Paula_81

Hejka dziewczyny!!!! Wczoraj byłam u pobrania krwii, wyniki w poniedziałek. Ciekawe jak tym razem wyjdą przeciwciała anty-d - w końcu to druga ciąża. W pierszej konflikt serologiczny praktycznie nie występuje. Asiulku ja się na prawde nie przemęczam. To że mam mnótwo energii i trochę ją spożytkuje na pracy to nic mi nie będzie Nienawidzę nudy!!!! i siedzenia bezczynnie. A jak coś robię to powoli ze spokojem, zeby się nie przemęczać. Zabajona- dzisiaj też nie przyjechał. W poniedziałek będziemy się widzieć dopiero, ale już dzisiaj przez telefon mu powiedziałam ze musimy powąznie pogadac jak się spotkamy. Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!! Troche się boję. Dziewczyny słuchajcie mam pytanko. Jęsli teraz jestem w ciąży a szef nie popłacił zusów za pracowników to ja chyba z tego tytułu nie będę miała żadnych nie przyjemności co?????Orientujecie się może jak to wygląda?

Cześć dziewczyny!!!! A ja dzisiaj jak wróce z pracy to gotuję pomidoróweczkę :) Dzisiaj chciałam oznajmić szefowi o ciąży ale właśnie dzwonił że dzisiaj nie dojedzie!!!! Mam nadzieje że mnie nie wypierdoli z pracy ;/ Niby koleś luzak ale wiecie jak to jest. Jak mówi powiedzenie cicha woda brzegi rwie. Koleś jest już 3 raz żonaty, ma 5 dzieci ;) a jest w eiku mojego męża. Także mam nadzieję ze uda nam się jakoś dogadać. Będę się widziała z nim dopiero w poniedziałek więc prosze trzymajcie za mnie wtedy kciuki.

Hejka dziewczynki!!!! Enigmuś - dużo zdrówka dla teściowej!!!! Emika - ja bardzo lubię kosić trawę więc mogę dzisiaj do ciebie podskoczyć i skosić trawniczek hihihihi. U mnie brzusio troszkę widać więc mi nikt nie robi pierszeństwa ani nie utępuje miejsca. Ale póki dobrze się czuje to mam to gdzieś. Patryk jeszcze nie kuma że będzie miał rodzeństwo. Może później jak już brzusio będzie duży to może wtedy zacznie jarzyć. Dzisiaj w nocy znowu dopadły mnie mdłości i przez godzine nie mogłam zasnąć wsłuchiwałam się w deszcz który walił w dach. Myślałam że dzisiaj szef przyjedzie będę mogła z nim poważnie porozmawiac i poinformowac o ciąży, już tak się psychicznie nastawiłam a tu dupa!!!! Jutro będzie i znowu bedę musiała się psychicznie nastawiac Foli tak już jest - mam nadzieje że już niedługo będziesz mogła sama sie o tym przekonać ;) a co do trawniczka to luuuzik :) kosiarą ajnie się jeździ nie jest to męczące a kosza nie dzwigałam tylko mężuś wyrzucał :P Zabajona - masz rację ja tak samo podchodze do tematu ciąży jak ty. Też będę bardzo tesknić jak pójdę rodzić - i to pewnie też posiedze tydzien tak jak z Patrykiem. W tym szpitalu co rodziłam poprzednio bede rodzic i teraz i tam jest możliwość wejścia dzieci na oddział. Także będę kazała mężusiowi żeby przychodził z małym codziennie, żeby nie odczuł tak mojego braku a ja jego :) A jak wróce z maleństm do domku to będęsię starała wszystko tak robić żeby Patryk nie czuł sie odrzucony. Będę starała sie poświęcac mu tyle czasu jak do tej pory. Jest plus tego wszystkieo że chodze do pracy, czyli i tak pół dnia mnie nie ma więc mam nadzieję że nie będzie tak źle. No ale to jak mówią - wyjdzie w praniu.

Kiedys któras z was pisała o koleżance? która chciała dać w prezencie na chrzciny używany po swoim dziecku leżaczek. Powiem wam że ja też miałam kiedyś taką sytuację. Bratowa mojego męża dała Patrykowi na gwiazdkę jak miał pół roczku zabawki po ich synie który już ma 7 lat i do tego jeszcze były brudne i smierdzące!!!!!! Szkoda słów!!!. Mój mąż się wkurzył i na osobności powiedział swojemu bratu że jak nie ma kasy na prezenty to nie musi mu nic kupować, ale żeby dawać stare zabawki na prezent to jest lekkie przegięcie!!!!!!! Nie skomentował tego w ogóle. A w tym roku na zająca to Patryk nie dostał od niego w ogole żadnego prezentu i do dnia dzisiejszego ściemnia że go ma tylko zawsze zapomni mu dać. Debil i tyle. Nie przepadam za nim, ale cóż rodziny się nie wybiera.....

hejka!!!!!! Estelka - udanego wypoczynku :) Jak się czują ciężąrówki????? Ja mam mnóstwo energii nadal ale tylko w dzień wieczorami już padam i dopadają mnie "poranne" (co za debil wymyślił tą nazwę) mdłości !!!!! Najczęściej zasypiam przy książce razem z Patrykiem. A wczoraj skosiłam cały ogród hihihihihi. Nic mi nie dolega brzusio nie boli. W niedziele byliśmy u znajomych na wsi i poszliśmy do lasu na grzyby. Mały zasnął u mnie na rękach i musiałam go nieść do domu. A zajęło mi to ponad 30 minut. Bolały mnie strasznie plecy ale nie brzuszek. Zabajonaja mam to samo że staram sięnie dźwigać, ale przy małym dziecku w domu to się tak nie da. Sama zresztą doskonale to wiesz. Jak można nie wziąść i nie przytulić dziecka jak biegnie do ciebie jak wrocisz z pracy z okrzykiem MAMA!!!!!!! i otwartymi ramionami. Nie da się!!! Trzeba wziąść na ręce przytulić wyściskać i wycałować z tej radości. Ja zawsze tak robię a Patryk wiesza mi się na szyi z wielkim uściskiem. Najcudwniejsze chwile!!!!! Emika a ty jak się czujesz kochana? No nic ja juz uciekam dzisiaj do domku do mojego szkraba - buziaki dla wszystkich!!!!!

mała kreseczka - ja nie mam w ogóle ochoty na seks i to mnie przeraża. Zawsze najcęstszych inicjatorem byłam ja, a teraz?????? Nawet nie chce mi sie o tym myśleć. Wieczorami jestem już mega zmęczona, często zasypiam nad książką jak usypiam Patryka, a jak nie to to mdłości i marze tylko o tym aby jak najszybciej zasnąć. A temat seksu zrobił nam się daleki .... chociaż jak narazie mój mężuś nie narzeka ;P Z jednej strony bym chciała a z drugiej nie chce mi się.... Wczoraj skosiłam pół ogródka :P ale nic mi nie dolega z brzusiem. Żadnych bóli ani nic z tych rzeczy. Noszę Patryka i też jest ok ) druga ciąża to nie to samo co pierwsza gdzie się panikowało żeby nic nie dźwigać nie przemęczać się i dużo wypoczywać - teraz nie mam na to czasu hihihihi

Hejka!!! Oj pomidoróweczkę sama chętnie bym przyjęła :) Mdłości ostatnio jeśli mnie już dopadną to wieczorem przed spaniem lub w nocy w czasie snu. Któraś z was pisała że jest płaczliwa, krzykliwa, wszystko ją denerwuje itp. Ja miałam identycznie w pierwszej ciąży. Natomiast teraz jestem strasznie wyciszona, bardziej spokojna. Moje kochanie bardzo zadowolone bo prawie nie krzyczę :P Po mnie praktycznie w ogole nie widać że jestem w ciąży. Trochę mam zaokrąglony brzuszek ale to wygląda raczej jak oponka która mi pozostała po pierwszej ciąży. Jutro idę porobić badania a za 2 tygodnie dopiero do gina. Ja już bym chciała 17 wrzesnia!!!!!!!! Muszę zrobić przeciwciała anty-d. Grozi mi konflikt serologiczny. Mam nadzieje że wszytko będzie oki A ja ostatnio pochłaniam mamby!!!! Schiza niesamowita! Czekolady jeść nie mogę bo jestem uczulona a ciągle coś bym słodkiego zajadała!!!! I strasznie podchodzą mi gumy rozpuszczalne :) kupuje niby pod pretekstem że dla Patryka, a takw rzeczywistości to ja połowę zjadam hihihihi

czesc dziewczyny! dawno mnie nie było ale brak czasu poprostu!!!! Przeczytałam tylko kilka ostatnich wpisów i niestety nie mogę się z wami zgodzić co do lekarzy na nfz! Ja mam wspaniałego gina i chodze do niego do przychodni przyszpitalnej. Jak byłam u niego żeby potwierdzic ciążę to najpierw sam wszystko obejrzał potem odwrócił monitor i wszystko mi tłumaczył, pokazal gdzie jest dzieciątko, gdzie serduszko, nawet dał mi posłuchac jak pieknie bije!! Potem pokazał mi jeszcze gdzie znajduje się blizna po poprzednim cc. Wzystko objaśnił i pogratulował. Wiem że pewnie takich ginów jest niewiele ale ja mam to szczęście że akurat na takiego trafiłam. Prowadził moją pierwszą ciążę i prowadzi teraz drugą i mam nadzieję ze też będzie mi robił cc, bo jest dobry w tym!!!!!

Cześć dziewczyny!!!! sun-flowers - tak bardzo mi przykro :( Zalecane jest 3 miesiące z tego względu żeby po \"poronieniu\" macica doszła do siebie, bo jeśli zajdziesz w ciążę wcześniej isnieje ryzyko poronienia. Nie mówię że musi to nastapić, ale jest ziększone ryzyko. Nie wiem czy mnie zrozumiałaś co napisałam, ale troszkę dzisiaj jestem zakręcona. To 3 miesiące szybko minął. Kup sobie folik (kwas foliowy) i zacznij łykać przez ten czas już. Będę trzymać za ciebie kciuki kochana!!!!!!!! Pontifex - piękna fota!!!!!!! Śliczną masz dzizię :) Ja juz nie mogę doczekać się 17 wrzesnia bo wtedy idę podglądać moją dzidzię ;) kropka 4x4 - na tym etaie ciąży usg robi się już chyba przez brzuszek (jeśli dobrze pamietam) Dziewczyny jeśli się mylę to mnie poprawcie. Dziewczyny współczuję wam z tymi mdłościai i pawikami. Ja praktyznie ich wcale nie mam Narazie musze znikać, ale odezwe sie jeszcze buźka

sun-flowers - ja @ mialm 23 czerwca i teraz zaczął mi się 9 tc. Więc ty jesteś na przełomie 8/9 tc. Bardzo mi przykro, nie wiem co ci napisać. Nie chcę cię martwić ale serduszko już powinno bić. Jak ja byłam na usg w 6 tc to już biło. A w pierwszej ciąży to już nawet w 5 tc. Dlatego tak bardzo mi ciebie żal :( Niestety takie pzykre rzeczy się zdarzają i zawsze trzeba być dobrej myśli, że jeśli nie tym razem to następnym. Na pewno teraz lekarze będą kazali wam się wstrzymać ze starankami ok 3 miesięcy, ale zobaczysz - czas szybko zleci i zobaczysz wasze upragniowe bijące serduszko.

Dziewczynk - mi w pierwszej ciąży lekarz też mówił o bólach w podbrzuchu i rozciągających się więzadłach i jeśli jest to ból który wam przeszkadza to mozna łyknąć no-spe. Nie zaszkodzi dziecku a pomoże. Co do kawy to można jedną słabą wypić w ciągu dnia. Tylko że mi teraz nie smakuje kawa :( Jeśli chodzi o mdłości to wam strasznie współczuję. Ja w tej ciąży nie wiem już co to mdłości!!!!! Mnie kręgosłup jeszcze boli po pierwszej ciąży a teraz ten ból jeszcze się nasila. Blanka to są hormony, jeszcze nieraz będziesz płakać krzyczek a po chwili się śmiać z tego. Mój mężuś miał ze mną przegwidane w pierwszej ciąży bo ja byłam strasznie poddenerwowana i wszystkich wyzywałam :P

Cześć dziewczynki! Przyznaję się że nie nadążam w czytaniu. Nie miałam neta (szef nie zapłacił) a teraz tyle stron do nadrobieia. Nie wiem kiedy ja to przeczytam ;) A ja wczoraj trochę przeholowałam i wieczorem brzusio mnie bolał Miałam mnóswo energii w sobie i wzięłam się za pielenie w ogródku niestety teraz wiem że za dużo jak na mój stan. Chociaż w ogóle tego stanu nie odczuwam to jednak wczoraj brzusio bolał. Musze trochę przystopować.

Hejka dziewczyny! Wczoraj nie miałam netu :( Lara tak mi przykro :( trzymaj się kochana. Następnym razem się uda. Nie poddawaj się. Trzeba walczyć! Jesteś dzielną dziewczynką i dasz radę. Wierze w ciebie!!!!!!! Wiem że to smutne, sama to kiedyś przechodziłam i w sumie każda z dziewczyn z tego forum. Suzinko trzymam dzisiaj za ciebie kciuki. Mam nadzieję że moje przypuszczenia sa trafne ;) Eliza23 powtórz jeszcze raz test. Jeśli wyjdzie ponownie negatywny a @ brak to idż do lekarza i zrób bete. Wtedy to sie przekonasz na 100%

Czesc wam!!! Ale wy dużo piszecie. Troche czasu mi zajeło czytanie zaległosci. Jak tam czytałam wasze posty to widze ze nie tylko ja mam \"cudowną\" tesciową. Wyobraźcie sobie że mieszkałam z nią tylko 2 tygodnie! Ne dałam rady psychicznie!!!!! Wyprowadziłam się. A jak dowiedziała się o piewszej ciąży to tylko potrafiła powiedzieć \"naważyliście sobie piwa to teraz musicie je sobie wypić...\" A my przecież chcieliśmy dzieciątko. My się tu ieszymy że będzie maleństwo w domu a ta taki tekst. Normalnie mnie osłabiła!!!!!!!

Ania_Viktoria - tak będą na tej stronie. A to dopiero wszystko się rozkręca i od początku września zaczną dopiero przychodzić ankiety.

Gosiaczku bardzo mi przykro jak czytam twoje posty :(. Ja tak samo jak dziewczyny myslałamże to chwilowe u twojego męża, że się chwilowo zagubił. Ale skoro on już naewt na noc nie wraca to nie jest za wesoło. Może jeszcze przejży na oczy. Przecież ma takąwspaniałą żonkę i dzieci!!!!! które go potrzebują!!!!! Będę za was trzymała kciuki. Suzinko wiem że się boisz ale może jak zdecydujesz się na bete to rozwiąże to wszystkie twoje wątpliwości. I tak pewnie beta będzie wysoka więc spoko ;) A Mati na pewno bardzo się zadomowi w przedszkolu. Mi też pewnie będzie ciężko za rok, ale Patryk bardzo lubi bawić się z innymi dziećmi więc uważam że będzie mu tam dobrze. Matiemu też :) Nie martw się :) Lara - dla uspokojenia ciebie - ja test robiłam tydzień po spodziewanej @ i też wyszedł negatywny!!!!!!

To wszystko zależy od pracodawcy. Ja niby mam wporządku szefa. Bardzo fajny itp, ale i tak mam pewne obawy aby narazie mu powiedzieć o ciąży ze względu na to że pracuję tutaj od początku lica. Czyli jak podejmowałam prace to już byłam w ciąży - nawet o tym nie wiedząc.

baba piaskowa - tak akurat jest zdjęcie zrobione. Ten wózek to jest nastepca mojego drivera i spacerówkę można ustawiac jak się chce albo przedoem albo tyłem do kierunku jazdy. A dodatkowym plusem tego wózka jest że po złożeniu stelaża jest mniejszy niż w miom poprzednim wózku bo przednie koła sa mniejsze i mają mniejszy rozstaw od tych tylnich. No i można montować fotelik ato dla mnie na zakupy będzie najwygodniejsze.

Kwiat kaktusa - nie przejmuj się głupia teściową!!!!!! Jeśli masz ochote kupic jakiś ciuszek to go poprostu kup!!!!! To ty jesteśw ciąży - to ty będziesz matką i to ty decydujesz co kupić a co nie!!!!

no właśnie oglądałam na allegro i jedno co ma lepsze imlast to to że rozstaw przednich kółek jest mniejszy i po złożeniu stelaża zajmuje mniej miejsca w bagażniku. Bo ja uznajętylko wóżki 4-kołowe. Nie mam przekonania do 3-kołowców

http://badanie-rynku.net.pl/index.php?new=48abca9215c9a Link dla dziewczyn, które chcą zarobić pare zł nie wychodząc z domu. Wystarczy tylko się zarejestrować i wypełniać przez internet ankiety. Kasa za 1 ankiete jest to ok 10 zł. Ja zarejestrowałam się wczoraj ale jeszcze nie przysłali mi żadnej ankiety. Narazie czekam.

http://badanie-rynku.net.pl/index.php?new=48abca9215c9a Link dla dziewczyn, które chcą zarobić pare zł nie wychodząc z domu. Wystarczy tylko się zarejestrować i wypełniać przez internet ankiety. Kasa za 1 ankiete jest to ok 10 zł. Ja zarejestrowałam się wczoraj ale jeszcze nie przysłali mi żadnej ankiety. Narazie czekam.

Co sądzicie o tym? Wczesniej miałam implasta i byłam z niego http://www.allegro.pl/item422795148_implast_wozek_bolder_3_4_2008_fotel_torba_pa.html a tu jest caly komplet

dzien dobry wszystkim :) POBUDKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kropka 4x4 wiem że się denerwujesz to całkowicie zrozumiałe, ale staraj sie jak najmniej stresować dla dobra dzieciątka. Jeżeli córa jest zdrowa to na pewno teraz tez będzie wszystko dobrze. Głowa do góry :) Przeziernośc karkowa przede wszystkim wykazuje czy dziecko ma zespół downa czy nie. W pierszej iąży też robiłam to badanie, ale czy ono podlega pod genetyczne to trudno mi powiedziec. czasnakropeczke tu masz całkowita rację - nie ma co kupować dużo ciuszków na początek bo dziecko nieraz nawet nie zdąży ich założyć a juz sa za małe. Jeśli chodzi o Patryka to ja mu kupuję teraz tylko nowe ciuchy i czekam zawsze na promocje i przeceny, bo uwielbiam ciuszki z coccodrillo!!!! A zastanawiałyście się już nad wózkami? Ja wczesniej miałam implasta driver 4xl i byłam z niego super zadowolona. Teraz też bym chciała implasta ale tym razem taki: http://www.allegro.pl/item422794321_implast_wozek_bolder_3_4_torba_spiwor_grat.html komplet razem z fotelikiem kosztuje ok 1900 zł. Wiem że to jest koszt, ale po pierwszym dziecku dostałam nauczkęz fotelikiem, nie kupiłam do kompletu i potem był problem. A po drugie kupiliśmy tani fotelik i był strasznie felerny, dlatego teraz nie chce już szczędzić na fotelik dla malucha.