Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mrowka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mrowka

  1. pogoda faktycznie do bani, pada i pada ale dzieki temu skonczylam bluzeczke, moze zrobie fotke telefonem i sie pochwale :) dziewczyny, wrazen faktycznie wam nie brakuje niestety małe i niegrzeczne nie daje mi pisac, zostalam z nim sama i probuje zorganizowac mu czas, zdazyl juz nasikac na dywan, wysypac cukier i wylac wode na podloge, ale dzieki temu mialam kwadrans na kawe :)
  2. poranna kawa i do pracy :) Landri> to ty recznie te faktury? wołaj o kompa i program to roboty o połowe mniej ;) faktycznie dziewczyny co wy z tymi remontami tak na hura, przeslijcie chociaz foteczki jak to wyglada po remoncie :) a u mnie popsuty aparat wiec fot nie ma, a chciałam sie pochwalic moimi recznymi robótkami ;) Landri to ty teraz dla dziewczyn na topie po kolei cos bedziesz wyszywac ? ;) :) Sylvi> zaczal sie ten remont czy nie? Kamilko jak czytasz to dzieki za fotki> jak bede miała chwilke to i ja cos podesle :)
  3. Ja ci dam Landri staruszkę :P nie martw sie i głowa do góry, przypomnij sobie jak siedziałaś w domu i strasznie chciałaś pracowac, ja chwilowo w domu, chociaz nadal szukam, niestety mało intensywnie bo nie jest mi zle, a i tak zaganiana jestem ze szoko, a i humorek nie narzekam, a to dlatego ze sobie dzis kupiłam spodnie i moje dziewczyny stwierdziły ze straszna laska w nich jestem ;) :D zdopingowało mnie to do dalszych cwiczen, tym bardziej ze rower odpada bo zimno na topie teraz mam dzierganie sobie sweterka, bolerko juz zrobiłam :) to by było tyle, :) :)
  4. oooooooooooo nareszcie nowa strona :)
  5. kafffffffffffffffaaaaaaaaaaaaaaaaa :D wstawac spiochy ;) Bling> dwie godziny to duzo, ja zazwyczaj mogłam tylko godzine do półtorej, (uroki malucha :) ) póki co jeszcze jeżdże na rowerze, ale juz stwierdziłyśmy z koleżanką ze zaczyna byc za zimno i jak tak dalej pojdzie to albo basen albo siłownia chociaz wczoraj było super, pojechalysmy nowa trasą przez las, pogoda siiiiiiiiiiiiuper, az mi sie niechce myslec o jesieni i zimie :( tak tak> moze i kiedys zrobimy zlot czarownic ;) Sylvik, Landri > obowiazki przedewszyskim> melduj sie tu :) a co z reszta? na wakacjach?
  6. to dla nas ostrzezenie, gdybysmy sie chciały zwalic tak takowi w goście :P ;) a ja po przejazdzce do stolicy, zmeczona i nawet na rower dzis nie bardzo są checi, wiec ide dziergac dalej to bolerko dla mojej pannicy :)
  7. no i znowu wołam kaffffffffffaaaaaaaaaaaaaaaaa :D Landri, ja mam z głowy zakupy, robie tylko ażurowe bolerko na szydełku czarne oczywista dla mojej młodszej pannicy, moze zdaze do pierwszego :) o remontach niechce słyszec przez nastepne piec lat, nie zazdroszcze :( a reszta to co pokazała zwolnienie lekarskie i dostała pozwolenie opuszczenia topiku :P Syvik> chyba sama nie remontujesz tego lokalu, melduj co i jak ;)
  8. kaffa, kafa, kafa :) wyłazi ze swoich dziur i się meldowac :P
  9. hey cały dzien dzis sie gosciłam, moja siostra przeniosła sie z warszawy o rzut beretem odemnie :D wiec dzis byłam ją odwiedzic no i zeszło, a teraz wybywam na rowerek całusy dla was babeczki :)
  10. a ja zwołuje rano na kawe, co prawda nie od siebie, bo u mnie znowu kurcze niema neta, a to pewnikiem przez burze która w nocy nas odwiedziła, brrrrrrrrr tak taku mam pytanie a raczej prośbę, potrzebuje kogos kto umie niemiecki i mieszka w niemczech, gdybys chciała mi pomóc to napisze więcej na gg, tyle że niewiem kiedy mi włączą neta, Pracusie co z wami odzywać sie, jakie to towarzystwo się porobiło pracowite :P paaaaaaaaaa
  11. pogoda sliczna tyle ze tak duszno że się leje z człowieka, ale nie przeszkodziło mi to żeby jechac na zakupy :) kupilam sobie sliczna bluzeczke i tyle, zakupy głównie robiła sobie moja studentka pozdrawiam i zycze chłodniejszego wieczorku
  12. jestem do tyłu z wiadomosciami, może to i dobrze wieczorem przerabiam bajki na dvd, dzis upał okrutny, właśnie wróciłam z miasta i niech to wszystkich lekarzy............ z dzieckiem próbuje sie dostac do ortopedy od miesiaca, w koncu poszłam dzis z maluchem bez numerka, i oczywiscie dupa! bo pan doktór strajkuje, a najlepsze było to jak jedna kobitka z nim gada zeby ją przyjął, jak sie nie zgodził to prosi, że może prywatnie, bo sprawa poważna, na to pan doktór - że on ma tyle kasy że moze sobie na wakacje wyjechac na wyspy kanaryjskie - uhhhhaaahhaa - na to kobitka pyta, to czemu strajkuje jak ma tyle kasy ;) smieszne i smutne zarazem, co sie porobiło szkoda gadac a teraz czas na kawe!!!! :D :D grunt to nie tracic pogody ducha
  13. zaczyna sie robic jesiennie, wiec kawa gorąca na miły początek dnia :)
  14. popsuł mi sie aparat, rumpel jeden wrrrrrrrrrrrrrrrrrr jestem wsciekła, trzy razy był w serwisie, teraz mam to gdzieś, zero zdjęc :( sweter zrobilam niestety nie mam go jak sfotografowa, wiec sie narazie nie pochwale, tak tak ja bym chetnie obejrzała twój ogrod, teraz napewno ma juz inny wygląd niz na wiosne,
  15. no tak , tylko Landri gdzieś wcieło i emaile dalej nie poszły :( a tak ogólnie to zaganiany człek że ho ho, po raz pierwszy chciałabym zeby moje dzieciaki poszły juz do szkoły, to wtedy chyba odsapne, boze ile ja mam roboty na dworzu tak parno ze oddychac trudno, bedzie lało jak nic
  16. żadne gary Sylvi :P po burzy byłam odcięta od świata , właśnie dopiero włączyli mi neta, sama niewiem za co płace sweterek jest juz na wykończeniu, niedługo sie pochwale, wycieczki rowerowe i inne takie sprawy pochłaniają mnie co nieco, :D widze ze dziewczyny szaleją na wakacjach że ho ho, czekamy na zdjecia :)
  17. kurcze prawdziwa kura domowa ze mnie sie zaczyna robi, placuszek sie piecze, rosołek sie gotuje, ja dziergam sweterek :D i nawet mi sie to podoba ale niestety musze wziasc sie do poszukiwania intensywnego pracy, bo jedna wypłata to za mało, kurcze, no, niechce mi sie :(
  18. lało cały dzień, teraz troche dopiero przystopowało :(
  19. dzis juz lepiej na dworze duchota straszna, rano mżało i nic, musze podlac w koncu sama kwiaty, tak tak pewnie sie zakopał w swoim ogródku, albo na bahamach sobie hasa na golasa ;) :P Sylvi rób zdjecia i wysyłaj odremontowany lokal, moze kiedys cie odwiedzimy ;) zaraz zawijam rekawy i sprzatanko, zapowiedzialy sie goscie,
  20. u mnie tez było super, tylko ze złakomiłam sie na zimną cole z lodówy i teraz mam gule w gardle i nie moge łykac nic a nic , rozpacz,
  21. małego Landrynko, tego ze zdjęc :P kawa dla wszystkich !!!!!! ze smietanką albo mleczkiem, dla Landri - inka ;) i gorzka czekolada, na dworzy ciepło ale parno, pochmurno, niewiem czy to bedzie padac czy co innego, mgła taka ze nic nie widac to przeskakuje na przód z dzierganiem :)
  22. Sylvi> gratulacje :) ogórki zrobione, przejażdzka rowerowa zaliczona, kawa wypita, teraz czas na brzuszki i pieszczoty małego misia ;)
  23. miłego buszowania Landri :) ja juz wróciłam z ogórkami z targu, zaraz wypijam kawe i biore sie do konserwowania, tym razem ogórków ;) a dla was taka pyszna kawa z taka dobrze ubitą pianką, mniam mniam :D
  24. dziergam sobie sweterek :) poprosze zdjecie nowego stwora :)
×