Paula_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Paula_81
-
kropka - witaj w domku :) ja również umieram z ciekawości. Już nie mogę się doczekać twojego opisu ze szpitala. Dobrze że już do nas wróciłaś - a co do nieprzespanych nocek to spokojnie jeszcze troche i wszystkie do ciebie dołączymy :P u nas kolejny atak zimy... już mi się nie chce. ja już chce wiosnę!!!!!
-
KLUB MAMUŚ Z POZNANIA
Paula_81 odpisał julia. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka! A my wczoraj nie mieliśmy fajnego wieczoru. Mały nie chciał zostać u babci, płakał cały czas i musielismy po niego jechać. Pojechalismy z nim na imprezkę. O 22 ubrałam siebie i małego i pojchałam do domku, a małż dostał dyspense że może sobie jeszcze posiedzieć. Dojechałam z małym do domu i okazało się że windy nie działają a ja sama z małym na 10 piętro nie wejdę, bo po pierwsze sie boję a po drugie patryk nie da rady tak wysoko iść. Więc musiałam wrócic się po małża do znajomych i on niósł już śpiącego Patryka na górę a ja torby. W połowie myślałam że urodzę, było mi cholernie cieżko, ale musiałam iść. Jakoś daliśmy radę ale jak doszliśmy juz na górę to miałam dosyć. Śmialiśmy sie że wczoraj wszedzie jeździliśmy podwójnie. Najpierw do mojej mamy potem na imprezę.... Patryk już sie oddzwyczaił i nigdzie nie chce zostać bez nas... nawet u mojej mamy. A am przecież cały czas z nią mieszkaliśmy... -
hejka! A my wczoraj nie miliśmy fajnego wieczoru. Mały nie chciał zostać u babci, płakał cały czas i musielismy po niego jechać. Pojechalismy z nim na imprezkę. O 22 ubrałam siebie i małego i pojchałam do domku, a małż dostał dyspense że może sobie jeszcze posiedzieć. Dojechałam z małym do domu i okazało się że windy nie działają a ja sama z małym na 10 piętro nie wejdę, bo po pierwsze sie boję a po drugie patryk nie da rady tak wysoko iść. Więc musiałam wrócic się po małża do znajomych i on niósł już śpiącego Patryka na górę a ja torby. W połowie myślałam że urodzę, było mi cholernie cieżko, ale musiałam iść. Jakoś daliśmy radę ale jak doszliśmy juz na górę to miałam dosyć. Śmialiśmy sie że wczoraj wszedzie jeździliśmy podwójnie. Najpierw do mojej mamy potem na imprezę.... Patryk już sie oddzwyczaił i nigdzie nie chce zostać bez nas... nawet u mojej mamy. A am przecież cały czas z nią mieszkaliśmy...
-
Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I
Paula_81 odpisał Słoneczko78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka! uff - Emika ale mi ulżyło a juz czytałam twój poprzedni wpis w napięciu! Jeszcze troszkę kochana i malutka będzie z wami :) i będzie dobrze - zobaczysz :) U nas bz, dlatego mało pisze a poza tym ciężko mi wysiedzieć przy kompie, męczy mnie taka pozycja. -
KLUB MAMUŚ Z POZNANIA
Paula_81 odpisał julia. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka! Jeszcze jestem 2w1 ;) Dzisiaj idę na 12 z Patrykiem do dziewczyny mojego brata żeby mnie uczesała (mieszka 5 min drogi ode mnie) a wieczorkiem na imprezkę do znajomych :) a Patryk do babci :) -
A my dzisiaj na imprezkę do znajomych a jutro na urodzinky do mojego bratanka i pewnie jak a złość weekend szybko przeleci.
-
dzięki pomi :) moje dziecko nie doczekało się świeżych bułeczek na śniadanko - właśnie wcina kaszkę :P:P:P dla dzieci od 6 m-ca życia :P:P:P ale co tam - jak lubi to niech je - co bęe mu żałować ;)
-
teraz nasza pierwsza tabelka bedzie się powoli skracać a wydłużać ta druga :)
-
A ja dzisiaj troche w biegu. Małż pojechał do sklepu po swieże bułeczki na sniadanko. A potem jestem umówiona z nową dziewczyną mojego brata ;) Mieszka niedaleko nas i idziemy z Patrykiem na kawkę (ona ma też synka o pół roku starszego od Patryka) no i uczesze mnie na wieczór, bo idziemy na imprezkę do znajomych, a młody do babci na noc :) Wczoraj późnym popołudniem pojechaliśmy jeszcze na zakupy na dzisiejszą imprezę i mielismy wstapić do znajomych na chwilkę no i mały nam zasnął po drodze... A było to ok 18. U znajomych spał mi na kolanach w ogóle nie chciał sie pobawić z ich córą i w drodze powrotnej do domu zasnął na dobre w aucie i juz tak spał do rana. A ja wczoraj nawet nie miałam czasu zeby kawe wypić i o 22 padłam jak kawka!!!! A miałam popracować... cholercia jestem zła na siebie - ale leń był silnejszy ode mnie. Musze sobie kupić chyba magnez bo coraz częściej w nocy czy rano jak się przeciągam łapią mnie skurcze łydek. Już mam całe łydki obolałe od tego. Ale nie wiem czy sama mogę sobie zaaplikowac magnez czy musze skonsultować to z lekarzem?????? Podpowiedzcie proszę!
-
hejka!!!! Gallardo - witaj w domku!!!!! Gratuluję świeżo upieczonej mamusi!!!! Wszystkiego najlpeszego dla was :) Byłam na poczcie - mamy kolejną śliczną dziewczynkę forumową :) Wagowo w sam raz :) Patryk był jeszcze mniejszy bo miał tylko 2760g pomidorówka ja juz na nogach od pół godziny!!!!!!! ;)
-
hejka! U nas znowu atak zimy!!! Wczoraj byliśmy z małym jeszcze o 22 na śniegu :P:P rzucaliśmy się kulkami a potem padł jak kawka hihihihi Dzisiaj idziemy na sanki. Mój małż okupuje obydwa kompy z netem więc jestem odcięta od świata, wpadłam tylko na chwile pokazać ze żyję :P
-
no no Pami - widze że popracowałaś troche nad tabeleczką :) bardzo ładnie. Lutówka ma rację - może by jeszcze dodać wzrost dziecka. Co wy na to babeczki?
-
Gratulację dla mamusi - pierwsze forumowe maleństwo jest juz z nami :)
-
galatea teraz dopiero przeczytałam - co za debile z tych lekarzy. Przy tak dużej wadzie wzroku i poród sn? I do tego ten mięśniak!!! Jestem poprostu w szoku! Idź do tego okulisty i niech ci napisze zaświadczenie że nie mozesz rodzić sn i tyle. Ja mam takie od pulmonologa. Napisała mi że jedyną metodą rozwiązania ciąży jest cc i koniec, krótka piłka. Jak rodziłam Patryka to jeden lekarz też mi podważył to zaświadczenie, ale go zrąbałam i powiedziałam ze ja nie będę ryzykowac swojego żdrowia i życia zeby za wszelką cenę rodzić sn. Nie mam do końca zdiagnozowanych tych pęcherzów na płucach i przy porodzie iśtnieje ryzyko że przy takim wysiłku poprostu popękają i mi porozrywają płuca - a ciekawe czym ja wtedy będę oddychać!!!!?????
-
a ja jeszcze nie spakowana :PNawet torby nie zakupiłam hihihihi. No ale cóż... Mam nadzieję ze dzisiaj wieczorem będe w stanie poprasować pieluchy żeby te ostatnie rzeczy mieć już przygotowane i jakby co to na szybko się spakuję w byle co ;)
-
hejka dziewczynki!!!! Pontifex - bardzo dziękuję za rady, z samej ciekawości sprawdzę u nas w aptece czy coś takiego w ogóle mają. Wczoraj kupiłam pantenol i jest naprwade zbawianeny. Dzisiaj ściągnęłam rano bandaże, nie mam żadnych bąbli tylko trochę jeszcze zaczerwienione i trochę piecze przy jakims otarciu. No taka łamaga ze mnie nietstey ale cóż. Cieszę się że się gorzej to dla mnie nie skończyło, bo gdybym nie odskoczyła to ten wrzątek miałabym na brzuszku :( a tak to tylko obie ręce oparzone. Kropka pewnie już jest po cc i dochodzi do siebie. madziulina gratuluję czopu :) widzę że teraz jak się zacznie sypać to 1/3 z nas poleci ;) do końca miesiąca. I to się nazywa być marcówką hihihihihi Oj dziewczynki ale ja wam już zazdroszczę tej końcówki ciąży i odliczania w sumie dni do ujrzenia dzieciaczków :) Jak ja popatrze na suwaczek to tak mi się ciągnie ten czas że szok!!! Już bym chciałą zeby pokazał mi chociaż 38 tc!!!!! To już bym mogła liczyć na cc o tym czasie. A tak? Jeszcze cały miesiąc!!!!!! Ja do łazienki wstaję góra raz w nocy, a jak jestem bardzo padnięta to nawet potrafię całą nockę przespać bez wstawania. Najczęściej to wstaje do Patryka, bo to kołdra się zawinie czy poduszka, a to łózka zabraknie czy zmarznie bo śpi odkryty i trzeba go poprawić. U nas wczoraj padał śnieg i niby jest biało, ale żeby iść na sanki z młodym to jednak jest za mało tego sniegu. Z drugiej strony u nas na osiedlu będą coś budować i zlikwidowali wszystkie górki które były przy wjeździe i teraz żeby iść z małym na górkę to bym musiała wsiąść w samochód i podjechać niedaleko na osiedle do parku. Ale to juz jest jakies utrudnienie dodatkowe. Koło południa pójdziemy na jakis spacerek po osiedlu i tyle.
-
chciałabym wam dużo napisać ale niestety mam dziś z tym problemy. Podgrzewalam małzowi kasze i poparzyłam sobie ręce wrzątkiem. Mam obydwie ręce zabandażaowane. Taka to sierota ze mnie. Mam nadzieję ze jutro będzie lepiej już, tylko kurcze jak ja się dzisiaj umyję .... cholercia!!!!!! madziulina - tzymaj się kochana i nie denerwuj głupim lekarzem!!!!! to tyle co zdołałam napisac z cieżkimi bólami. Dobranoc
-
hejka! Kurcze ale zazdroszczę kropce - już jutro zobaczy swoją córeczkę ;) Maja, Pomidorówka - fajnie ze jeszcze jeszcze wróciłyście do nas w 2 packu :) U nas bz - co do facetów to ja już sie nie wypowiadam, bo tak jak jedna z was napisała - to temat rzeka!!!! Idę na Klan :P
-
No to widze ze się zaczęło. A mamy dzisiaj 17 luty. U mnie jeszcze duzo czasu zostało - w koncu jestem jako ostatnia w tabelce :P ^ tygodni przed terminem racezj nie urodzę ale mam nadzieję że za max 4 tygodnie będzie mi dane się wykluć. Bardzo bym chciała. Na pomoc małża przy tym to ja nie mam co liczyć! Wielki brzuch to prawie tak jak trędowata, więc albo znajdę sobie jakiegoś kochanka na koniec ciąży :P albo wezmę się za gruntowne porządki w domu :P:P:P i będę biegać za Patrykiem na spacerach.... tylko kurcze on jak na złość grzecznie idzie za rękę ;) cholera... ale małża i tak utopię jak mnie bardziej wkurwi!!! Jestem straszna dzisiaj. Mam takie hustawki dzisiaj że szok! Raz ryczę na filmie a za chwile bym rzucała patelnią w małża. Od dwóch dni nie mogę się doprosić głupich lodów z mc`a z polewą karmelową!!!! Ja pierdolę - faceci nigdy nie zrozumieja kobiet i ich zachcianek!!!!!
-
maja w szpitalu? kurcze czyżby już się zaczęło? A mi noga drętwieje i brzuch boli jak na miesiączkę. I jeszcze na małża się wkurzam, bo zamiast mi pomóc przy małym to ja muszę wszystko zrobić. Kuźwa mać - zakopię gnojka pewnego pięknego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ja robię tak samo jak lola84 tez zawsze kupuję na przelew ale tylko od pewnych sprzedawców i zawsze byłam zadowolona. Z drugiej strony to nie jest duża kwota bo zaledwie 20 zł - ale sam fakt.
-
marcelinkarz - przystopuj trochę !!!! Ja dzisiaj tylko 2 pralki wyprałam i powieciłam - nic więcej nie robię!!!!! Moja paczka z allegro gdzieś zaginęła :( kobieta wysłała mi paczkę z ciuszkami 4 lutego a dzisiaj jest już 17 i nic nie ma. Dzwoniłam na poczte ale potrzebuje inny numer nadania niż ona mi podała :( i musze czekac do 20 aż będzie dostępna pod nr kom który mam podany na allegro. Jestem zła jak cholera!!!!!
-
ja przed ciążą też miałąm bolesne miesiączki - na szczęście nie aż tak bardzo jak niektóre z was. Przez pierwsze dwa dni musiałam być na przeciwbólowych ale pomagały i to najważniejsze. Ale po porodzie nie powiem ze nie wróciły z bólami. Tak samo miałam. Musiałam brać przeciwbólowe. co do porodu to wam niestety nie pomogę ponieważ ja miałąm planowaną cc i nie wiem co to są skurcze parte, ani jak wyglądają wody płodowe ani jak rozpoznać nadchodzący poród. Tylko dzień prezd cc wypadł mi czop i to wszystko. Co do skurczy tomiałąm wywołane je przez oxy... jak mnie przygotowywali na porodówce do cięcia, i rzeczywiście ból jest straszny, jak na miesiączkę ale o wiele mocniejszy. Ja przeklinałam mojego małża w tych bólach że już go więcej razy nie dopuszcze :P i co się stało - niedługo znowu czeka mnie powtórka z rozrywki :P:P:P
-
leia - jedyną różncę jaką zauważyłam to taka że Patryk stał się bardziej tulaśny. Jest kochany ogólnie, pomaga mi dużo w przygotowaniach, jest bardzo chętny do pomocy, a jak widzi gdzieś jakieś dziecko to woła dzidzia adam u mamy i pokazuje na brzuch. ale nie wiem tak do końca czy rzeczywiście w pelni wszystko rozumie. u nas też zimowo - znowu sypie snieg.
-
znowu brzuch mi sie stawia :( u nas teraz zaczął padac śnieg i zrobiło się wietrznie - więc nici ze spaceru.