Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_81

  1. Ana - u mnie tak samo bez zman :) pracuję a po pracy jadę na działkę bo tam moja mama siedzi razem z chłopakami. A my stamtąd dojeżdzamy do pracy :) Mi ten czas tez tak zleciał, dzieciaki strasznie szybko rosnął. Adaś niedawno sie urodził a już ma 16 m-cy a Patryk już 4 latka!!! To niesamowite jak ten czas zapierdziela. ani sie obejrze a Patryk do szkoły pójdzie. Adasia zamierzam od przyszłego roku poslac do przedszkola już (tylko musze powalczyć z pieluchami) bo akurat we wrzesniu będzie miał 2,5 roku i przedszkole tam gdzie chodzi Patryk takie maluchy juz przyjmuje. Aja przynajmniej juz odciążę moja mamę od opieki nad młodym.
  2. Ana - ja bym bardzo chciała :) pamietam jak na początku nie było czasu na przeczytanie zaległości bo tyle sie działo. A które z was jeszcze pamiętaja jak siedziałyśmy na konferencji na gg? ale fajnie było :) topik tętnił zyciem :)
  3. Kasiula Kula - wielkie gratulacje!!!!!!!! Super super super wiadomości i bardzo podbudowującena duszyczce :) napewno dla Estelki. Ja już swoją normę wyrobiłam także teraz tylko uważaż żeby nie była jakiejś niespodzianki hihihihi Ale nie wiem czy pamiętacie że o Patryka walczyłam ok. roku a jak nieplanowałam ciąży ... to wtedy powstał Adaś ;)i wydaje mi się że psychika ma bardzo duży wpływ na nasze organizmy. Kasiu dbaj o siebiei maleństwo, życzę wam samych radosnych chwil. Ciesz się tą ciążą jak najwięcej bo to ta twoja upragniona i pisz na forum co u ciebie, jak samopoczucie i jak dzidziuś się rozwija :) Buziaczki
  4. hejka wszytkim!!!! Czyżby wszystkie dziewczyny juz na wakacje wyjechały? Taka martwa cisza nastała! Żyjecie???? Napiszcie co u was. My bylismy teraz w weekend w Łebie, mój mąż na kutrze łąwił dorsze a ja z chłopakami spędziłam dzień na spacerach po plazy i po mieście. Pogoda byla w miare i było fajnie :) krótki relaksik ;) Adaś po raz pierwszy widział morze i była bardzo zachwycony :)
  5. Hej Ewcia!!!! Gratulacje!!!!!! Patryk własnie dzisiaj kończy 4 latka :) Dokładnie 4 lata temu o tej godzinie już leżałam na porodówce :)
  6. hejka Ewa! Ja cie pamietam? Co u ciebie? Jak Maja? Opowiadaj!!!!!
  7. hejka wszystkim! Goba gratuluję!!! Ewa nie pomogę ci bo ja 2 razy rodziłam w św. Rodzinie. Obiecuję częściej teraz pisać :)
  8. Właśnie nadrobiłam zaległości praiwe od początku roku - niestety aż tak dużo jak kiedys tego nie było. Enigmaa, Iwonka - spóźnione gratulacje :) Estelko - nie wiem co ci napisać. Poprostu barkmi słów na to wszystko. Tyle transferów i nic... to mi się poprostu w glowie nie mieści. Tyle lat starań. Ale ja cały czas wierzę że zostaniesz mamusią. Mam nadzieję ze zrostów nie ma i kolejne podejście z dwoma bąbelkami będzie tym ostatnim i szczęśliwym... Enigmaa - opanowałaś już dwójeczkę? Mitez na początku było ciężko. Teraz jest juz o wiele łatwiej. Na spacerach też nie ma problemu, bo Patryk sie słucha mnie inie mam z nim kłopotu. Na zakupy jeździmy z mężem razem z dzieciakami, jeden w jeden koszyk drugi w drugi i mamy spokój ;) możemy pochodzić po markecie i sokojnie zrobić zakupy. A jak musialam nieraz jechac z nimi sama topakowałam ich do jednego koszyka i jakoś dawałm rade. Jeśli ja przetrwałam ten najgorszy praktycznie okres to ty tym bardziej dasz radę :) jeseś silniejsza ode mnie :) Silve - pamietam cię :) witaj po długiej przerwie i gratuluje drugiej ciąży :) Emika - a co u ciebie? Asiulek - odezwij się!!!!
  9. Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było... wiem :) Dużo się zmieniło. W marcu w końcu udało mi się znaleźć pracę w moim zawodzie. Mój M znalazł tydzień po mnie. Także na dzień dzisiejszy oboje pracujemy i oboje jesteśmy zadowoleni z naszych szefów :) Patryk chodzi do przedszkola, moja mama przyjeżdża do Adasia :) i tak jakoś nam się fajnie wszystko powoli uklada. Z ex pracodawca wylądowałam w sądzie bo mi nie zapłacił zaległych pensji i wcale nie ma takiego zamiaru!!!! Adaś już skończył roczek, jest przesłodki, gada dużo po swojemu, dokładnie w swoje pierwsze urodzinki zaczął chodzić i teraz dopiero między chłopakami nawiązuje się braterska więź. Rozdają sobie buziaki na dobranoc czy na powitanie, na spacerku razem za rączkę idą. Fajnie to wygląda :) Adaś zapatrzony w Patryka jak w obrazek :) Teraz jak już pracuję mam trochę czasu na neta więc będę się częściej odzywać Buziaki dziewczynki :)
  10. Cześć dzewczyny! Dawno mnie nie było, ale powiem wam szczerze że jak do tej pory pracy nie znalazłam i robię za tzw. kurę domową. Jest teraz więcej obowiązków niż się spodziewałam. Adaś jest już bardzo absorbujący. Teraz kończy 11 m-cy, od jakiegoś 1,5 m-ca raczkuje a od 3 chodzi w chodziku. Obecnie juz ma za sobą pierwsze samodzielne kroczki ale najlepiej biegać za jedną rączkę. Wszędzie wchodzi, wyjada mi ziemię z kwiatów i ogólnie broi. Patryk chodzi do przedszkola a od 2 tyg w domu bo miał zapalenie płuc i jeszcze posiedzi do połowy marca. Problemów mamy ostatnio co nie miara. Nie będę tu pisać bo tyle ego się nazbieralo że nie wiem czy nocki by mi wystarczyło na opisanie tego wszystkiego. Tylko uśmechy moich chłopaków dają mi siłę na walkę z tymi wszystkimi problemami. Ten rok zaczął się fatalnie. Mam nadzieję ze ta zła passa w końcu minie. Buziaki dla was wszystkich i oczywiście dla dzieciaczków. Pozdrawiam was gorąco i jeszcze się niedługo odezwę. papa
  11. Cześć dzewczyny! Dawno mnie nie było, ale powiem wam szczerze że jak do tej pory pracy nie znalazłam i robię za tzw. kurę domową. Jest teraz więcej obowiązków niż się spodziewałam. Adaś jest już bardzo absorbujący. Teraz kończy 11 m-cy, od jakiegoś 1,5 m-ca raczkuje a od 3 chodzi w chodziku. Obecnie juz ma za sobą pierwsze samodzielne kroczki ale najlepiej biegać za jedną rączkę. Wszędzie wchodzi, wyjada mi ziemię z kwiatów i ogólnie broi. Patryk chodzi do przedszkola a od 2 tyg w domu bo miał zapalenie płuc i jeszcze posiedzi do połowy marca. Problemów mamy ostatnio co nie miara. Nie będę tu pisać bo tyle ego się nazbieralo że nie wiem czy nocki by mi wystarczyło na opisanie tego wszystkiego. Tylko uśmechy moich chłopaków dają mi siłę na walkę z tymi wszystkimi problemami. Ten rok zaczął się fatalnie. Mam nadzieję ze ta zła passa w końcu minie. Buziaki dla was wszystkich - dla mam, dla przyszłych mam i oczywiście dla dzieciaczków. Pozdrawiam was gorąco i jeszcze się niedługo odezwę. papa
  12. Cześć! Narazie tylko na chwilkę, bo dopiero odebrałam kompa od naprawy żyjemy czujemy się dobrze, jesteśmy zdrowi, pracy brak. I chyba wyjdzie niestety na to że albo Adaś pójdzie do żłobka albo będę z nim siedzić w domku jeszcze 1,5 roku no ale zobaczymy. Mamy trochę problemów i wszystko się popieprzyło, ale mam nadzieję zę nowy rok przyniesie nowe możliwości i trochę pozytywnych newsów. Adaś siedzi sam od kiedy skończył 7 m-cy oa od 2 tyg sam się podnosi do siadania z leżącego. Uczy się chodzić w chodziku bo za raczkowanie w ogóle się nie bierze - jak go położę na brzuszku to wnerw! Wyszły mu diwe jedynki praktycznie równocześnie także teraz mamy w chacie kasownik do biletów. Patryk chodzi do przedszkola, znosi co chwile jakies nowe piosenki i wierszyki i każe żebym śpiewała razem z nim, już ładnie mówi i chętnie chodzi do przedszkola. To tak w skrócie co u nas :) Witam "stare" forumowiczki :) no i te cały czas aktywne ;) Przepraszam że nie odpisze każdej z osobna ale teraz trochę brak czasu. Chciałam się tylko pokazać ze żyję :) Buziaki
  13. Cześć! Narazie tylko na chwilkę, bo dopiero odebrałam kompa od naprawy :) żyjemy czujemy się dobrze, pracy brak. I chyba wyjdzie niestety na to że albo Adaś pójdzie do żłobka albo będę z nim siedzić w domku jeszcze 1,5 roku :( no ale zobaczymy. Mamy trochę problemów i wszystko się popieprzyło, ale mam nadzieję zę nowy rok przyniesie nowe możliwości i trochę pozytywnych newsów goba1 - ale ten czas ucieka - to już 21 tc!!!! No dzisiaj to już pewnie 22 :) Gratulacje :) Najważniejsze że wszystko jest ok a ty czujesz się z kruszynką dobrze :)
  14. hola hola dziewczyny!!!!!!! A co tu taka martwa cisza nastała????????????? U nas do bani!!! Ja nadal bez pracy :( ostatnio byłam na jednej rozmowie, wypadła bardzo pozytywnie. Kobieta narobiła mi nadziei i d.u.p.a!!!!!! Tydzień wstrzymała mnie z odpowiedzią ... a dzisiaj mi powiedziała że bardzo jej przykro, ale wybrała kogoś innego.... i p.i.p.a!!!!!Nic się nie układa. Mam już dość. Cały czas dopadają nas jakieś choróbska. Patryk miał zapalenie płuc, wczesniej Adaś zapalenie oskrzeli, teraz ropną anginę, a ja wcześniej anginę a teraz ostre zapalenie gardła!!! Mam dość!!!!!
  15. Cześć dziewczyny! Przepraszam że się nie odzywam, ale wiecie. Jak mam wam zrzędzić to bezsensu psuć tu fajny nastrój moimi smutasami. Pracy nie dostałam, kobieta wybrała kogoś innego :( do tego Adaś ma ropną anginę a ja krwotoczne zapalenie gardła!!!!! Pierwsze słyszałam o takim czymś ale podobno od kaszlu mam popękane w gardle naczynka. Jedyna pozytywna wiadomość to taka że Patryk pokonał chorobę i od poniedziałku może wrócić do przedszkola. Reszta do bani. :(:(:(:( Trzymajcie sie dziewczynki. Kiedyś się na pewno odezwę jak będę mogła napisać coś miłego, wesołego. A narazie nie chcę was zanudzać. Buziaki
  16. goba - gratulacje :) pisz później jak u gina co i jak :) buziaki
  17. hejka! Dzięki za kciuki, ale jeszcze poprosze o trzymanie ich do piątku, żeby kobieta zadzwoniła z pozytywna informacją :) A więc byłam dzisiaj na tej rozmowie, dostałam na próbę kilkanaście faktur do zaksięgowania i zusy. Poszło gładko bo niedawno pracowałam na tym samym programie księgowym. Kobieta zadowolona, bardzo pozytywnie nastawiona i jest bardzo duża szansa że tą pracę dostanę. Jestem bardzo podekscytowana. Dzisiaj chodzą pełna energii!!!!!!! Boże dziewczyny nawet nie wiecie jak już się cieszę a w sumie to jeszcze nie wiem czy powinnam he he ale jestem pozytywnie nastawiona. Kurcze jak to wyjdzie to chyba w weekend się upiję ze szczęścia .... bleeee .... ;)
  18. Własnie oglądam Brzydulę i jestem w szoku! Zmieniona że ho ho. Jak dla mnie bomba!!!!
  19. cześć dziewczyny! U nas lepiej. Adaś nie ma od wczoraj gorączki ale zaczłą znowu pokasływać. Miałam mu dzisiaj złapać siuski ale mi nie udało, źle przykleiłam woreczek. Dzisiaj nocy kolejna próba ;) a w środę do kontorli. Od razu wezme też Patryka na kontorl - za jednym zamachem :) Żadna wysypka młodemu nie wyszła więc to nie 3-dniówka. a jutro idę na rozmowę w sprawie pracy także dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Już mam dość siedzenia w domu, chcę iść do pracy!!!!
  20. Cześć dziewczynki! Nocka jeszcze nie była za wesoła. Adaś miał znowu gorączkę, ale mu nawet nie mierzyłam ile, już nie chciałam go męczyć, ale był rozpalony więc dałam mu nurofen, do tego wypił prawie całą butlę herbatki troche mleka i zasnął wtulony we mnie. A nad ranem jak ścierpłam to go przeniosłam do łóżeczka. Dzisiaj rano wstał bez gorączki, teraz po drzemce na szczęście jest 36,6. Ciekawe jak bedzie potem. Pod wieczór mam znowu dzwonic do pedoatry żeby jej zdac relacje. Oby to był koniec gorączkowania!!! Ale wysypki żadnej nie ma. Przynajmniej jak narazie ;)
  21. Dziewczyny dziękuję wam wszystkim bardzo za odpowiedź i za troskę :). Mam nadzieję ze okaże się to 3-dniówka a nie jakiś cholerny rotawirus!!!! Adaś właśnie zasypia, pomiar sprzed 10 min to 37,5. Ciekawe jak dzisiaj nocka przebiegnie... Później jeszcze się odezwę. Jeszcze raz dziękuję
  22. Rozmawiałam z lekarką dzieci w tym wieku nie miewają tak wysokich temperatur. Adaś musi mieć jak na jego wiek dojrzały szpik. Od zębów tak wysoka gorączka też nie jest. Mam zbijać temperaturę lekami, okłady na czoło, kark i jakby co yo kąpiel w chłoadniejszej wodzie. Gdyby to nic nie pomogło to do szpitala na IP. Wiecie, póki mogę wolę omijać szpital, bo jak wiadomo to tam własnie najszybciej mozna cos podłapać... Temperatura mu spadła teraz po okładach i nurofenie, ale nadal utrzymuje się stan podgorączkowy.
  23. Aha zapomniałam dodac ze osłuchowo czysty, gardło ok, kataru brak
×