Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_81

  1. A co do autobusów i tramwajów to już nie bede sie wypowiadać. Ja jeżdże codziennie i powiem wam sczzerze że to ja siadam szybko i wpycham się bo jak tego nie zrobię to mogę zapomnieć żeby ktoś mi miejsce ustąpił!!!!!!! Jedengo razu baba do mnie podeszła że mam jej ustąpić bo ona z laską więc jej sie spytałam czy nie widzi że jestem w ciąży????? Ze niech idzie do kogoś innego. Dużo młodych siedzi to niech jej ktoś ustąpi miejsca!!!!!! Nagle 3 osoby wstały jak się wydarłam!!!!!!! Ja jestem okropna. Albo robię inaczej. Jak siedze i taka stara babcia podchodzi i stoi ci nad głową i sapie to rozpinam kurtkę i się drapię po brzuchu - od razu idzie spaać komuś innemu nad uchem!!!!!! A jak nieraz jadę z PAtrykiem tramwajem to jak nikt nie chce ustąpić miejsca to bezczelnie podchodzę tam gdzie jest miejsce dla matki z dzieckiem i mówięzeb y dana osoba wstala bo to nie jest miejsce przeznaczone dla niej(go) Nigdzie ciężarnej bez kolejki nie wpuszczą, a jesli już nawet któraś poprosi to od razu jaka obraza!!! Szok!!!!
  2. Dziewczyny ja pochodze z wielkopolski - tutaj tak jak juz pisała pomidorówka króluje zupa z karpia, chociaż nie wszyscy ją lubią (moja teściowa robi barszczyk z uszkami) kapusta z grzybami, kapusta z fasolą "jaś", smażony karp, karp w galarecie, dla dzieci filety smażone, śledźw śmietanie, w oliwie, zamiast ziemniaków na stole jest chleb, ryba po grecku, teściowa jeszcze robi grzyby w śmietanie, i makiełki (czyli makaron z makiem, miodem, rodzynkami i orzechami)- pychota. A ze słodkiego to oczywiście makowiec a potem to juzwg uznania. U nas bedzie snickers (tzw. orzechowiec)bo ja go uwielbiam. A - i u nas prezenty przynosi Gwiazdor. Mikołaj jest 6 grudnia. Co do lekarzy to się zdziwicie, ale ja chodze do dwóch. Na NFZ, bo ten lekarz prowadził moją pierwszą ciążę i jest dobry i przyjmuje w szpitalu w którym chce rodzić. I chodze do innego prywatnie - wizyta raz w miesiącu koszt 100 zł - usg zobi jeśli bardzo tego chce a jeśli nie to tyle te 3 przysługujące w ciąży, bo on uważa że może szkodzić a po co eksperymentować i sprzwdzac czy rzeczywiście, jeśli nie ma potrzeby nie robi usg. Bada mnie ręcznie, mierzy ciśnienie, waga, sprawdza dł. szyjki i wysokość macicy, spr czy nie ma żylaków, opuchlizn na nogach. Ostatnio nawet zrobił mi usg piersi i wymacał je całe.... Ale chodze do niego przede wszystkim tylko po L4, bo mój gin na NFZ nie chce wystawiać L4 bo jak to on stwierdził nie ma czasu na bieganie po sądach.... Gdyby nie to bym chodziła tylko do niego, bo tez bada ręcznie, spra, macicę i dł. szyjki, ciśnienie, waga, no i daje skierowania na bezpłatne badania. kropka - pewnie troche masz i racje z tym moim mężem, ale wiesz ja wychodze z założenia że nikt nikogo do niczego nie zmusza, jeśli nie chciał mógł powiedzieć poprostu, wiesz kochanie przepraszam cię ale nie dzisiaj i byłoby ok, a nie że wszystko się zaczęło i widziałąm taki przymus w jego zachowaniu. okropne uczucie!!!!!!! pomidorówka świetny list do gwiazdora!!!! Na te same dodatki do simsów wydasz już ze 200 zł ;) ja sama lubię tą gre ale jak widze te ceny to odpuszczam.
  3. Hejka przepraszam ale nie nadrobiłam czytania chciałam tylko wam napisać coś i pożalić się trochę - mam dziaisj strasznego doła i ryczec mi się chce!!!!!! Wczoraj miałam ciężki dzień, jak wróciłam do domku to moje dziecie tak jakoś się ułożyło dziwnie że strasznie było mi duszno, najlepeij mi było w pozycji stojącęj jak jeszcze brzuch wypięłam do przodu. Co do świąt to u nas też dolina. Męża firma się wali nie wypłacilli ludziom pensji i nie wiadomo czy w ogóle wypłacą przed świętami. Więc na dzień dzisiejszy nie mamy poprostu za co zrobić świąt. A to miały być nasze pierwsze święta na nowym mieszkanku, miało być tak pięknie, a jak narazie to syf i lepeij jakby już było po świętach i zeby ten rok się skończył i następny zeby był lepszy. Wczoraj chcialam się z mężusiem roche poprzytulać, bo dawno już u nas tego nie było. Założyłam seksowną koszulkę, co dostałam na panienskie, ale mój chłop albo się mnie boi, albo brzydzi. Nie wiem - jak zaczeliśmy igraszki to czułam że robi to wszystko na siłe, że chciałby wszystko szybko szybko i mieć to za sobą i iść spać - wiecie jak ja się okropnie czulam. Odwróciłam się na bok popłakałam sobie i poszłam do łazienki przebrac się w moją bawełnianą zwykłą pidżamkę..... a koszulkę rzucałam w kąt.... leży sobie w łazience - ciekawe czy się zorienrtuje że coś nie tak... Nockę miałam ciężką i już o 6,30 sama się obudziłam i spac nie mogłam. Masakra normalnie!!!! Mam dość!!!!!! Przeprawszam ale musiałam troche pomarudzić :( wylać żal .... :(
  4. Hejka tak w ogóle - najpierw chciałam wam napisać cudowne wiesci od Asi - bo to przecież wspaniała wiadomość na poczatek dnia. A teraz napiszę wam troche co u mnie. Wczoraj miałam ciężki dzień, jak wróciłam do domku to moje dziecie tak jakoś się ułożyło dziwnie że strasznie było mi duszno, najlepeij mi było w pozycji stojącęj jak jeszcze brzuch wypięłam do przodu. Zdjęć w końcu nie powysyłałąm bo cos mi się z kompem stało, jak chwile pochodzi to się przegrzewa, musze go rozmontować i sprawdzićwentylator czy wszystko ok. Co do świąt to u nas też dolina (Estelko ja też bym chciała żeby tych świąt nie było) U nas troche z innego powodu niż u ciebie, ale ogólni dolinka. Męża firma się wali nie wypłacilli ludziom pensji i nie wiadomo czy w ogóle wypłacą przed świętami. Więc na dzień dzisiejszy nie mamy poprostu za co zrobić świąt. A to miały być nasze pierwsze święta na nowym mieszkanku, miało być tak pięknie, a jak narazie to syf i lepeij jakby już było po świętach i zeby ten rok się skończył i następny zeby był lepszy. Wczoraj chcialam się z mężusiem roche poprzytulać, bo dawno już u nas tego nie było. Założyłam seksowną koszulkę, co dostałam na panienskie, ale mój chłop albo się mnie boi, albo brzydzi. Nie wiem - jak zaczeliśmy igraszki to czułam że robi to wzystko na siłe, że chciałby wszystko szybko szybko i mieć to za sobą i iść spać - wiecie jak ja się okropnie czulam. Odwróciłam się na bok popłakałam sobie i poszłam do łazienki przebrac się w moją bawełnianą zwykłą pidżamkę..... Nockę miałam ciężką i już o 6,30 sama się obudziłam i spac nie mogłam. Masakra normalnie!!!! Mam dość!!!!!! Przeprawszam ale musiałam troche pomarudzić :( wylać żal .... :(
  5. Kropka - ja też szczepiłam Patryka tymi płatnymi. Równo co 6 tygodni szczepionka, jedna, max 2 - to są szczepionki skojarzone, bezpieczniejsze. No i lepsze dla dziecka, bo nie ma 4 wkłuć czy 5!!!! Tylko ma wszystko w jednej strzykawce. Mniej bólu, mniej stersu i dzieci ąłgodniej to przechodzą. A tak szczerze mówiąc to to nie jest aż tak wielki koszt, bo niektóre szczepionki kosztują 50 zł niektóre 120 zł i to już jest max!! a taki koszt co 6 tygodni można jeszcze przeżyć. Patryk bardzo łądnie przeszedł te wszystkie szczepienia bez gorączki, biegunki,żadnych wysypek. Także na pewno zdecyduje się teraz też na te. Dodatkowo niedawno zaszcepiłam Patryka przeciw pneumokokom - koszt 250 zł niestety, ale wolę wydać teraz tą kasejednorazowo, niż podczas zimy na leki i pewnie więcej by wyszło tegoi żeby i tak i tak skńczyc w szpitalu. 2 razy już przerabiałam zapalenie płuc i szpital, dużo kasy poszło na leki, więcej już nie chce!!!! Jeśli dziecko nie choruje to nie ma potrzeby szczepienia ale u nas były wskazania i dlatego tak zdecydowaliśmy z mężem.
  6. Niestety fotki podeślędopiero z domku - tu w pracy nie mam wszystkich :(
  7. Estelka oczywiście zaraz ci podeślę fotki. Oczywiście że trzymamy kciuki za mrozaczki. Główka do góry - będzie dobrze :) Foli - dzięki - coraz więcej osób mówi że Patryk upodabnia się do mnie. Na początku był cały tatuś - teraz jużpowoli taki mieszaniec ;) z charakterkiem podobnie ;)
  8. pomidorówka - ale z ciebie dobrz synowa :P:P kupiłaś jej specyfik na serce żeby dłużej żyła ??????? Ja takich rzeczy kupować na pewno nie będę .... hihihi
  9. upsaaaa - ale sztywniak z ciebie ...
  10. heloł!!!!! Dzięki za komplementy ;) Ale wy macie sny!!!! I do tego niektóre z was spac nie mogą. Ja się chętnie z wami zamienie bo ja bym spała non stop. Brakuje mi doby na wszystko!!!!!! A jeszcze wczoraj z mężusiem kupiliśmy sobie na wpólny prezent gwiazdkowy grę komputerową cywilization - uwielbiam takie gry!!!! I dzisiaj mam zamiar zainstalować, więc coś czuję że wcześnie nie pójdę spać ;/ i znowu będę chodzić nie wyspana!!!!!!!! a jeszcze firmę musze rozliczyć. I na to też nie mam czasu. Ale najważniejsze ze praktycznie dla wszystkich prezenty mamy kupione. Została tylko teściowa!!!!!!!!! Hmmm... co by jej kupić...? arszenik???????? buhahahahahaha
  11. Hejka ;) Ale mnie Estelko zaskoczyłaś hihihihihihi Dziękuję za gratulacje i komplementy,a teraz kilka słów wyjaśnienia należy wam się :) 13 grudnia wzięliśmy ślub cywilny. Także od 4 dni jestem oficjalnie mężatką. To wszystko stało się bardzo szybko i na wariackich papierach. Większość z was myślała że ja jestem już po slubie, więc poprostu już nikogo nie wyprowadzałam z błedu ;) Na fotosiku w stopce jest kilka fotek ze ślubu. Jeśli chcecie to mogę wam podesłać inne na maila :) A teraz info od Asiulka :) dzisiaj rozmawiałyśmy przez tel. Kazała was serdecznie pozdrowić i przekazać że jest już prawie na wylocie. Albo dzisiaj albo jutro pewnie się rozdwoi ;) Z mężem jeszcze wykańczają pokoje i obiecała że po nowym roku na pewno się odezwie, bo w tej chwili nawet już nie ma siły siadać przed kompem.
  12. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8c9076f0942bb60.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/81dbf1d77f6044b9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/279cfd8769473653.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4615d6ad6e8d08d9.html
  13. o kurcze dziewczyny!!!! Ja wyszłam z pracy o 12 w tej chwili jest 14,30a tu 4 stronki zapisane- ale żeście zaszalały!!!!!! pomidorówka - Patryk ważył 2760g i mial 50 cm długości. Mała kruszynka. Ja na ostatniej wizycie miałam na plusie 6 kg a teraz jak byłam w środę u lekarza to już o 2 kg więcej. Także do tej pory przybyło mi 8 kg. I jak stanę tyłem to po mnie nie widać ciąży w ogóle. Zaraz wam pokaże kilka fotek ze ślubu ;)
  14. witam nową mamusie :) ja jak urodziłam Patryka to najmniejsze ciuszki miałąm właśnie 56 a i tak były na niego za duże - musiałam kupić kilka na rozmiar 50 hihihihihi
  15. Ewcia ja jak narazie kupiłam tylko 3 pary body z krótkim rekawem r.56 a moja mama rajstopki r.56 ;) i nic więcej. A musiałabym kupić kilka pajacyków różne rozmiary, bo tych początkowych mam mało, bo większość miałąm pozyczone od kumpeli.
  16. Ewcia - w sobote ja brałam ślub a mój kuzyn siedział na porodówce ;) urodził mu się synek 2900 g i 46 cm !!!!! A oni włąśnie nakupowali dużo większych ciuszków i nie mielei żadnych malutkich... W niedziele jeszcze jechał do sklepu zeby pokupowac troche ciuszków rozmiar 50 ....
  17. Na nudę w samolocie, pociągu, gdziekolwiek :D W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem: 1.Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach; 2. Powoli i spokojnie otwieramy go; 3. Włączamy; 4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran; 5. Włączamy Internet Explorer; 6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami; 7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link: http://www.thecleverest.com/countdown.swf 8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - * b e z c e n n y *
  18. Na nudę w samolocie, pociągu, gdziekolwiek :D W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem: 1.Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach; 2. Powoli i spokojnie otwieramy go; 3. Włączamy; 4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran; 5. Włączamy Internet Explorer; 6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami; 7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link: http://www.thecleverest.com/countdown.swf 8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - * b e z c e n n y *
  19. hejka!!!! Ja wczoraj już nie dałam rady nic pisać popołudniu. Przyjechała koleżanka i siedziałyśmy do wieczora, a potem padłam na filmie - skarb narodów - i tyle mialam z wieczoru. Obudziłam sie o 23 - poszłam się umyć iposzłam dalej spac ;) Ale dobra - dzisiaj wam napisze jak to było w sobote ;) tak w ogóle to dzięki za gratulacja i życzenia ;) Cala sobota była na wariackich papierach hihihihi ślub mieliśmy o 9,20 a ja już od 7 siedziałam u fryzjera. Mieliśmy z domu wyjeżdżać o 8,30 a ja dopiero o tej godzinie wychodziłam od fryzjera - dobrze że mam na dole w klatce więc dlaeko nie maiałam hihihihi. Szybko wpadłam do domku, nałożyłam tylko sukienkę buty, mały już ubrany w białą koszulę i dżiny czekał. Dojechaliśmy do urzędu na czas, ale brudnym autem. Dzien wczesniej chcieliśmy umyć ale myjnia była popsuta i tylko koleś karcherem nam spłukał. Niestety to za wiele nie dało... ale cóż - to nie było istotne teraz ;) W urzędzie miałam jednego wielkiego stresa jak miałąm mówić tekst przysięgi ;) ale jakoś dałam radę. Mały biegał po calym urzędzie, raz do nas na kolana raz do babć, ale był cicho. Fotograf jemu więcej zdjęćzrobił niż nam :P:P:P:P jak tylko będziemy mieć fotki to wrzucę na stronkę :) W domku zrobiliśmy małe przyjęcie dla najbliższej rodziny, ale i tak zrobiło sie 13 osób ;) Ostatni goście wyszli po 19, a my troche ogarneliśmy domek i padliśmy!!!!!!!! Jeszcze do mnie nie dotarło że jestem żoną!!!! hihihihihihi ale to przyjdzie z czasem :P Co do wózeczków to tak jak któraś z was napisała że za 1000 zł na allegro można już kupić coś fajnego. Mi ostatnio uciekła piękna okazja - za 1000 zł implast bolder4 cały komplet wraz z fotelikiem parasolką - wszystko w kolorze wózka - i to jeszcze u mnie w mieście!!!! W ten sam dzien co był wózeczek wystawiony w ten sam dzień sprzedany... Pektynka - nie martw się - będzie dobrze - ile lekarzy tyle opini!!!! Skoro wagowo jest ok to z brzusiem tez bedzie dobrze. Wiem że się martwisz każda matka się martwi o swoje dzieci, rozumiem cię doskonale, ale bedzie dobrze - główka do góry!!!!! Buzieki dla pozostałych kobitek :)
  20. hejka ja tylko na chwile pokazać sięze żyję - od 2 dni jestem szczęśliwą mężarką, wszystko udało się wspaniale. Nawet się nie jakałam ze strachu :P ptzy przysiędze hihihihihi. Wczoraj odpoczywaliśmy a dzisiaj musze nadrobic zaległości w pracy :( odezwę sie z domku. Chyba ze praca mi się znudzi buhahahahahaha
  21. mamaskajaks - ja jeszcze miesiąc temu mieszkałam na Ogrodach ;) obecnie mieszkam na Ratajach. Co do dzieci to chyba weszły w taki okres. Mój synek mnie najchętniej nie spuszczałby z oka. Zrobił sie bardzo mamowy i tulaśny. Agus - ten akt desperacji to był na mój widok :P:P przecież dawno mnie nie widziała i już zapomniała. A tu nagla pojawia się jakaś obca baba i gada z jej braciszkiem :P:P:P goba - a co ci zrobiła twoja szefowa? Mama niny - powodzenia w szukaniu mieszkanka - widze że nie jest to łatwe :(
  22. Dziewczyny wiecie co mnie najbardziej wkurza? Że wszedzie są miejsca dla niepełnosprawnych, poświci ci legitymacją przednsem i może wejść wszędzie bez kolejki!!!! A co z nami? Z kobietami w ciąży? Czy my już nie mamy żadnych przywilejów? W marketach nie których oczywiście są kasy z pierszeństwem a najlepsze jest to że te kasy są przezważnie nieczynne!!!!!!! Ja jestem z reguły wybuchowa i jak ktos mi sie wepchnie czy coś to od razu wyzywam!!! Nienawidze chamstwa!!! A mój mężuś jest od razu tak nerwowy że najchętniej przyłożyłby nie jednemu. Kiedyś się kolesiowi dostało, bo by rozbił nam auto!!!! Dostał po kubku i chyba nauczkę żeby się nie wpychać na jezdni ;)
  23. Ewcia ja jestem juz na L4 ale pomagam szefowi i przychodze do biura. Tak w ogóle to w domu bym zwariowała. A tak to mała odskocznia. Ja mam taką prace że mogłabym cały czs siedziec w domu i pracować, ale wolę się jeszcze troche wyrwać z domku póki mogę. Od nowego roku moja mama wymysliła sobie że idzie do pracy, więc jużz musu bede musiała siedzieć w domu z małym.
  24. Ewcia - ja mogę spać i najchętniej spałabym przez 24 h :P ale niestety nie mam na to czasu. Wczoraj poszłam spać dopiero o 24.30 !!!! a dzisiaj padam na pyszczek. Ja nie mam poprostu czasu na spanie. Tyle jest do zrobienia w domu po poworcie z pracy że szok. Co prawda mężuś mi pomoże, ale pranie musze sama zrobić bo jak widze jak on wiesza ;/ to później tego nie rozprasuje!!!! A wczoraj siedziałam do późna na necie i kupowałam prezenty, bo nie mam czasu na bieganie po sklepach :(
  25. surisho - po cc wypuszczają na 5 dobe po porodzie - niestety
×