mrowka

ooo jakie pusto już balujecie ;) :) no to ide dziergać

ja też czasem tak mam że jak za dużo problemów to usnąć nie moge bo kombinuje jak je rozwiazac , no dobra idę jeszcze posiedzieć tak sobie a potem podziergam ;) :)

Tak taku a długo trzeba tak siedzieć z tymi nogami, bo wytrzymałam 5 minut....chyba.. no bo kurde tak tylko siedzieć i nic nie robić to ja nie dam rady :P zreszta plecy mnie bolały jak jasny ggwint chyba zeby je oprzec o ścianę to może bym dłuzej posiedziała no i przyszedł mój olejek z avonu cudownyyyyyyyyyyyyyyyy zapach , wysmarowałam sobie łapy i teraz jak zboczeniec siedze i je wącham :P

no to ide poćwiczyc tą pozycje ;) a co rabatków to zapowiadaja jeszcze zimę no i nie ruszam bo się boję ze zagrabię liscie i mi kwiaty zmarzną

a ja właśnie wróciłam z ogrodu :) jest cudownie ale na dziś już starczy bo moge przedobrzyć, od rana siedze w sadzie :)) Julia- czego ja nie próbowałam ;) moze to przez te leki cholerka wiec, w każdym razie za tydzień spadam znowu na basen ale ćwiczonko sobie dziś odpuszczę bo ruchu w sadzie miałam dziś sporo no i teraz bym cosik zjadła :) ale na szczęście mam tylko w domu jogurty i tą zurawinę ;) wiec zalewam herbatkę ale taką nie słodzoną ;) brrrrrrr tyle cukru powtórze za Tak takiem błeeeeeeeeeeee :P

a ja wpadłam tylko na herbatkę i spadam zaraz znowu do sadu bo jest cudownie :) no widzisz Sylvik - ty byś schudła a ja nie :( ale ja mam leniwe jelita i to jak ta lala - do łazienki chodzę raz na dwa lub trzy dni, chyba wyskocze do miasta jutro i kupię sobie błonnik - zobaczymy co to da

witam przy kawusi Bling - szalejesz na tych zakupach ze ho ho Landrynka - udanej sprzedaży dawno temu mialam suczkę - dziekuję - cała chmara psów w kawalerkę przychodziła na podwórko :P co do diety to Sylvik nie jest tak prosto jak to Jasa napisała bo każdy wiek ma swoje prawa, mnie kiedys z wiosna samo ubywało to co przez zimę przybyło a teraz dupa blada :P tak pokrótce to mój jadłospis wygląda tak: rano - płatki na mleku lub mały jogurt, kawusia zbożowa lub siemie 2 sniadanie ok 11-12 - gruszka, jabłko w miedzyczasie herbatka lub woda obiad - talerz zupy lub brokuł, kasza i kawałek mięsa - zalezy co tam zrobię dużo picia wieczorem - kawałek wędliny z serek lub jeden naleśnik, , lub jogurt i po 19 już ni e jem no i nie jadam chleba.....słodyczy......z małymi wyjatkami jak mnie złapię ochota na coś słodkiego to sobie kandyzowane cós kupie jak np ostatnio zurawine ale to jak widać nie starcza musze chyba zacząć mysleć o wspomagaczach czy jak no i ta pływalnia, zreszta po ciuchach widzę poprawę a na wadze kicha ;) no dobra ide na dwór bo piękne słonce i ciepłosc a skoro ma wrócic zima to trzeba wykorzystać dzisiejszy dzień :)

tak taku u ciebie chociaz tyle dobrego że go wykupiłaś a u mnie jakby ktoś się zatrzymał samochodem to by go sobie wrzucił do woza i tyle go widzieli ;) a druga sprawa że te samochody jeżdza jak chcą i byłoby po psie :( no i niewiem czy on by tak sam trafił do domu bo się nigdzie sam nie włóczył, w każdym razie wypłaciłam mu to co się należało :) :P musi się nauczyć ze jak go wołam to ma przyjsć ;) no i wiedziałam ze jak publicznie o tym szwagrze napisze to będe sie tłumaczyła, siostra weszła na fejsboka i pyta sie mnie dziś którego to szwagra miałam na myśli przyrównując go do niedźwiedzia :D no i wyszło ze jestem głupia świnia :P :D

a ja mam nerwa na maksa to głupie bydle - czytaj pies zwiał mi podwórka i poszedł na wieś, wołam a jego ani widu ani słychu - cholera jedna niech no tylko wróci to mnie popamieta, wrrrrrrrrrrrrrrrr a druga spraw ato ze ta głupia waga ani drgnie chyba musze zaostrzyc żarło :( ech szkoda gadac zły mam dzień i już

no no jaki tu ruch zapanował ;) ja z rana pojechałam na zakupy bo u nas dzień targowy, a teraz zapraszam na kawusie no i nie kumam dlaczego nogi nie mogą być w stronę okna? a jak ja mam okna na obu ścianach ? no i te nogi gdzieś muszę położyć ;) :P Sylvik ja mam tyle pokoi że jak napisałaś o dwóch to jakoś mi się zdało że też mało ;) na dworze dziś ziąb jeszcze gorzej jak wczoraj, wszyscy krakają o tym że zima ma wrócić a ja kurna niekcem :( no i do tego bloga to prosta sprawa, jak wejdziecie na mój to tam u góry po prawej stronie jest napis utwórz bloga no i sam sie praktycznie tworzy, wybierasz gotowca jakiegoś a z czasem jak nabierzesz wprawy to mozesz sobie zmieniać tło i takie tam rózne bajery :) gdyby któraś chciała to w trakcie tworzenia moge podpowiedzieć to i owo :)

Sylvik - no super :) Maja - nadal nie mam kiecki więc się nie wypowiadam na ten temat :P Ferdka - witaj :) ciesze się ze już doszłaś na tyle żeby tu bywać a z tym powrotem do pracy to sobie daj na wstrzymanie :P

odpuściłam sobie po południu te gałązki a wziełam się za przetapianie słoniny, jeszcze mnie czeka robienie pierogów ale to chyba jutro bo już mi się dziś niekce ;) ja chyba zadnych kiecek nie dostałam

no a ja się wziełam za słoninę mam trzy michy do przetopienia a na strychu coraz cieplej, więc zawinełam rękawy co do reszty to każdy ma prawo mieć swoje zdanie na różne tematy i się wypowiadac :P Julia - co się dzieje, naprawde martwię się - taka młoda i pełna energii dziewczyna na prochach i nie może sypiać? nie zartuj nawet tak sobie tylko zrób coś, może powinnaś wrócić na stare śmiecie - czytaj nasze swojskie tu gdzie masz rodzinę?

SYLVIK- WYNOSISZ SIE DO MIASTA?! no i oczywiscie nic nie gadasz no niby tak, dawaj foty nowego mieszkania i pisz kobieto!!! na przycinanie teraz też jest dobra pora szczególnie leszczyny i mojej wierzby :) chyba zaraz pójdę jeszcze na chwilkę bo mnie nosi ;) no i kurde czuję się jak na topiku ze smarkatymi, ja kurna nic nie kumam ale biorę to na karb przewrażliwienia Jasy w pewnym temacie

no i mnie też gwizda ale jest słońce a to mnie motywuje ;) a gałązki obcinam nie z drzew które rosną, pisałam wcześniej ze była akcja chłopców w lesie, nawiezli mase brzózek które leżą w sadzie, a ja obcinam z nich cienkie gałązki, żeby w sobote mieli tylko do pocięcia te grube kawałki :) niby nie musze ale mam ochote popracowac na dworzu, trochę ruchu fizycznego dobrze mi zrobi ;) a teraz to też sie przycina gałązki, niebawem bede to robiła na mojej leszczynie :D

o to chyba super Tak taku :) a teraz z innej beczki > Pamietnik prawdziwego faceta ;) > > > > Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z > żoną. > Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu: > - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada. > Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już > teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. > Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie > pyta: - A zgagę Pan ma? > No to mu mówię: - A co nie widać? > Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i > dodatkowo szycie brwi miałem. > > SOBOTA 12.06 > Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. > Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do > mnie > z tekstem: > - Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny! > - Jestem.... > - Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z > twoim najlepszym przyjacielem?! > - Że jesteś lesbijką... > Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. > Do trzech razy sztuka?

to mi własnie przypomniało ze odpusciłam ćwiczonko bo niby polatałam trochę po sadzie ;) musze gdzieś dorwac wagę

a u mnie nareszcie słoneczkoooooooooooooooooooooo :D niech no tylko wypiję kawusie to już lecę do sadu przycinać gałązki, tylko mniejszy sekator gdzieś mi się zapodział ,hm wczoraj poleciałam z większym do grubszych gałęzi a dziś od rana się zastawiałam od czego mnie łapa boli, eeee gapocha ;) Landrynka - ja to mam wiele ukrytych talentów, tylko nieśmiała jestem i pomału je pokazuje ;) :P no i póki co jest ok, pierogi jeszcze muszę dziś ukleić bo jutro chyba wyskocze do siostry posiedzieć, no zobacze jeszcze, wstawaććććććććććććććć kurna :P

no proszę babulce do roboty - zobaczymy która silniejsza ;) :) :P najlepiej za kudły :D a ja będe polowała na 500 ;) no chyba że Landrii znowu przegoni, wtedy dokopiemy wspólnie :P :D

mnie sie z tych jaj te pierwsze podobały w tym czymś zielonym, Tak tak ma rację powiesisz gotową dekorację :) co do cen to nie mam pojecia, po drugie to juz zapomniałam bo tyle zeście tego opisały że ho ho :P a ja mam przecież sklerozę, aaaa no właśnie Landrynka z tą aurelką to nie przesadzaj, jeszcze mi na odcisk nie depnełaś to nie wiesz ze ja też potrafię być wredna ;) :P Jasa - no oczywiście ze pamiętamy - coś się stało rozumiem z tej wypowiedzi Tak taku - to trzymam kciuki zeby interes wypalił Ladnrynka - jak zabiegi? co do Kasi to ja się wogóle nie wypowiadam bo dla mnie taki układ jest po prostu nie do przyjęcia :P ale każdy lubi co innego ;)

mówisz i masz z pracy się tak wraca ;) http://www.facebook.com/profile.php?id=1229600930 tylko kurna niewiem dlaczego tyle razy mi się wkleiło

http://www.facebook.com/profile.php?id=1229600930 film na dobry początek dnia :D teraz zalewam kawusieeeeeeeeee :) właśnie wróciłam, nie było żle, paznokiec został, paluch został obejrzany i założono nowy opatrunek, dziecko bez stresu, ale tu była inna pielęgniarka, bo tą z pogotowia to chciałam tam w sobotę roznieść, taka jędza jak cholera aż się z nią pokłóciłam :P Landrynka - ja do Ciebie nie mam siły te jaja są takie pracochłonneeee skąd ty kurna bierzesz werwe na te jaja ;) :) :P no i przyznaję ze Tak tak jest bardzo grzeczny więc niewiem o co wam chodzi ;) :P a szczypta złośliwości to tylko na dobre nam wszystkim wyjdzie bo same to u siebie wad nie widzimy a przecież z aurelką to żadna z nas nie chodzi :P

no dobra już mi się byczyć nawet niekce dajcie jakiegoś kopa w dupę albo co ;) :P dzięki Tak taku za namiary a to niby że Julia takie cóś robi czy to jej bo ja nie kumam kurna bo tam wszystko po włosku :P no ipróbuje ten obrazek obejrzeć ale mnie zalewa bo neta mam jak błyskawica, wrrrrrrrrrrrr Kania ty masz zdrowie kobieto tak machać te krzyżyki, no i nie pamiętam co tam jeszcze było, ale dałam sobie kopa sama i ide kończyć sweter moze do wielkanocy zdąże ;) :P a jak Tobie idzie Tak taku bo tam cosik dziergałaś aaaaaaaaa no właśnie i podobało mi się jak w poniedziałek się idzie rano do pracy ;) :D :D od razu mi się mój szwagier przedstawił, ma taki sam zapał ;) :P

jakie pierścionki no ja też nie w temacie? dziś lekki luzik, Pablo pilnuje starszego brata a ja mam chwilę oddechu, boję się tylko ze jak mu jutro zdejmą paznokieć to go dopiero będzie bolało, ponadto nic specjalnego, bycze się i nic nie gotuję dziś, mam rosół z wczoraj i pierogi ;) dziewczę zrobiło przepyszne ciasteczka i wystarczy

tak poczytałam ale nie mam głowy do pisania, Pablo dzis przygniótł paluszka i było jeżdzenie po pogotowiach, cały siny ale na szczęście nie zmiażdzony niestety w poniedziałek mnieczeka od nowa ta sama trasa bo trzeba ściagnąć paznokieć, niewiem dlaczego tego dziś nie zrobili, ,dwa razy dziecko bedzie przechodziło ten sam stres a już chodzi w opatrunku i jest spokój, z tego wszystkiego zapomniałam zupełnie o imieninach szwagierki, poszliśmy dopiero wieczorem na chwilę, a teraz spróbuje jakoś uśpić Pawła i chyba sama też się wczesniej połoze miłego wypoczynku kobietki ;) no i ja się też stad nie ruszam, zadomowiłam się, pomarańczowe wypowiedzi poprostu olewam albo ignoruje a jak chcę coś osobisćie to jest email ;) pa