mrowka

:) kawusia dla każdego za oknem zima na zmianę ze słońcem, przespałam pół dnia, co za pogoda........... :) Julia - zważywszy dzisiejszą datę zastanawiam się czy to prawda czy bajer :P po obiedzie dalszy ciąg leniuchowania, Pablo chory wiec uziemiona w domciu jestem , bajjjjjjjjj

miłego wypoczynku ;)

heja laski do pocieszania to ja licha jestem szczególnie że sama mam mase problemów ;) :P moja szwagierka i koleżanka jednocześnie pół roki temu miały usuwaną macicę - niestety mięśniaków było coraz więcej, obie sa po zabiegu czują się dobrze i wróciły do pracy po dwóch miesiącach na zwolnieniu - ale to zwolnienie to zalezy też od rodzaju pracy jaki wykonujesz no i od gojenia się szwu oczywiście. u nich wszystko się dobrze skończyło no i oczywiscie Kania nadal sa kobietami - chyba że chciałaś jeszcze zaliczyć jakieś maleństwo ;) Tak taku bez obaw - narkozę podają fachowcy i napewno się obudzisz tylko pod wpływem głupiego jasia nie podrywaj lekarzy ;) :) no dobra teraz kawusia i spadam bo nie wyrabiam ostatnio - dobrze ze jutro fryzjer to chwilkę odsapnę ;) Pablo jakoś tak paskudnie złapał te oskrzela ale trzeba przyznać że duzo teraz dzieci chorych - ta pogoda to wielka podpucha ;)

) :) to wam życze miłych odwiedzin u lekarzy ;) ja też po południu jadę ale z Pawłem bo nie przechodzi grypisko miłego

to całe szczęście bo ja tydzień temu byłam u koleżanki i właśnie się od niej dowiedziałam że przełożyła dlatego wizytę u fryzjera :/ przyznam że jeżeli już bym to zrobiła to raczej dlatego że jestem bardzo obolała ;) no dobra kawusia zaliczona koniec lenistwa trzeba makeup nakładac i spadać ;) :)

:) witam przy kawusi, do południa mam chwilkę oddechu wiec lekko ogarniam w domu, za oknem lekkie ochłodzienie brrrrrrrrrrr wracaj ciepłości, wczoraj musiałam przepalić w piecu i chyba dziś tez ze wzgledu na chorego Pabla, jeszcze tylko dwa dni i spokójjjjjjjjjjjjjjjjjj :) tak mi się zdaje, najgorsze ze w sobote mam fryzjera i sie obawiam że mi @ wyskoczy i wtedy kicha - podobno się nie farbuje? słyszałyscie o tym?

no cholera nie weszła to jeszcze raz, mam napięty tydzień i małoooooooo czasu ponadto skończyłam jazdy po okulistach z Pawłem, kolega mało go nie pozbawił oka, na szczęście wszystko dobrze się skończyło ------teraz leczymy tylko siniaki na oku i grypę która się przypętała, buziaki :)

no cholera nie weszła to jeszcze raz, mam napięty tydzień i małoooooooo czasu ponadto skończyłam jazdy po okulistach z Pawłem, kolega mało go nie pozbawił oka, na szczęście wszystko dobrze się skończyło ------teraz leczymy tylko siniaki na oku i grypę która się przypętała, buziaki :)

hej szybka kawusia i spadam, mam sporo do ogarniecia w tym tygodniu i nie mam pojecia jak podołać ;) ponadto jeździłam z Pawłem po szpitalach bo kolega prawie go pozbawił oka, na szczęście ogromne wszystko się dobrze skończyło, teraz już tylko leczymy siniaki z oka i dodatkowo grypę która sie przypętała :( buziaki

wiosnaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D

aż tak obrażalska to ja nie jestem Tak taku - ;) :P a taki skład uwielbiam i działa on u mnie odwrotnie :) tez byłam skopać kawałek ogródka, po południu pobiegnę posiać marchewkę i pietruszkę :) a potem pograbię podwórko - nareszcie poczułam wiosnę, następne dwa dni czeka mnie praca przy drzewie, nie mam już niestety młodzieży wiec razem z M musimy jakoś temu zadaniu podołać :) ;) a w sobote wieczorem wybieram się na randkę małżeńską ;) :) - ma być placuszek herbatka i dobry film :D no i dobre towarzystwo ;)

Tak taku każdy sposób jest dobry :P a tak na poważnie to wypiłam dwie szklanki i nic wiec chyba nie u każdego działa tak samo ;)

ano normalnie Landrynka mieszam z bananem jogurt wrzucam kiwi - miksuje i piję :P

jak ja musiałam wyjechać to od razu się towarzystwo zleciało, wy tak specjalnie? :P no i jak świątecznie i jajecznie ;) :) zapodaje dopiero kawusie , powiesze pranie i siadam na pupsku na obiad dziś ryż z warzywami na patelni a na deser jogurt naturalny banan i kiwi do picia :)

ciekawy pomysł z tym wyjazdem :) Tak taku jak minie 5 lat to też Ci będzie działać na nerwy to już taki czas, kiedy młodzi zaczynają żyć swoim życiem i niekoniecznie nas słuchają ;) Julia - i wystarczyła kawa? :)

wiejeeeeeeeeeeeee jak ............... ;) kawusie dziś zbożową reszta jak co woli :) co porabiacie dzisiaj - pisać migusiem

odwieczny temat wiosną - jak schudnąć ;) dziewczyny ja ostatnio przetestowałam z przymusu bo odezwały się moje problemy żołądkowe - woda mineralna i jogurty, przez prawie tydzień + ryż gotowany - efekt murowany ;) :) zdecydowanie oprócz diety MZ polecam jedynie codzienne ćwiczenia, ja zaczynam trzeci miesiąc i już widze efekty chociaż systematycznie nie ćwicze bo zdarzają się dni kiedy odpuszczam :)

Landrynka - ty otwierasz a ja zamykam ;) no i okazuje się ze nie tak prosto czeka mnie kupa papierów do wypełnienia i wydawanie kasy, echhhh samo życie

u mnie leży książka, moze dziś po nią sięgne, tak naprawdę Tak taku to nic konkretnego nie robię ino dziergam ;) ale dziś mnie dopadł jakis wirus żołądkowy wiec licha jestem i tyle, ugotuje tylko coś i chyba pacne na łóżko ;)

widze ze dziś zadna nie ma siły żeby mnie motywować :P no to się zmotywowałam sama, ćwiczenia zaliczone - idę porządkować to i owo ;) :)

juz się melduje ;) kawa zalana, dziś faktycznie sobie pozwoliłam, Pablo pojechał do szkoły a ja się jeszcze połozyłam no i zeszło ;)

Landrynka bo to na lato teraz tylko tak założyłam do foty ale spodnie biale lniane muszę zakupić :) Tak taku to nad oknem mi przypadło do gustu i ten kosz z jajami :))))))

fota poszła, nie upubliczniam na fb bo mi się malować do foty nie chciało ;) podziwiać bluzeczkę proszę ewentualnie doradzic, musze do niej jasne spodnie zakupić może do krótkiej i prostej spódniczki tez by pasowała

wieje jak ta lala, byłam tylko na chwilę w mieście, odebrałam Pawła i już w domciu, pasowałoby się za coś wziąść konkretnego ale podobnie jak wy mam dziś lenia i tyle ;) sprawą wyżej wymienioną nie zawracam sobie głowy mam ważniejsze sprawy, i nawet nie staram sie tego pojąć, nie moją łepetynę. aaaaaaaaaa........kupiłam sobie tylko letnią bluzkę hmmmmmmm, nie bardzo wiem czy w moim klimacie ;)

a co tak wcześnie, hę? dzis stanowczo się pogorszyło znowu zimno brrrrrrrrrr, kawuchę wypiłam teraz sie biorę za ćwiczonka a potem sie zobaczy to i owo jest do zrobienia ;) :)