Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mrowka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mrowka

  1. nie no dziewczyny dobre jesteście, :) ja ostatnio dotuje apteki więc nie narzekajcie :P a dziś zaszalałm i zakupiłam sobie krem do twarzy i pod oczy z serii AA nawet nie wyszło tak drogo a co mi tam najwyżej będę chleb ze smalcem wpierdzielać pod koniec miesiąca ;) zreszta na sobotę zamówiłam pół świnki już, worek mąki na zapleczu - stoi jakoś przeżyje :) syn podał moje konto u siebie w pracy więc mi jeszcze jego wypłata będzie wpływać ;) :) zreszta ma umowe na trzy miesiące jak mu przedłużą to sobie dopiero założy konto bo inaczej to ja wiem czy mu się opłaca herbaty białej ni epijam swojego czasu czerwoną i owszem ale jakoś tak nie mam zapotrzebowania na inne Landrynka myślę że sama możesz sobie zakupić swarowskiego serducha i na wisiorek i kolczyki + bigle i bez problemu sama zrobisz dziewczęciu biżu na studniówkę - tak będzie najtaniej - jak chcesz podeślę ci linki co masz zamówić - przy tym akurat wyjatkowego talentu nie trzeba a palce masz całkiem zgrabne ;) przemyśl Kania - o ginie mi nie mów od wakacji się wybieram i co miesiąc mi coś innego wypada a na dodatek lewa pierś mnie coś boli powinnam chyba isć na mamograf - u nas chyba 50 zeta
  2. u mojej córci tak było w tamtym roku, wycieczka była do Włoch na zebraniu było powiedziane i pojechali tylko Ci których było na to stać, dziecku rozsądnie wytłumaczyłam że jak dorośnie i zarobi to sobie pojedzie a teraz niech się uczy ma dobrą robotę to ją będzie stać na niejedną taką wycieczkę i temat się skończył, dziecko ryje w książkach ambitnie bo ma ogromne plany ;) :P jakoś nigdy nie miała z dziećmi tego typu problemów, jak mogłam dac to jechały, jak nie to dziecko zostawało w domu dla mnie też by było dużo tyle co miesiąc odłożyć z wypłaty - nie ma szans, chociaz mam już tyle kasy podobno że mi się rodzinne nie należy ;) ale to już inna bajka a w tym miesiącu to zostaje mi po wypłacie 1/3 do przeżycia - masakra reszta to spłata tego i owego :( a co z mikołajem i świętami, buuuuuuuuuuuuuuuu no nic spadam na kontrole do lekarza z Pawłem bo nic się nie polepsza
  3. niewiem co to jest Mala, ale ja mam odwrotnie ciagle brak mi snu, Pablo kaszlała do północy a ja usypiałam na siedząco, gdybym miała tak jak Ty pewnie bym dziergała ;) ale tak już chyba jest że jedni potrzebują więcej snu a inni mniej, a może masz problemy z tarczycą? no sama niewiem Kasia obciełaś włosy to dawaj fotkę w nowej fryzurce :) zaraz idę zalewać kawusie, ktoś się łapie?
  4. a ja myślałam że to nie poszło ;) no ale jak się ma takiego kompa to tak czasem bywa :P oj będzie się ta krawcowa miała z tymi falbankami ;) a z czego będziesz to szyła?
  5. kobieto!!! > tylko prosze bez takich :D alem się uhahała no i faktycznie byłam w trakcie picia kawy, juz odpowiedziałam ;) Jasa> pewnie Twój dziadek potrzebuje modlitwy ja wtedy zawsze odruchowo sie modlę, jakoś tak mam zakodowane ;) no i dlaczego zapraszasz tylko Landrynke i Malę :P krawcowa zrobiła sobie wolne i nie raczyła zadzwonić, pojechałam i wróciłam więc , no to teraz gotuje obiadek :)) jeszcze zrobię chyba sałatkę warzywną jakoś tak mnie naszło
  6. kobieto!!! > tylko prosze bez takich :D alem się uhahała no i faktycznie byłam w trakcie picia kawy, juz odpowiedziałam ;) Jasa> pewnie Twój dziadek potrzebuje modlitwy ja wtedy zawsze odruchowo sie modlę, jakoś tak mam zakodowane ;) no i dlaczego zapraszasz tylko Landrynke i Malę :P krawcowa zrobiła sobie wolne i nie raczyła zadzwonić, pojechałam i wróciłam więc , no to teraz gotuje obiadek :)) jeszcze zrobię chyba sałatkę warzywną jakoś tak mnie naszło
  7. kobieto!!! > tylko prosze bez takich :D alem się uhahała no i faktycznie byłam w trakcie picia kawy, juz odpowiedziałam ;) Jasa> pewnie Twój dziadek potrzebuje modlitwy ja wtedy zawsze odruchowo sie modlę, jakoś tak mam zakodowane ;) no i dlaczego zapraszasz tylko Landrynke i Malę :P krawcowa zrobiła sobie wolne i nie raczyła zadzwonić, pojechałam i wróciłam więc , no to teraz gotuje obiadek :)) jeszcze zrobię chyba sałatkę warzywną jakoś tak mnie naszło
  8. kobieto!!! > tylko prosze bez takich :D alem się uhahała no i faktycznie byłam w trakcie picia kawy, juz odpowiedziałam ;) Jasa> pewnie Twój dziadek potrzebuje modlitwy ja wtedy zawsze odruchowo sie modlę, jakoś tak mam zakodowane ;) no i dlaczego zapraszasz tylko Landrynke i Malę :P krawcowa zrobiła sobie wolne i nie raczyła zadzwonić, pojechałam i wróciłam więc , no to teraz gotuje obiadek :)) jeszcze zrobię chyba sałatkę warzywną jakoś tak mnie naszło
  9. ja do kawy się dołączam i do zyczeń też ;) moja Baśka ma na drugie Kaśka i jeszcze dziś urodziny :)) ale że choroba w domu lekko się rozpanoszyła, tort będzie połączony z mikołajem tego Rzymu to faktycznie szkoda Landrynka > listonosz bywa u mnie systematycznie z rachunkami ;) :P a coś ma szczególnego przynieść? :) dzis muszę wyskoczyc do krawcowej na przymiarkę sukienki, miałam dwa kawałki materiału żorżeta w kolorze granat i siwy, nawet niezłe wiec pomyślałam że może już na wesele sobie uszyje bo potem to wiadomo jak to jest szczególnie że to chrześnica się wydaje sukienki proste bez rękawów jako ozdobę mam w planach udziergac do jednej szal a do drugiej bolerko :)) no i oczywiście sama zrobić sobie korale ale jakoś mi sie niechce nawet za te kamyki wziąść - okropne z Pawłem nie ma szans na chwile swobody, nawet teraz mi siedzi i coś gada za uchem cały czas żeby się z nim bawić ;) idę mu włączyć bajkę jakąś
  10. hej wczoraj nie powiem pogoda była świetna ale dziś, ponuro i już, rano poszłam przepalić, miejsc do lekarza już oczywiście nie ma, musze w ciemno jechac ale to dopiero przed piatą moze pani doktór przyjmnie, co za los tyle ludzi chorych ze szok Pablo zaprzyjaźnił się z nożyczkami a ja nieświadoma zagrozeń - no chyba zmęczona za bardzo nie pilnowałam no i moja czerwona bluzeczka poszła do prucia, bo dziecko chciało sprawdzić czy się dobrze tnie nożyczkami włóczka, tu zgrzytami zębami no ale co zrobić drugi raz nie mam siły go dziubać, chyba że za pół wieku z domu to się rusze tylko dziś chyba tylko na mały zakup spożywczy no i tyle Mala masz zacięcie do tych grzybów, ja jakoś za nimi nie przepadam, ale mąż uwielbiał zbierać zawsze mu towarzyszyłam w łazikowaniu po lesie, teraz niestety nie ma kiedy chyba że na emeryturze ;) Katarzynek> Bling ma racje co ty chcesz zrzucać? wystarczy Ci tylko systematyczny basen albo siłownia
  11. Mala> nie załamuj mnie, tak ciężko było się tam dostać :( poczekam do mikołaja a potem chyba zrobię dwumiesięczną przerwę, narazie kaszle, jutro skocze do lekarza skontrolowac ten kaszel, zobaczę co powie, rozmawiałam ze znajomą tez tak miała w tamtym roku jak posłała córkę w tym roku już lepiej. ale nie zrezygnowała dziecko przechorowało swoje i jest ok, a tran jutro kupie spadam leniuchowac dalej, komp mi Zdechł więc jak syna nie ma to korzystam z jego komputera, bajj
  12. juz słyszałam o tym tranie, narazie poje go jakimiś miksturami jak się będą kończyć to zakupie tran bo boję sie zeby nie przesadzić wyjazdu nie bedzie bo mama poszła dzis dopracy :( więc siedzę dosłownie bo już porządki porobione w domu, no kurcze miałam ochotę na wypad do ludzi na plotki, ech trudno, idę wstawie tylko obiad do siostry by wpadłaale ona strasznie się boi o swojego malucha więc jak Pablo kaszle to nas raczej nie zaprosi ;)
  13. a ja się zmobilizowałam i posprzątałam jednak w domu, nawet okna umyłam, potem jeszcze poszłam wykopać buraki z ogródka bo to chyba ostatni dzwonek no i teraz siedzimy z dziewczynami i się byczymy, jutro jade do mamy w odwiedziny dawno tam nie byłam bo Pablo ciągle chorował a jak wróce to już tylko zostanie mi jakieś gotowanie na niedziele ;) ale ogólnie leniwie czas mija, robótki leżą odłogiem Landrynka wyszywałas kiedyś na plastikowej kanwie te podstawki świetnie by pasowały na takowej wyszyć :) znalazłam troche o tym w necie, moze sie skuszę :))
  14. ja tez się kręce bez celu, zrobiłam nalesniki, śledzie, teraz gotuje zupkę i jakoś na spzątanie nie mam chęci - no przecież czysto ;) na dworze świeci i nawet ciepło, tylko niechce Pawla wyciągać, zreszta bawi się w piżamie nawet się nie ubrał jeszce, podziergac by pasowało ale jakoś tak .......... hmhm len dopadł :( LAndrynka- pierwsza strona, drugi obraz, z takim różowym drzewem - wydaje się tam mało tych szczegółów
  15. kawa kawa kawa :) za oknemsłoneczko mamy już piatek, nie jest zle Landrynka> polepszyło się? jak bedziesz miała siłe to obejrzyj linka tam są te obrazki moge Ci tylko podac strone i nr obrazka który mi się podoba ale najpierw zbacz czy da sie cos z nich ogólnie zrobić Mala> jak poszło Julia> ja bardziej myślałam o tym żebys tu tłumaczyła cos na włoski no i moze jakas robota przez internet to nie musialabyś sie przeprowadzac póki co kurcze ja myślałam że tylko u nas tak ciężko a tu prosze we Włoszech tez pobudke miałam o szóstej bo Pablo był głodny to od razu poszłam i napaliłam bo sie znowu smarka i kaszle więc go zostawilam dzis w domu, ogląda bjaki i je pyszne babeczki - wczoraj napiekłam :) no i jeszcze tylko tydzień do wypłaty - dam radę ;) tak myślę syn już po pierwszym dniu pracy a raczej nocce, przyjechał umorusowany , robi w hucie szkła i dziś ze trzy razy brakowało a rozwallił by sobie palce, już się zdążyłam na niego zezłościć, nie nauczony jest robić w rękawicach no ale mam nadzieję że nabierze wprawy ide pobuszowac po robótkowych blogach ale tu wrócę :))
  16. no dobra na pocztę nie wbijam się siet siet siet. musze nowy komp zapodać a nie mam takich szans chwilowo, wrrrrrrrrrrrrrrrrr moze wejde na syna kompa potem, dlatego nawet niechce mi się siadac do niego bo zanim sie uruchomi to ja juz zaparze i wypije kawe, no niewiem co mu dolega Pablo znów kaszle zobaczymy nie poddaje się , moze sie przełamie z tym chorowaniem, spadam do domowych obowiązków i tego dziergania Landrynka co się nie pokazujesz bo niewiem czy mam sznase na ten obrazek w hafcie, w razie czego podaje strone gdzie te obrazy są http://strykova-p.narod.ru/
  17. Kania> na takie szkolenia trudno się załapać bo dużo chetnych, a takie fundacje nie wszędzie działają prężnie, u nas jedno takie było to polityka sie do tego wmieszała i zawiść ludzka, zniszczyli dosłownie to stowarzyszenie a teraz ciągaja po prokuraturach ludzi którzy brali w tych szkoleniach udział, i beneficjentów i kadrę cała :( smutne ale prawdziwie, polityka to jedno wielkie bagno jeden drugiemu nóż w plecy - co za życie a z pup były szkolenia - bukieciarstwo i sklepowa - a tych to u nas pełno, zreszta ja mam chyba ze trzy kursy prowadzenia księgowości pełnej i nic mi toto bo w małych miescinach głównie firmy oparte na książce przychodów i rozchodów, a do dużego miasta odpada w moim przypadku bo dom byłby samopas a Pablo za mały ups alem się rozpisała :P Landrynka jakbym ci podesłała obraz to mozesz go przerobić w tym swoim programie na taki do haftu? bo znalazłam świetnę stronkę niestety nie mam odpowiedniego programu do niej
  18. co to nikt już tu kawy rano nie pija :P dzis planuje porządki domowe bo ostatnio się tylko włóczyłam ;) synowi udąło się w końcu naleźć prace narazie na 3 miesiące ale mam nadzieję że potem przedłużą o ile on da radę, praca w hucie szkła dośc ciężka i na 3 zmiany, musi pomyśleć o jakimś pojeździe żeby dojeżdzac, takim za pare groszy badanie mam zrobione, na wyniki musze czekać 2 tygodnie bo pobrali wycinek do badania, mam nadzieję że to nic poważnego to by było na tyle Blinguś> strasznie chuda się zrobiłaś ;) :P ale nie zmieniłaś się laska z Ciebie ;) Katarzynek> mieszkanko super, szkoda że moja córcia dopiero za trzy lata uderza na warszawe bo chętnie bym Ci ją podesłała na lokatorkę ;) Jasa> jak tam spacery brzegiem morza> a tak na marginesie to jakiej pracy szukasz w jakim konkretnie zawodzie? Julia> skoro dobrze znasz włoski to moze byś się gdzieś załapała na tłumaczenie tekstów albo do jakiejś redakcji czy ja wiem, nie myślałaś o tym? moze jakaś firma wloska szuka przedstawiciela w Polsce? szukałaś pracy pod tym katem? Landrynka> fajne te serwetki szkoda że ja nie mam serca do takich drobiazgów, tylko macham te swetry i co z tym potem robić ;) Kania>kobieto nie daj się zaziębieniom i szkol się szkol ;) no i włsnie miałam się spytać na jakiej uczelni ty w tym dziekanacie siedziśz bo ja mam siostrzenice w Lublinie która studiuje tylko gdzie? no kurce zapomniałam musze jej spytać ;) Mala> chyba lepiej zrobisz pilnując domu a dorabiając tylko sezonowo, ja już machnełam na robote i pójdę opłacać sobie KRUS żeby chociaz mieć tą emeryturę rolniczą, no chyba że któreś z moich dzieci załozy formę i mnie zatrudni ;) hmmmmmmmmm chyba do bawienia wnuków :)
  19. ja też już mogę Julia załapać się na kawkę więc się dopisuje :)
  20. a ja odliczam godziny> zjadłabym konia z kopytammi buuuuuuuuuuuu ;) głowy do góry Katarzynek> będzie dobrze, nie ma to jak przepraszanie ;) :) LAndrynka> a co tam ostatnio krzyżykujesz bo jakoś nic się nie chwalisz ;)
  21. witam przy herbatce, oj opije się jej dzisiaj ;) jak tam noc Landrynko? mam nadzieję ze jednak się wyspałaś i pamiętaj nie poddawaj się choc to trudne to któraś z was musi być dzielna dla reszty
  22. LAndrynka> trzymam kciuki za twojego tatę a mam faktycznie moze miec na tle nerwowym, moja tak zawsze ma , nie wychodzi wtedy z łazienki sSylvik> wszystko będzie dobrze a czas szybko leci tylko patrzeć jak znowu się tu zameldujesz Kasia> foty ślij Julia> ja tez bym była zdziwiona jakimis oświadczeniami kto by na to wpadł głowa mnie zaczyna boleć :( spadam się dziś wcześniej położyć ciekawe jak wytrzymam jutro
  23. Julia> a za co ten mandat chyba nie za brawurową jazdę? dzien spokojnie mi minął, ale chętnie bym cos przegryzła, hmm tylko herbatka buuuuuuuuu a jutro jeszcze gorzej bo dzis to chociZ mogłam suchara zjeść, no nic dziergam obrusik to mam zajęte ręcę ale mam za mało kordonka i już takiego nie dokupie bo ten z zaległych zapasów wygrzebałam więc bieznik będzie mały
  24. no właśnie dieta od jutra bo badanie czyli dziś jeszcze sobie zafundowałam chałwę ;) mniam mniam a po badaniu mam nadzieję troszkę nadrobić bo jakoś tak wychudłam i wcale mi z tym nie do twarzy ;) pogaduchy zaliczyłam czy lepiej czy gorzej to niewiem ale zawsze to inaczej jak człek sobie z dorosłym pogada ;) a teraz zabieram się za obrus no powiedzmy bieżnik bo z obrusem to raczej do świąt nie zdąże a na bieżnik są większe szanse :) Landrynka> ja o ciuchach chwilowo nie myślę a zreszta nawet jak bym kase miała to też bym się zastanowiła wacha mi się ta waga no i teraz znowu wszystko jest lekko przyluźne ;) a za miesiac albo dwa moze być odrotnie więc przezimuje na tym co mam, udziergam sobie może tylko spodniczkę jedną już wypatrzyłam :) no to zanieram się dzieła bo mnie naszła ochota :) chętnie bym sobie z wami na skepy pogadała ale mikrofon mi się rozwalił w słuchawkach więc gadanie by było jednostronne ;) szkoda musze po jakiejś gotówce większej zakupic ten mikrofon oddzielnie ;)
×