Paula_81

ja tylko na sekunde - Enigmaa - polecam implata - bardzo dobra firma a i przystepna cena! Ja byłam super zadowolona z wózeczka! Polecam! Dla drugiego bobasa tez kupię implasta :)

Witam wszystkie dziewczyny w nowym tygodniu - wygląda na to ze jestem pierwsza ;) no cóż ja już jestem w pracy - taki ranny ptaszek ze mnie hihihihi

Cześć! A u ans paskudna pogda strasznie wieje i ze spaceru nici :( popołudniu mamy gości więc musze teraz troche posprzątac domek póki maluda spi :) chociaż i tak wiem że jak wstanie to będzie niezły bałagan znowu, ale co tam jakoś musze rozładować energię żeby potem na P się nie wyżywać :P:P:P Miłego weekendu papapapa

Enigmaa ja tez śledziłam ten topik od początku, w środe jak usłyszłam w tv że Nadii urodziłam to nawet się ucieszyłam jaki jest stan maluchów. Teraz właśnie przeczytałam te okropna nowinę i az sie popłakałam. Na jednej stronce był reportaz i pokazywali Nadii z mężem - wyglądali na szczęśliwych. Teraz tylko smutek i rozpacz. Teraz muszą szybko rozdzielić maluchy zeby ten drugi mógł przezyć. Nie mogę się uspokoić. Jest mi strasznie smutno :(

Goluś - bardzo mi przykro, ale uwżam że podjełaś słuszną decyzję. Niech te straszne chmury rozmieją się na zawsze nad waszym związkiem, abyscie mogli tworzyć w przyszłości szczęśliwą rodzinką. Przytulam cię bardzo mocno. Trzymaj się kochana.

Uff... Własnie nadrobiłam zaległości ale i tak juz mi się popitoliło wszystko więc poprostu już teraz na bieżąco będę wam odpisywać. Golka tak strssssnie mi przykro :( prosze odezwij się i napisz co się dzieje... bardzo martwię o ciebie. Dlaczego przenieśli in vitro dopiero na wiosnę???? Ściskam cię baaardzo mocno i trzymam za ciebie kciukasy.

Cześć dziewczynki po dłuzszej nieobecnosci. U mnie generalnie b.z. tylko tyle że siedze już na swoim bez kierownika. Ale i tak stwierdził że skoro mam czas żeby pisać na gg to mam rowniez czas aby więcej pracowac i dowalił mi jeszcze jeden powiat do rozliczeń więc teraz mam o wiele więcej pracy niz na początku wrrr...ale jestem na niego wściekła. Dziewczyny trzymam za was wszystkie mocno kciuki żeby wszystkie transferki były w terminie i żebyscie razem jako ciężarówki chodzily :):):):) Enigmaa- jak sie czujesz nasza mamusio? :) Bardzo mi przykro z powodu twojej niuni. To jest szok. Mam nadzieję że teraz już wszystko ok. Ja tak bardzo kocham zwierzęta ze żal mi każdego chorego nawet chomika!!!! Co do wózeczka to Patryk w gondoli jeździł do ok 5 miesiąca a potem juz był ryk bo nic nie widział oprócz nieba. Jak jeździalam pod drzewami to był spokój i żeby mieć spokojne spacery to na dół to koszyka musiałabym chyba wsadzić sobie drzewko ;) i musiałam go przerzucić do spacerówki. Ja kupiłam wózek uzywany jeżdziałam nim przez 9 miesięcy a potem Patryka przerzuciałam na normalną spacerówkę - przede wszystkich chodziło mi o to żeby była lekka. Sysia piękne foty z Biskupina :) Tomcio rośnie jak na drożdżach i czytam że jest taki sam łobuziak co Patryk hihihihi Nie zdążyłam więcej przeczytac dzisiaj - ale jak tylko uzupełnie dalej czytanie to do was znowu napisze hihihihi Buźka

hejka dziewczynki! właśnie mnie podłączyli do sieci juz na nowym miejscu. Mam nadzieję że szybko uda mi się nadrobić zaległości - bo już nie siedze z durnym kierowniczkiem i będę mogła spokojnie pisać :) tylko najpierw musze przeczytac co tam u was :) buziaki miłego weekendu życze i do poniedziałku

A my mamy dzisiaj przeprowadzkę w pracy i jutro rozpakowywanie na nowym miejscu. Kręgosłup mi odpadnie. Aaaaa.....!!!!!

Hejka! Jestem jestem, nie piszę bo nie lubię jak mi ktos przez ramię czyta. Od poniedziałku będe juz na swoim to będe miała trochę do nadrobienia ale co mi tam ;) i wrócę do regularnego czytania i pisania :) Buźka dla was ogromnista!!!

Dzięki dzieczynki za miłe słowa. Rozmowy są narazie na stopie służbowej. nie wiem jak będzie dalej. Do jutra mam urlop i siedze w domku i zapraszam was na naszą stronkę - mamy nowe fotki. Buziaki

Dzięki dziewczyny, ale o związek muszę zadbac dwie strony, a nie że druga uważa że tak powinno byc i jemu wszystko sie należy.... Nie mam już siły walczyć... jak wrócę do domu to sprawdze tylko szafy czy są opróżnione czy jeszcze nie... :(

Mam doła - nie wiem czy nie zostanę samotną matką... przepraszam że nie odpisuje wam ale nie mam w ogóle nastroju :( wybaczcie. Za dużo tych chmur nad naszym związkiem...

Enigmaa - ja tez miałam anemię w ciąży ale tylko dlatego że łykałam witaminy dla kobiet w ciąży :P a jak przeszłam na zwykły kompleks witaminowy - vitaminer czy coś takiego to po 2 tygodniach miałam wszystkie wyniki w normie!!!!!

Gosiaczek - no właśnie tobie chyba chodziło o 19 tc a nie 29 hihihihihi bo to by oznaczało cośik nie tak - 12 tygodni różnicy w ciąży to jest ogrom czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) Ania - dzięki za foty Nadunii. Jest poprosto prze prze przesliczna i gratuluję kolejnych postępów :) jeszcze trochę i będzie biegać - ani się obejrzysz a oczy bedziesz musiaął mieć nawet na dupie hihihihi

hejka - odezwę sie później - taraz trza troche popracować :)

Nadwislanko - moze dlatego nie lubisz że od dzieciństwa musiałaś przy tych pracach pomagac w domu i ci zbrzydło. Ale ja właśnie uwielbiam prace ogródkowe. A juz nie mogę doczekac się wiosny żeby zobaczyc efekty mojej ciężkiej pracy :) A dzisiaj moje kochanie kupiło mi duuzo cebuek żonkili różnych odmian z czego bardzo sie ciesze :) i krzesełko żeby mnie tak kręgosłup nie bolał :) nieraz potrafi byc kochaniutki :P:P:P:P:P:P:P

Golka czas szybko zleci i ani się obejrzysz a będziesz oglądac slicznego dzidziora na usg tak jak teraz enigmaa :)

Golka - ja już raz ci je wysylałam, ale skoro nie dotarły to zrobiłam to przed chwilką jeszcze raz :) Miałaś bardzo proroczy sen :) na pewno się spełni. Fajnie że tak wyszło że prawie w tym samym czasie będziecie mieć obie z Emika transferki :) Będziecie wtedy miec dzieciaczki w tym samym wieku :)Fajowo - będziecie mogły się na bieżąco wymieniac poglądami i doświadczeniami :)

Hej dziewczyny! A z wami co się dzieje? Ja tu wczesniej w pracy siedzę zrobiłam sobie kawkę i chciałam poczytac co u was. A tu nic!!! I pozostała mi teraz tylko sama kawa :( bo nie ma co czytac . No łądnie się opuszczacie!!!!! A ja wczoraj jeszcze pojechałam po pracy na działke - narobiłam się znowu co nie miara. Posadziłam 40 tylipanów i 80 krokusów hihihihi w 4 kręgach. Jeszcze nie kupiliśmy ozdobnych kamieni więc narazie obłozyłam cegłami :P a dzisiaj mi kręgosłup odpada. musiałam stamtad wykopac i usunąć trawę nawieźć taczką ziemi żeby było wyżej, napakowac nawozu, wsadzić ładnie cebulki i podlać - a dzisiaj to padam na pysk. A zeby jeszcze tego było mało to musiałam pomóc mojemu trawniczkowi i nawieźć go troszkę ;) Spać mi się chce, chodzę cały czas zmęczona i nie mam ochoty na czułości małżeńskie. Jak wchodzę do sypialni to potykam się o Patryka łóżeczko i padam na łóżko a w czasie tego lotu juz zasypiam po drodze. Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje. To jest porażka!

Hejka! Ale naskrobałyście ;) Ana - widzę ze wrażeń na wakacjach miałaś co nie miara... dobrze ze wam nic sie nie stało, chyba rzeczywiście Bóg nad wami czuwał. To jest straszne co opisałaś. Takie nieszczęście. No ale jesteście cali i zdrowi. Teraz tylko wylecz mężusia i do dzieła :D Asiulek - nareszcie do nas wróciłaś - żal mi twoje skarba że musi sie tak męczyć, ale miejmy nadzieję że z tego wyrośnie poprostu. A ty w końcu się wyspisz bidulko :) Gratuluję pierwszych samodzielnych kroczków :) Sysia - dziękuję za wysłanie fotek do Emiki :) Buziaki dla Tomusia :) i życzę udanego wyjazdu :) Sabra - rzeczywiście dopadł cię czarny humor ;) cieszę się ze operacja się udała, przecież on jest jeszcze taki malutki i z tego co piszesz to była poważna operacja. Teraz tylko potrzeba czasu żeby szybciutko przybierał na wadze i robił kolejne kroczki do przodu i przybierał na wadze :) Jesteś bardzo dzielna! Menia - a moze rzeczywiście wyjedziecie razem za granice. Wtedy szybciej tez możecie zarobic na mieszkanko i przezde wszystkim bedziecie razem :) Emika ciesze sie ze ci się podoba moja działeczka ale i tak tam jest jeszcze wiele pracy. Wiesz to tak jest ze jak ma się ogródek to zawsze się cos do roboty znajdzie ;) Zabajona - co do opieki nad naszymi szkrabami to ja tez mam zastrzeżenia do mojej mamy chociaż na szczęście nie gada mi takich rzeczy jak to się dziecko wychowywalo 15 lat temu, ale za to słyszę \" moje dzieci tak nie rozrabiał\" \"moje dzieci nie ściągasły nic z półek\" \"moje dzieci to... tamto... \" już mnie to chwilami wkurza, bo ja tego nie pamiętam.Na pewno cos broiłam i nie ma silnych na to. Mój brat to samo. A to że Patryk broi - no to jest normalne!! Ja mu pozwolę wysypać na pół pokoju całą siatkę łyżeczek od jego mleka i sie bawi - a to ze jest bałagan przez jakiś czas - no to trudno - posprząta sie. Ale u mojej mamy nie może byc bałaganu w domu... Ja go uczę jeść widelcem - wycofuję się już z łyżki a moja mama go karmi łyżeczką bo jest jej wygodniej. I takie tam szczególy ale i tak wolę jak jest z nią niż jakby miał być z obcymi babami w żłobku. Enigmaa - a ty mi się nie odchudzaj bo cię kopnę w to twoje przeziębione dupsko :P:P:P Powiem ci szczerze ze w ciąży bardzo łatwo podłapać jakieś paskudztwo, najczęściej w pracy na kibelku... Myszka siedzi w domu na macierzyńskim potem wraca do pracy. W domku nie ma kompa i dostępu do netu. Kubuś jest sliczny!! Widziałam fotki. Ma sliczne czarne włoski ale do kogo podobny to nie wiem. Bym musiała porównac z fotami rodziców ;)

Hejka! A ja od poniedziałku znowu mały sajgonik :) rude kocię- ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!! a napisz nam jaka była reakcja męża i jak w ogóle mu powiedziałaś Monika - moim zdaniem jeżeli chcecie iuważacie że to jest wasz czas czas to jak najbardziej zacznijcie staranka o drugie dziecko. Im mniejsza różnica wieku między dziećmi tym lepiej. A to ze nie masz jeszcze skończonych 20 lat to o niczym nie świdczy - nieraz kboiety po 30-stce nie czują jeszcze instynktu macierzyńskiego - a potem jest juz za późno....Życzę owocnych staranek i zostań tu z nami :) ja mam 15 miesięcznego synka Patryka i tez chcę się starać za jakieś 2 lata o drugie baby :) Menia - samych sukcesów w nowej pracy :) Dziewczyny mam prośbę czy któras z was może podesłać Emice zdjęcia mojej chatki ponieważ ode mnie nie dochodzą. Albo serwer albo antywirus je odrzuca. :( Sysia - super - ja również uważąm że lekarze się mylą i ze Tomuś jest super zdrowym dzieciątkiem :) Sabruś - gartulacje dla twoich pociech - jak ładnie już przybrali oboje na wadze. A ty za to tracisz :P Duże postępy juz robią. Bardzo się cieszę. Jeszcze troche i zabierzesz ich do domku :) Trzymam ogromne kciukasy za operacje Maciusia. A co tym razem mu robili? Jesli można spytać? I przesyłam moc pozytywnych fluidków dla twoich kruszynek cudwnych :)

Oj enigmaa enigmaa ..... A co z tym brzusiem - masz może jakiś pomysł jak sie go szybko pozbyć?

enigmaa - porządną oczywiście - tylko pytanie czy porządną od porządku czy od porządania????????????????????????????? :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Menia masz rację ale tak po cichu wam powiem ze ja juz bym chciala drugiego bobaska, no ale mój P narazie twierdzi zebysmy jeszcze poczekali. Zaczniemy staranka jak Patryk pójdzie do przedszkola, tylko że dla mnie to takie odległe czasy :P:P:P ale co zrobić. Może uda mi się wcześniej namówic go na staranka hihihihi odczekam trochę i znowu zacznę rozmowę :)