Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mrowka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mrowka

  1. zresztą Sylvi bardziej pasuje ten brzuszek ;) :) ja ide powalczyć z moim wałkiem, ale jeszcze tu wrócę :D
  2. już Sylvia wysłała mi takiego samego mikołaja ;) nie bede powielać :)
  3. nie podobał ci się taniec brzucha i tam takie Tak taku ;) ale co prawda to prawda tak wysoko to ja nie podskoczę jak Ty na tej plaży, teraz mnie będzie zazdrość zżerac ;) :P u nas Sylvi tak na drodze slisko że ho ho chyba jutro się nie ruszam z domciu, dziś mi wóz nosiło po drodze
  4. babie to nigdy dogodzić nie można ;) ;) na pocieszenie życzonka proszsze :) Ho ho hooo! Jestem tańczący Święty Mikołaj i mam dla ciebie życzenie. Przeglądnij sobie moją wideo pocztówkę na http://www.dancingsantacard.com/?santa=436411 niestety na fejsboka nie umiałam tego wkleić
  5. Tak taku ja bym chętnie trochę tego skarbu odstąpiła ;) ino jak ? od razu by mi było lżej, a tak to jestem 5 kilo do przodu :P
  6. Julia- jedź bezpiecznie, i daj znać jak już będziesz na miejscu :) a co do tej siłowni to widze że po nowym roku wszystkie stamtąd bedziemy klikać, he he ;) :P basen i siłownie to i ja mam w planach ale jak trochę śnieg popusci czytaj kole lutego :) porządki zrobione teraz musze skoczyc do miasta ale jakoś tak nie mam ochoty, śnieg zaczął znowu sypać, hmmmmmmmmmm, a na urodziny dotrała akurat moja przesyłka - dwa piękne biustonosze - freya :) i to z londynu - i wyszło taniej niż u nas, co za absurd ale miałam ubaw bo listonosza ciekawość zżerała co to może być - nie mówie o tym ze dziura w kopercie była ;) a niech mu przez tą dziurkę to on racze niewiele zobaczył ;) a tu linki do tych cyckonoszy :) http://www.braheaven.pl/pl/Katalog/2f9daa0d243206bb3a5aab3528c11f4d.html http://www.braheaven.pl/pl/Katalog/c33d30d7ad0b3537144b4679dd7ee6a8.html tym razem postawiłam na biel :)
  7. dziewczyny czy wiecie że nawet ja o tym zapomniałam ;) :P dopiero wasze życzenia mi przypomniały jaka jestem stara :P :D dzięęęęęęęęękujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :D oczywiście do życzeń dodaje kawusie bez słodyczy bo mam ambitny plan zrzucić to i owo ;) :) a to dlatego że rano byłam na rozmowie kwalifikacyjnej ale chyba marne mam szanse bo było dużo chętnych głównie młodzieży ;) popijam kawusie i lecę zaraz do porządków małych, córcia z wa-wy przyjechała będziemy coś tam robić pewnie, dużo tego tez nie robię głównie placki i mięso, bo trochę spędzę śwęta u teściów drugi dzień u rodziców
  8. a ja nic nie robię tylko sobie siedzę i drutuje skarpetki dla pablo :) jutro porządki ogólne, w srodę i czwartek gotowanie i pieczenie, a w piatek już tylko ubranie choinki i wigilijne potrawy jeszcze się zastanawiam czy nie znajdę chwili zeby podskoczyć do siostry troszkę jej pomóc bo ona z dwójką maluchów to ciężko będzie miała :) z tymi wypadkami to naprawde trzeba uważać i nie ma się co spieszyć, dziś jak mi siostra powiedziała ze jeszcze musi umyć okna to się popukałam w czoło, no i wyjdzie że jestem brudas ale co tam żadnego mycia okien :P
  9. świeta świętami a kawa musi być :P
  10. licho jakieś się za mnie bierze, lecze sie czosnkiem i przepijam miodem pitnym, jutro wam powiem jakie efekty tego są ;)
  11. a ja tylko macham :) i idę gotować rosołek
  12. no proszę a ja dziś mało na dworzu byłam, siostra podjechała ze swoimi maluchami i sobie pogadałyśmy, zrobiłam pyzy i teraz dziergam jak oszalała, córka chciała na wtorek tunikę, moze zdąże :) kawusie już zaliczyłam dwie to chyba starczy co najwyżej herbatkę zaparzam i zaraz wracam ;)
  13. kafuche już wypiłam ;) a z mies to schab i łopatkę może karkówkę, idę w tym roku na łatwiznę, zakupiłam woreczki knora z gotowcami wiec będzie szybko ;) przetestowałam w tamtym roku schab ze śliwką i był pycha :)
  14. a mnie padła karta grafiki :( no i niewiem kiedy to zrobię , na chwilkę usiadłam u syna bo wybył chatę dziś wypucowałam a jutro z rana skocze chyba na basen :) z zakupów to chyba mi już zostały tylko warzywa i owoce, córka obiecała że przyjedzie już we wtorek to będziemy piec placuchy i mięsa :) u mnie też zimno - 9 albo i więcej teraz ale dziś świeciło Tak taku - to chyba dobrze że pochwał słuchasz ;) bo ja tam zawsze chodziłam ze spuszczona głową :P no u dziewczyn było lepiej ;) ale żeby pochwały to jeszcze tylko licze na małe ;) :) dobranoc
  15. sołtysa nie było ino żona ;) ale złapałam się za porządki, jeszcze tylko jeden pokój i fajrant ;) :) aaaaaa no i łazienka na górze :D jak ja to lubie najpierw wyganiam wszystkich z domu potem biorę łopatę i wór i grzeje na górę, połowa już jest w piwnicy, moja młodziez chomikuje absolutnie wszystko,
  16. heja :) w skrócie to wygląda tak , w normalnych warunkach trasa mojego M powinna trwać do maks 1,5 h, ale znacie naszą kolej - u niej normalne warunki to jest 2h z małym haczkiem a w tym tygodniu to przechodzi samą siebie, wszystkie pociągi opóżnione conajmniej o godzinę. Dodatkowo wczoraj na torach zdarzył się wypadek i czekano na prokuratora bo dwóch ludzi wpadło pod pociąg, na dodatek był topociąg wcześniejszy nie ten którym jechał M ale wiadomo że u nas tylko jedne tory są i wszystkie pociągi po kolei stoją i czekają :( w domu M był po pierwszej prawie wpół do drugiej, no i dziś rano tylko zadzwonił i wziął urlop na telefon chwała temu co wymyślił taką rzecz ;) w związku z tym dziś mam towarzystwo do kawusi :D a teraz lecę do sołtysa zapłacić za wodę ;) bajjjjj
  17. no to dobrej nocy Landri ;) i nie daj się choróbsku Kasiu - no własnie koniecznie zrób sobie badania, moje dziewcze tak ostatnio miewa i póki co łyka polprazol, ale musze po nowym roku wymusić skierowanie na gastroskopie ja jeszcze czekam na M tu................ #$%^&*@!............ na naszą polską!!! kochaną kolej!!! dziadostwo do potęgi niewiem której :P może kole północy dotrze bo podobno pociąg już ruszył i trzeba go jeszcze będzie odebrać ze stacji - tylko nie mam pojęcia której? dobrze ze mamy te komórki ;)
  18. spożywka wyszła dwa razy a miała być chemia - chyba zacznę jak moja kuzynka myć wszystko octem ;) w lato najwyzej bym otworzyła okno ale w zimę? hmmmmmm
  19. o tym chlebie też nie wiedziałam, jutro im sypnę słonecznika w takim razie :) a zakupy prozaiczne dlatego mam nerwa bo nic konkretnego - dla siebie ;) zwykła spożywka, warzywa, apteka przy okazji też została zaliczona no i spożywka, na placki sałatki i takie tam. o tym co bym chciała moge więc zapomnieć przynajmniej do lutego - to jest wersja optymistyczna ;) ech życie szkoda gadać u mnie lęgną się tylko szpaki na potęgę, ale muszę im przyznać ze czereśni mi nie wyżerają tylko u sąsiadów ;)
  20. tylko dwa słowa, krogulec robi wrażenie takie majestatyczne ;) :) u mnie podobnie jak i u Sylvi tylko sójki i sikorki oraz wróbelki tez ich wrzuciłam na bloga, a dziś położyłam na parapecie kromkę chleba i zastygłam, sikorki przyleciały na parapet i urzędowały a ja mogłam popatrzeć do woli na ich harce ;) :)
  21. jestem dopiero teraz na poczcie jeszcze nie byłam i ptaków nie widziałam, zaraz polukam :) u mnie rano na kaffe nie mogłam się wbić podobnie jak Tak tak więc pizgłam kompa i poszłam, szybko ugotowałam obiad i pojechałam już na zakupy świąteczne, wróciłam obładowana jak ta lala i wku..na że w portfelu pusto, dlatego postanowiłam że posłowie powinni uchwalić że styczeń w tym roku ma być o połowę krótszy bo ja pójdę jak ta bezdomna na ulicę w styczniu, kasy mi na bank nie starczy :P teraz popijam kaffe i czytam no właśnie Julia - co Cię tak nerwiło? ja sylwestra spędzę pewnie w domu albo u znajomych jak mi się będzie chcieć, juz dawno stwierdziłam że sylwek jest przereklamowany, tym bardziej że w tym roku nowy rok wypada w sobote więc spokojnie też można pójść gdzieś potańczyć sobie :) na razie tyle idę na pocztę potem wrócę :)
  22. a kiedy Julia wyjeżdzasz? i na jak długo?
  23. http://wioska-zabita-dechami.blog.onet.pl/ - jeszcze raz
  24. no i jeszcze jak chcecie się posmiać to zapraszam tu http://wioska-zabita-dechami.blog.onet.pl/KULTURALNE-PIJANSTWO,2,ID418300582,n lubię tam zaglądać :))
  25. myślę że z własnej nieprzymuszonej woli to mało kto chce w domu siedzieć i kapcieć ;) :P chociaż nie narzekam no chyba ze czasami ;) ale to dlatego że mam swoją pasję , swoje już wypracowałam trochę no i teraz lubię kurde siedzieć w domu - mam skalę porównawczą jak wpadałam z jęzorem na plechach do domu, najpierw gnałam napalić bo w chałupie zimno, potem gotować szybko obiad bo dzieciarnia głodna no a potem ślęczenie nad książkami z nimi, teraz to inna bajka - dzieciarnia dorosła, zostało tylko małe które kurde niańczę ale jak mnie wkurzy to dostaje wykop na dwór i ja mam chwilę na pogaduszki ;) :P no i niestety nie oszukujmy się ale u mnie nie ma szans na żadną robotę więc się pogodziłam z tym faktem i już :) Maja - tu masz linka na bloga to możesz mnie lepiej poznać ;) anpar40.blogspot.com
×