mrowka

ja do kawusi sie podłaczam :) LAndrynka nie przesadz z tymi porządkami i koniecznie załóż coś na głowę przy myciu okien ;) Julia> jeszcze nie poczułaś wiosny? to napewno przesilenie wiosenne u mnie pomału już ustępuje, Landrii ma racje witaminy koniecznie

dziewczyny mam do was prośbę potrzebuje przepis na drowotną sałatkę, moze Julia coś włoskiego byś podpowiedziała, jakieś kiełki, oliwy z oliwek i takie tam żeby nie było nic niezdrowego no i zeby była smaczna ;) ja rzadko robię coś takiego więc nie mam pomysłu a potrzebny mi przepis sprawdzony a nie z netu, podpowiadajcie :) ogólnie leczyłam zatoki po myciu okien dziś już lepiej :) Kasia> ciekawa praca :) Kania> potrzebny Ci dobry komitet organizacyjny

zamiast kawy na rozruch ;) http://www.youtube.com/watch?v=68YR2-vmNU8&feature=related

jeszcze spicie? :P chyba Landrynka za słabo krzyczała ;) ja ogólnie do bani się czuję moze to zatoki albo przemeczenie wiosenne lub starość wiec spadam zeby nie zanudzać wypoczywajcie sobie dalej :)

no to dla relaksu zapodaje herbatkę owocową :) też właśnie wróciłam i teraz sobie mam zamiar podziergać :)

na rower za zimny wiatr przynajmniej u mnie, po kuchni zdechłam totalnie chyba zapodam sobie kawusie i usiadę teraz do robótek bo po południu robię wypad do koscioła dziś dzień Sw. Józefa patrona mężów i ojców, mam zamiar za mojego męża się trochę pomodlić ;) wlaśnie wyjechał w delegację i wróci dopiero jutro po południu jak pociagi nie będą miały opóźnień wieczór więc zapowiada mi się długi przy robótce bez żadnych trunków ;) co do kwiatków to wolę pelargonie od surfinii a co do swojego balkonu to u mnie fajnie wyglądają lobelie już kupuje je dwa lata z rzędu :) może po niedzieli jak będzie ładnie ruszę i ja się za kwiatami ale chwilowo marzy mi się jakiś zakup wiosenny :( niestety najpierw muszę zakupić sukienki i buuty dla dziewczyn na wesele więc o zakupach dla siebie moge zapomnieć chyba że wygram w radiu zet ;) :) tylko musiałabym jeszcze wysłać smsa dobra spadam sprzed kompa, miłego wypoczynku babeczki,piszcie bo wieczorem pewnie tu lukne :)

a ja zaliczyłam jadalnie :) moze by tak cóś jeszcze ;) a wagary to moze jutroo? jak złapałam werwy to mi jej szkoda bo nie wiadomo kiedy mnie znowu dopadnie ;)

Landrynka, no niczym mrowka masz ten plan napiętyalbo i bardziej ;) :P co do prezentu to niestety nie pomogę ja chodze zawsze do teściów bez prezentów i mam z głowy łazienkę posprzątałam wczoraj a teraz właśnie wysprzątałam świątecznie sypalnie a firany się już suszą, tak sobie myslę że może dziś jeszcze jadalnie obskoczę :) nie lubię sprzątania hurtem a takie porzadne świąteczne robię etapami - za dużo mam pomieszczeń na raz ;) a jutro może kuchnię i salon no i dół będę miała z głowy a po niedzieli wejdę z łopatą na górę do młodzieży ;) :) Mala> ja też lubię porządki jak jestem sama w domu - wtedy pomalutku powolutku idę wstawić obiad aaaaaaaaa za oknem jeśli wierzyć co termometr pokazuje to już +14 :D

witanko :) Mala jak zwykle ranny ptaszek ;) Sylvik> kwiaty piękne tak się zastanawiam czy niemożesz je posadzić w doniczce i w maju wystawić na dwór? a do tego czasu gdzieś je umieścić jakaś oranżeria albo cóś takiego za szkłem skoro w domu nie mozesz? a moze w firmie? ja się ograniczyłam z kwiatami bardzo bo ciągle zapominam że je trzeba podlewać ;) w tamtym roku rodzina mnie na imieniny obdarzyła kwiatami i teraz się z nimi zmagam :P dziś świeci i u mnie słoneczko ale póki co mroźno, jest tylko 1 na plusie, zobaczymy co będzie dalej bo mam dziś plan chociaż w jednym pokoju okna umyć no moze dwóch ;) ale póki co - kawuuuuuuuuuuuuuuuuuuusia :D

Landrynka> a niby gdzie ta wiosna :P bo u mnie swieciło tylko przez chwilkę więc w domu dziś palę bo zmarzłam, buuuuuuuuuuu Kania zakładaj okulary bo będzie gorzej wiem coś o tym szczególnie że siedzisz przed kompem a ja sobie siedzę i dłubię i dłubię i dumna jestem niesłychanie ;) bo robię elementy bez rwania nitki i póki co wychodzi, tfu tfu oby nie zapeszyć ;) :) Mala pokaż ta spódnicę Julia >pokaż fotkę z tym kolorkiem włosów

jaka rudość Julia pofarbowałaś włosy? bo ja nie załapałam i dlaczego nie mam fotek w takim razie? Landrynka> ja kiedyś tak miałam i chrzanić co o mnie pomyślą pojechałam na pogotowie i już, pamietam ze zostałam wtedy przebadana i dostałam wtedy leki uspokajające bo wyszło że to od jakowyś lęków mam ale ostatnio bóle takie miałam przy rwie barkowej nie szczyp się na drugi raz tylko gnaj do lekarza na dworzu zimno a ja wróciłam z miasta znowu lżejsza, ostatnio w aptece stanowczo za dużo zostawiam kasy bleeeeeeeeeeeeee

no proszę jakie skowronki ;) :) za oknem słoneczko no i na plusie, mam nadzieję że bedzie fajnie bo dzis muszę się ruszyć z domu, najpierw wizyta z małym u lekarza bo kaszle juz trzeci tydzień, musowo skontrolować

ja zawsze farbowałam u fryzjera, raz pokusiłam sie sama to zrobić bo mi się niechciało jeździć, mam kawałek, no i proszę efekt, leczenie skóry na głowie od pół roku i włosów o połowę mniej :P ale dam rade oby do wakacji wtedy mam nadzieję będzie lepiej, narazie stosuje wasze porady :)

Landrynka> skad ty to wtrzasnełaś aż mnie ostrząsneło :P Belka> wnusio rośnie na schwał jak widac :) Sylvik> kuruj się, bo do końca marca ma podobno być ta zima Olajda> co tak krótko :P no i dla wszystkich a teraz lecę bo mnie robota goni ;) :P

Landrynka wrzuć jeszcze raz na te tańsze vichy - może bym te ampułki sobie zafundowała

witam :) za oknem słonecznie,biało i superaśnie :) wracając do domu natknełam się na sarenki przebiegły mi przed samochodem, ja niewiem jak można z taką gracją się poruszać ;) przepiękny widok, poprawił mi humorek :) do tego jak poszłam po leki do apteki to sobie przy okazji zafundowałam krem odżywczy z vichy a nowej serii różanej po nawet niezłej cenie :) a co w końcu człowiekowi tez się mały bonus należy ;) no i ogólnie jestem na happy :D i wam tez tego życzę :) wszystkim po kolei, nie będę u wymieniać wszystkich bo to domena Landrynki pamiętać o każdym wpisie ;) :P ja przeczytałam wszystko i już zapomniałam co komu napisać ;) więc dołączam z kawusią i czekam na resztę wpisów :) :) a odniosę się jeszcze do ćwiczeń Belka jak się zmobilizować no jak?! nic nie pomaga niech juz bedzie to ciepełko to ruszę do ogródka ;)

sylvik> kiedyś miałam tylko takie kolory ale jak wyszłam z rudości ze cztery lata temu to tak już zostało, kolor jest fajny nie wiem czy jasniejszy jest wskazany przy twojej ciemnej karnacji co do sukienki to nie udało mi się dostać na tą stronę coś z tym linkiem jest nie tak, ale ja w tym roku postanowiłam założyć sukienki i już jedna jest uszyta, druga się szyję a na trzecią zamówiłam materiał ;) powiem wam że nie ma to jak kobieta w sukience albo conajmniej w spódniczce całą zimę przechadzałam w portkach i mam już dosyć ;) :) dla wszystkich

hej kochane babeczki :) mnie dziś od rana pęka głowa i nawet kawa nie pomogła, ale po waszych wpisach cieszę sie że mnie ta głowa pęka ;) :) :P macie rację nie wolno się pierdołami przejmować ;) ja dziś zaczełam kuracje na głowę ( nie rozumowac dosłownie :P ) czytać na włosy ;) na pierwszy ogień poszło siemie lniane - to będzie do południa, po południu będę stosowała coś innego ;) :) za oknem zimno więc siedzę w ciepełku i chyba troszkę podziubam szydełkiem bo mam zaległości a klientki się dobijają, a jutro jade na imprezkę imieninową do mamy :) Krystyna> mmasz yorka? moja córcia o nim marzy ale niestety pies w domu to nie dla mnie, mąż jest przeciwny a Pablo się panicznie boi psów :( podeślij czasem parę fotek psiaka i napisz jak on się zachowuje w domu, może za parę lat sobie takiego zafunduję :) reszta uszy do góry :D

dzięki dziewczyny za pociechę, ale fotek nie wyślę chwilowo nie da rady wybaczcie, natomiast jutro pójdę jeszcze po to siemię lniane może pomoże a dermatologa odwiedzam a jakże ale chwilowo bez rezultatu, jutro chcę podjechać do innego Landrynka > przeslij te namiary to może tam sobie kupię te ampułki na porost, wiem ze są dobre buziaki :)

no dobra jestem załamana!!!!!!!!! niech jak najdłużej teraz bedzie zimno bo czapki nie zdejmę, byłam u fryzjerki żeby ściać włosy tak jak ostatnio no i jak mi pojechała to prawie łysa jestem chociaz mąż jak zwykle twierdzi ze wyglądam wspaniale :( a co ma biedaczyna teraz powiedzieć ;) problem jest taki ze wdało mi się jakieś ustrojstwo na skórze głowy i wypadają na potęgę, rzadkie takie toto się zrobiło że płakac tylko, no i oglądam te cudowne ampułki na porost włosów z vichy i innych ale ceny sa kosmiczne nic tylko peruka :P Belka nawet już w takiej sytuacji o plecach nie myślę ;) no trudno do wesela moze odrosną a maseczka na włosy Sylvik tradycyjna - żółtka cytryna i kropelka olejku rycynowego ;)

Belka> właśnie mi przypomniałaś że w marcu miałam lub mam wizytę u neurologa bo zapomniałam cholypcia na kiedy byłam zapisana a niech to ;) no ale skoro lepiej się czuję, hmmmmmmmmm, moze odpuscić? Sylvik> ja tam zdecydowanie z kwiatami jeszcze czekam dla mnie to musi być ciepło żebym wyszła w ziemi grzebać ;) :) ale zaliczyłam dziś fryzjera i ciachnełam włos znowu na króciutko ;) ale to tylko dlatego ze zmieniłam fryzjerkę no i ta jej farba jest okropna, włosy były jak siano a teraz właśnie zapodałam sobie maseczkę z jajek a na twarz sama gliceryna. zobacze efekt wieczorem, Landrynka, ja go tak srednio na jeża ale akurat w tym ten tekst mi przypasował ;) ogólnie z kabaretów to tylko ani mru mru ,

no cóż dziewczyny jakoś niewiele mam do pisania a terminy mnie gonią z robótkami do tego mam trochę biegania po skarbowym z papierami, szkoda gadać ;) zarezerwowałam na to jutrzejszy dzień, bleeeeeeee co ciekawszego wrzucam na bloga więc jakby kto chciał to moze tam lukać ;) zresztą mały nałóg (czytaj Pablo) wrócił z przedszkola i czeka aż skończę pisać i włączę mu grę ;) gadzina mała ;) :) mam nadzieję że w przyszłym tygodniu już mi poluzuje :)

ferdka trzymam kciuki zeby dobrze było, chociaż generalnie zmiana nas przeraża ale czasami wychodzi na dobre, wiem że w tej sytuacji może to brzmieć niekoniecznie pocieszajaco ale kto wie co przyniesie jutro ;) a dla poprawy humoru http://www.youtube.com/watch?v=1ilKlb5U3DU nawet mi się spodobało ;) reszta nie obijać sie tylko meldować :P

a ja dziś zafundowałam sobie kawę sypaną ;) a co :) ja wam życzę aby ten dzień trwał cały rok i aby faceci adorowali was ciągle :) tak ogólnie nie bardzo uznaje ten dzień jak i inne podobne akcje typu jednorazowego, musicie mi to wybaczyć małe poszło dziś z kaszlem do przedszkola niech się uodparnia w końcu a ja siadam do moich robótek bo dziewczyna się już nie może doczekac tuniki a ja dopiero na półmetku :) ponadto nic ciekawego piszcie więc wy :D

Jasa> to dobra wiadomość zawsze szybciej Ci zleci a i kasa się przyda Sylvik> frezje to również i moje ulubione kwiaty - są przepiękne a caffe no cóż apetyczne :) córki nie mogę jakoś dorwać wolnej ciagle ją nosi a ja niestety nie znam jej sekretu przyrządzania ;) spróbuje ją zmobilizować po niedzieli za oknem nibby słoneczko ale wiatr zimny, brrrrrrrr. ale i tak zrobię zaraz mały wypad z domu dla dotlenienia cery :)