Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emika

  1. zjadło mi kawałek wpisu:-P albo za długi wpisałam hihihihihiii anka25 widzę, ze poszlałaś na zakupach, tego i ja sie po sobie obawiam, już teraz tak mam że jadę po jedną rzecz a wracam ze stosem:-P mój meżuś podobnie:-D no to prawda, tyle czekania na dzidziusia, noszenia w ciaży a potem tak szybko rośnie to maleństwo że nie nadąży sie kupować ubranek i zabawek bo już wyrośnięte... czas gna jak szalony:-) no i znowu wypracowanie napisałam, ale ja już taka gaduła jestem wiec mnie znacie:-P granini, brzusiem się nie przejmuj, pamiętam jak w pracy u foli było, ze męczyli ją że nic po niej nie widać, prawda foli? brzusio się chwali, ja to będę jak pawica chodzić hahahahaha:-D jak fasolkowego brzusia dostanę...... miłego dnia życzę wpdanę pewnie jutro :-D dziś będę opijać wodą mineralną święto mężusia:-D, no ale na szampanika sobie pozwolę:-D
  2. Witam beti, no czerwone autko, hmm, jak kicia pewnie w nim wyglądasz:-D i prosze mi tu dołeczków nie łapać twój pęcherzyk moze jeszcze pęknąć, poruszaj sie troszkę i bierz bromek, jeśli nie reagujesz na bromek to zmień na inny lek, mój organizm sie przyzwyczaił do bromka i też wzrosła mi prl, ale dziś np. widzę że mam śluz płodny :-P a przez dwa dni podbrzusze mnie bolało, więc kto wie, cholercia, porobię wszystkie badania a okaże się że w ciąży jestem :-P hihihihi chyba sie wścieknę wtedy, bo nawet rtg w sobotę robiłam, więc główka do góry i na siłkę dziś zasuwaj i mężusia męcz wieczorkiem :-P, mi raz gin zalecił że ma być większy udział mój niż męża, hihihihihi:-D po wysiłku często pęcherzyki pękają jak nic:-) ....gorzej, bo jeśli dziś widziałam płodny śluz, a dziś 17dc, to chyba cykl mi się przedłuży:-(, zobaczymy na usg w czwartek czy popękało cosik, oby @ przyszła w terminie;-) Duniakciukaski wskazane, fajnie że nas czytasz i nam kibicujesz kasiula to faktycznie mieliście przeżycie z wypadkiem- mój mężuś tez miał w 2006 wypadek - facet w niego wjechał ale z mojej strony więc na szczęście nic mu sie nie stało, a mnie nie było w samochodzie, dobrze, ze razem chcecie maluszka, wierzę, że uda sie Wam szybciutko o ile już sie nie udało:-), moze zrób innej firmy test sikany bądź betę? trzymam kciukaski by spóżniająca sie @ była zwiastunem maluszka nadwislanka, teraz ja juz blondynka, ale i byłam brunetką:-) a szczuplutka, no w zasadzie do puszystych by mnie nie zaliczyli, ale od jakiegoś czasu mój organizm chyba zatruty jest toksynami, według dietetyka powinnam zrzucić conajmniej 4-5 kilo przy moim wzroście by się dobrze czuć i ładnie wyglądać i znalazłoby się to i owo żeby sie tego pozbyć, wałeczki na boczkach lub udkach, których kiedyś nie miałam. Wolę sie pozbyć tego teraz niż po ciaży, bo kto wie ile mi przybędzie jak zajdę? w tenisa, grałam 2 razy w tygoniu na studiach, dawno już nie grałam, ale chyba nie mam teraz na to czasu, mój grafik jest ciut za mały, chyba godzin w zegarku sobie dopiszę:-P Ale polecam ten sporcik, super sprawa, moja rakieta leży w futerale i odpoczywa:-P Foli, jak tam u ciebie? Andzia silve Sabrunia, a gdzie ty sie podziewasz? enigma to chyba na dobre nas opuściła i reszta niewidzialnych dawno dziewczyn też:-( a ja już po badankach, kłucie przeżyłam, wyniki w piątek, w czwartek usg-specjalistyczne, a w poniedziąłek okaże się czy internista dopuści mnie do isci, jutro odbieram ekg, ale wydaje mi sie że jest ok, bo nawet pani która mi je robiła mówiła że jest dobrze, ale poczekam na opis:-) to tyle u mnie, wracam do pracy bo projekty mnie zagniatają:-P
  3. Agusia no ja też czekam z niecierpliwością na wiadomości od Foli i silve i już chyba rodzę z nimi:-P C|o^J
  4. wiecie co zastanawiam się, nad jedną rzeczą, bo ja jestem w trakcie zakładania swojej firmy i zastanawiam się bo przez 3 miesiące(to obejmie również isci) nie będę ubezpieczona czy leki na stymulację i jakiekolwiek inne rozumiem że mam 100% płatność na receptę, bo mi ostatnio ginka dała 0,7 - czyli jakbym była ubzepieczona (zapomniałam jej o tym powiedzieć) i zastanawiam się czy NFZ nie będzie robiło mi z tego powodu jakiś nieprzyjemności.Wydaje mi się że leki na stymulację i tak są płatne 100% bo nie są refundowane,c zy się mylę? pomocy!!!!
  5. Serwus Estelko, no nareszcie kochana się odezwałaś, wspaniała wiadomość -gratuluję awansu, no no może faktycznie jak zajmiesz sie nową robotką to cosik się trafi, tylko zastanawiam się że jeśli przyczyna leży po stronie twojego mężusia, to chyba czas tu nic nie zdziała i zmiana zajęcia :-( bo to od Was zależy co zrobicie, ja na Waszym miejscu podeszłabym choć do iui dla świetego swojego sumiennego spokoju, by nie mieć wyrzutów że wcześniej tego nie zrobiłam, ale to tylko moje zdanie, całuję serdecznie i trzymam kciukaski za pracę i staranka Suzinko przytulam Cię serdecznie faktycznie też bym się denerwowała, mam nadzieję, że teściowi się poprawi, całuję serdecznie i wierzę, ze nie masz czasu tu pisaćale fajnie że zaglądasz czasem:-D monik30 kasiula ja tez pytałam sie stomatolog i ortodontki jak to jest z leczeniem zebów w ciaży, to mi powiedziała, żebym zrobiła sobie teraz przed isci rtg szczęki, bo potem nie mogę już tego w ciaży zrobić, a leczenie jest bezproblemowe, trzeba tylko zaznaczać, póki nie widać ciaży, że się jest w ciąży i stomatolog już wie jak dobierać nawet znieczulenia, spokojna główka:-) Foli, nareszcie, kochana to ja już trzymam kciukaski ogromniaste za poród -może jutrzejszy, oj jak fajnie, ciekawe czy silve to już czytała moze z wrażenia sama zacznie rodzić razem z Tobą i bedzie Wam łatwiej:-P hihihihihi w każdym bądź razie za obie przyszłe mamy trzymam kciuki aż do rozwiązania będę jeść nie używając rączek-bo mam zaciśnięte:-P
  6. foli,to dziwne, że nie byłaś u internisty, bo w novum bez specjalnej karteczki na zezwolenie na zabieg in vitro nie dopuszczą do isci, ale super że u ciebie tak wszystko ok przebiega:-D, no ja sie już też doczekać nie mogę, ale oby do wiosny a boćki sie zlecą, cosik czuję że mój też może doleci do Polski w tym roku :-P pijaczyna jeden:-D dziewczyny, Sabrunia, ty miałaś w novum isci, opowiadaj jak wygląda badanie -wizyta u internisty przed isci
  7. cześć kochane a co tu takie pusteczki? Judytko73 ja też trzymam kciukaski z całego swego serduszka myślami jestem w szczęściu dla nas wszystkich:-D a sen faktycznie super, ja też już miałam taki sen też z synkiem jak go karmiłam, ale mój był szczuplutki(po mamusi) :-Dhihih i bardzo ładny (po tatusiu):-D sny sie spełniają to tylko od nas zależy:-) Andziamięśniorkami sie nie martw , po porodzie ponosisz sobie swojego szkraba to nabierzesz ich tyle co olimpijska sztangistka:-D a jak zaczniesz biegać za swym szkrabem to udka będziesz miałą jak niejedna biegaczka, a moje psy tez nosami mażą po szybach:-P foli jak sie czujesz?dziękuję za kciukaski myszko, a mówiłam że bedzie synuś :-P fajnie masz już sama nie mogę sie doczekać kiedy będę tak oglądać swje szkraby;-)buźka serdeczna dla ciebie a mój synuś pierwzy będzie miał na imię Szymek-znaczenie tego imienia to - długo wyczekiwany-upragniony:-D a odnośnie tego badania prenatalnego? słyszałam że to bardzo groźne badanie, czy to prawda że zagraża życiu dziecka, bo mojej mamy znajoma podczas tego badania w 7miesiącu poroniła, foli, miałaś takie badanie?podobno są dwa rodzaje badań, jedno przez brzuch wbijają igłę a drugie to już nie pamiętam..... elusiaależ miałaś fajny poród, tylko pozazdrościć, piszesz jakby to była pesteczka:-D zdrówka życzę i radości a teraz co u mnie: otórz wizyta była całkiem konkretna, miła i obiecująca, oczywiście zrobiła mi ginka od razu badanie cytologi, czystość i posiew-zobaczymy w piątek jak wyniki wyszły, mam nadzieję, że dobrze.Dostałam nowy lek zamiast bromergonu o nazwie Norprolac-koszt 125zł drogi jak cholera, ale moze pomoże bo prolaktyna wysoka u mnie, u męża w porządku, mój testosteron wyszedł ok, niestety w tym cyklu nie ma co liczyć na owulację(dziś11dc) bo na usg wyszło że nic jajniczki nie ruszyły są drobne pęcherzyki, ale ginka powiedziąła że nie ma co sie dziwić skoro taka wysoka prl i edno cieniutkie, ale Yasmin dostąłam tak więc od następnego cyklu rusza machina in vitrowa, pogadałyśmy o wszsytkim praktycznie, w 18-20dc mam do niej przyjść, mam długi protokół, wtedy dostanę leki, a za tydzień mam zrobić wszystkie badania potrzebne do isci.Pytałam też o nacięcie otoczki zapłodnionego jajeczka i o tym jeszcze później pogadamy, powiedziała, że nie mam co sie martwić o to ze jajeczka mogą wcześniej pęknąć bo oni tak kierują lekami że nigdy sie nie zdarzyło by w czas ich nie pobrali. o przestymulowaniu też rozmawiałyśmy, powiedziała ze zdarza siebardoz rzadko, ale będą uważać by do tego nie dopuścić. Kobieta dostaje fajną 15-20 minutową narkozę i po niej jest sprawna by wrócić do domu, oczywiście przez jakiś czas(2 godzinki chyba) zostaje na obserwacji u nich-taka jest procedura, a koszt całości to tez jest rozłożony, że od razu nie wpłaca się całej sumy tylko partiami-oni mówią kiedy i jak. mam też pytanie do Was , jak przebiega wizyta prze isci u internisty, bo wiem, ze to on wydaje zgodę na in vitro? czy pyta o coś, ogląda wyniki itp? proszę o całe sprawozdanie z tej wizyty:-) mam nadzieję, ze tylko choróbsko mnie nie weźmie, bo ostatnio cosik mnie łapało, ale ja sie nie dałam, choć mojego meżusia na 2 dni położyło do łóżka, tak sie wygrzał i wypocił-brał tabcin, że dziś wstał bez gorączki i uradowany, tylko troszkę go pęcherz boli przy oddawaniu moczu - ale mówi że nie zawsze, najbardziej mnie zmarwiło, jak powiedziął że miał mały skrzepek krwi jak siusiał(ale tez nie przy każdym siusianiu)- czy to może być coś groźnego? nie ma tego cały czas, od wczoraj bierze urosept i pije minimum 2,5 litra dziennie wody może pomoże, inaczej czeka nas lekarz:-( mam nadzieję, że nie będzie potrzebny) całuję serdecznie i do usłyszonka, postaram się zaglądać tu częściej ale gdzie wy sie podziewacie?
  8. ja zaganiana:-P Elusia, gratulacje serdeczne Foli, teraz twoja kolej rozprucia:-P trzymam kciukaski ja lecę spaciu, jutro wizyta o 8:20 w novum odnośne isci, mam tremę, ale jak wrócę to was poczytam i napisze co i jak miłej nocki
  9. witam ja dzisiaj tak łączkowo, bo za oknem mróz i zimno i mam dość zimy:-P Ana nareszczie bo już myślałam że cię zawiało:-P cieszę się że do nas zajrzałaś, ale nic o sobie nie napisałaś, co u ciebie słychać? nadwislanko bardzo pozytywne nastawienie, po przeczytaniu zabrzmiało to tak jakbyś innej wersji niż ciąża w najbliźszym czasie nie przewidywała, i tak trzymaj, mam nadzieję, że pęcherzyki będą super odpowiednie i inseminacja przebiegnie pomyślnie, a pracą zdążysz sie jeszcze nacieszyć:-) Sabruniateż jestem ciekawa co do tego mojego innego leku, no ale zobaczymy, oby się to wszystko już zaczęło i skończyło pomyślnie, a co do prezentu dla twojego P- to może jakąś fajną książkę dla przyszłego taty mu kup niech sie przyzwyczaja i czyta co i jak? u nas w czerwcu minie 3 lata-rocznica ślubu-26.06, a ze sobą jesteśmy już 6 maja będzie 6 lat:-) Iskiereczko no ja tak czytając twoje wypowiedzi w czasie ciąży i teraz muszę powiedzieć że odczuwam od ciebie takiś wielki spokój i opanowanie w tym wszystkim, i to w sumie jest świetny pomysł by wszystko się dobrze układało, optymistyczne myślenie to u ciebie atut chyba zacznę iść w twoje ślady:-D a co do jedzenia w czasie ciąży to już keidyś pisałam,to są przeróżne historie, bo ja np. od chyba przeszło 2 tygodni nie jem mięsa i jak narazie nie zamierzam i jak powiedziąłam o tym lekarzowi to wcale nie był zaskoczony, bo powiedział że dobrze skomponowana dieta kobiety w ciąży nie wymaga jedzenia mięsa, a jest podobno mnóstwo kobiet które w czasie ciąży zupełnie nie jedzą mięsa bo je odrzuca poprostu-moja kuzynka tak np. miała.....jednym szkodzi to drugim owo, słyszałam że tylko serów pleśniowych nie wolno jeść i tego też będę sie trzymać.... Aga, dziękuję za zdjątka, twój maluszek już nieźle śmiga:-) a takie naśladowywanie starszych musi być przezabawne:-D a ganianie piesków to podobno normalne, jeśli nie ma sie zwierzątek w domu, bo mój chrześniaczek ma dwa psy w domu i zupełnie nie jest nimi zainteresowany, na początku tak a teraz jakby ich nie widział, czasem jak sie zdenerwuje jak chcą mu zabrać zabawkę to złapie któregoś na kudły:-D aż wyrywa garściami, a one biedne nawet nie mają odwagi warczeć i uciekają:-D ber ja też raczej nie pomogę w odpowiedział ale ściskam serdecznie Dunia77 dziękuję za sprostowanie dla mnie:-D, nie chodziło mi o dokładnie co ona powiedziała, ale co ja odczułam jak ona to powiedziała, bo chodziło o to że nie czułam się kobieco, ładnie, bo nie mogę urodzić dzidziusia skoro nie mogę nawet go nosić w brzusiu, ale dziękuję, i wierzę że każda z nas będzie się czuć prawdziwą kobietką w stanie błogosławionym Asiulek witaj, a myślałam że już o nas zapomniałaś;-) oj dobrze że z Sandrunią wszystko oki to wyobrażam sobie jaki młyn masz w pracy no i gratuluję zębolka, podobno niektóre dzieci mają gorączkę i biegunkę jak wyrzynają im się ząbki...... a ja też w pracy mam młyn-jak zwykle:-P choć jutro weekend się zaczyna jakoś tego nie czuję, w sobotę urodziny chrześniaka, więc jutro za....prz:-P na całego i pieczenie tortu - w kształcie samochodziku:-D zrobię zdjęcia to wyślę, może już dostanę te z chrzcin:) pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewuszki a iwonka i maklady to rzeczywiście się jakoś zaszyły pewnie coś szykują dla nas:-) judytko, jak twoje isci?
  10. cześć nadwislanko, też mnie to przeraża jeśli chodzi o dzieci i jak im sie żyje wśród ludzi którzy ich nie kochają i czasem jestem zła na świat że szlak mnie mało nie trafi, ale takie są uroki losu, że czesto działa na przekór, mozemy tylko się modlić by kiedyś tego nie było....... Sabrunia, co ty opowaiadasz:-P fajna z ciebie dziewucha z pewnością, a kiedy zdjecia dostanę?, oj wiesz co ja też sie nad tym zastanawiam - nad tymi objawami i w ogóle i bardzo chętnie chciałabym poczuć te mdłości i wymioty, nie ważne jakie one będą ale najważniejsze by była fasoleczka upragniona:-D, a ty masz się nie zadręczać swoim humorem i kapryś nam tu ile wlezie:-D i oszczędzaj sie kochana, nie ma sprzątania takiego, Ty masz dwa maluszki w sobie więc dwa razy szybciej sie meczysz niż inne ciężarne, pielęgnuj te maluszki i siebie dziś kupiłam sobie pierwszy numer M jak mama(czasopismo), bardzo fajna rzecz, nie tylko dla kobiet w ciąży, ale również dla osób starających się i przyszłych mam, fajne i ciekawe porady tam opisują co zabrać ze sobą do szpitala, wszystko odnośnie dokumentów itp. polecam....... :-) Andzia to czekamy na malutką razem z Tobą, fajnie że już gotowa jesteś:-) Foliteż gotowa? dziękuję ci, ja tez mam nadzieję, ze już niedługo będę cieszyła sie maleństwem i ciążą, choć czasem mnie strach oblatuje, ale staram sie być dobrej myśli. widze, że każda z Was ma inną dietę brzuchatkową:-P jedna schabowe, druga pomarańcze:-D hahahhahaha a co do omdleń, to kiedyś wchodzę do sklepu RCollection -odzieżowego, a tu ekspedientka leży na podłodze, myślałam że padnę obok niej, na szczęście inna mnie uspokoiła że karetka jedzie i koleżanka już dochodzi do siebie, mam nadzieję, ze Andzia to ty nie byłaś:-D Elusia, też już na końcóweczce, to widzę że trzy dziewczyny na wylocie u nas:-( mam nadzieję, że będziecie tu z naminadal Goluś trzymam kciukaski za badania a ja dziś poszłam zbadać prolaktynę sobie i meżusiowi i testosteron -profilaktycznie, we wtorek wizyta - ta ważna omawiająca ISCI, podobno dostanę inne leki na prl, a teraz i tak dr mi zmniejszyła dawkę do połówki bromergonu - nie wiem czemu no ale skoro tak brać to bedę to robić, narazie młyn w pracy i urodziny chrześniaka w niedzielę, jak ten czas gna, a ja jutro 6 godzin na szkoleniu:-P chyba sie urwę bo nie wyrzymam tak długo:-P hihihihihi buźka i miłego wieczorku, ciekawe która z trzech końcóweczek będzie pierwsza:-D
  11. Witam ja tak szybciutko cosik skrobnę:-P Sabrunia, dziękuję za wiruski ciążowe-obym za dużo ich nie połknęła:-P, wczoraj mi mężuś ściągnął fototapetę na pulpit.....zgodnijcie jaką.... trzy bobaski w koszyczku:-P a ja aż przeraziłam się i mówię że może dwa to super ale boję się trzech:-P a tak w ogóle wczoraj strach mnie obleciał taki przed isci -siedziałam w wannie i smutno mi było -myśli sie kłębiły i chciało się płakać, czy też coś takiego miałyście? jakaś niespokojna byłam, że boję się pomyśleć jak sie nie uda:-( ja poprosiłam o Yasmin jako tabletki antykoncepcyjne, bo chciała mi przepisać Marvelon, a ja po nim tyję i źle się czułam, więc powiedziąła mi że da mi Yasmin, a tak w ogóle to dostanę coś innego zamiast bromergonu, ale to po wizycie w przyszłym tygodniu:-) ja chodzę do dr Starosławskiej-super przyjemna babeczka i wszystko ci wytłumaczy i wesprze-polecam życzę miłego dnia wracam do pracy - mam jej ogrom, a chcę skończyć przed 18:00 buźka
  12. No ja dziś się nasmażyłam faworków i pączusiów:-D i najadłam - zrobiliśmy jak dla pułku wojska:-D cała ulica sąsiadów może u nas gościć i tak już rozdaliśmy 1/4 a tu jeszcze tona została:-D Beti, witam kochana, no invitrowo się zrobiło tego się nie da ukryć, ale dobrze, ja się cieszę oby nam się wszystkim udało z tabeleczki II l ;-), ja mam złą frekwencję? hmm, bo cosik pracy mam sporo ostatnio i 24 godziny to dla mnie za mało, nie wyrabiam się z robotą a czasem mnie leniwiec łapie i idę spać:-P ale postaram się poprawić i dlatego wypracowania czasem piszę:-P a @ no narazie nie ma, dziś 33dc no ale nie ma co się ekscytować, spóźni się pewnie jak to małpiszon:-P a Sabruś tez mnie martwi od jakiegoś czasu się nie pojawia:-( Coral, to trzymam kciukaski za trojaczki, no ewentualnie bliźniaki :-P pozdrawiam i daj nam znać, kiedy testujesz? bądź robisz betę? Silve, Folil Andzia dla Was i dla maluszków Iza, przytulam z powodu @:-(, u mnie kiedyś były małe skrzepki, ale dawno temu, WR - wiem że to kiła, a HCV to wirus który wywołuje ostrą fazę żółtaczkową - przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby typu C. nadwislanko, ja niedobrota? hihihihi:-D poprotu nie ma co się śpieszyć i nakręcać, skoro w czerwcu robię isci to poczekam, ja chcę mieć bliźniaki lub trojaczki:-P zachłanna ze mnie niedobrota:-D nad aparatem zastanawiam się jeszcze czy będzie niewidoczny czy ten kolorowy, cena jest taka że za dwa lata wizyt, specjalnych szczoteczek, past, płynów + aparat na dwóch łukach przy kolorowych stałych aparatach jest to 11 tyś zł, zaś w przypadku niewidocznego aparatu(to znaczy on tak do końca nie jest niewidoczny bo niewidoczne są płytki a drucik i tak leci przez całe zęby) kosztuje 15tyś zł, to są całkowite koszty przez dwa lata noszenia aparatu włącznie w rtg w enel-medzie w Warszawie, bo ja tam chodzę do dr Gontarczyk-to stomatolog i dr Młynarska - ortodonta, też nienawidziłam dentystów jako dziecko, ale moja dentystka jest super więc uwielbiam teraz mojego stomatologa i chodzę tam z przyjemnością:-) co do szczepień przeciw żółtaczce, to mi ginka zasugerowała przed, ponieważ już dwie podane dawki cię zabezpieczają i dziecko(drugą podaje się po miesiącu a trzecią po pół roku lub roku), ale to nie obowiązkowe szczepienie, ale ja wolałam się tak zaszczepić, możesz zrobić badanie jeśli miałaś kiedyś szczepienia czy jesteś odporna, a co do badań przed in vitro to z tego co mi zapisała ginka w novum, to usg i cytologia, toksoplazmoza , chlamydia ważne są rok, niektóre te z hiv i wr itp. pół roku a niektóre jak czystość czy posiew 1 miesiąc. trzymajcie sie dzielnie ciążowe brzuchatki, by wasze maluszki o prawidłowej porze przyszły na świat:-D, a wiecie, że dziś słyszałam że boćki już pierwsze gdzieś przyleciały? w tv mówili:-D Suzinko, przykro mi ja nie mam zdjątek zabajonej :-( granini, witaj, to już też i u ciebie leci szybciutko:-), mnie też dziś muli troszkę ale wiadomo @ się zbliża i nadreptałam się troszkę dziś:-P pozdrawiam serdeczniutko buźka Aga Enigma maklady estelka ana buźka dla wszystkich
  13. Iza, jak to ci nic nie mówili o badaniach? przecież jest szereg badań przed isci i trzeba je porobić, w jakim mieście będziesz robić in vitro? jakbyś chciałą mogę ci je wypisać, z resztą wiele dziewczyn może ci to powiedzieć Sabrunia a co się z Tobą dzieje że nie odwiedzasz nas? czekamy na ciebie zabieram się za pracę
  14. Witam Walentynkowo Iza, to u Ciebie szybciej będzie in vitro niż u mnie skoro zaczynasz brać już antykoncepty-bierze sie cykl przed in vitro? ja to dopiero robię badania typu HIV itp. ale one i tak są dopiero początek kwietnia - chyba że przyspieszymy o miesiąc isci:-D, najpierw zrobię prl, testosteron i insulinoporność i wizyta omawiająca isci:-D wiem że jeszcze długo ale szybciutko czas zleci już połowa lutego:-D a ja jeszcze czekam na @ :-P dziś 32c miłegego dnia życzę, całuśniego, walentynkowego i spełnienia marzeń:-D Iskierka
  15. cześć późnym wieczorkiem Ależ ja Was lubię czytać, :-D Foli strasznie Ci kibicuję by Nadiusia wytrzymała jeszcze troszeczkę, ale biedna taka żwawa, że już jej sie na świat chce lubi pewnie przestrzenie a jej domek pomniejszył sie sporo i ciasnawo jej tam malutkiej:-D całuski, fajnie masz że tak Ci wszyscy pomagają a ja dziś jakiegoś dołka złapałam, brat męża po 3 latach sie do domu sprowadził i jakoś tak dziwnie się zrobiło i wszyscy zaczęli na siebie warczeć, na szczęście przy koalcji wyjasnili sobie co nieco i jakoś przeszło, mam nadzieję, że na dobre, bo mam dość stresów jakoś enigma, maklady i Ana nam zniknęły i Sabra, hop, hop dziewuszki ja w tym tygodniu idę na badania i się cieszę, choć mój cykl się przedłuża, ale może lada dzień @ przylezie wreszcie:-P nie wiem czy Wam pisałam ale dostaliśmy w czwartek fajny prezent od znajomych - duży obraz z boćkami, jeden niesie w dziobie pakunek z zawiniątkiem(dzidziusie-mówili nam że jest ich 5 :-D hahahaha) hahahha mam nadzieję, ze nie za jednym razem bo oszaleje i z radości i z wrzasków i z nadmiaru pociech itp. :-Dhihihihihi zawsze mogę sie podzielić jakby coś:-) marzeniem oczywiście:-D całuski i zmykam bo późno a ja wyjątkowo dziś dłużej
  16. nie bój sie Estelko, trzymam kciukaski za ciebie i mężusia Twojego uciekam bo mam sporo pracy, a jutro mężusia urodzinki:-D ucałowania dla Was wszystkich
  17. Witam A na dworze śnieżeg pruszy:-P mam dość zimy, choć niech se pruszy narazie i tak wiosna przyjdzie;-) Myszko, to rzeczywiście dobry ten twój szef, no i super że od marca też planujesz urlopik - a na jak długo? wypoczywaj ile sie da, bo z tego co wiem, potem nie ma kiedy, trzeba maluszkiem się opiekować, wiesz co, a ja cosik mam takie przeczucie, że Ty synka będziesz mieć, nie wiem skąd, ale mam. Ciekawe czy rzeczywiście się sprawdzi moje przeczucie:-), a co do badań to tak za tydzień w piątek robię kontrolne badania prl, testosteron i poziom cukru- glukozę - chcę oznaczyć insulinooporność, no i wstępnie pogadam już z ginką o in vitro, w marcu cytologia i ustalenie wszystkich szczegółów a od początku kwietnia już ruszają porządne badania in vitrowe, jestem na etapie zniecierpliwienia czekaniem, choć czas leci szybciutko, narazie się nie boję i nie zastanawiam sie, jestem dobrej myśli póki co:-) a do in vitro pozostało 4 miesiące i tydzień jak wszystko dobrze pójdzie:-) całuski a co tu takie dziś pusteczki, jeszcze się nie wszystkie obudziły i z nosem z kawie siedzą:-P a gdzież się podziała Enigma i Sabra? halo, hop hop dziewczyny Any tez nie było dawno nie mówiąc o Gosiaczku czy Iwonce miłego dnia życzę wszystkim foli beti Estelko
  18. beti, no dzielna dziewczynka:-) z Ciebie to teraz tylko patrzeć jak oznajmisz nam wieści o dwóch krechach:-D granini już w nowej tabelce:-D a cóż ja na pierwszym miejscu tabelki II - oj jaki zaszczyt mnie spotkał :-D, trafiło się ślepej kurze ziarko:-P to będę mocno wierzyć że niedługo wylecę z tabelki II do I :-D nadwislanko, to ja trzymam kciukaski by marzec był dla ciebie szczęśliwy :-D zuleczko kochana, nawet nie obejrzysz sie kiedy a jeszcze przede mną będziesz w ciąży zdrówka życzę miłej nocki, uciekam do łózia bo ciężki tydzień biegania i pracowania mnie czeka już w następnym tygoniu ja idę na pierwsze badania:-) Estelko a ty kiedy badanka? w piątek? to trzymam kciuki
  19. cześć dziewuszki ostatnimi czasy mało tu nas, cichutko jak makiem zasiał, każda czeka na terminy i w ogóle wszystkie z nas takie zajęte, oby do ciepłej wiosny:-) beti, to trzymam kciuki serdeczne za Ciebie oby było wszystko oki, ......wiecie, sama nie wiem aprpopos tego hsg i bólem, bo ja niby żadnych zrostów nie miałam i bez problemu wszystko było - od momentu wlewania płynu minęło może 1-2 sek i już było po sprawie jeśli chodzi o wynik, ale nie mogę powiedzieć, ze było to przyjemne badanie, już same zakładanie tego całego ustrojstwa było okropne:-P nigdy nie chciałabym by moja córka to przechodziła, jak mój mężuś zobaczył to na zdjęciu usg to się przeraził jakiej wielkości urządzenia mi włożyli..... ale każda jest inna i inaczej znosi ból... nadwislanka, ja tez robiłam te badania i oni przed iui tylko to potrzebują a przed in vitro podobno wszystko, więc sie nie martw i rób o co proszą, jesteś w dobrych rękach no i mam nadzieję, ze niedługo się coś ci poszczęści:-) judytka, jak tam u ciebie przygotowania do in vitro? na kiedy wypada? pisz bo ja czekam ta twoje wieści i trzymam kciuki Estelko, to super że chcecie podejśc najpierw do iui, mam nadzieję, ze Wam sie uda i in vitro nie bedzie potrzebne i nadzieję trzeba zawsze mieć, a powiedzonka wymyślają idioci jak im się nudzi, bo nadzieja wcale nie matką głupich a ludzi o dobrym sercu:-D .....a ja czekam do 16 lutego i badanka pierwsze, ostatnio kiepsko sie czuję ale to ta pogoda mnie dobija i wszystko mnie boli, źle śpię, nic mi się nie chce i na nic czasu nie starcza, chyba brak słońca daje sie we znaki, no i przestałam jeść mięsko i wcale do niego nie tęsknie, gotuję sobie sama i mężusiowi przy okazji, a obiadki teściowej je teść:-P nikt nie protestuje i jest dobrze:-D ....no i chyba organizm mi szaleje bo dziś 23dc a ja od 21 dc (do tej pory) widzę śluz płodny - czasem czuję jajniki, ale dziś już mniej, czyżby owulacja tak późno, ładnie cholercia znowu cykl będzie trwał ze 37 dni i wszystko się poprzesuwa a na lipiec już urlop nad morzem na 2-3 tyg.planuję - chcemy po in vitro wyjechać odpocząć i może uda się i wrócimy z fasoleczką lub fasoleczkami w brzuszku:-D lecę się kąpać i do łożeczka bo ostatnio źle śpię a jutro mam spotkanie i muszę się wyspać całuski dla wszystkich odzywajcie się częściej malutkie , enigma, aga, i reszta kobietek łączka kwiatków i serduszek na poprawę nastroju:-)
  20. przepraszam że się nie odzywam, ale zupełnie nie mam czasu, nadrobię wszystko w sobotę bo dzis juz padam na nos:-P Zabajonku, dostałam Twoje zdjątka, w pierwszej chwili, nie wiedziałam od kogo bo byłam taka zmęczona, ze nie spojrzałam na link, a potem przeczytałam na forum, że wysłaąś zdjęcia, więc ponownie otworzyłam zdjęcia i co ja widzę, ZABAJONKĘ z maleńką córcią - przeczytałam twoją opowieść - i tak mnie wzruszyła, że zachciało mi się ryczeć, poprostu ryczeć, gardło mam ściśnięte i łzy napływają do oczu, brzuch mnie rozbolał i teraz jajniki, strasznie się cieszę z Twojego szczęścia, i poczułam że bycie mamą - noszenie dziecka w sobie to jest to, co jest najwspanialsze na świecie, trzeba to przejść by wiedzieć jak bardzo, mam nadzieję, że każda z nas będzie tak szczęśliwa jak Ty miłego dnia dziewczyny odezwę sie jutro
  21. cześć w piękny słoneczny i mroźny dzionek Na początku ogromne gratulacje dla Zabajonej i małej Olci dopiero co sięstarała a już maleńka jest na świecie:-D to teraz świat patrzy na Foli nie było mnie tu troszeczkę, bo nie mam ostatnio czasu zbytnio, czytam Was, ale jest już czasem za późno by coś pisać zuleczko, bardzo mi przykro że poroniłaś, ale bardzo bardzo Cię podziwiam, że się nie poddajesz i taka dzielna jesteś i cieszę sie że nas nie opuszczasz:-) a granini, kiedy kochana się do tabeleczki I wpiszesz ? i Sabra? HALO prosimy o wasze kilogramki :-P Granini, wiem co przeżywasz, moja teściowa też niby się troszkę zmieniła od lata-bo wcześniej zupełnie nie do życia, ale czasem jędza z niej wychodzi - no ale na nic szczególnego nie liczyłam i jakoś wierzyć mi się nie chce o 100% objawieniu innej osoby nagle-tak szybko sie zmienić nie można na lepsze, jeśli w ogóle :-P dbaj o siebie i nie denerwuj się bo wiesz musisz teraz patrzeć na maluszka nadwislanko, nie martw się, dinozaury może z nas są ale jakie ładne:-P no i długo to już nie potrwa:-D to ty przecież również nas tu na nogi stawiasz z wiarą w siebie:-D Malinka Iwonka Estelka wiem, jak Wam ciężko, u mnie w rodzinie i ciotecznej i rodzonej wszyscy co pożenili się mają lub spodziewają się dzieci, tylko ja z mężusiem-jedyni jeszcze nie - i każdy tylko się cieszy z naszego nieszczęścia - mam złośliwe siostry cioteczne, wiec wiem co czujecie, mamy nieraz oboje mega presję i żal jakiś, dlaczego te kłody pod nasze stopy sie walą, ale wierzę że ten rok będzie łaskawszy dla mnie i wynagrodzi mnie może podwójnie:-) Was też wynagrodzi:-) może w tym samym czasie:-) skoro wszystkie na czerwiec:-) jachcefasolkę co u ciebie? Judytko, opowiadaj co z twoim in vitro? beti trzymam kciukaski elusia Aga maklady gdzie sie podziewasz? u mnie dziś 14 dc ale zupełnie jakbym leniwca w starankach złapała, nie che mi się przytulać :-P to znaczy tak milusińsko tak- dla przyjemności, ale nie by myśleć o dziecku - nie nie, zupełnie o tym nie myślę, wszystko stawiam na czerwiec jak mam sie męczyć to w jednym okresie czasu i psychicznie i fizycznie, teraz odpoczywam :-P 16 lutego robię kontrolne badana prl a mężem, zrobię insulinooporność, testosteron, a potem wizyta w marcu na obgadanie in vitro:-) już się nei mogę doczekać, a pewnie jak już to wszystko nastanie to będę płakać z bólu od zastrzyków:-P miłego dzionka życzę :-)
  22. Witam w Stolicy również zima, choć nie sądzę że na długo, ale kto wie:-P Ana myszka, ja też na twoim miejscu bym poszła na urlopik:-) nadwislanka, może coś z tego snu jednak będzie:-D bliźniaki powiadasz? fajnie Aga witaj już długo cię tu nie było, oj dobrze że już u Was choróksko opanowane:-) a faktycznie mógł sie zrazić, może niedługo zapomni o tych przykrościach jadę na zakupy bo lodówka pusta i spiżarka też:-P moze coś fajnego znajdę na prezent bo idziemy jutro na urodziny do kolegi
  23. ja wróciłam od chrześniaczka, ależ on słodziutki jak ciasteczko można go schrupać:-D aż mnie energia rozpiera:-) wybawiłam się z nim:-D Granini co słychać u ciebie? elusia jasne, że cię pamiętamy, co u ciebie słychać opowiadaj i zaglądaj częściej:-) Iskierko, no wyobrażam sobie jaki to dar od Boga i wierzę, że też mnie nim obdaży :-) i nas wszystkie:-) to fajnie że myślicie już o następnym, bo ty jakby stworzona do takich aniołków miłego wieczorku uciekam do kąpielii, i na film lecę:-)
  24. myszko kochana ty się nie przejmuj bo ta koleżanka miała problemy z nie pierwszą ciążą ale chciałam po raz kolejny zwrócić uwagę jak traktowani są pacjenci przez lekarzy, jak nie zapłacisz to jeszcze trochę będą na nas krzyczeć Iskierko, obejrzałam zdjątka, twój chłopiec jest bardzo śliczniutki i ślicznie rośnie, chyba podobny do tatusia, ale jakby coś z ciebie też miał, przystojny chłopisko rośnie:-D a ty tak kwitnąco wyglądasz-rewelacja poprostu takie przespane nocki to do pozazdroszczenia aż sie chce mieć mnóstwo dzieci. Zdrówka i radości życzę mam tez do Ciebie pytanie bo u Ciebie to już wieki minęły a nie pamiętam czy Ty miałąś tez jakies problemy z zajściem(ile sie starałaś?) czy tak bez problemu od razu poszło, ucałuj Eryczka cosik dziś z internetem nie tak idzie, bo ciągle mi stronki wyłącza paskuda jakaś:-P jajniczki mnie dziś bolą, cyzby jajo jakieś sie kluło :-P idę do chrześniaczka:-D beti
×