Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mrowka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mrowka

  1. ja też już zalałam :) to ogrzewanie mnie wykończy, ja przełączyłam piec na przepalanie drewnem a że Paweł dziś cała noc się kręcił bo dopadł go straszny katar to zaraz muszę iść odpalić i postawić mu bańki, ale najpierw kawaaaaaaaaaaaa co by sie obudzić na dworzu bez zmian + 10 :/
  2. cholera tak taku nie drażnij ja musze przepalać w piecu taki ziąb :( no i kurna zła jestem bo sie snuje po chałupie, na dwór się nie da wyjsć bo mi zimno tylko patrzę co by tu na ząb wrzucić echhhhhhhh na dodatek pogadac nie ma z kim :P
  3. Blingus - coś bym powiedziała ale czy ja wiem... bo co ja tam mogę wiedzieć ;)_ :P ale to raczej on powinien śmigać do Ciebie a jeżeli już przyjeżdzasz to siedzieć na dupsku z Tobą i się cieszyć Twoją obecnością, tak mi się zdaje przynajmniej
  4. słońca u mnie niet więc tylko uśmiech podsyłam i pozytywne nastawienie, n salonach sobie świetnie poradzisz ze swoim uśmiechem i pewnościa siebie :) spadam po Pawełka, buzka :)
  5. to prawda Praga podobno jest przepiękna, ja tam nie wiem jakiego typu masz obiekcje ale jeżeli to nie finansowe to koniecznie jedź :))))) i zrób duuuuuuuuuuuużo fotek :)
  6. hej w końcu plany uległy zmianie, jedni goście nie przyjechali a drudzy nas zabrali w gości ;) właśnie przyjechalismy, muszę tez cos ugotować ale jakoś weny nie mam, hmmmmm może ogórkowa,albo biały barszczyk tak mnie naszło, hm hm Julia i jak spacer Landrynka - z tymi wypadami tak jest a potem okazuje się że było super ;) KAnia - juz przywykłam :) Tak taku jak tam zdrówko :)
  7. tak jakby słoneczko próbowało sie przebić za chmur, obyyyyyyyyy ;) zawijam rekawy bo dzień mam dzień gościnny - tak się złożyło że zaraz zjawią się u mnie goście, po południu znowu goscie :) tak się przyzwyczaiłam do pustej chałupy że niewiem czy się cieszyć ;) :) ale na kawusie zapraszam :D
  8. nadal deszczowo, wiec prasuje, gotuje i dziergam - nudy ;) :)
  9. hejjjjjjjjjjjj kawaaaaaaaaaaaaa za oknem leje brrrrrrrrrr tzn pogoda iscie barowa wiec ja serwuję już kawusie, pózniej spadam na rehabilitacje i po Pabla, ogólnie już widze ten dzień - nudyyyyyyyyyyy tzn nadrabiam zaległości drutowe bo wymyśliłam sobie udział w konkursie więc na niego dzieje się sweterek ;), ponadto drugi powinnam już zacząć bo testuje nowy opis dla dziewczyny no i mam niedokończoną bluzeczkę dla córki ;) :) żebym sie czasem nie nudziła ;) :) Kania- bedzie dobrze - co ma nie być ;) :)
  10. hej Tak taku - daj sobie na wstrzymanie z porządkami dopóki nie złapiesz więcej siły - co najmniej tydzień !!! pies łazęga wrócił, bez zajaca :) trzeba mu przyznać ze jak złapie trop i pójdzie za sarną albo zajacem to mam czasami obawy czy trafi do domu, póki co wraca :) teraz siadam grzecznie w fotelu i robótkuję Kania - moze to dla niego lepiej że się tak szybko zabrał, niektórzy bardzo cierpią przy takich nowotworach, mój wujo męczył się ponad dwa lata az nie wytrzymał i sie powiesił :(
  11. Landrynka od czerwca jestem w ogromniastym domu sama z Pawłem - przyjeżdżaj doładowac akumulatory, uprzedzam że z atrakcji tu są ino pola, pola i pola ;) i nie palę żadnego zielska :P
  12. jak to nie mogę, a prosze bardzo ;) cmok, cmok cmok :D dotarło ;) :) no wiecie mnie tez czasami dołuje to i owo dlatego nie chce tej energii zapeszać oby nigdzie nie polazła ;) byłam dziś na rehabilitacji, nawet szybciutko poszło, w końcu stwierdziłam że jak tyle czekałam to zabiegi wybiorę ;) teraz mała czarna i czeka mnie praca na podwórku, mam nadzieję że po niej będę się jeszcze do czegoś nadawać ;)
  13. hej laski kawa :) ja już byłam w polach z psami, dino pognał za zającem a ja wróciłam na kawusie, ale zaraz spadam znowu bo mam fuuuuuuuuuuul pracy w sadzie :) Tak taku fajnie ze już w domciu teraz szybko wracaj do formy :) LAndrynka - złap oddech :) Kania - Tak tak ma rację nie łam sobie zawczasu głowy i tak na nic nie masz wpływu, będzie ok :) ciesze się jak cholera bez powodu znowu dopadła mnie pozytywna energia ;) :) :P
  14. Tak taku ja już czekam z kawą, banana niet ;) :) już jesteś? gdzie reszta, meldu ....meldu.... bo zaraz musze spadac, w końcu zaczeły się moje zabiegi rehabilitacyjne i się zastanawiam czy teraz to iśc na nie czy nie, bo potrzeba to była w grudniu czy styczniu, juz nawet nie pamietam :(
  15. Julia - wrzuciłam jedną na FB ;) ale jednak nowy kolor jakoś słabo wyszedł
  16. Landrynko - to koniecznie musisz zacząć ćwiczyć, nie wiem co ci powie neurolog ale ja z moim masażystą rehabilitantem jak rozmawiałam to on mówi że tylko ćwiczenia i rehabilitacja, sama jestem ciekawa co ci powie lekarz, napisz koniecznie na dworzu fajnie, ciepło i wietrznie, dopiero wróciłam i zalewam herbatkę :) wysłać wam fotkę z moim misiem ;) ?
  17. ja praktycznie już swiętuje :) jutro córcia zrobi torta i sałatke a ja się byczę, skończyłam sweterek akurat na święta :) no i git miłego świetowania z najblizszymi kochane wam życzę :)
  18. ja dopiero weszłam do domu, od rana jeździłam z synem i robiliśmy mu zakupy bo w poniedziałek wyjeżdża, oj zeszło zeszło, teraz zawijam rękawy i piekę szarlotkę, ale na spokojnie, potem warzywa na sałatke i doprawić bigos, no i wsio ;) :) teraz herbatka, kawusia lub woda co kto chcę niech się częstuje :)
  19. to znowu ja ;) Kania - jaka zorganizowana ;) właśnie przyszło mi do głowy ze jeszcze machnę szarlotkę no i ciasto się już mrozi ;) ale tak wogóle to musialam sobie to jakoś rozłożyć bo sama jestem a na święta będzie pełna chata to i jedzenie trzeba wiecej :) co do imprez to każdy ma wybór, ale faktycznie kiedyż to nie było aż tak widoczne, mój syn pracuje jutro do 21 i się zastanawiam po co? robote ma taką że nie mam pojęcia co on tam będzie robił no ale jak szef każe... dzieciaki moje w tym okresie trzeba przyznać nigdzie nie imprezują chociaż dorosłe, chyba rozumieją że na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce ;) :) (tak myslę, he he) Landrynka jak tam Twoje wypieki? :)
  20. no i wyszło jupi :) ino na koniec lekko opadło, no sama nie mam pojecia dlaczego ale już próba była i jest ok ;) Blinguś a rodzina ci tego maku nie mogła kupic i przywieźć? teraz tylko gotowanie bigosu a jutro sernik na zimno i warzywa na sałatkę ;) wszystko rozłożone na raty zeby i czas na odpoczynek był, chcę córci zrobic sweter na święta no i może zdąże :)
  21. witajcie laski :) zapodaje kafeee żeby mieć siłę ;) wczoraj padłam wieczorem jeszcze trochę a będe miała bicepsy niczym herkules ;) :) dziś piekę makowca ( strucle chcę zrobić to trzymajcie kciuki żeby wyszła ) i gotuje bigos potem sie zobaczy, nie ma słońca to i leń większy :) Landrynka - już lepiej? w domu zaległa cisza? :) Tak tak pewnie nadrabia zaległości i spędza czas z dzieciatkiem ;) :) Bliguś - wszystko to ciekawe co opowiadasz podziwiam cię za odwage że tak poleciałaś sama, ale czego się nie robi dla miłości ;) :) Julia - ta Twoja psinka nie nudziła się na lodowisku jak Ty śmigałaś na lodzie :) Kania - jak nastrój :)
  22. Landrynka wiesz ze do dawania kopniaka to ja chętna zawsze jestem ;) :P :) a swoją drogą to posiedzieć tez się należy - robota nie zająć ;) ja zaraz parzę herbatkę i siadam w fotelu, na dziś fajrant :)
  23. herbatka w przerwie miedzy pieczeniem biszkoptów - bedzie tort :)
  24. ja tez macham miedzy róznymi zajeciami ;) :)
  25. ja pierdziule!!!!!!!!!!!!!!!!! robię badania czekam na wizytę u gastrologa jadę i co............ dupaaaaa bo głupie babsko w laboratorium zrobiło mi złe badania - nie te co były zlecone - to się we łbie nie mieśći!!!!!!!!!!!!!! kurna mać......... ja nie moge znowu musze jechać raz zrobić badania - dwa za miesiac do gastrologa z badaniami - dobrze ze mnie babka wcześniej wcisneła :( porażka normalnie - czy ja musze się na wszystkim znać, odebrałam wyniki i szafa gra - ino że nie to było zlecone :( ech szkoda gadać, lecę teraz z Pawłem do kontroli - cały dzień w rozjazdach co do narkozy też ją lubię, niewiem kiedy usypiam i budze się już po wszystkim ;)
×