mrowka

Ladrynka - wspaniała kawa :) Sylvik - a u mnie też tak, tylko dodam jeszcze bieganie z Pawłem po lekarzach, a piszę :P skrzybnij coóś jeszcze chociaz dzis mała odmiana bo primo koleżanka zaprosiła mnie do siebie na prezentacje kosmetyków firmy Maria Karei - ktoś słyszał? ale nie idę bo podejrzewam ze sa jebudzko drogie a ja swoje kosmetyki już mam i nie zamierzam zmieniać ;) a secundo to w końcu umówiłam się do kosmetyczki na wiosenny przegląd ;) :)

dziewczyny cieszcie się że macie leniwych chłopów wiem co mówię ;) bywają gorsze gatunki :P zalewam też kawusie :)) i

przy herbatce siadam i o niczym nie gadam ;) popatrzę i tu i ówdzie i spadam pogody nadal nie ma na siedzenie na tarasie, małe wczoraj cały dzień chodziło za mną i za każdym razem wołało wszystkiego najlepszego mamusiu :) o buziakach nie wspomnę ;) starsze miały plan zabrać mnie na zakupy ale tak zeby to wyszło z mojej inicjatywy ale mnie się nie chciało jechać no i musiały zmieniać plany ;) dostałam od córki dwa lakiery w tym jeden chyba wybrała dla siebie - granat ;), a syn dostał od niej polecenie żeby mi kupić przepiękną filiżankę do kawusi bo ja takie uwielbiam :) no i kupił kubas litrowy jak dla konia, jak wypije w tym kawę to padnę :D uśmiałam się z nich strasznie a wieczorem skoczyły po pizze :)

kawusia dla was moje drogie mamy :)

na balkonie to by mnie głowę dziś urwało tak gwizda a na dodatek zimnica, a do tego mam gulę w gardle i nie mogę łykać jak cholera to na całego ale zaczełam nowy sweterek więc jeszcze mam humor, kole wieczora może być gorzej jak się okaże że mi nie wychodzi ;) :P no i zaraz tez pójdę po kawusie :D bo ogólnie to mam humorrrrrrrrrrrrrr he he

no to nie będę się wychylać :P kawusia ) :)

tak sobie myślę dziewczyny że to nie alergia, stawiam na jakąś bakterie, rozmawiałam o tym z lekarką z pogotowia i ona tez tak uważa, no ale nic zobaczymy ogólnie nic dziś mi się nie chce, nawet robótkować, jakoś tak bleeeeeeeee dzień lenia po prostu :) Belka ty to się najeździsz z synem na te zawody :) Landrynka - a dlaczego siedzisz jak na szpilkach, już byś chciała się wyrwać?

wróciła i wszystko ok, mały krwiaczek, może być jak dziecko jest zaziębione, bardziej panią okulistkę zaniepokoił kaszel mojego dziecka niż oko (skwaszona mina) zaleciła prześwietlenie właśnie zapodaje kawusie a pozostałe, Landrynka - chyba to nie twoje osiedle zalało? jakie kamyki? zaraz lecę na pocztę

u mnie też pochmurnie i zanosi się na deszcz, karte do okulisty udało mi się wyciagnąć więc zaraz wyjeżdzamy przy okazji zrobię jakieś małe zakupy bo mi się koncept na gotowanie włąśnie kończy, teraz na szybko zrobiłam kluski kładzione na wodzie - pychotka :) no i wiecie co, muszę zacząć ćwiczyć żeby nabierać mięśni bo gdzies mi znikneły !!!!!!!!! olaboga ;) :) tylko kto mi kopa da w to leniwe dupsko

halo :) no nic zbyt optymistecznego tto nie powiem ale ogólnie cieszę się że moge tu z wami pogadać :) babcia jest licha a mój wuj, który jest profesorem lekarzem powiedział ze cuda w medycynie się zdarzają i chyba tyle moge o babci powiedzieć, optymistycznie jest nastawiona to najważniejsze zresztą kiedys powiedziałam ze "dośc dzień dzisiejszy ma swojej biedy" nie martwię się wiec tym co będzie jutro muszę tylko skoczyć do okulisty z Pawłem bo nagle mu przekrwiło się oko i spuchło, smaruje i opuchlizna zeszła ale gałka jest cała przekrwiona nie mam pojecia od czego :( ciekawe czy uda mi się wyciagnąć karte upsssssss skonczyła mi sie kawa - zapodaje herbatke ;) :) no i mozecie zobaczyć moją nowa wydzierganą bluzeczkę :)) no i dlaczego tylko machacie a ja gadam :P Julia- Sylvik - moze by tak dłużej :P Kasia- gratuluje :) Landrynka widziałam Wrocław podtopiony

zapodaje drugą kawusie :) Landrynka ja mam bratową pielęgniarkę - od siedmiu boleści :P to ona stwierdziła że po udarze robi się dziura w głowie, u niej w takim razie jest od dawna dziś u babci była siostra jutro jade ja, no i dowiedziałam się ze u babci po udarze powiększa się martwica i bierze leki ale one moga tego nie zatrzymac - nie orientuje się na ile ta wersja jest bardziej prawdopodobna, może Ty coś podpowiesz najważniejsze że babcia odzyskała wiarę że moze jeszcze z tego wyjść, denerwuje mnie tylko podejście mojej mamy która sie tak zachowuje jakby babcie spisała na straty - chyba jutro na nią tam warknę - za blisko mieszka mojej bratowej niestety no nic idę po ta kawusie - zapraszam :)

hej Landrynka- nie zalało Cię? daj cynk jak się masz a z babcią - szczegółów nie znam wiem tylko ze dziura się zrobiła wielkości jabłka (jaka dziura?) i na 100% babcia już nie odzyska sprawności a jak leki nie będą działały to się może pogorszyć, już teraz babcia się zapomina, jutro jade więc pewnie dowiem się więcej za oknem niby świeci więc nie jest źle, mam trochę pracy dziś więc się zabieram - miłego dnia

kurde no mam nadzieję że do ciebie Landri woda nie dojdzie co prawda nie mam głowy do wiadomości teraz ale faktycznie niektórzy mają przerąbane u mnie Pawłowi dziś nagle spuchło oko i całe ma przekrwione, już sama niewiem co robić, bo lekarka na urlopie przez dwa tygodnie od dziś a oko to wiadomo - jak do jutra nie zejdzie to chyba będe dzwonić do drugiej zastępczej chyba - no załamana jestem, jeszcze się dowiedziałam że u babci może być tylko gorzej, lekarz kazał przygotować się na najgorsze - jak się krzani to ogólnie wsio

Kania - gdzie Ty masz słońce!!!!! pada pada pada bleeeeeeeee właśnie oglądałam wiadomości strasznie pozalewało niektórych, okropne,

sie pytam - sie odpowiada :P mówię przecież że mam nieprzespane noce to mogę nie kumać :) :P dziecię ma gorączkę może ja się już powinnam położyć? ech poczytałam i idę Landrynka, mnie to mówisz, ja się od trzech miesięcy tułam prywatnie i badanie też prywatnie o lekach nie wspomnę, debet mam w tym miesiącu jak ta lala... :(

juz niedługi idę do laryngologa i stanę murem o ten wymaz bo tez mi się coś widzi że to nie alegria, jak tylko mu się pojawia katar to i inne dolegliwości też a piedatrę mam super, także jestem spokojna - niestety słono mnie to kosztuje :P no i skończyłam kolejną chustę :)) moge posłuchac pochwał bo na tą pogodę to potrzeba słodyczy ;) :) a tak serio to chyba zaraz wyskocze do sklepu i zakupię gorącą czekoladę bo mi łeb pęka a jestem na ... niewiem jak to nazwac aaaaaa odwyku od kawy :) Belka a co z Twoją ręką? Landrynka- a ty nie graj tylko wyszywaj kolejny obrazek i pokazuj :)

hej :) dzis jest lepiej nie spałam tylko od pierwszej do trzeciej ;) niewiem jak mój M wstał o czwartej do pracy nie mam siły nawet włączyć kompa, wczoraj się już nosem wieczorem podpierałam, zaliczyłam znowu wizytę u lekarza, wieczorem postawiłam małemu bańki i tak mam robić co dwa dni przez tydzień, tak sobie myślę jak czytam Belkę o tych grach że mają pomysły jak uwiązać ludzi do kompa Kania> ja mam stałego ubezpieczyciela od razu wsio i do i samochód ale hmmmmmmm no musze pogrzebać w papierach bo prawde mówiąc to nie pamiętam nazwy firmy żadna z tych typu PZU lub Warta - zresztą one wszystkie sa dobre pewnie dopóki tylko się ubezpiecza myślę że mozesz spokojnie poczytać ranking w necie i napewno coś wybierzesz lecę trochę ogarnąć dom bo ostatnio sił nie miałam to się tego uzbierało ;) :)

Belka domysły są różne brane pod uwagę ale narazie czekam co powie specjalista o bakteri też pomyslałam będę chciała zeby laryngolog wziął mu wymaz z nosa i gardła

Katarzynek - nie przesadzaj bo co powiesz za 20 lat :P nadal czekam na wizytę u alegrologa mam dopiero na czerwca więc do tego czasu leczę u lekarza, dostałam dalej wziewy dla Pabla i czekam a ponieważ zimno to proponuje gorącą herbatkę :) może być z prądem ;)

a u mnie leje i gwiżdże - najpierw nie było prądu potem neta , teraz wróciło do normy Sylvik podeślij tego słoneczka , zaraz spadam z Pawłem do lekarki bo mu się znowu nawróciło z dychaniem, przez pół nocy robiłam parówki obiady apetyczne gotujecie :) ja tam jeszcze nie mam pojecia co by tu zrobić, pomyślę jak wrócę, póki co rosołu mam pół garczka z wczoraj

no cho....ka znowu leje, nie to żebym marudała ale jest 10stopni, brrrrrr, znowu siedzenie na d...ie a gdzie spacery majowe!! ja się pytam dziewczyny ratujmy się bo ta pogoda mnie wykończy - ja potrzebuje chociaż odrobiny słońca jak ta roślina ;) Pablo znowu w nocy kaszlał - miał nawrót więc nigdzie się z nim nie ruszę raczej, dobrze ze chociaż mam neta,to moge wam tu pomarudkować ;) :)

Kania - co tak zerwałaś się w sobotę ;) ja już też na nogach, parę spraw muszę pozałatwiać i już mykam, wiec miłego dnia a wzorki pazurków wysyłaj jak coś dziewczę zrobi chętnie pooglądamy

dziewczyny no sorki ale was nie mam w adresach musicie mi napisać na anpar@op.pl to was dołącze i wam wyślę bo z tej drugiej poczty praktycznie nie korzystam i wszystko wywalał a fotki pokazują jak czterdziestka babie wali na dekiel ;) :)

katarzynek bo to dozwolone tylko od lat osiemnastu :P ;) a tak ogólnie to ja was nie mam w adresach bo bałaganiara jestem i już, muszę z tym zrobić porządek tylko niewiem kiedy :(

Belka no Ty musisz poczekać na fotkę bo Ciebie mam na innej poczcie a tam rzadziej bywam, własnie wróciłam z miasta i teraz zasiadłam z kawusią zresztą nie powinnam chyba tego rozpowszechniać bo ludziska pomyślą że baba po czterdziestce to jej na dekiel wali ;) :P no i co ja wymyślę jak mi stuknie pięćdziesiatka :D