mrowka

od rana pada i jest szaro ale ja zawijam rękawy i biorę się do roboty, jutro jadę posiedzieć z babcią w szpitalu a potem mam jeszcze imieniny teściowej więc już w domu nic nie zrobię więc szybka kawusia :) Landrynka Ty nie podziwiaj tylko bierz przykład ;) :P miłego dnia dla wszystkich :)

dlatego właśnie darowałam sobie Landrynka diety bo od nich chudnie ale portfel, Twoja wypowiedź dostaje pulizera ;) :) czy jak się tam pisze - same madrości wypowiadasz ;) więc ponieważ potrzebny Ci ruch to biegusiem na pocztę - jak nie siedzę w motkach to wyczyniam inne cuda :P

jak chcecie schudnąć to tylko dieta proteinowa, dziewczyny naprawde na niej chudną z tego co słyszałam u mnie też mokro ale burzy nie słyszałam, u babci be zzmian dziś ma robione mieć badania i zobaczą czy się polepszy czy nie )

zalewam kawę ktoś się załapie?

Landrynka może i nie doczytałaś :P jeden jest w technikum a drugi w liceum ;) no i co prawda to prawda lustra to u mnie nie znajdziesz :P ino takie małe w łazience do golenia i makijażu i zobacz jaka jestem szczęśliwa :D he he a dodatkowo w rodzinie jestem najchudsza i na każdej imprezie słysze tylko docinki z tej okazji :P ;) a z okazji rocznicy Belka kolejnej trzydziestki :D u Babci tak sobie czyli niewiadomo jak, bo lata swoje już niestety ma, no i lewa strona sparaliżowana póki co, może tylko palcami ruszać, do czwartku czekamy bo będa jej robić tam jeszcze jakieś badania no i ide na dwór bo ładnie się zrobiło

licytacja kilogramów się zaczeła, już nie bądźcie takie rozdawne :P u babci się unormowało, tyle wiem bo mama jest przy niej w szpitalu i nie bardzo chciała rozmawiać obiecała ze zadzwoni wieczorem ale mnie uspokoiła,dzięki za wsparcie :) jeden syn już po i do przodu, drugi się jeszcze poci ale bardziej martwiłam się o tego pierwszego pojutrze mają ustny angielski a 18 - pisemną geografię, ciekawe kiedy będą wyniki z pisemnych popijam herbatkę i biorę się teraz za jakąś robótkę bo do tej pory miałam lekkie nerwy - nie ukrywam

właśnie się dowiedziałam ze moją babcie zabrali do szpitala z udarem :(

a u mnie słoneczko :) i tak ma zostać!!!!! kawusie zalewam ,dziś ustny polski trzymać dalej łapki - Landrynka a jak u Ciebie?

no i po burzy Belka zdjęć nie dostałam, dotarły tylko od Kani kota mam ale na podwórku i raczej go nie tykam, dziś właśnie mój szwagier chciał go pogłaskać i ma podrapaną rękę, kotu się nigdy nie ufa na zakupach tylko Sylvik jedzonko no i jeden malutki kłębuszek w przepięknym kolorze fuksji na jedną chustę ;)

u mnie było ale chyba się przestraszyło bo gdzieś się schowało i powiewa hmm, cały maj ma być taki wiec wykorzystuje go w sobie wiadomy sposób, bo w innym wypadku słonecznym siedziałabym na dworze i grzebała w ziemi :) człowiek to ma hobby no nie ;) idę popatrzeć jak się ma pogoda bo jadę do miasta i sama niewiem co by tu zarzucić na grzbiet

a ja myslałam ze będę pierwsza ;) i zrobię tu raban :P a tu prosze jakieś ranne ptaszki zaświergoliły :) będzie dobrze bo słoneczko świeci popijam kawusie pobuszuję i biorę się do roboty

a ja właśnie wróciłam z gości i teraz będę robiła syropek z mleczu bo o nim zupełnie zapomniałam przez to goszczenie się ;) a potem może podłubie robię kolejną chustę tym razem dla siebie - pokaże ją u innej dziewczyny na blogu - http://renewelt.blogspot.com/ jakoś mi strasznie się spodobała i zrobię taką do sukienki na wesele sobie a i dostałam zamówienie na sweterek dla ciężarnej - idę szukać jakiegoś wzoru :)

wino jak wino ale napewno miód pitny lepszy ;) u mnie też dziś bez słoneczko to już zimniej, brrrrrr, zobaczymy co będzie dalej :) teraz kawusia :D

prosze prosze zero kontroli i co tu się dzieje :P dziś był super dzień cieplusio słonecznie cały dzień przesiedziałam w swoim zakątku na ławeczce, w przerwach dla rozprostowania kosiłam podwórko ;) oby ta pogoda już została, ja dołaczam ale z herbatką cytrynową Landrynka- a co Ty na facetboku tak śmigasz nowe i znajomości zawierasz ;) jeszcze o nas tu zapomnisz :P

prosze prosze zero kontroli i co tu się dzieje :P dziś był super dzień cieplusio słonecznie cały dzień przesiedziałam w swoim zakątku na ławeczce, w przerwach dla rozprostowania kosiłam podwórko ;) oby ta pogoda już została, ja dołaczam ale z herbatką cytrynową Landrynka- a co Ty na facetboku tak śmigasz nowe i znajomości zawierasz ;) jeszcze o nas tu zapomnisz :P

ja też chętnie odstąpie ze dwa numery ;) i nie marudać tylko cieszyć się z tego co się ma, wiecie ile mam problemów z dobrym biustonoszem o dźwiganiu tego nie wspomnę :P miłego wieczora :D

właśnie wróciłam z ogródka gdzie kopałam :) ale łeb mnie dziś moze nie boli ale kręci czyzby to efekt wczorajszej imprezy, hmm ale byłam trzeźwa jak świnia wiec co to, chyba zaleję sobie druga kawę albo lepiej jakąś odrutkę powinnam zastosować a co do szala to hmhm mam nadzieję ze obiektywne były te opinie bo naprawde miałam obawy co do tej falbanki ;) no nic idę smażyć rybkę potem kawusia i dalsze dzierganie ;) :)

jeszcze nie wyszłam ale za jakieś pół godzinki wychodze :) mam do was prośbę wystawiłam druga chuste http://www.allegro.pl/item1031280843_chusta_floweriny.html ale mam do niej obiekcje czy taka z falbanką to kogoś ogólnie zainteresuje? bo mnie jakoś ta falbana nie pasi ale widze że wiele osób lubi takie coś, tylko obiektywnie, musze wiedzieć co lepsze

witam z rańca :) deszczowo ale cieplej moze pójde dziś na spacer, kalosze stoją a teraz kawusia

ja już po kawusi tylko macham dziś mam ambitny plan wyrobić się z robota do południa potem odebrać malucha z przedszkola i jade na imprę znajoma córcie wydała za maż :) dziś piszemy angielski pamiętajcie trzymać kciuki za nasze pociechy :)

ja właśnie skończyłam herbatkę owocową i kazałam przepalić o jedzeniu nic nie mówcie bo mnie coś naszło chodze i szukam czegoś na przegryzkę :P

ale miodzio - balsam na moje serce :) ;) mozecie tak częściej :) ale oczywiście nie badźcie takie skromne wiem ile trzeba zdrowia żeby taki piękny obraz wyszyć Landrynka - jak tam po matematyce - u mnie chłopcy twierdzą ze nie było najgorzej ale to się pewnie zobaczy po wynikach jutro angielski - o to właściwie jestem spokojna - obym się nie przeliczyła teraz kawusia zbożowa i dalsze robótki ale nuuudy ;)

Landrynka; do stołu podano kopytka jeszcze parują - własnie skończyłam gotować :) Kania- to chyba Ci było ciepło ;) u mnie też deszczowo i chłodno, dlatego teraz proponuje kawusie i idę dalej dziubać chusty :) wczoraj jedna z dziewczyn podzieliła się ze mną wzorem na piękna chustę i już dostałam przyśpieszacza, muszę skończyć to co mam i zrobić to co mi się podoba :D o tu prosze zdjęcie - http://twistcollective.com/2010/spring/magazinepage_020.php a ponadto zapisałam się na zakup jeszcze jednego wzoru - http://twistcollective.com/2010/spring/magazinepage_023.php i na oba już zakupiłam włóczkę no wiem że was to nie rusza ale musiałam sobie pogadać bo strasznie się cieszę ;) :) :P

pobudka :) podano do stołu ;)

Landrynka> miłego ucztowania :) a do restauracji to ja też chcę :P mam w końcu siostrę w okolicy to moze ją kiedyś też przy okazji odwiedzę ;)