mrowka

zalewam kawę :) spacer wieczorny zaliczony, było nawet rzucanie śnieżkami :) ale to Paweł wykończyl nas a nie odwrotnie jak to było w planie, niewiem jak on zacznie wstawać do przedszkola skoro teraz sypia do dziewiątej? snieg nadal leży nawet przed chwilą przejechała wywrotka z piachem zeby posypać Blingus aleś poszalała :) jedyne czego wam tam zazdroszczę to chyba tych przecen, u nas tak naprawdę to przeceny jakoś liche według mnie są ale w tym roku raczej się nie wybieram na zadne przecenione zakupy, musze zacząć odkładac kasiorkę bo wesele w rodzinie tuż tuż ;) oooooooo słoń ce zagląda przez oknao i jest +2 więc jest szansa że dziś już śniegu moze nie być, szkoda

zalewam kawę :) spacer wieczorny zaliczony, było nawet rzucanie śnieżkami :) ale to Paweł wykończyl nas a nie odwrotnie jak to było w planie, niewiem jak on zacznie wstawać do przedszkola skoro teraz sypia do dziewiątej? snieg nadal leży nawet przed chwilą przejechała wywrotka z piachem zeby posypać Blingus aleś poszalała :) jedyne czego wam tam zazdroszczę to chyba tych przecen, u nas tak naprawdę to przeceny jakoś liche według mnie są ale w tym roku raczej się nie wybieram na zadne przecenione zakupy, musze zacząć odkładac kasiorkę bo wesele w rodzinie tuż tuż ;) oooooooo słoń ce zagląda przez oknao i jest +2 więc jest szansa że dziś już śniegu moze nie być, szkoda

dobrze że są jeszcze na świecie ludzie którzy potrafią podzielić się tym co mają z innymi i fajnie ze takich osób jest więcej, ja natomiast zwróciłam uwagę również na postawę dzieci, które były chętne do pracy żeby pomóc matce, szczególnie dziś kiedy dzieciaki mają podstawione pod nos wszystko i nie potrafią tego docenić o leniu u nich nie wspomnę Myślę że jak się zbierzecie w kilka dziewczyn to napewno coś wymyślicie :) natomiast martwi człowieka wyzysk innych, gość dobrze wie ze ludzie czekają na te pieniadze a jednak im nie wypłaca i wykorzystuje to ze nie mają innego wyjścia tylko harowac u niego :( ale tak jest wszędzie niestety za oknem nadal sypie chyba wieczorem urządzę sobie spacerek :)

a ja włąśnie skończyłam z dzieckiem lepic bałwana, w domu tez już ogarnełam, teraz przerwa na herbatkę mrozu nie ma wiec niewiem jak śnieg długo poleży ale pogoda jest w sam raz na spacery

pozdrawiam przy porannej kawusi albo herbatce :) ja też troche musze w domu ogarnąć, odkurzyć i zrobić pranko NA dworzu znowu zrobiło się biało, chyba sypało całą noc bo jeszcze wczoraj na spacerze było wiosennie a dziś zasypane i to nieźle a niech tam Landrynka poczta odebrana i odpisana :) jestem na tak :D Blinguś a Ty co tak będziesz szalała już sie zaczeły porządne przeceny? u nas to chyba dopiero koniec stycznia ale raczej szaleć nie będę , musze tylko synowi gajer zakupić i zapłacić za studniówkę :)

dobrze ze jutro normalny dzień ;) ogólnie nie przejadałam się za specjalnie tylko nadrabiałam zaległości w tv i nigdzie się nie szwendałam. Spacerowaliśmy z M i Pablo.

Kochane życze Wam i sobie ;) abyśmy cały kolejny rok się tu spotykały :) a teraz wypoczywajcie i świętujcie z rodzinką :)e

przepis na sałatkę gyros: jedna podwójna pierś kurczaka 1-2 cebule 4 ogórki korniszony 1 puszka kukurydzy 1/2 kapusty pekińskiej majonez, keczup, przyprawa gyros Układać warstwami: - usmażona i pokrojona w kostkę, obtoczona w przyprawie gyros pierś z kurczaka - cebula pokrojona w kostkę - keczup - ogórki pokrojone w kostke - kukurydza majonez -kapusta pekińska pokrojona w kostkę powinny wyjść trzy warstwy tego a co do racuchów to same drożdze na wodzie z mąką, rzucone na olej i usmażone ;) u mojej teściowej zawsze takie się podaje na końcu i właściwie wszyscy na nie czekają ;)

no więc o zestaw wigilijny jeśli chodzi to będzie barszczyk z uszkami, dwie rybki smażone (nie pamietam jakie) , śledzie, karpia sobie w tym roku darowałam, kasze róźnego rodzaju - gryczana, jęczmienna, jaglana, fasola, groch, racuchy postne i kompot a na świeta już napiekłam mięsiwa, dwie sałatki będą - warzywna i gyro, oprócz tego rosół i schabowe oraz placków z 5 rodzajów ;) i chyba wystarczy bo i tak będę odwiedzała teściów i rodziców :) Stołu jakoś nie ozdabiam specjalnie - zapalam tylko jak co roku świecę wigilijną :)

paskudy ja naprawde się lenie :P mięsiwo się samo picze ;) wróciłam z miasta nic nie załatwiłam bo pani ma wolne do nowego roku, trudno. ale weszłam do drogerii i kupiłam sobie pomadkę lakier i błyszczyk :)) oj dawno takich pierduł nie kupowałam a teraz popijam kawusie, play olałam zakupiłam starter z orange i chwilowo poczekam aż sobie sami uporządkują bajzel i znajda moja fv na całe 12 zeta :) po kawusi wstawiam kapuste i grzyby będziemy z dziewczynami gnieść pierożki do barszczyku ale nie dużo Landrynka > ale ty kochana jesteś ;) moja teściowa zawsze nas woła do siebie ale w tym roku chcę jej oszczędzić roboty i robię wigilię w domu a do niej pójdziemy potem pośpiewac kolęd a co do reszty to taki masz charakter u mnie mają robić wszyscy a jak nieposprzatają to będzie brudno ;) w końcu to Pablo jest jeszcze mały więc się musze dla niego oszczędzać :P

a już myślałam ze tylko ja się byczę ;) piekę dziś mięsiwa, już trzecie się piecze a w międzyczasie zagniotłam ciasto na bagietki - już rośnie :) przepisy testuje z tej strony - http://meskiegotowanie.blox.pl/html w niedzielę zrobiłam pampuchy do tego ugotowałam sos - rewelacja :) w południe jadę do miasta pobiegać po urzędach a po południu będę robiła uszka z kapustą i grzybkami - już się moczą :) teraz przerwa na herbatke

a ja na kawusie zapraszam :) poleniuchowałam dziś bo Paweł jeszcze śpi :D wiec mam chwilkę relaksu dziś piekę mięsa jutro wybywam do dużego miasta a dziewczyny będą piekły placki a pojutrze wiadomo wigilia :) dobrze będzie - ja to jakoś nigdy nawet jak pracowałam nie byłam zaganiania przed świętami, jak to jest ;) tylko nie mówcie że leniwa jestem :P chyba chodzi o dobrą organizacje i to wszystko Olajda> wiem ze nas porzuciłas dla facet u boka :P ale czasami byś coś tu mazneła - za życzonka dziękuję :) no i bierz się za ten sweterek dla Antosia haloooooooooooooooo gdzie jesteście

dziewczyny kochane dzięki za życzonka, ale wk....na jestem na maksa, właśnie wróciłam z play okazało się że zablokowali mi tel bo mam rzekomo nie zapłaconą fv na 12zł!!! wyobrażacie sobie, dowiedziałam sie o tym przez przypadek bo cały dzień byłam poza zasięgiem sieci a że byłam w mieście to poleciałam dowiedzieć się do punktu co jest grane no i tak zablokowali przychodzące i wychodzące bez żadnego tel. wpadłam do domu i sprawdzam bo aż mi się wierzyć nie chciało że nie płaciłam i to takiej kwoty, fv oczywiście zapąłcona, no i powiedzcie co dziadom zrobić, odizolowana jestm bo ani nikt do mnie nie zadzwoni ani ja nigdzie, dobrze że dziecko w domu to z jego tel korzystam, jak tam jutro wpadne to niewiem co zrobie, wrrrrrrrrrr tylko co ten biedny chłopczyna winny co tam siedzi

A TORT NA BLOGU :) SMACZNEGO

Julka ale mnie zaskoczyłaś ;) sama o tym zapomniałam ha ha i żyłabym dalej w nieświadomości błogiej że kończe dziś 18 lat ;) :P

gorąca czekolada, kawa, herbata :) Jasa ty zawsze idziesz na całosć :P Kania > miłego wkuwania :) Mala> ty chyba takim typem jesteś babki i już, sama musisz zdecydować co Ci sie bardziej podoba ;) dla reszty > wyłazić spod pierzyn!!!!! :P

faktycznie z tym grzaniem to przeginka, powinno być ciepło ja tylko w przelocie miedzy porządkami, oba samochody mam na kanale - długo by opowiadać, ale chłopcy dziś mają je zrobić, siedza przy nich od rana to jest szansa że jutro gdzieś wyskocze, na dworzu zelżało i świeci słoneczko, da się wytrzymac :) zresztą chodza słuchy że ma się ocieplić byle nie za bardzo bo co to za święta bez śniegu ;) Jasa> jak bałwan? :)

ale mróz ja pierdziulę, lubię mrozik ale mniejszy teraz to lekka przeginka :P dopiero po herbacie mi ręce i nogi odtajały a ubrana byłam nieźle po masażyście jak nowo narodzona się czuję ;) ale juz po nowym roku będa podwyżki :( powinnam jeździć na basen ze swoim zwyrodnieniem ale sama no nie ma mocnych nie ma kto wykopać z chałupy i już :( żebym miała jakąś dobrą duszę po sąsiedzku to we dwie byłoby raźniej, teraz zalegam i nic już nie robię, dziewcze zagoniłam do kopytek - niech gotuje a ja idę przed tv, rzadko tam bywam :) wiec dziś sobie pozwolę :)

Kania> zapomniałaś o św. Janie który został pod krzyżem do końca :) co do reszty popieram właśnie wróciłam z dworu ze zmarzniętym dupskiem, musiałam w biegu zaliczać z małym największe zaspy :) alem się uśmiała na dworzu jest bajer zimno ale słonecznie taka powinna być zima, polecam wam conajmniej spacer na dworku jak nie mozecie się porzucac śnieżkami :P odmłodniałam o conajmniej 20 dwie dychy :D Landrynka > nie nerwuj się kobieto tylko pisz odwołanie, na nerwy szkoda zdrowia

kawe i ja popijam, wczoraj Pablo o 23:30 bł jesz cze głodny a ja już padałam na pysk, ale sobie myślę pośpię dłuzej, a tu figa, o siódmej pobudka ;) . Niby normalka ale ja w zimę to jak ten niedźwiedź zapadałabym w sen zimowy ;) zaraz ide odpalić zeby cieplutko było w domku a po południu spadam na masaż :) no i jeszcze chłopcom coś musze zakupić Jutro z dziewczynami robimy większe porządki i się byczymy potem Siostra mnie woła do większego miasta ale zaspy takie i zimnicho więc raczej nie dam się namówić, kupie wszystko co można w okolicy najblizszej Bling> a Ty na święta lecisz do domu?

dzięki Sylvik :) no właśnie zapomniałam napisać o tym Landrynko> dziwne te dopłaty, zresztą my zaw3sze podpisujemy umowy przedwstepne czy to z zespołem czy gościem od nagrań, co do obsługi to sprawa rodziców i jest wtedy taniej. W tamtym roku wzieliśmy do obsługi kelnerów do gotowania kucharkę i jedna panią do mycia naczyń. Także za całość zapłaciłam 350zł W tej szkole jest inaczej tu robią wszystko rodzice i za całość płacę 320zł. Pewnie też będę musiała iść przy czymś pomóc załapię się na szykowanie przed studniówką może :) no i wiadomo ze studniówka jest w szkole a nie w lokalu bo to tez zmienia koszty :)

podwórko odśnieżone :) łatwo nam mówić a Mala ma dobre serce po prostu ;) :P czasami ciężko odmówić, ale jak się nie postawisz to tak będzie zreszta sama powiedziałaś że tylko do świąt więc co Ci zależy :) machnij papierami szefowi i powiedz że to nie należy do Twoich obowiązków czas na herbatkę zmarzłam jak cholypcia ale jest super , lubię jak się bieli :)) byle nie za dużo

ja już po zakupach, młodzież zawiozłam do szkoły i pojechałam do sklepów i dobrze zrobiłam, jak wyjeżdżałam z miasta to zaczeły się robić tłoki ;) teraz popijam kawusie i idę rozpakowywać, zostały mi jeszcze tylko do kupienia warzywa ale to przed samymi świętami :) Landrynka > widziałam te bombki u dziewczyn na forach, ale ja jakoś nie mam serca do takich rzeczy chyba za leniwa jestem :)

ziąb jak nie powiem co, zalewam dlatego herbatkę malinową :) która chętna

kawusia albo herbatka jak kto woli :) LAndrynka> widzę że idziesz na całość ;) ja zakupy spozywczo chemiczne porobię sobie jutro, już zaplanowałam w farsze zadne się nie bawie za leniwa jestem więc Ci Jasa nie podpowiem, zresztą ja robię tylko w wielkościach biigg :) ale prawde mówiąc zawsze dobieram na oko, poszperaj w przepisach napewno coś znajdziesz Na wigilię od lat chodzimy do teściów, już od dwóch lat próbuje zrobić u Siebie ale młodzież stawia czynny opór ;) więc niewiem jak to będzie w tym roku na święta ni8e gotuje wiele bo nie mam zamiaru przez dwa dni siedzieć i jeść, napewno zrobię tradycyjnie rosół i schabowe, ze dwie sałatki i upiekę może trzy placki - sernik, cóś z kremem - moze karpatkę i jakiegoś kręconego placuszka albo torta i to wsio- będe odwiedzała rodziców i teściów póki mam jeszcze taką okazję Sylvik> ja też myślę że za dużo na początku nie ma się co spodziewać, wiem że chciałabyś mieć to z głowy ale chyba musisz te trzy miesiące dac rade, dzielna z Ciebie baba więc się nie poddawaj, wiem że nam łatwo tu pisać ale trzymam za Ciebie kciuki KAsia> teraz będzie przerwa świateczna więc wrzuć na luz wyśpij się dużo spaceruj, mrozik temu sprzyja i mam nadzieję że dojdziesz do Siebie :) Kania> ja nad choinką mam do sufitu przykręcony haczyk i do tego mocuje choinkę :) bo jak to bez choinki!!!! ;)