upał niemiłosierny dziś :-P płynę poprostu:-p Goluś przytulam mocniutko:-( i cieszę się że nie poddałaś się, dzielna dziewczynka, no jak na byczka przystało:-) zastanawiam się nad tym twoim iui i tak myślę,że dla pewności powinnaś po iui sprawdzić czy pękną Ci pęcherzyki, bo może nie pękły, nie sprawdziłaś a jak @ ci sie zaczęła to wypłyną nawet torbielki więc jak będziesz podchodzić do następnej iui to porozmawiaj by upewnić się czy pęcherzyk pęknie i neich odpowiednią dawkę pregnylu Ci podadzą bo mi pielęgniarka dałą za małą i miałam torbielki... trzymam kciuki już od dziś:-) jachcefasolkę kciuki zaciśnięte:-D Sabrunia no ja tez siecieszę objawy już zupełnie przeszły, brzusio płaskie jak przed transferkiem mniej boli, tzn dziś to bardziej podbrzusio boli, jakoś źle spałam plcey mnie bolały, jeden obojczyk nawet się zastanawiałam czy przestymulowanie nie wróci ale jest ok, chyba przez ta pogodę jak mi źle dziś, cieżko i w ogóle :-P będę robić betę 30 maja jak mnie coś nie zaleje, ale jestem dobrej myśli:-D jakkolwiek nie bedzie to bedzie dobrze:-) Amelka powiadasz, ja dla trzeciej córci wymyśliłam to imię:-), pierwsza będzie Liliana :-D a synuś Szymek:-) niestety z fryzierem muszę poczekać :-P...... no to czekam ;-) idę przed wiatrak :-)
  6. enigmuś ja nic nie mówię o @ bo jej nie bedzie, beta zbyt piękna będzie:-D buźka
  7. w Warszawie tez był skwar, ale ja mam milutko w domciu, wiatraczki, ogród itp itd więc nie jest źle, najważniejsze że i praca w domciu wiec do centrum w ten upał nie musze jechać:-D nadwislanko to mnie zastrzeliłaś pytaniem:-P ICSI - to mikromanipulacja, czyli bierze się plemniczka i wkłada do jajeczka, IVF to prostsza metoda in vitro kładzie się na płytce plemniczka i sam musi wejść do jajeczka, ICSI jest pewniejsze że się jajeczko zapłodni. a co do rozmrożenia komórki to rzadkością jest że mrożą samą komórkę bez zarodka i też nie ma pewności czy będzie rozmrożona i gotowa do zapłodnienia, a zarodki bardzo czesto się poprostu nie rozmrażają..... Ostatnio był jeden chyba przypadek zamrożenia i rozmrożenia samej komórki w novum, udąło się ale jest to rzadko praktykowane jeszcze i metoda ta jest o wiele droższa niż normalne in vitro.... gosiaczek cieszę sie z twojego podejścia do sprawy:-) tak trzymaj i bądź dobrej myśl jachcefasolkę to trzymam kciukaski za owulację owocną:-D Goluś nie przejmuj sie niczym, brakiem objawów czy przesytem, trzymam kciuki i bądź dobrej myśli, nie musi być tak źle jak wygląda przytulam Cię serdecznie kochana siostrzyczko betibądź dzielna, jesteś tak kochaną osóbką, że z pewnością uda się doczekać maleństwa ja w to wierzę.... jeśli chodzi o mnie to cierpliwie czekam, a co będzie potem to zobaczymy, pomyślę jak się to stanie:-D całuję serdecznie i uciekam spaciu bo mężuś goni jak niepełnoletnią :-P
  8. cześc kochaniutkie wiecie co, czy Wam też sie ten pasek z H&M wyświetla? bo ja przez niego nie mogę spokojnie czytać waszych postów i mnie on wnerwia beti chyba za szybko sie cieszyłaś z mojego nieprzestymulowania, otórz dopadło mnie... w piątek poczułam o 13:00tak silny ból brzusia - tzn wątroby że brzuszek miałam jakbym była w 4 miesiacu, nie mogłam chodzić, pojechaliśmy do novum, okazało się że jajniczki są ok, płynu nie ma więc za wszystko odpowiada moja wątroba, nie wytrzymała tępa burzy hormonów, przetaczali mi płyny także spałam pod kroplówką w novum 4 godziny, dobrze że to było piątek a nie niedziela bo nie wiem co bym zrobiła - to niestety moje przeciwciała tak dały mi do wiwatu, ale od soboty jest ok, brzusio czasem poboli, dziś juz mniej, Pani dr powiedziała, że często zagnieżdżanie zarodków potęguje ten stan dlatego jest silny ból, narazie sie nad tym nie zastanawiam jestem dobrej myśli, zdążę się jeszcze naschizować :-P nadwislanko też tak myślałam że AH może uszkodzić zarodki, ale nie ma obawy.... a jeśli chodzi o moje mrozaczki to mam ich 6 :-D jeszcze do wykorzystania, nie ma co w tej chwili zakładać ile chcesz zapłodnić komórek, bo to wszystko zalezy ile wyhodujesz i jakiej jakości, i czy się rozmrożą, bo co będzie jak zapłodnisz tylko 3 przyjmie sie jeden a reszta sie nie rozmrozi? zastanów się nad tym wszystko jest możliwe, znam dziewczyny które miały po 11-15 jajeczek i zapładniało się dwie z nich tylko lub nieodmrażały żadne... testować? pewnie będę 30 maja - zrobię betę jak @ nie przylezie i zobaczymy :-) silve nie martw się nie gniewamy się fajnie że jesteś i gratuluję synka, z pewnością wyobrażam sobie że czasu przy maluszku spędza sie sporo i nie ma często czasu na co innego...buźka foli skoro tak mówisz to musi być dobrze :-D Sabrunia ty tu mi nie smutkaj się kochana, maluszkom z pewnością jest super u ciebie więc uszka do góry- wybrałaś już imiona?, ja tez chcę sie wybrać do fryziera i zastanawiam sie czy mogę :-P musze się zapytać w środę dr czy są jakieś przeciwskazania, bo musze odrosty zrobić :-P enigma ja proponuję ICSI chyba że masz silny charakter to iui, będzie dobrze i trzymam kciuki za dzieciaczki kciukasy zaciśnięte.... Golus ja chyba zaraz wsiądę do autka i jak pojadę do tego twojego miasteczka to tyłek ci wytrzepię z dołków i pesymistycznego myślenia, żadna mi tu @ nie przylezie bo maluszki są już w brzusiu i smacznie śpią, więc uszka do góry i nie poddawaj sie kochana, skoro tak już źle postanowiłaś myśleć to zrób test i będziesz miała czarno na białym i będziesz czekać na @, no.... bo sie zdenerwowałam normalnie :-P hihihihihi ja wierzę że się uda kochana i myśl też tak samo, wiem ze nie jest łatwo i z pewnością mnie dopadną dołeczki, ale jak mamy nadzieji cień to i cuda się zdażają w najmniej oczekiwanym momencie..... czyżby ktoś się uczył składać słowa na naszym wąteczku :-D hhihihihihihihihi do usłyszonka
  9. Wpadam by szybciutko Wam odpowiedzieć na pytanka i zobaczyć co słychać...... beti kochanie Zabajonku kciukaski mile widziane, a ja odpoczywam, dziś już o niebo lepiej się czuję, moja niestrawność to głównie przez leżenie i leki ale jakoś sobie radzę, będzie dobrze :-D gosiaczek to ja tez trzymam kcukaski za efekty, podobne terminy bedziemy miały :-D nadwislanko witaj kochana dawno Cię nie było,największe wrażenie było jak oglądałam zapłodnione zarodki, teraz jakoś nie czuję euforii choć sa momenty kiedy rozmawiam z brzusiem :-D a co do twoich pytań: odp.1. jeśli chodzi ile to wszystko trwa z antykami, badaniami, wyciszaczem i stymulaczami to w ciągu około 2 miesięcy Ci to zajmuje bo badania możesz zrobić jak zażywasz antyki, wszystkie badania w sumie, to tez zależy kiedy dostaniesz @ - ale niktórzy chcą by badania zrobić przed antykami, szczegóły jak będziesz chciała to Ci napiszę innym razem, ale 2 miesiące wystarczające są, chyba że dobrze się stymulujesz lub ci sie spieszy to możesz mieć krótki protokół - o miesiąc krócej, ale można mniej komórek wyhodować.... odp.2 AH to nacięcie otoczki zarodka, robi się to by się łatwiej przytwierdziło do ścianki macicy, jeśli np. jest zbyt cienkie endometrium lub otoczka za gruba, u mnie była macica super i ze względu że zazwyczaj robi się to nacięcie przy nieudanym icsi to nie robiliśmy tego, bo istniało ryzyko ciąży bliźniaczej jednojajowej, a trojaczki przy stymulowaniu to byłoby zbyt groźne. jest ryzyko trojaczków bo komórka którą sie nacina dzieli się jakby podwójnie, ale nie jest to reguła, nie u wszystkich się to zdarza, choć lekarze ostrzegają... odp.3 tak, przeciwciała antykardiolipinowe bada się z krwi, kosztuje 120 zł o ile się nie mylę ale z pewnością nie więcej, niestety o złym wyniku tego badania dowiedziałam się przed stymulantami, czyli bardzo późno - tydzień przed punkcją, niedopatrzenie dwóch lekarzy pomimo, iż pytałam kilkakrotnie czy wszystkie wyniki badań są w porządku, dr Lewandowski powiedział że PCO + te przeciwciała to przyczyny niepowodzeń naturals i raczej nie ma co liczyć że kiedykolwiek naturals się uda, bo te przeciwciała - związane z wątrobą, traktują zarodek jak obce ciało w organizmie i eleminują je, jest to wrodzone bądż jak ktos przechodził jakię zakażenia, ja prawdopodobnie jak byłam niemowlakiem przechodziłam zapalenia skóry- wrzody itp. i wtedy mogły się wytworzyć te przeciwciała, po wrzodach ani śladu a wątroba skarzona została - bo rodzina nic podobnego nie ma, ale biorę zastrzyki i leki więc są duże szanse na donoszenie ciąży prawidłowo jeśli bym miała w czymś jeszcze pomóc to śmiało buxka i uciekam spaciu
  10. NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika..........26.03......28-36...16.05 - transfer - czekam na dobre wieści.....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.03.......29..........?...... już 3 lata..... Estella ...........09.05.....27......05.06..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............11.04.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......25.04.....25...19.05 ....16 m-cy....Katowice beti78............16.04......26-27 ......19.05...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......02.05......27.......28.05...........24 cykl..........Morąg Nadwislanka......07.05..........27-28 ........ 35 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...14.05.......33-34.............ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa
  11. a więc jestem na chwilkę ale jestem :-) beti jadąc dziś do novum myślałam o Tobie i o Golce, przykro mi ze sie nie udało, ale nie poddawaj sie z pewnością jesteś niedaleko dzidziusia Goluś trzymam kciukaski ja już po transferku, podano mi 2 zarodki - 6-ścio komórkowca i 4-komórkowca, który miał już sie dzielić na 6 :-D, nie robiłam AH ze względu wystąpienia trojaczków i ryzyka przestymulowania, jest jeszcze ryzyko przestymulowania bo jajniki były troszkę powiększone, ale było mało płynu, macica super wiec jestem dobrej myśli, teraz sporo leżę, dr Kozioł z Novum zgodziła się na transfer i dostaliśmy fotki naszych bąbelków, teraz głaszczę brzusio i mówię to swoich skarbów by u mnie zostały, dziękuję wszystkim za kciuki i wsparcie odezwę sie niebawem
  12. Sabrunia, dziękuję, ale jeśli czułaś sie dobrze to skąd wiadomo było że przestymulowałaś sie? tylko dlatego że jajniki były po 7-8 mm? czy potem zbierała Ci się woda w nich? na czuję sie dobrze, leżę ponad 95% czasu, czasm mnie pobolewa tylko brzusio, ale wysoko pod splotem, mam nadzieję, ze będzie wszystko oki, miałam sie nie martwić ale już chciałabym być po :-P czas mi sie dłuży od tego leżenia.....wybaczcie:-P
  13. cześć kochane Wiecie co, dobrze że mnie nie widzicie, bo łzy lecą mi po policzkach, tak miło mi sie dziś zrobiło że tu jesteście i wszystkie trzymacie za mnie kciuki że aż sie wzruszyłam poprostu :-) jesteście nieocenione i już piszę co u mnie, czuję sie dobrze, nie bolą mnie jajniczki, mam lekki rozstruj żołądka przez Aqumentin - antybiotyk, ale nie jest źle, mam dietę bardzo lekkostrawną - wszystko tylko na parze robione - może to przez to, ale nie jest źle, dużo odpoczywam i dużo piję wody....i mam mnóstwo leków i zastrzyków do przyjmowania.... ...dzwoniłam dziś do novum mam jak narazie 7 zapłodnionych ładnie komórek - mężuś zadowolony, powiedział z uśmiechem"taka drużyna nam straczy" :-D, jutro mam wizytę o 13:30 - będzie usg i jak wszystko tam okaże sie być dobrze to będzie tez jutro transfer - trzymajcie wiec jeszcze kciuki , bardzo Wam dziękuję że tu jesteście, oczywiście nie zapominam za Was sie modlić i trzymać kciuki odezwę sie może wieczorkiem, lecę do łóżeczka
  14. Moje kochane ja na dziś kończę komputerek, czuję sie ogólnie super, staram sie być dobrej myśli i się nie poddawać, wierzę, że Bóg mi pomoże i spełni się to marzenie o maluszku daj Boże maluszkach :-D proszę Was trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą punkcję, w novum spędzę ponad 4 godziny więc jak wrócę to raczej wieczorkiem zajrzę, trzymajcie by się wszystko udało i nie było przestymulowania , całuję serdecznie beti ja wierzę w nasz cud enigmuś jutro mam punkcję o 7:00 raniutko, wstaję o 5:30 by tam dojechać:-D buźka kochane
  15. Mam 10minutek więc się spieszę z pisaniem :-P enigmuś ja chcę by mi podali 2 kmórki, jeśli będą piękne, jeśli mnie piękne to może 3, i biorę przy jednej AH ale to zobacyzmy bo to wszystko zalezy czy się nie przestymuluję, narazie czuję się dobrze, dziś ostatnie leki do łyknięcia, kolacja przed 18:00, dużo wody piję, lekko jem-aż chyba za lekko ale mus to mus, chyba schudłam nawet ale w tej chwili nie ma to znaczenia,cieszę sie że optymistycznie sie nastrajasz to dobrze, pamietam jak ja tak reagowałam jak Sabra miała punkcję i transfer:-) gosiaczek wspaniale, to ja trzymam ogromne kciukaski za iui, za dwie fasoleczki co tam jedna:-P hihihihihih jak miąłaś takie piękne pęcherzyki, czyli może zaraz po Tobie będę testować kasiula kula nie wiesz jaka to dla mnie radość, aż łezki sie w oczkach zakręciły, tyle wspaniałych wieści, będziesz cudowną mamusią bociek napewno do mnie przyleci beti twoja kolej, jak sie czujesz? uciekam, buźka serdeczna wpadnę wieczorkiem
  16. Witam ćwirkowo :-D mężuś mnie zabije jak mnie przyłapie przy kompie :-P ukradkiem czmychnęłam z pokoju by kliknąć do Was:-D piszę więc sszybko :-D beti to w takim razie czekam na wieści o pięknych dwóch krechach, wiem, wiem, nie chcesz robić bety bo 2 kreski Ci się marzą i wymarzą - zobaczysz już neiługo:-) Asiulkachyba normalnie mnie pobiłaś z tym wypracowaniem :-D ale tak fajnie sie czyta o maluszkach że nie sposób tego wytłumazyć, ja cieszę sie że nasze upieczone mamusie nie opuszczają nasja oczywiście już nie czytam złych wieści na internecie- dostałam rugi od Beti więc mam zakaz:-P hihihihihi no i trzymam kciuki za potomstwo dla Sandruni piękny wierszyk, aż sie wzruszyłam ;-) Sabrunianiestety ceny ciuszków są kosmiczne czasem - to moda narzuca te ceny, a teraz modnie jest być w ciaży..... no ja miałam troszkę inne dawki decapeptylu,ale gonal identycznie, ty widze że dodatkowo miaąłś menopur, ja póki co mam tylko te dwa plus encorton, zobaczymy co jutro mi dr powie i kiedy punkcja dokładnie....każda jest inna więc nei wszystkie mają te same dawki i te same leki, mnie dziś jajniczki dają znać, ale jestem cierpliwa, bo się uda:-D ja w sumie też mam wziąć 27 decapeptylu i 7 dni gonalu-chyba że jutro na wizycie okaże się że jeszcze kilka dni.... Zabajonku no tak @ niezbyt miła jest, ale karmienie nic chyba tu nie ma do rzeczy, moja mama karmiąc moją siostrę myślała że przez 2 miesiące nie zajdzie w kolejną i się myliła - zaszła po miesiącu ze mną:-) buźka Ana30 jak miło Cię tu widzieć, ja wisolutka? no staram sie choć są jak w życiu różne chwile i u mnie również, ale co nas nie zabije to nas wzmocni :-) cieszę się że nadzieja wróciłą na dzidzię a wypracowanka, pisz pisz:-) ja chętnei poczytam:-D Iskiereczko niestety ja obejrzę fotki na inernecie lecę siepołożyć bo źle sie czuję brzusio mnie boli
  17. hello:-D beti no jasne że chodziło mi że Nasze forum, moja nieuwaga :-P czujna z Ciebie pestia :-P hihihihi Iza27 KOCHANA NIE WIESZ JAK USZCZĘŚLIWIAJĄ NAS TAKIE WIEŚCI pisz wszystko o sobie, przypomnij nam swoje staranka, przyczyny itp. choć w skrócie , ależ mi się miseczka cieszy :-) mamy szczęśliwy majowy począteczek, teraz będzie za tydzień beti potem Goluś a potem ja hihihihihi :-D czy ktoś jeszcze nas oczaruje? ja trzymam osobiście kciuki za wszystkie miłego dnia
  18. enigmuś, z tego co ja wiem to Sabunia nie miała w tym samym cyklu transferku co punkcji ale to nie wynikało że nie chciała, a jeśli chodzi czy odczekać czy nie i jaki to ma wpływ to są tego różne teorie, jesli nie ma powikłań lepiej od razu bo masz świeże zarodeczki a nie każde przeżywają odmrożenie to bierz pod uwagę, jeśli chodzi o ciąże mnogą to zależy czy będziesz miała AH-nacięcie otoczki, czasem robi sie to by lepiej zagnieździł sie zarodek ,ale poniekąd jest jakieś prawdopodonieństwo ciaży mnogiej po tym, moja koleżanka własnie tak ma że będzie miała trojaczki po włożeniu 2 zarodków a to dzięki temu że jeden zarodek nacieli i z niego będą bliźniaki jednojajowe. tak wiec są różne tego teorie, ja będę robić AH, poproszę o 2 zarodeczki -chyba że mężuś będzie chciał 3 :-D i zobaczymy, najwazniejsze by sie udało i nawet z jednegod zidziusia będę się cieszyć ponad wszystko :-D, oby było tylko zdrowe :-D nadwislanko, ja robiłąm w novum usg sutków - 100zł jeszcze musisz zrobić usg ginekologiczne-specjalistyczne - też 100zł
  19. znowu coś sknociłam :-P Goluś paluszki zaciśnięte za twoją wielgachną betę za 2 tygodnie
  20. http://216.239.59.104/search?q=cache:VBKorAkzE4IJ:www.forumginekologiczne.pl/trudne/lista,0,16+antykardiolipidowe,+zesp%C3%B3%C5%82+antyfosfolipidowy&hl=pl&ct=clnk&cd=11&gl=pl
  21. cześć kochaniutkie Jachcefasolke wiem co czujesz kochana, ja tez przepłakałam tyle nocy i dni jak dowiadywałam się o kolejnej ciąży w rodzinie lub u znajomych że myślałam tylko o jednym...... nie przejmuj się w końcu Bozia da nam to upragnione szczeście, Ty o ile pamiętam zachodziłąś w ciążę tylko miałąś poronienia - proponuję badania immunologiczne - na przeciciała itp. znalazłam coś na necie: http://www.dziecko.sitech.pl/diagnozowanie/diag8.shtml http://216.239.59.104/search?q=cache:4si2fcxbdB8J:www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php%3FCat%3D%26Board%3D12%26Number%3D95124%26page%3D36%26view%3Dexpanded%26sb%3D6%26vc%3D1+przeciwcia%C5%82a+antykardiolipidowe&hl=pl&ct=clnk&cd=3&gl=pl http://216.239.59.104/search?q=cache:ykjsK93a9mkJ:www.poronienie.pl/bad_horm.html+przeciwcia%C5%82a+antykardiolipidowe&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl moje badania antykardiolipidowe to to samo co Przeciwciała antyfosfolipidowe, tak czytałam i tak mi dr powiedziała, aż sie boję nawet zajść w ciążę,skoro jest ryzyko nie donoszenia, bardzo się boję - szczerze mówiąc, poszukam jeszcze innych rzeczy to Wam dam znać ale nie teraz, teraz muszę odpocząć od infromacji tego typu....... betiw sumie nie myśl o tym, ja wierzę, ze sie uda Tobie i bądź dobrej myśli, a co do odczuć po tych hormonkach to tak: bałam sie że przytyję a wręcz przeciwnie - schudłam 2,5 kg więc nie jest źle, nie czuję sięjakaś obuchnięta czy coś w tym rodzaju, jestem już na 3 gonalu jeszcze tylko 4 i może koniec, gonal nic nie boli, cieniutka igiełka nawet nie czujesz jak wbijasz i jak wpuszczasz, za to coraz bardziej boli mnie decapeptyl - to już 4 tydzień jutro się zacznie jak go przyjmuję, coraz trudniej się wbija ma grubszą igłę i dłuższą i przy wpuszczaniu piecze, tego zastrzyku mam dość, ogólnie nie czuję ani euforii, ani megadoła, choć boję sie bo mam PCO więc moze wystąpić przestymulowanie no i te przeciwciała które mnie straszą że mogę nie donosić. cały czas staram się być dobrej myśli, to już tak niedaleko, ale zdarzają sie momenty kiedy ze strachu chce mi się płakać, ale to wina zbyt dużego czytania o niepowdzeniach na necie - nie róbcie tego !!!! ja dlatego ograniczyłam do maksymalnego minimum komputer- inetrnet, nie możemy każdy zły przypadek pod siebie dopasowywać - każda jest inna z nas.... dziś obudził mnie ból jajniczków- w sumie taki typowo owulacyjny, pewnie skubańce rosną, i aż się zastanawiam czy we wtorek nie pójśc do novum i nie obejrzeć ich by się nie przestymulować, choć w czwartek wizyta, ale zobaczę jak bedę się czuła, tzn jak będę odczuwała jajniczki, szybciej się męczę i dużo częściej odpoczywam....bądź dobrej myśli betuniu foli jak miło Cię tu zastać, to w sumie dobrze że pracujesz w domciu, a Nadiunia jest przecudna wyobrażam sobie jakie to szczęście i dopiero poczuję jak będę sama je mieć, tego nie da się z pewnością opisać....kochana jesteś że tu zaglądasz do nas, cąłuje serdecznie gosiaczek jeśli chodzi o badania antykardiolipidowe to linki są wyżej, do poronień może dochodzić i na początku ciaży i około 10 tygodnia - (choć dr Lewandowski pocieszał mnie ze tym problemem zajmiemy się po transferze bo dostane zastrzyki), ale z reguły nie dochodzi do ciąży naturalnie bo to przyczyna niepowodzeń, mam nadzieję, ze będziesz niedługo szczęśliwą przyszła mamusią, trzymam serdeczne kciukaski za Ciebie - mi dr L powiedział, że nie dziwi się dlaczego nie udawało się nam naturalnie zajść, z tych dwóch problemów... to ja już uciekam, wpadnę tu , ale nie wiem kiedy bo jakoś tak mi ciężko ostatnio skupić myśli jak pisałam wcześniej muszę sie wyciszyć, będę myślami z Wami i trzymam kciukaski za wszystkie Goluś jutro Twój wielki dzień, powodzeniaskarbie
  22. aż musze kilka słówek napisać jak widze że \"moja siostra bliźniaczka\" napisała :-D jasne kochana że się uda, nie przejmuj się tak strasznie- wiem że łatwo powiedzieć trudniej zrobić, będę myślami ciagle z tobą, ty wrota w poniedziałek rozłożysz ja przy punkcji w sobotę 12 maja a potem jak dobrze pójdzie w poniedziałek 14 maja :-D a potem to tylko usg i porody:-D czyli betunia będzie testować jak ja podejdę do transferku, a potem tydzień po tygodniu Goluś i ja :-) mam nadzieję, ze będzie mnóstwo radości w maju całuję serdecznie
  23. aż sie tego mega kopa beti wystraszyłam i od razu napisze parę słówek :-D gosiaczku kochany, przytulam cię serdecznie wiem jak to boli to rozczarowanie, sama miałam dwie iui, ale gdybym wiedziała że przyczyna jest inna to pewnie od razu skończyłoby sie ICSI, nie martw się - wiem ze łatwo mówić jak ryczeć sie chce, ale jutro jest nowy dzień, i nowa nadzieja i niech nigdy nie ucieka, znam osoby które po kilku inseminacjach zachodziły dopiero, moze warto jakieś inne badania porobić, przypomnij kochana co u ciebie było nie tak, ja chyba w opisie swoim zaznacze przyczynę swoich problemów bedzie łatwiej innym odczytywać i nie zadawać zbędnych pytać jak ja w tej chwili.... przytulam cię serdecznie wiem jak ci ciężko beti Ty nawet tak nie myśl że coś się nie udało, nie każda ma tą samą przyczynę niepowodzeń i nie każda tą samą siłę ducha, więc wspieraj nawet te którym sie nie powiodło i myśl pozytywnie to połowa drogi do sukcesu, ja tu na marne paluchów nie zaciskam :-P...... postaram sie wpadać choć raz dziennie by się dowiedzieć czy któraś z Was coś napisała, bo ostatnio to strasznie nas tu mało Myszko a gdzie Ty się powiedzasz? hop hop nie wspomninając o Iwonce, Estelce i wielu innych....:-(
  24. enigmuś no i ja sie rozkleiłam nie zwracaj uwagi na durne wpisy ja pomijam poprostu to i szybko zapominam, niech sobie ulży..... ja wierzę,że każda z nas zasługuje na najlepsze, tyle wszystkie przeszłyśmy że będzie nam dane radować się z każdej chwili z maleństwem i maleńswami narazie przestaję na troszkę się udzielać na forum, bo muszę poodpoczywać i w ogóle jakoś sie wyciszyć, też mam cichutką nadzieję, ze wszystko będzie dobrze, codziennie będę o Was myśleć i zajrzę tu by zobaczyć wspaniały wpis beti by dodał mi sił przy transferku..... buźka kochane
  25. beti :-D aż miseczka mi sie śmieje jak cieplutko piszesz, no wiadomo kasy to tyle idzie że szok, ale ja już to wszystko tak mechanicznie robię że czasem zastanawiam sie że i kasę mechanicznie na to zarabiam :-P po tym wszystkim jadę na wakacje odpocząć może nad morze:-), Sabra w twoje strony :-), tak wiec Beti kochana, już niedługo oznajmisz nam wspaniałą nowinkę ja będę na transferku a ty będziesz betę robić po cichutku wierzę w to....... a co do szybkości działania, to tak jak mój mężuś mówił, gdyby lekarze w novum kazali wszystkim pacjentom na pierwszych wizytach zrobić wszystkie badania to większej połowie osób oszczędziliby czasu, nerwów i pieniędzy, ponieważ do tej pory dawali nam nadzieję na naturals gdzie przy moich jajniczkach i przeciwciałach antykardiolipidowych nie było szans, ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło, dzięki temu że mam PCO oszczędzę 2000zł na lekach stymulujących bo wystarczy niewielka dawka.... ....a po antykach rzeczywiście zleciało niesamowicie szybciutko:-) tak na marginesie, jeśli ktoś zaczyna brać antyki - proponuję najpierw zbadać przeciwciałą antykardiolipidowe, podobno jest to bardzo niebezpieczne, może dojśc do zakrzepicy zatorowej- ja o tym nie wiedziałam, na szczeście przyjmowałam antyki niedługo......
×