Paula_81

Estelko wierze że będzie dobrze !!! Będziesz jeszcze szczęśliwą mamusią :) Zabajona - witaj :) ciesze sie ze napisałas :) Gratuluję synka :) Chłopca jest prędzej i ławiej rozpoznać niż dziewczynkę, więc to na pewno chłopak :) A nam dzisiaj uruchomili I transzę także powoli z górki. Ale uspokoje się dopiero jak obdiorę klucze i wtedy sobie odsapnę!!!!!

Dziewczyny dajcie sobie spokój z tak zgorzkniałą @. Zignorujcie i tyle :) My jeszcze nie mamy wybranego imienia dla dziecka. Jesli za tydzień dowiem się jaka płeć to wtedy będziemy kombinować, a narazie odpuściliśmy - mamy jeszcze troche czasu na to :) Powidziam te kobiety które chcą mieć niespodziankę przy porodzie :) gratuluję silnej woli ;) ja mam słabą silną wolę i dlatego juz nie mogę się doczekac kiedy poznam płeć hihihihihihi

tu sa same marcowe mamy :)

Lida gratuluję rocznicy ślubu :) życzę wam aby było ich jak najwięcej :) Ja dzisiaj w pracy tez nie narzekam na ogrom obowiązków. Coś na jutro trzeba zostawić żby się nie zanudzić - co nie ;)

Mamik - ja zabieram mojego męża na połówkowe, ciekawe co tym razem dojrzy na ekranie. Wpierwszej ciąży dojrzał .... zęby.... a to był kręgosłup naszego synka - mieliśmy ubaw po pachy !!!!!!!!!!!!

neta - z tego co wiem to astma tez moze być przeciwskazaniem do sn. Porozmawiaj ze swoim lekarzem. A co do cc to cała operacja trwa ok. 30 min. Ja dostałam znieczulenie zo i jeszcze jakiś przeciwbólowy czy coś, ze byłam bardzo wygłupiona i przysypiałam momentami. Druga sprawa ze byłam bardzo wymeczona skurczami po kroplówce.

Gratuluję świeżo uieczonym kierowcom :) Nie poddawajcie się dziewczyny i siadajcie za kółko. Ja cały czas jeźdżę autem. Przestanę chyba przed samym porodem albo jak mi brzuch zacznie przeszkadzac ;) Pamietajcie że trening czyni mistrza :) teraz starajcie się jeździć jak najwięcej żeby szybko się wprawić a potem to juz będzie luz :)

neta130981 - a w związku z astmą moższ rodzić siłami natury????? Ja mam pęcherze rozedmowe na płucach i nie mogę rodzić sn, bo grozi mi że przy parciu od tego wysiłku mogą mi popękać, a wtedy sie poprostu uduszę.... Mam pytanko jeszcze te cyfry przy twoim loginie to data urodzin? Bo jeśli tak to jestes dokładnie omiesiąc starsza ode mnie ;) ja jestem z 13.10.81 ;)

Hejka!!!!!!! Aśka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miło cię widzieć :) bardzo się ciesze że wszystko się układa :) ładne imię dla synka wybraliście :) Od czwartku miałm wolne i biegałam między bankiem a notariuszem. Wczoraj byliśmy w banku uruchomić pierwszą transzę. Mam nadzieję że to nastąpi dziś bądź najpóźniej jutro. Klucze obdieramy najpóźniej 15 listopada i może wtedy się uspokoję, bo jak narazie to cały czas żyję w stersie. Nie jest to wileki stres, staram się być spokojna, ale to co się teraz dzieje na rynku to jest katastrofa. Foli będę bardzo mocno trzymać za ciebie kcuki!!!!! Tym rzem się uda!!!!! Andziu już ci to pisałam na emailu ale jeszcze tu powtórze - Nadia jest boska i przecudownie wygląda w tych kiteczkach. Nie mogła się napatrzeć :) Sysia - co do Tomusia - t te roczniki tam mają ;) Patryk to samo - łobuz niesamowity. A najlepsze w tym wszystkim jest to że jest bardzo odważny. Ostatnio jak był z moją mamą w Pol-car-ze to od samego Pana Prezesa wyżebrał mały model fiata pandy... bo tatuś takim jeździ i on musi taki mieć - wyobracie sobie że bez niczego dostał to auto..... a taki model w salonie kosztuje 20 zł!! Ile razy w sklepie od Pani dostanie to mamby to lizaka. A łobuz jest niesamowity. Strasznie męczy ostatnio kota!!!! Idzie obok niego po czym po chwili kopnie go w tyłek i idzie dalej..... albo pociągnie za ogon i żadne prośby ani groźby nie działają ....

hejka Ja od czwartku miałam wolne, podpisywalismy umowe o kredyt akt notarialny a wczoraj byliśmy w banku żeby uruchomić I transzę. Jeszcze nerwy mnie trzymają i uspokoje się jak otrzymam klucze do mieszkanka, czyli najpóźniej 15 listopada. Dlaczego to wszystko musi być takie stresujące..... Goba dobrze ze to tylko 3-dniówka Mama niny - bardzo ci społczuję - ciągle coś, ale będziedobrze główka do góry :)

heja!!! Ja już też siedze w pracy, ale popijam kawkę. Znowu mnie głowa boli, czyi mam niskie ciśnieie. A wolę je podnieść kawką niż chemią. Mi lekarz powiedział że 1-2 słabe kawki dziennie nie zaszkodzą, a jeśli trzeba podnieść ciśnienie to lepiej kawą niż szprycować się jakimiś kroplami!!!!! Piesio śliczny oglądalam fotki :) ja niestety nie mogę mieć pieska :( mam alerię na sierść. Mój kocio też zostanie z moja mamą jak się przeprowadzimy na nowe mieszkanko. pomidorówka - na Polnej mojej koleżance podczas porodu jak używali próżnociągu to tak na siłę to robili że jej pękła miednica. Nie mogła karmić dziecka bo przez 2 m-ce była na ketonalu.... Na szczeście z jej synkiem jest ok (narazie) ale bardzo długo mu się wchłaniał krwiak powstały przez próżnociąg. Dziewczyny nigdy nie pozwólcie by przy porodzie lekarz użył próżnociągu lub kleszczy!!!! Każcie robić cc!!!!!!!! Ja jak rodziłam w św. rodzinie miałam zaświadczenie od pulmonologa że ciążę można rozwiązać tylko i wyłącznie przez cc, mam zakaz parcie. No i genialny jeden lekarz jak przeprowadzał że mną wywiad to mi powiedział że można użyć kleszczy lub próżnociągu i wtedy wyeliminujemy parcia. Więc przy wszystkich mu powiedziałam że jest głupi i niech sobie takie rzeczy wybije z głowy. Powiedziałąmmu ze to ja wolę cierpieć po cc ale nie pozwolę mu uszkodzić dziecka!!!!!!!! Byście musiały widzieć jego minę, tak gule mu skakały że myślałamze mnie tam pozabija, bo skrytykowałam go przy całym jego personelu :P:P:P:P:P:P:P no i miałam robione cc :) teraz teżmuszę mieć cc i pewnie taka sama rozmowa czeka mnie tym samym głupkiem :) mam nadzieję ze bedzie mnie pamiętał hihihiihiihhi

pomidorówka - w św. rodzinie - tak jak za pierwszym razem. Byłam bardzo zadowolona z opieki na porodówce i po porodzie. Nigdy nie pojechałabym na Polną - tam jest koszmar - tyle złego się nasłuchałam ze odpuszczam. Podobno poprawilo się na Lutyckiej. A ty już wiesz gdzie?

Żadna z nas nie obje się na święta wielkanocne ;) trzeba będzie trzymać dietkę ;) no nietstey coś za coś. A mnie znowu w przyszłym roku ominie sezon truskawkowy.... a ja tak uwielbiam truskawki... no trudno -zrobię dużo kompotów albo zamrożę i będę potem pożerać je ;) chyba że będę karmić tak samo krótko jak Patryka - czyli 2 m-ce.... mam nadzieję ze nie, ze będzie to dłużej trwało. Dzisiaj jestem już spokojniejsza - poczułam 2 kopnaczki !!!!!! I to dość wyraźnie. Ale i tak leniwe to moje dziecie. Moja mama mi opowiadała że jak była ze mną w ciąży to chwialmi nie wiedziała czy ja żyję czy nie, bo w ogóle się nie ruszałam... hmmm chyba jednak bedzie dziewczynka :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P buziaki dla wszystkich

Ja kiedyś dawałam młodemu nan-a potem przeszłam na juniora, ale kiedyś zabrakło w sklepie i bylam zmuszona kupić bebiko. I powiem szczerze że w tej chwili przerzuciałam się tylko na to mleko. Łatwiej się rozpuszcza, nie powstają grudki, a małemu i tak i tak smakuje więc nie ma problemu :) Aniu współczuje ci tej diety. Zastanów się czy nie przejść na nutramigen bo długo nie pociągniesz na tak ostrej diecie. Co do solarium to ci niestety nie pomogę.

Dziewczyny, które mają termin porodu zbliżony do mojego, czyli ok 30 marca. Mam ważne pytanie do was!!!!!!!! Jak u was jest z odczuwaniem ruchów dzieci?Bo ja niestety prawie wcale nie czuję, a jak już to tak bardzo delikatnie. Nietstey dzisiaj jeszcze ani razu nie poczułam i zaczynam się martwić.

Dziewczyny! Tym razem Wam się uda! Wierzę w to!!!! I trzymam mocno kciuki!!!! No i co najważniejsze - pomodlę się za Was. Zasłuzyłyście na to !!!!!

hejka! ale wam dziewczyny zazdroszcze że znacie już płeć swoich maleństw. No i oczywiście serdecznie gratuluję!!!!! Ja mam nadzieję że jak 5 litopada pójdę na usg to moje dzieciątko pokaże co ma między nóżami. Powiem wam ze jak ostatnio byłam u gina w poniedziałek to malenstwo było bardzo spokojne prawie się nie ruszało, tylko sobie ssalo kciuk. Moja mama mówi że takie spokojne to sa dziewczynki. A to by się poniekąt zgadzało, bo ja bardzo zadko i bardzo delikatnie czuje ruchy dziecka. Chwilami zastanawiam sie czy wszystko ok,bo to juz18 tc rozpoczęty. Mój synek była bardzo ruchliwy - i zostalo mu to do teraz;) ja w 18 tc czułam już jego ruchy, delikatne kopniaczki, a mówią że w drugiej ciąży niby wczesniej sie czuje - a tu D U P A !!!!!!

Goba1 - mam pytanko -gdzie msię mieści ten sklep Gibkowej? Sama chenie bym skorzystała :) Co do wysypki może to być od tego leku. MamaNiny - weźprzejdź na nasz polski krem bambino i oliwkę bambino. Te kosmetyki najmniej uczulają dzieci. Najbardziej kosmetyki johnson&johnson. A może to poprostu jest tak jak aga pisała trądzik niemowlęcy. Patryk też to miał. To samo schodzi. Hmm ... widzę że mała cffaniara z niej rośnie ;) chce żeby cały czas ja nosić na rączkach hihihi Aguś :)

Ja spodnie kupiłam na allegro za 90 zł - dzinsowe, jestem z nich bardzo zadowolona, ale mój brzuszek jeszcze jest za mały na nie i mi spadają. Narazie chodze jeszcze w swoich. Co do brzuszków - to jest twz. stawianie się macicy. To nie jest nic groźnego. Twardnieje wtedy cały brzusio. Ale jest to oznaką - halo!! przystopuj troszkę!! Ja nie daję rady!! Najczęściej się to zdarza, jak się przyspiesza kroku, czy wchodzi po schodach. Kiedy kobieta się trochę zmęczy, jest przemęczona. Jężeli nie sa to regularne skurcze to nic się nie dzieje. Mi lekarz tez jeszcze tłumaczył że maica tez musi się przygotowac do porodu i to że nieraz nam się tak zdarza to się nie denerwować. Jeśli jest za często można wziąść no-spe.

Alien - na tym etapie ciąży nie powinno się jeszcze nic stać także spokojnie. pomidorówka - na Polnej mają dobry sprzęt - nawet usg 3D, jak byłam w pierwszej ciąży to byłam tam i mam piękną pamiątkę :)

dzisiaj chyba ja poprowadze monolog ;)

Hejka dziewczyny! Wczoraj byłam u gina, maleństwo ma 12,2 cm długości i niestety ułożylo się boczkiem ze nie było można zobaczyć płci i jest o wiele spokojniejsze niż Patryk był, leżało sobie spokojnie i ssało kciuk. Ja chyba jednak będę stawiać tym razem na dziewczynkę A od 3 listopada ide już na L4 i będę sobie siedzieć już do końca.

hejka dziewczyny! Dawno nie pisałam ale niestety nie miałąm czasu bo załatwialiśmy cały czas kredyt, teraz jest bardzo trudno dostać, ale udało się w końcu :) bo wielkich trudach i wielu stresach - dostaliśmy pozytywną odpowiedz z banku :) szcześliwa jestem bardzo, bo teraz w sumie kilka dni od decyzji już nie jest lekko. Teraz trzeba mieć 35% wkładu własnego. N dniach podpisujemy umowę a w piątek akt notarialny :) i stajemy się szczęśliwymi nabywcami pięknego mieszkanka :) Wczoraj byłam u gina, maleństwo ma 12,2 cm długości i niestety ułożylo się boczkiem ze nie było można zobaczyć płci ;) jest o wiele spokojniejsze niż Patryk był, leżało sobie spokojnie i ssało kciuk. Ja chyba jednak będę stawiać tym razem na dziewczynkę ;) A od 3 listopada ie już na L4 i będę sobie siedzieć już do końca. Co do szpitala na Krysiewicza to ja zawsze słyszalam negatywne opinie na jego temat i nigdy tam nie byłam z Patrykiem. Kiedyś pracowałam na Szpitalnej i tylko tam jeżdżę z małym. I za każdym razem jestem zadowolona z opieki i lekarzy. Zresztą trochę znajomości jeszcze tam zostało. A o co chodzi z tą Gosią Gibkową? wyjaśnijcie dziewczyny!!!!! Pozdrowionka - obiecuję się teraz już częściej odzywać. Jeszcze ten tydzien troche zalatany ale od przyszłego już bedzie spokojniej :) to wtedy na pewno bede pisać :)

hejka dziewczyny! Dawno nie pisałam ale niestety nie miałąm czasu. Foli przykro mi ze w tym cyklu się nie udało, ale wierze że teraz już się uda i życzę ci wymarzonych bliźniaków :) Maklady - przestraszyłas mnie z tymi bezdechami. A najgorsze jest to że nic nie zdiagnozowali!! Lepeij wiedzieć co jest niż nic nie wiedzieć. Zabajona - cieszę się że lepeij się czujesz. U mnie jest odwrotnie. Coraz częścieji coraz mocniej boli. ALe już niedługo idę na L4. Gosiaczek - dzielna z ciebie kobietka. Gratuluję podjęcia decyzji o prawku :) człowiek jest wtedy niezależny :) Enigmaa - babo jedna!! Odezwij się!!!!! Słoneczko - trzymam za was kciuki. Wylecz szybko to paskudztwo i do roboty :P ten rok jest bardzo owocny :) szczęściara - powodzenia :) A teraz w skrócie co u nas. A więc nie było mnie tyle czasu bo załatwialiśmy cały czas kredyt, teraz jest bardzo trudno dostać, ale udało się w końcu :) bo wielkich trudach i wielu stresach - dostaliśmy pozytywną odpowiedz z banku :) szcześliwa jestem bardzo, bo teraz w sumie kilka dni od decyzji już nie jest lekko. Teraz trzeba mieć 35% wkładu własnego. N dniach podpisujemy umowę a w piątek akt notarialny :) i stajemy się szczęśliwymi nabywcami pięknego mieszkanka :) Wczoraj byłam u gina, maleństwo ma 12,2 cm długości i niestety ułożylo się boczkiem ze nie było można zobaczyć płci ;) jest o wiele spokojniejsze niż Patryk był, leżało sobie spokojnie i ssało kciuk. Ja chyba jednak będę stawiać tym razem na dziewczynkę ;) A od 3 listopada ie już na L4 i będę sobie siedzieć już do końca.

hejka! dziewczyny pilnie szukam krawcowej (niedrogiej oczywiście) macie jakies namiary?????? Pleaseeeeeee!!!!!!!!!!!!! Pomóżcie!!!!!!