Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emika

  1. Sabrunia kochana, uspokoiłaś mnie jak nikt, troszkę poczytałam o tym i owym, poszukałam na innych kafeteriach i jestem spokojniejsza, będzie dobrze - musi być, za tydzień w sobotę jak dobrze pójdzie będę po punkcji i 14 lub 15 maja po transferku, pomodlę się do Bozi by dała mi troszkę siły i wiary, wierzę, że mi pomoże
  2. Beti bądź dobrej myśli, ja trzymam kciuki za Twoją inseminację, jesteś coraz bliżej enigmuś jeśli chodzi o moją punkcję to tak dokładnie nie powiem, bo nie chcę skłamać, wiem tylko że dr powiedziała mi że około 15 maja będę już po transferze, a punkcja jest dwa dni przed transferem, szczegółów dowiem sie w poniedziałek 30 kwietnia bo jadę na wizytę do dr Lewandowskiego, ale pewnie to wszystko zależy od tego jak będę regowała na leki, w każdym bądż razie dam znać....jutro zaczynam 14 dzień brania decapeptylu a stymulanty-gonal pewnie zacznę w poniedziałek.....zobaczymy jeśli chodzi o cieszenie się to ja jestem niby dobrej myśli ale jak o tym zaczynam myśleć to przeraża mnie to.... a kysz złe myśli..... :-D narazie nie zastanawiam sie aż tak namiętnie, zobaczymy wierzę że Bóg jest miłosierny i pomoże każdej z nas.... dziś miałam niezłą jazde bo zemdlałam podczas zastrzyku z decapeptylu, na szczescie męzuś zdążył wpuścić wszystko i wyjąć igłę i mnie złapać-choć i tak leciałam na poduszkę na plecki więc nie było strasznie - ale ja to poprostu panikara jestem :-P 4 dni temu krew mi pociekła z nosa - to chyba z przemęczenia, staram się nie przemęczać ale ta pogoda taka zmienna :-P no nic, nie bedę marudzić, buziole dla Wszystkich i wiary w cuda, bo zdażają się trzeba tylko w nie wierzyć Sabrunia twoje rady zapisane:-D Goluś to wiesz z jakiej okazji :-D
  3. Izunia GRATULACJE SERDECZNIUTKIE nareszcie wspaniałe wieści i boćki się zleciały dla każdej starczy jak Goluś pisała chyba ze 20 ich widziała, ja tez jadąc na Mazury widziałam przeważnie parami latały :-D Golus jestem w napięciu razem z Tobą Enigmuś trzymam ogromne kciukaski za Ciebie a tak w ogól to cieszę się że sie nareszcie odezwałyście, kamień z serca poprostu:-D Sabrunia ależ szczęściara z Ciebie parkę masz, gratulacje serdeczniutkie może u mnie parka będzie? hihihihihi:-D ja się ucieszę z jedmego szkraba:-D beti z mojego doświadczenia iui wyglądała tak: cykl był na clo, monitoring i te sprawy, pregnyl, potem pojechaliśmy do novum, wizyta umówiona, męzuś oddał nasienie, podrasowali je troszkę popatrzyliśmy sobie na żołnierzyki pod mikroskopem , kładziesz się na fotelu, pani dr zakłada wziernik, jak przy badaniu ginekologicznym, cieniutką gumową rureczkę wprowadza do macicy(zupełnie nic nie poczujesz - pełen relaks) i wstrzykuje chłopaków, leżysz 15-20 minut i po wszystkim:-) ja życzę ci powodzenia i trzymam kciukaski za owocną iui całuję serdecznie dobranoc kochane
  4. a ja spać nie mogę cosik,obudziłam się godzinkę temu i postanowiłam zajrzeć tu, byłam na Mazurach-fajnie było teraz siedzę w ogrodzie :-D i rabatkach no i czasem w projekcie.... Malinkoprzytulam Cię serdecznie i życzę Ci spełnienia tego najskrytszego marzenia przeciwności losu musimy traktować jak lekcje życia,dzięki temu wiemy jakie jest ono cenne i jak silne my jesteśmy.Bóg nie da nam więcej na barki niż tyle co potrafimy unieść... może powinnaś jakieś badania genetyczne zrobić? gosiaczek76 poprostu poszłam do apteki, kupiłam urządzonko Tantum Rosa i saszetki i tam jest wszystko napisane co i jak robić-bardzo proste,rozpuszczasz w przegotowanej ciepłej-letniej wodzie saszetkę mieszasz(samym pojemnikiem z płynem-nie używając łyżki)aż się wszystko ropuści i gotowe - zdrówko :-D tylko tego niepij :-P Goluś kciukaski zaciśnięte,wierzę że ten mały cud jest tuż tuż obok nas :-) enigmuś jak się cieszę że się odezwałaś,bardzo się cieszę że novum się do ciebie odezwało :-D - Ty za duzo ważysz? i Ty sama szalałaś na tych zakupach? było mnie wynająć :-D do Galerii Mokotów byśmy jeszcze poszły :-D ale poszalałaś hihihihihihihi miło że tak o mnie myślisz ja póki co nie nakrecam się icsi ,mężuś robi mi zastrzyki-cudnie nie mam sińców w poniedziałek wizyta w novum z dr L i sytmulacja......a jeśli chodzi o pierwszą wizytę w novum to tak-wrota napewno rozłożysz :-D o palcach nic mi nie wiadomo :-D hahahahaha jeśli chodzi o komunikację to przyznam się że nie mam pojęcia jaki autobus dojeżdża do novum-też jeżdżę pyrtkiem,ale chyba spóźniłam się z odpowiedzią :-( bo wizytę już miałaś... no to gratuluję długiego protokołu,zobaczysz jak to zleci i będziesz cieszyć się z bliźniąt :-D zuleczkobądź dobrej myśli gratuluję po cichutku betikciuki zaciśnięte za iui i trojaczki -boś naprodukowała tych jaj :-D lecę pospać jeszcze,jak to dobrze ę teściowie są już na Mazurach i że pracuję w domku,mogę wstać choćby o 15 godzinie :-D
  5. Sabruniu nie płakusiaj, wiem jak ci smutno ze sama siedzisz w domciu, szkoda że nie mieszkamy blisko siebie bo bym cie odwiedziła, najgorsze jak mężusiowie muszą wyjeżdżać w pracy :-( a dostałaś mojego e-malia ze zdjęciami? ja aż taka odważna nie jestem by sobie sama robić zastrzyki ale mam kochanego mezusia który robi to wyśmienicie, bo ja do tej pory jak on wyciąga strzykawkę to robię się biała jak papier i on boi się że zemdleję-z paniki, taki cykor ze mnie :-P zobacz, że np. jutro będziesz mogła wreszcie wybrać sie do sklepu ciążowego na zakupki, zawsze poczytać książeczkę można w ciszy, a kiedy mężuś wraca? często ma te wyjazdy? Przytulam cię serdeczniutkoa co do samochodu to my będziemy jechac po swój do Niemiec pod francuską granicę by takiego 2-latka kupić rodzinnego.....są tańsze i zadbane bardzo..... idę poleżakować, bo jajniczki ciut mnie bolą i spaciu jakoś sie chce od tego wiatrzyska......
  6. hello:-D Oooo jak fajnie ktoś sietu wreszcie pojawił oprócz mnie i Sabry :-P Malinko fajnie ze się odezwałaś, współczuję Ci, to smutne że z jednej strony człowiek sie cieszy a potam okazuje sie ze to nic z tego, a kiedy dowiedziałaś sie ze to puste jajo? w końcu każdej z nas może sie to przydażyć. Przytulam cię cieplutko, dobrze że nie tracisz nadzieji, ją zawsze trzeba mieć nawet w stanch gdzie wydaje się coś beznadziejnego. Beti nareszcie kochana bo ja właśnie tak myślałam o Tobie że coś tu kombinujesz tu niby do Gamety jeździsz a ty działeczkę upolowałaś, fajnie masz, a gdzie ta działeczka? to macie już swoje miejsce na ziemi, dobrze mieć coś swojego. Mówisz nowa część topiku? chyba jeszcze za wcześnie, nawet 100 stron nie doszłyśmy tak często tu ostatnio bywamy, pewnie sama bym tu z nieliczną garstką skleciła 5 stron na parę miesięcy, moze jak każdej sytuacje sie rozwiną to będziemy znowu sporo pisać.Dobrze że jedziesz do prof.daj znać jak wrócisz od niego Jachcefasolke trzymam kciukaski za wyniczki gosiaczku76 mam nadzieję, że już niedługo jako pierwsza z nas ogłosisz dobre nowinki fasolkowe, trzymam ogromne kciuki za Was a kiedy testujesz? ja dziś dzwoniłam do novum i posiewy męża wyszły super, tak wiec sie cieszę i spokojnie czekamy do połowy maja a wcześniej wizyta u szefa novum. w niedzielę jednak pojedziamy na Mazury :-) może troszkę odpocznę od Warszawy miłego dzionka życzę, ucałowania dla wszystkich
  7. Suzinka jachcefasolke to trzymam kciukaski za wyniczki i staranka i powodzonkafajnie że u Was też cosik ruszyło Sabrunia wysłałam ci email ze zdjęciami i w ogóle, mam nadzieję, ze doszedł. jeśli chodzi o mój brzusio to póki co mam decapeptyl do 30 kwietnia-już umówiłam się na pierwszą wizytę z dr L na 15:30 ;-) i ten mój brzusio ma sie super, narazie nie mam żadnych śladów kłuć, mężuś ma dobrą rączkę, ale zobaczymy podobno gonal jest bardziej bolący ale co tam i wiesz co nie mam kropeczek żadnych koło pępka - to dobrze?, ja majówkę chyba zostanę w warszawie, bo skoro mam 30kwietnia wizytę w novum i pewnie dostanę gonal to nie chcę być w rozjazdach, zawsze mogę sobie potem wyjechać, mam czas, nie pracuję u kogoś w firmie tylko na swoim:-) ja chyba sił to nabiorę jak prateściową wywiozę na Mazuury razem z teściami, bo mam ich serdecznie dość:-P daj znać ci doszło..... miłego wieczorku życzę.....
  8. a tak na marginesie, kiedyś Sabrunia zauważyła, że ta część Topiku została źle nazwana, bo była już V i VI część a ta powinna być 7 czyli szczęśliwa, czy da sie to jakoś poprawić? jeśli ktoś może byłoby fajnie......
  9. cześć lasencje Zabajonatylko pozazdrościć tak grzecznej córci, ja na chrzcinach chrześniaka to mało nie zwariowałam bo co rusz płakał i trzeba było się nim zająć, mam nadzieję, że malutka będzie się rozwijała prawidłowo, przytulam cię serdecznie kasiulamiejmy nadzieję, ze ta @paskuda w końcu któregoś pięknego dnia nie przyjdzie i da nam odpocząć na 9 miesięcy foli ja już po pierwszym dziś zastrzyku - decapeptylu-wyciszacz, mam go wstępnie brać do 30kwietnia, bałam się jak cholera ale Pani w laboratorium zrobiła mi go tak przyjemnie że nawet nie wiedziałam kiedy wbiła igłę w brzusio, jutro ja przy niej zrobię sama i jak dobrze pójdzie to albo ja albo mężuś będę robić w domciu resztę:-) gonal pewnie za 2 tygodnie, bo z tego co dr wyliczyła to w połowie maja będę już po transferze:-) oby wszystko szło w porządeczku...narazie ginka powiedziąła że nie powinnam się martwić o przestymulowanie bo z jej opinii mnie to nie dotyczy, więc spokojniej do tego podchodze za dwa tygodnie wizyta z szefem i zobaczymy co on powie.... zuleczko obyś @ nie dostała i by fasoleczka z Tobą na 9 miesięcy została Asia fajnie że jesteś z nami, widzisz jaka ta nasza poczta trzeba chyba 2 tygodnie przed świętami wysyłać kartki bo po terminie przychodzą:-P dzielna ta twoja Sandrunia, ślicznie wygląda i Ty również ja mam nadzieję, ze mój bociek prezencik w postaci ciąży zostawi mi już w maju:-D i jak tu nie kochać tych ptaków:-D gosiaczek żyjemy w dziwnych czasach, że posiadanie potomstwa dla niektórych jest jakimś problemem, a dzieci przecież to radość, jak biegają po domu, śmieją się ,nie martw się znajomymi, my Cię zawsze wesprzemy i walcz o następne potomstwojeśli chodzi o testy owulacyjne to ja kiedyś je stosowałam i chyba się to sprawdza bo ginka mi je poleciła i faktycznie tak było że jak wychodziła druga kreska to za dzień - dwa miałam owulację bo sprawdzałam to monitoringiem....ale zrób sobie badania to pewniejsze niż testy... Goluś to ja też zaciskam kciukaski za 23 kwietnia i za inseminację by była w maju, i owocną inseminację, strasznie sie cieszę że zdecydowałaś się na to pct bo ja cosik przeczuwałam że u ciebie to jest to... tak wiec główka do góry i wierz że sie uda, bo ja w to wierzę już niedługo nam się uda brakuje mi tu betienigmyestelkiAnyIwonki myszkiPauli Agi gdzie sie podziewacie kochane piszcie co u Was nawet jak odpoczywacie uciekam na spotkanie biznesowe, wracam tu wieczorkiem, buźka dla Was serdeczna ależ piękną wiosnę mamy już w stolicy, a teściowie niedługo wyjeżdżają na Mazury juz 24 kwietnia, ale sie nie mogę doczekać:-D Andziu śliczne zdjątka, dziękuję
  10. dzieńdoberek widzę że nareszcie cosik ruszyło na kafe:-D gosiaczek inseminacja na początku przyszłego tygodnia? oj to trzymam kciukaski ogromne, dawno już ciaży tu nie było u nas:-D nadwislanko nie marudzimy bierzemy się w garść nie lenimy się i myślimy co dalej:-) grunt to coś robić by szło do przodu to zawsze o krok bliżej do fasoleczkiprzytulam serdeczniutko Goluś bardzo się cieszę że umówiłaś się na wizytę ale czy to już będzie inseminacja czy samo rozmawianie o niej? pisz jak najwięcej trzymam ogromne kciuki to już tak bliziutko a ja dziś byłam w Novum, to mój 18dc brania antyków, na szczęście wyniki posiewu wyszły super i już kupiłam pierwsze zastrzyki zaczynam brać od poniedziałku, boję się jak cholera ale mam dobry humor i pozytywne nastawienie niech mnie kłują oby skutecznie :-D miłegop dnia życzę
  11. witaj Foli Sabrunia co ty sie paroma kilogramkami przejmujesz, a przytyj sobie na zdrowie, po porodzie nawet nie będziesz wiedziała kiedy jak schudniesz, a brzusio eksponuj ile sie da, to twoje szczęście więc bez krępacji:-D a inni niech se gadają zazdrośnicy :-P .... to mojej znajomej synowa jest teraz w ciąży i wyobraźcie sobie taki z niej matoł, uznała że nie chce przytyć w ciazy więc chodzi na aerobic-a jest w 5 miesiącu, aż takich plamień idiotka dostała, że mało dziecka nie straciła - niektórzy to mają nawalone w tych głowach, rozumiem basen ale aerobic? podobno zwaliła na meża że kazał jej nie przytyć....... Asiulka a dostałaś odemnie kartkę świąteczną? lecę zaraz pooglądać Sandrunię na stronce i jak udały się chrzciny? ..........mówisz boćki Wam szczęście przyniosły? hmmm, mi też przyniosą :-D Goluś czyżby twoje boćki dostały polecenie i przyleciały już do mnie? pamiętaj że dwa również Ty widziałaś, więc się nie wykręcisz z fasoleczki w tym roku :-P hihihihiihih razem z brzusiami będziemy paradować hihihihihih a właśnie co u reszty słychać po świętach?
  12. cześć ja dziś już lepszy humorek mam :-D dzwoniłam do ginki, okazało się że zostały mężusiowi bakcylki z przeziębionego pęcherza, więc nic strasznego obym tylko ja nie była chora, powiedziałam gince że biorę lactovaginal i robię irygację z tantum rosa i była zadowolona mam to robić do 9 kwietnia potem na posiew biec,mężuś dostał lek na 10 dni ale nie mamy się czym przejmować bo nawet gdyby u męża coś zostało to przy ICSI wypłuczą bakcyle, ważny mój posiew, pijam herbatki z żurawiny, dużo mleczka, zaraz sobie kupię citrosept i tabletki żurawinowe i wytępię te gnidy:-P hihihihihihi gosiaczek ja podam Ci jakie i kiedy robiłam badanka: prl - 3-6 dc testosteron - każdy dzień cyklu mozna robić progesreton - 23dc E2(estradiol) - 5dc FSH - 5 dc LH - 5dc jeśli chodzi o dobra florę bakteryjną to ja polecam przeciwbakteryjną irgację Tantum Rosa - 10saszetek - 29 zł(podobno giny zalecają i chwalą - tak mówiła aptekarka), lactovaginal też dobry ja biorę, picie kefirów pomaga i żurawinka :-) trzymam kciuki za badanka i wizytę zuleczka to zaciskam kciukaski za 2 tłuściutkie kreseczki:-D miłęgo dzionka
  13. no nieeeee, ja tu sama :-( a gdzie się podziewa EstelkaAnaenigmabetiAgagosiaczekzuleczkaIwonkajachcefasolkenadwislankakasiagranini a myszka to chyba na dobre nas opuściła:-( całuski dla Asiulki Pauli szkoda że już siętyle z Was nie odzywa :-( wracam do pracy, pewnie też wszystkie zajęte jesteście.....
  14. cześć laseczki a co tu takie pusteczki dziś? ciepełko poczułyście :-P Sabrunia, Ty to nie przesadzaj z tym sprzątaniem, leciutko b.leciutko ma być, dwa mlaeństwa nosisz:-D i delikatniutko ściereczką po półeczkach, bez przemęczania się :-D Fajne imiona wymyśliłaś dla córek, ja niby stawiam że u ciebie córcie będą, ale przygotuj się na niespodzianki, więc lepiej wymyśl coś dla chłopów-chyba że przekwalifikujesz potem na Olka i Kajtka :-D, a wiadomo :-P ale ja stawiam na córy, a zdjęcia kiedy dostaniemy od Ciebie by podziwiać twój brzusio? beti, jeszcze zdążymy się nacieszyć maleństwami swoimi, dziękuje za kibicowanie, ja się cieszę, że już przygotowanka sie zaczęły, narazie tylko antyki, ale szybciej zleci po 12 kwietnia jak zastrzyki się zaczną.... ja niestety nie oglądałam tego filmiku:-( Kasiula ja też staram się narazie wierzyć z całych sił że się uda i może bliźniaki sie trafią, choć i jeden mnie uraduje:-D a na dwie kreseczki trza poczekać na koniec maja:-D, ależ u ciebie cieplutko 27 stopni? ja tam chcę być gdzie Ty jesteś:-D hahahahha, już się nie mogę lata doczekać, ale i tak sie cieszę, że słonko świeci bo dołków żadnych nie mam teraz i świat wydaje sie piękniejszy....... Zabajonku, ja już wypróbowałam stronkę i Olusię sobie dokładnie pooglądałam:-D z każdej niemal strony, śliczy bobasek, ciekawa jestem kiedy foli i Andzia i silve pokażą nam swoje i pociechy...... i masz rację rodzice najlepiej potrafią dopasować imona do dzieci, choć czasem wydaje sie nam że chcielibyśmy mieć inne :-P na mnie już tyle razy różnymi imionami wołano że chyba prawdziwe nie pasuje:-P a nawet kiedyś Ola się trafiło, że ktoś ze znajomych myślał że mam tak na imię:-D hihihi a co u mnie w sumie? w sumie to praca, ostatnio jej sporo, ale kiedy tak nie było:-P oby pieniążki były na czas:-D lecę nieługo się kąpać i spaciu.......
  15. Andziu pozazdrościć córci, a jeśli chodzi o zmianę, to teraz kochana wszystko się bedzie dla Was zmieniać, ale te piękne chwile nigdy nic nie zastąpi, całuję serdecznie i czekamy na zdjecia Sabrunia, tak właśnie przyjżałam tabelkę I i ciebie tam nie ma, to cholero jedna pochwal się tymi bliźniakami i wpisuj sie do tabelki :-P kilogramki tez wpisuj hihihihihhih:-P enigmuś wiesz, jeśli masz rodziców i teściów wyrozumiałych to czemu nie mówić im o tym, ja niestety nie pochwaliłam się nikomu i raczej tego nie zrobimy bo wiem że nie zrozumieliby ani jedni ani drudzy(może poza moją mamą), ale w sumie to Wasza sprawa i czy muszą wszyscy o wszystkim wiedzieć?...... a ja faktycznie dziś odetchnęłam, protokół długi rozpoczęty, kolejna wizyta 12 kwietnia i wykupienie wyciszaczy w zastrzykach, ale jeszcze do mnie to nie dociera czyli transfer u mnie około 16-17 maj-według moich wyliczeń i to będzie zależeć jak będę reagować na stymulację:-) Goluś a jakby miało być inaczej, przecież my siostry bliźniaczki jesteśmy:-D tylko takie z innego gniazdka ale spod tej samej gwiazdeczki:-D uda się nam obu, i brzusie równo będą nam rosły pewnie:-) wracam do pracki, dziś odpuściłam sobie siłkę, brzusio mnie bolał ale jutro już lecę, ja tez się odchudzam przed ciążą:-P
  16. nadwislanko rybki rybki bardziej chcę nawet dwie :-D modlę się już o to :-D , a co u Ciebie słychać? myszko Estelko odezwijcie się...... Iwonka gdzie siedzisz w kwaczorkach wychodź, beti również..... poszalałam dziś na siłce i mi lepiej, duuużo lepiej :-D lecę spaciu
  17. zuleczko mówię, ja leczyłam moje bakcyle najpierw 10dni ale tylko lekiem od Pani dr, i nie pomogło, potem dostałam od niej inne globulki i 2% roztwór kw.mlekowego do irygacji pochwy, piłam dużo mleka(conajmniej 2-3 szklanki dziennie, kefir, brałam lactovaginal(to wszystko 10-11dni ) i bakcyle zniknęły i juz chyba od 3 -4 miesięcy nie ma ich:-D słyszałam że niektóry przyjmowali globulki propolisowe, ale irygacja jest super.....
  18. Sabrunia mam do ciebie pytanie....bo ja też będę miała długi protokół i z tego co wiem to najpierw bierze się 20-21dni antyki, potem dostaje się @ i kiedy bierzesz zastrzyki? 1-go dc? i do którego bierze się zastrzyki, w którym dniu cyklu jest punkcja , bo wiem że transfer dwa dni po punkcji, proszę mi to obszernie łopatologicznie wytłumaczyć :-P
  19. cześć Olga jasne że możesz, ja już witam Cię serdeczniutko dla przypomnienia -bo już sama nie wiem co u mnie jest w tej tabelce:-P TABELA II - NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............18.2......28-35......18-25.03 .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........17.03.....27......13.04..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............12.03.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....11.03.....25-29...04.04 ....16 m-cy....Katowice beti78............23.02......24-26 ......21.03...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......12.03.......27.......7.04...........22 cykl..........Morąg Nadwislanka......11.03..........27-28 ........ 33 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...27.02.......36................24 m-ce...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa
  20. Enigmuś robiłam dziś test o 14 wprawdzie późno, ale to nie ma znaczenia skoro mam 32dc, wyszła jedna krecha-nie smutkam się -na bliźniaki liczę :-P przy ISCI, robiłam tylko po to by spokojnie chodzić na siłkę, chcę by teraz przyszła - może jutro..... to powalczę dalej..... Judytko kochana, aż płakać mi sie zachciało jak przeczytałam co napisałaś i przeraziłam się że może u mnie też jest ten sam problem strasznie mocno Cię przytulam, strasznie, chciałabym byś się nie poddawała i może spróbowała za jakiś czas, może to był nieodpowiedni moment.Będę myślami z Tobą, adopcja to nie jest zły pomysł, a myślałaś o komórce anonimowej dawczyni?-mogłabyś wtedy urodzić sama, ja jak naprodukuję pięknych i zdrowych komóreczek to mogę Ci osobiście oddać jedną lub dwie ;-) poczytaj tutaj: http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3576&postdays=0&postorder=asc&&start=0 a nigdy nie wiadomo czy twoje komóreczki w końcu będą dobre, całuję serdecznie i nie poddawaj się gosiaczek ja w Wa-wie przygotowuję się do ISCI, nie wiem gdzie będziesz podchodzić i jaki będziesz miała protokół, ale mogę Ci powiedzieć,że ja czekam teraz na @, jak się pojawi zaczynam brać Yasmin-antyk, a między 18-20dc idę do gina już po zastrzyki, mam nadzieję że transfer będę miała między 30.kwietnia a 4 maja.a na koniec lutego początek marca porobiłam wszystkie badania przed ISCI. ostatnio mam masę pracy i ciągle mnie ktoś denerwuje - to chyba zespół przedmałpowy mnie tak wykańcza:-P miłego wieczorku
  21. cześć faktycznie pusteczki.... judytka, mam nadzieję, zę się odezwiesz i że u ciebie już sukcesik mały jest Iza powodzenia życzę i trzymam kciukaskiwracaj z opowieściami do nas ja będę następna w kolejce.... a ja czekam na tą nieszczęsną @ macica ciągnie w dół i chyba lada dzień powinna być, oby jutro ...... wczoraj na siłce poszalałam i myślałam że ją wykurzę ze środka a tu nic, jutro idę na siłkę to dam jej czadu:-P enigmuś, jeśli mogę Ci coś doradzić to proponuję byś już zaczęła przygotowanka do ISCI, nie ma sensu czekać i sie denerwować, jeśli po drodze spotka cię niespodzianka fasolkowa to super, ale nie ma co zwlekać bo to tylko psychika siada i ma się częstsze doły, a niczemu dobremu to nie sprzyja,jeśli jesteście zdecydowani to zaczynajcie podejście, trzymam kciuki za Ciebie kochana główka do góry, boćki niedługo zrzucą nam tu następnych fasolek stosik, może w maju ja się dowiem o swojej niespodziance:-D, Ty też doczekasz się jeszcze w tym roku, zobaczysz
  22. Foli nareszcie, strasznie się cieszę że poród sprawnie przeszłaś, gratulacje ja dziś się naczytałam w gazecie o tym jaki to zły jest poród przez cesarkę i w ogóle, że lekarz jakiś z Warszawy krytykował kobiety że nie rodzą naturalnie tylko na życzenie biorą cesarkę, no ale nie wiem co gorsze, rozerwanie się czy rozcięty brzuch, moja koleżanka jak rodziła naturalnie to tak sie porozrywała, ze musiała zostać uśpiona i wyłyżeczkowana, pozszywana i w ogóle ciężko do siebie dochodziła przez dwa tygodnie, ja aż mam ciarki na placach jak o tym pomyślę, jestem za cesarką:-D dziękuję za zdjęcia Andzi śliczną masz córcię, takie fajniutkie duże ciemne oczka-strasznie mi się spodobała:-D lecę pospać, buźka dla Was wszystkich boćki już niedługo przylecą i do nas, a która teraz następna do rodzenia? :-D
  23. ANDZIA GRATULACJE SERDECZNE , czekam na zdjątka malutkiej TERAZ CZEKAMY NA FOLI a u mnie nadal @ niet, oby niedługo przyszła :-P
  24. Hejka:-D ja właśnie wróciłam z Mazur, pojechałam sobie we wtorek raniutko i troszeczkę się oderwałam od stolicy:-) dwa dni dużo dają, i choć dziś lekko zasypiam to jakoś podładowana jestem:-) przytulam serdecznie wszystkie do których wstrępiucha @ zawitała , na Mazurach jeszcze spore przedwiośnie widziałam tylko jednego boćka-ale to chyba nie mój:-P chodził sobie po łące, chyba reszta jeszcze nie przyleciała, choć sporo ptaków już jest..... enigmuś, jakby coś to dawaj znać, ja chodze do dr Starosławskiej w Novum, ale z tego co dziewczyny z bociana mówią i które znam to zabieg in vitro robi dr Lewandowski wszystkim, ja jeszcze do niego nie trafiłam podobno jeszcze jedna wizyta u dr Starosławskiej a następna już u niego, póki co czekam do niedzieli na @ i mam nadzieję, ze numeru mi nie wywinie z opóźnieniem :-P. co do kliniki i in vitro w Białymstoku, to słyszałam od wielu osób z Bociana(mozecie wejść sobie na stronkę, na bocianie znajdziecie in vitro w Białymstoku) to chwalą sobie lekarzy, całą procedurę ale mają problem z podawaniem mrozaczków, bo w większości przypadków wszystkie giną, prawdopodobnie z tego co słyszałam jest to wina ich złego przechowywania i dlatego odradzają niektóre osoby Białystok, że muszą ponownie wydawać kasę na sytmulację, co daje podwójny koszt i wynik taki że bardziej cenione jest Novum, tu mają lepsze laboratorium.mi było strasznie przykro, jak czytałam gdzie dwie dziewczyny wypowiadały się jak jedna wychodowała 32 jajeczka, inna 17, zapłodniły się u pierwszej 26 komórki u drugiej 11, podano im po dwa zarodki -niestety nie przyjeły sie, a gdy przysżły po resztę mrozaczków okazało się że nie przeżyły żadne i pielęgniarka nawet im nie współczuła, poprostu jakby to było puszczenie bąka... sorki za sformuowanie:-P ja też tego nie rozumiem, jak pięknie zapłodnione jajeczka z najwyższą klasą mogą nie przeżyć z tylu sztuk-mi się to osobiście nie podoba, bo rozumiem, ze w novum są przypadki że nie przeżyją rozmnażania ale dr wcześniej mówi pacientowi, ze nie są super jakości i mogę nie przeżyć. jedna z nich nawet przyjechała potem do novum i opowiedziała tą cała swą historję i tam dr powiedział, że to problem laboratorium,bo gdyby od razu po transferze zabrała zapłodnione komórki i przewiozła do novum, pewnie uratowano by je...... to jej słowa opowieści.........
  25. hejka foli silve Andzia zastanawiam się kiedy Wasza trójeczka się rozsypie, może w tym samym czasie? buźka serdeczna, wierzę jak jesteście juz zmęczone tym czekaniem Kasiula czemu nie pójdziesz na betę, będziesz miała 100% pewność czy to dzidzia,a tak zostają tylko domysły czy test jest do d..py czy brak dzidzi, ja bym zrobiła test, trzymam kciukaski enigmuś witaj kochana, widzę, że @ Cię odwiedziła, co u ciebie, jakie plany i w ogóle? przytulam mocno beti dziwne,że masz odczekać 3 miesiące po hsg, po ja znam osobiście dziewczyny które w tym samym cyklu, co robiły hsg i zachodziły w ciazę i mają fajne dzieci, ja pytałam to mi ginka z novum kazała odczekac cykl, bo rtg dziąła na jajniki czasem źle -są prześwietlona, ale już następnego cyklu można spokojnie się starać....a szykujecie się do IUI? trzymam kciuki to niezłą pracę masz i dowcipy też :-D spało mi się dziś super, ale pogoda jest strasznie senna, i chciałabym porobić jakiś projekt ale poprostu zasypiam przed monitorem:-P chyba się położe, albo magnez sobie strzelę:-) mam super herbatkę, pijam na zmianę zieloną z drzewa sandałowego i angielską różę, kupiłam w sklepie herbacianym taką sypaną, mniam, pyszniusia:-D i dobrze na żołądek działa, czy słyszałyście coś o tabletkach z apteki oczyszczających-detoks, by oczyścić organizm z toksyn? ja poszukuję..........
×