mrowka

włąściwie wychodzi że Landrynka mnie wyprzedziła, za długo pisałam :P

heja :) no to ja druga ;) dziewczyny ja was bardzo proszę wy uważajcie z tymi waszymi wypadkami, szczególnie jak macie zamiar skakać po tapczanach aż mnie ściska w dołku jak was czytam, u mnie kobitka spadła z taboretu jak wieszała firany i uderzyła głową o kaloryfer - już kobitki nie ma, dlatego to nie są żarty!!! Landrynka ta ręka to może być od kręgosłupa, może promieniuje jakiś nerw? mnie tak wędruje ale do łokcia do nadgarstka nigdy nie doszło, ale jak zaczynałam się uczyć robić na szydełku to mnie tak bolało bo ręka była nie nauczona i nawet musiałam sobie robić dwa dni przerwy albo ściskać bandażem elastycznym, może to to? co do pyszności to ja wolę tradycyjne sprawdzone czyli ...nasze ryby - raz tylko spróbowałam krewetki nie wiedząc że je jem i mi niestety nie smakowały, łosoś mniam mniam, chociaż tłusty no i śledzie ale robione bez octu tylko w różnych sałatkach.

n o właśnie póki jestem, jak wam się podoba nowa miss Polonia? wyjątkowo w tym roku oglądałam, nic innego akurat w tym czasie nie leciało a ja lubię machać drutami przed tv ;) :) czytałam właśnie notkę o tym na o2. - http://www.kimono.pl/Miss-Polonia-2010-Rozalia-Mancewicz-RZECZYWISCIE-NAJPIEKNIEJSZA-POLKA-a1512 no i wiadomo że najpiękniejszą Polką to ona nie jest, ale jej się udało bo akurat ja byłam zajęta i nie miałam czasu wziąść w tym udziału ;) :P :D a tak poważniej to nawet była moją faworytka bo te inne to jakieś takie sztywne mi się wydawały a do posłuchania http://www.youtube.com/watch?v=piD3PP1QDBQ wczoraj w - tak to leciało - dziewczyna to świetnie zaśpiewała od razu dziś musiałam poszukać tego utworu :) i zostawiam wam na dobry dzień ;)

kawę podano ;) mam dziś konkurencję do kompa którą cięzko zgonić więc będę z przerwami ;) :)

a ktoś tu śpi jeszcze? :P ja zaraz zalewam kawusię z pianką ) :)

u mnie też na plusie więc rano poleżałam dłużej, teraz sobie szydełkuje łapki do garnków, a obiad mi się sam gotuje ;) co potem? - jeszcze nie wiem, się zobaczy może na plotki wyskoczę bo ostatnio nigdzie nie ruszam się z domu na łyżwy chętnie bym poszła, ale na stawie woda, a o sztucznym lodowisku w takiej "pipiduwie" nie ma co marzyć ;) :) miłego dnia

ja tam podzielam opinie Landrynka i Tak taka, nigdzie nie jest lekko ale ciekawa jestem co w tym temacie powiedziała by Bling która jest chyba też już dłuższy czas za granicą, czy się tam czegoś dorobiła? no i dziś piątek więc można dłużej posiedzieć dlatego polecam gorącą kawusię z cukrem i mleczkiem :)

kawusię podano :)

kawusia :) Tak taku - pomysł fajny tylko by trzeba to już zacząć produkować żeby tego się nazbierało ;) odwilż i pizga , słońca brak - jak tak dalej pójdzie to do świąt zostanie po śniegu wspomnienie syn wrócił z okolic Lublina i mówi że tam padał deszcz, pojechał w traperach bo mrozy a przywiózł w nich wodę ;)

no jestem pod wrażeniem ;) :) te kółka są "beauty" szkoda że tak daleko mam do Ciebie bo bym skoczyła na jakąś naukę a samej to mi się niechce

ja tam żadnych przedświątecznych porządków nie robię :P a choinkę to zawsze ubieram w wigilię albo dzień wcześniej, a co do tego jedzenia to faktycznie kiedyś nie było wielu rzeczy i tylko w święta się je jadało a teraz to praktycznie ma się to na co dzień, natomiast nie przygotowuje żadnego wielkiego żarła, szykuje tylko dwie albo trzy sałatki - szybkie ;) tort i może dwa placki bo jednak młodzież lubi, mam w planach zrobić bitki w czerwonym winie i się zastanawiam jeszcze nad schabem ze śliwką, w tamtym roku robiłam i bardzo smakował wszystkim a roboty mniej niż przy schabowych. Jedyne co mnie korci przed świętami to kupić jakiś nowy obrus albo firankę ;) no i ogólnie nie myślę jeszcze o świętach bo cały czas siedzę przy tym sweterku i już się zaczynam nerwować bo chyba mi braknie na rękawy - a niech to szlag... a dokupić nie ma mowy bo się rozeszło grrrrrrrrr no to idę dalej podziubać moze Kania - mój obraz chwilowo leży i aż się boję przyznać Landrynce bo ona naprawdę się postarała zeby mi go przerobić i wydrukować, wybacz Landri ale miłość do drutów silniejsza ;) :) ale kiedyś go zrobię :)

a ja druga :) z rana musiałam skoczyć po nabiał do sklepu bo jak rano nie ma mleka to............... pusta lodówa ;) a teraz podaje kawusie z mlekiem i cukrem :))) no i zaraz biegnę napalić bo niestety sama z Pawłem zostałam na włościach i trzeba zawijać rękawy

a ja dziergam dziergam dziergam ;) krzesełka są spoko ale mnie urzekły te podusieeeeeeeeeee :) sama je szyłaś Taktaku? w końcu to zdolna z Ciebie osóbka więc bym sie nie zdziwiła :) no i kkurde zawstydzacie mnie tymi ozdobami światecznymi które same robicie z takim zapałem bo ja to wypatrzyłam dziś w biedronce takie fajne ozdóbki z filcu i chyba się skusze ;) :)

a ja od rana siedze i lepię ciastolinę ;) ale zaraz małe wysyłam trochę na dwór to usiądę do sweterka dziś humor jest ok, ale wczoraj wszystko mnie denerwowała - ki ciort? nawet warknełam na szwagierkę - bo do mnie zadzwoniła po prośbie :P oj źle się dzieje w państwie duńskim, źle, może to już jakaś meno albo cóś takiego, ale pewnie też lada chwila dostane @, no muszę znaleźć jakiegoś winnego bo ja przecież jestem kobita do rany przyłóż ;) :)

Kasia torta mozesz obejrzeć na blogu jak pamiętasz adres ;) a różnica jest spora faktycznie bo się trochę odmłodzić chciałam pies patrzy na mnie spod byka bo go pogoniłam z kuchni, takie obżarte ze człowiek na stole nic położyć nie moze bo ciagle stoi i piszczy ale podobno beagle to już takie łakomczuchy są

no to dziś po raz pierwszy znalazłam się w zaspie, jechałam sobie wolniutko a naprzeciwko drugi samochód, więc trochę mu zjechałam i utknełam, koło mi zjechało do rowu zaspę i dupa, ślisko jak diablli, dobrze że blisko domu to syn z łopatą doszedł no i inni kierowcy się znaleźli pomocni, linę wyciagnełam i akcja trwająca 15 minut zakończyła się powodzeniem, ale do miasta już pojechałam z synem, siadł od razu za kierownicę ;) po wyborach już to o odśnieżaniu zapomnieli, breja straszna wszędzie bo ciepło się zrobiło, no i będę chyba siedzieć na pupśku do wiosny ;) :)

czy ja juz wam sprzedałam tekst tygodnia, który świadczy o tym ze jednak moje dzieciątko dorasta :) w piątek oglądam sobie w tv film a dziecko grzecznie sie bawi klockami, nagle na ekranie para daje sobie buzi, Pablo przerwał zabawę spojrzał i rzekł - FUJ !! o naszej reakcji chyba nie muszę wam opowiadać ;) :)

powiedzmy że znalazłam kolejny sposób jak zarobić kieszonkowe ;) ale potrzebna mi do tego strona no i oczywiście moze to być kolejny niewypał, ale kto nie ryzykuje... ;) Maję stanowczo zaliczam do smarkatych ;) :P i zgadzam się z opinią że w niebieskiej sukience wyszła ślicznie

witam przy porannej kawusi :) za oknem lekko sypie ale jest na mały plus, zaraz siadam i robię stronę w internecie kiedyś tworzyłam ale to było wieki temu, czas sobie trochę przypomnieć, cały ból że nie posiadam już tego programu a w nowym to już inna bajka ;) no ale moze uradzę, a może któraś z was posiada "from pages" no nie pamiętam jak się to pisze ale jest to program do tworzenia właśnie stron internetowych :)

no tak pierwsza to nie jestem ;) ale miałam od rana trochę roboty a potem poszłam na spacer z M, na dworzu jest tak pięknie, słonecznie i biało, mmmmmmmmmm, ale dupsko mi i tak zmarzło dla naszej kochanej Landrynki dużżżżżżżżżżo uśmiechu, samych najpiękniejszych dni :) no i tak ogólnie wiesz czego Ci najbardziej potrzeba to niech się spełni :) no dobra a teraz spadam szykowac jedzonko na imprezkę :) Maja - no tak dawaj foty żebysmy wiedziały czy zaliczyć Cie do smarkatych czy dojrzałych ;) :)

Tak taku - litości bo się udławię kanapką, aleś mi dowaliła :P całe szczęście że mam taką przyjemność od dwudziestu paru lat :) żyć nie umierać :P Julia - dlaczego masz w domu zimno, nie grzeją wam czy jak? bo nie pamiętam jak Ty się tam grzejesz oprócz naleweczek ;) Maja- dasz radę, trzymaj sie tylko swojego pasa :) Landrynka - no właśnie co wyjeżdzasz z tym dupskiem, wiesz że mam torta jak ta lala a na dworzu znowu sypie!!! dziadki już odwołały przyjazd, jak tak dalej pójdzie to nikt nie przyjedzie a to już nie sa żarty!!! :P

samo życie http://naszaolga.blogspot.com/2010/11/skad-ja-to-znam.html z tego hobby to się uśmiałam ;) :)

ja kawusia dopiero teraz, rano nas odcieli od prądu wiec skoczyłam do miasta po reszte zakupów, co tam się dzieje to ja nie mam głowy wszędzie korki no i zaparkować gdzieś to szczyt umiejętnosci, odśnieżona jest tylko droga i to główna, boczne nie ma szans a parkingi, zapomnijcie, leciałam przez pół miasta z siatami ;) nie ma to jak ruch z samego rańca ;) a teraz rozmrażam rybę a w miedzy czasie dziubię sweterek i się modlę zeby nie wyszedł za mały bo ostatnio jakoś tak namiary biorę że potem córcia nosi ;) a ten bym strasznie chciała dla siebie i to na święta, może zdąże :) a dzięcioł wypasiony, tak sobie pomyślałam że moją pukawką to raczej bym takiej foty nie dała rady zrobić witam nowe domowe mało ambitne gospodynie :P swoją droga to po cholere taka łajza pcha się nieproszona, strasznie mi jej szkoda bo widac że sfrustrowana kobieta a moze to nie kobieta? ;)

brzmi ciekawie ale będą korekty bo co to basamico? chyba tego u nas nie znajdę, a psiak zawsze tak wychodzi na focie, zreszta dostał ode mnie dziś w dupsko to i moze tak pomyślał :P wyszłam na chwilę z pokoju a on kic na mój fotel i ściagnął mi ze stołu robótkę do zabawy -a to już lekka przeginka ;)

ale gyrosa? dawaj przepis jak inna ja zaraz zgram foty z odśnieżania i tez wyślę, przejście sobie już zrobiłam ;)