mrowka

szybko szybko bo zapomnę ;) LAmdrynka jakbym wcześniej to przeczytała to miałam zadszwonić i zagrozić że wsiadam w autobus i tam jadę żeby dac Ci kopa ;) ale potem pomyślałam ze ja taka słaba jak tam dojadę to już nogi nie zadre ;) :P a jak jeszcze robótkę wezmę na drogę to mi wogóle nerw przejdzie bo przez 6 godzin to byłby sweter jak nic ;) :) :P no ale doskonale Cie rozumiem bo ja mnie tez czasami dopada dół, chandra i jak to zwał tak zwał... Kania - ja potem zapomnę wiec jak już piszesz o tych urodzinach to witaj wsród pełnoletnich osób ;) :P Tak taku - j a już zapomniałam co to ból głowy po alkoholu :) Bling - zegar tyka :) to może Cię wzieło, ale fakt masz różne pomysły, ciężko nadążyć ;) no i idę legnać bo własnie przyjechałam ze szkoły z Pawłem

taki chojrak ze mnie a przespalam prawie cały dzień ;) niewiem jak jutro dam rade na rozpoczęciu roku, ale o to będę się martwiła jutro ;) Landrynka jak Cię przeczytałam to sama niewiem jakie miałam odczucia, Ty mnie nie prowokuj KOBIETO!!!! stara głupia ... itd już zapomniałam co tam sobie jeszcze wymyśliłaś..uważaj Bo odczynię uroki i Ci dorzucę jeszcze swoją sraczkę :P a tak powazniej to czasami nasza rzeczywistość potrafi przygnieść do ziemi, takie kobiety jak my ze stażem, doświadczeniem i praktycznie czasowe powinny być rozchwytywane a nie spychane na boczny tor, ale emeryci pracują zamiast wypoczywac i zajmują miejsca pracy to co się dziwić!!! i nie to żebym coś do nich miała ale mówię tu chodzi mi głównie o fakt że taki emeryt bierze sobie spokojnie emeryturkę raz, a wypłatę dwa...to po cholerkę mu rezygnować no dobra rozkręciłam się i zapodaje nie w temacie ale to wina Landrynki, bo mnie nakręciła :P i zeby mi to BYŁO OSTATNI RAZ!!! ja ci dam stara baba :P przecież ja jestem w tym samym wieku i nie jestem stara :P i dla wszystkich całus bo brakło mi sił :)

heja :D jednak mnie wypuścili chociaż widziałam wachanie, aż mi skóra ścierpła ;) tylko się przywitam i idę się położyć bo licha trochę jeszcze jestem, jutro poczytam i napisze wiecej ;) :)

u mnie pogoda piękna - póki co :) dlatego umyłam sobie okna w sypialni bo mi już lepiej ;) Landrynka -odpisałam na emaila tańców zazdroszczę okrutnie, ja bym chętnie poszła na jogę ino nie mam z kim a samej to mi się zwyczajnie niechce :(

dla mnie są ok, ja bym je zostawiła :) tak do Ciebie pasują ze ja cały czas byłam pełna że to Twoje naturalne loczki ;)

ja też nie mam fotek :P Tak taku nieważne kto ważne żeby się zebrać ;)

dzięki LAndrynka - ale mi one rozwaliły żołądek, siedze w łazience od rana :( póki co wziełam sie za metody babcine- czytaj nasiadówki termofory masaże i inne takie ;) no nic moze jutro będzie lepiej

nie ma siły, chyba nie bede brała tych prochów, właśnie wstałam :( trudno, pewnie ma swoje zródła,

zbiórka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P

tu masz linka http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=3909553 wiecej danych nie mam ;) a co do leku to wziełam tylko jeden dzisiaj i póki co działam :)

o lnie prosze bardzo - czy tam jest jakaś farbyka która produkuje coś lnianego bo babka sprzedaje przędzę lnianą i jest z Wrocławia :) prochy - sirdalud i padolten, trzeciego nie kupiłam bo swierdziłam że dwa równocześnie wystarczą - 3 razy dziennie mam zażywać :( ale dziś chodze tylk ostrożnie ;) chciałam jechać sie wymasować ale siostra miała obawy bo mówi że chyba w stanach zpalnych to się raczej nie masuje mam najpierw wydobrzec a potem pojechac na masaż :)

no właśnie Landrynka - dowiedziałaś się co z tym lnem czy zapomniałaś ;) :P

ja dzis tylko herbatka ;) wstałam się przywitać a potem się zobaczy Landrynka - prochy zwalają z nóg a są na korzonki ;) - babskie sprawy to była zmyłka jak się okazało, tam wszystko gra czyli mają za zadanie rozluznić mięśnie wokół kręgosłupa no i rozluźniają ;) :) dziś wziełam tylko połowę zalecanej dawki zeby nie odjechać co prawda robić i tak nic nie będę konkretnego, zobaczę .... a wy piszcie Blinguś - co się śniło Maja - jak po weselu Tak taku - a Ty ze niby co? tak dziergasz namiętnie jak ja :P

ja na prochach cały dzień spię, moze jutro będę lepiej kontaktować ;)

Landrynka - miała być jakaś ważna wiadomosc juz byla czy ją przegapiłam czy jak?? no i od poniedziałku mam nadzieję ze będzie mnie tu więcej, gościła u mnie siostra z gór przez dwa tygodnie wiec chciałam się nacieszyć jej towarzystwem bo widziec się bedziemy pewnie dopiero za rok jak dobrze pójdzie do tego to malowanie wykończyło mnie zupełnie ;) no i oczywiście w przerwach dziubałam swoją lnianą tunikę, foty wrzuciłam na bloga jakby kto chciał obejrzeć :) no i ja Tak taku wziełaś się za to dziubanie na drutach? dla reszty ogromny

macham i spadam ;)

co to ........... a wy gdzie? Kasia - jakie prostowanie - wybij to sobie z głowy ;)

heja :) kończe malowanie więc dopiero teraz usiadłam do kompa, ogólnie poczytałam i nijak się nie odniosę do wpisów bo nie mam sił i niewiem co napisać :P powiem tylko Tak takowi ze ja tego opisu nie czytałam bo mam to cały czas w planach i też się zabrać za to nie mogę, moze jak juz Pablo pójdzie do szkoły wcześniej nie dam rady dziś w końcu wybrałam sie do szkoły i wiem ze jest na pierwszej zmianie - całe szczęście i mam już listę zwana wyprawka dla malucha ;) teraz przerwa na herbatkę

i jeszcze tuuuuuuuuuuuuu :) http://kuduja.blogspot.com/

tu masz na druty http://gosinoweszalenstwa.blogspot.com/2011/07/wzor-na-szaraczka-i-pare-refleksji.html na szydełko też gdzieś widziałam ale tym sie mniej interesowałam wiec niewiem czy tak szybko znajdę ;)

a no tak zapomniałam :P ;) no więc pytanie pierwsze czy chcesz na druty czy na szydełko? idę szukać :)

Landrynka - nic nie powiem bo dostałam właśnie @ i z wizytą musze poczekać, wziełam prochy przeciwbólowe i jakoś tydzień przeżyje co do nadzerki to już wieki temu czegoś takiego nie miałam a Ty Kasiaczek spokojnie poczekaj do poniedziałku się wybierz na wizytę co tam jeszcze było no kurcze zapomniałam ;) zamiast malować pojechałam ze szwagierką w roli znawcy i doradcy do wielkiego miasta, miałam podpowiadac jaką nitkę na sukienkę kupić ;) ale nic nie wypatrzyłyśmy konkretnego zjadłyśmy lody i wróciłyśmy, idę zaraz robić szarlotkę bo dawno nic nie piekłam :)

heja :) ja się melduję na krótko i spadam zaraz do lekarza bo mam ciąg dalszy babskich dolegliwości wiec mi się nie bardzo chcę marudac publicznie :P potem biblioteka i reszta farby bo jeszcze dwie sciany mam do zamalowania ;) Landrynka - mam nadzieję że to zwiazane z praca ;) :) no i kurka mnie tez by się przydała robota jakaś ale płatna ;) :)

szybko sie tylko witam i znikam, dziś imrezka :) miłego świętowania :))))))))))))

a ja teraz odsapuje goście pojechały wiec spadam na taras odetchnąć po dzieciarni ;) :) udanych i bezpiecznych wyjazdów wam życzę :) imprezy również na 100% nie będzie padać bo zamówiłam słońce ;) :) i chyba dziś albo w niedzielę zaczynam akcję - basen :D