Paula_81

Sysia- hihihihihi ale łobuz!!!!! My dopiero zaczynamy z nocnikiem bo do tej pory poprostu się go bał. I przepraszam za błąd - bo mi się wydaje że dzisiaj jest piatek a to dopiero czwratek i jutro Enigmaa ma to usg. Sorki ze wprowadziłam mały zamęt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do pomarańczka - każdemu może się pomylic. Nie myli się tylko ten co nic nie robi więc powiem ci tak ładnie jak nasz szanowny p. premier - \"spieprzaj dziadu\" hihihihihi Aga* - przepraszam za tego błeda :) oczywiście że buziaki sa dla Pawełka. Estella - ciesze się podjęłas taka decyzję :) Wiem że starch ci dupsko ściska ale będzie dobrze :)

do pomarańczka - każdemu może się pomylic. Nie myli się tylko ten co nic nie robi więc powiem ci tak ładnie jak nasz szanowny p. premier - \"spieprzaj dziadu\" hihihihihi Aga* - przepraszam za tego błeda :) oczywiście że buziaki sa dla Pawełka. Estella - ciesze się podjęłas taka decyzję :) Wiem że starch ci dupsko ściska ale będzie dobrze :)

Enigmaa - ja pływałam w ciąży i o wiele lepiej się czułam. Co prawda przytyłam i tak 20 kg ale to tylko i wyłącznie z własnej winy, ja non stop miałam apetyty na pizze, kebaby i róznego rodzaju fast foody :P:P:P Jesli u ciebie będzie wszystko ok i lekrz pozwli to jak najbardziej chódź na pływalnie - ale się nie przemęczaj !!!!! Co do jedzenia to jedz mniej a częściej dużo owoców, ale pod koniec ciąży nie przezadzaj z cytrusami bo możesz maleńswto/maleństwa uczulic na to (przynajmniej kiedyś tak wyczytałam w jakiejś gazecie i stosowałam sie do tego), jedz duzo warzyw i lekkostrawnych dań :) To jak w piątek o 13 masz wizytę i usg to kiedy do nas tutaj napiszesz o wynikach???????????????? Ja na początku ciąży miałam takie mdłości (nie były jeszcze najgorsze, ale były i mnie wykańczały) że jak poczułam jak moja mama w domu smażyła mięso to mnie tak odrzucało ze musiałam wychodzić z domu bo poprostu bym skończyła w kibelku. Nie znam takiego słowa jak zgaga w ciąży!!!!! Od początku mój brzusio był nisko i dlatego nie uciskał mi mały na zołądek, ale widomo że u każdej kobitki jest inaczej. Yupik - witaj - właśnie dzięki takim osobom jak ty - dziewczyny odzyskują na nowo nadzieję i nowe chęci do walki :) Pozdrawiam Aga* ucałuj Tomusia!!!!!!!!! Kiedy zaczynacie staranka o drugą dzidzie? Zabajona - buziaki dla Oleńki Andzia - wielka buźka dla Naduni Sysia - buziak dla twojego małego diabełka ;)

Nadwislanka - żal mi ciebie ze nie możesz mieć własnych dzieci, ale może rzeczywiście jest tak jak piszesz- że pewnie już jakieś dzieciątko jest które czeka na was i na waszą milość. Decyzja musi należeć do was nie ważne co myślą inni. To wy macie stać się rodzicami - i to najlepszymi pod słońcem - dla jednego odrzuconego dziecka, które szuka miłosci. I jestem pewna że będziecie wspaniałymi rodzicami. Nie opuszczaj topiku, pisz do nas. Jeśli by ci to nie sprawiło klopotu, to bardzo bym chciala abyś dzieliła się z nami przebiegiem adopcji. Powiem szczerze, ze nie mam zielonego pojecia jak to wygląda u nas w Polsce. Nigdy nie mialam z tym do czynienia, a bardzo mnie to ciekawi jak to wygląda w realu - bo z filmów to znam... Trzymaj się cieplutko i tzrymam kciuki za poważną rozmowę z rodziną :)

Menia- szkoda :( a już myślałam...

Cześć dziewczyny!!!!! Jak weekend? Udany? U nas była piękna pogoda - Patryk był super kochany - aż nie poznawałam swojego dziecka :P:P:P:P wybiegał się po ogrodzie przez całe dnie :) a wczraj podszedł sobie do kranu odkręcił na siebie wodę i... ucieczka.... prosto przez paisek gdzie wczesniej P wykopał krzak porzeczki. Cały mokry od wody i do tego stópki i sandałki caaałe w błocie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nadawał się tylko pod prysznic. A mój P znalazł wczarj maleńkiwgo kotka przy śmietniku którego matka porzuciła bo malutki, chyba wygłodniały, nawet sam pic jeszcze nie umie, i wtula się wszędzie gdzie tylko może i szuka ciepła. Śliczny biało-szary pręgowany. Stwierdziliśmy że trzeba mu pomóc, dzisiaj jedziemy jeszcze z nim do weterynarza i jak nabierze sił i masy ciałka to go wtedy wypuścimy żeby już sobie dalej sam radził. Biedak ma katarek i nosek zapchany wczoraj mu go wyczyściłam, oczka przemyłam, uszka, wyciągnęłam big kleszcza i nakarmiłam, a potem spał u mnie na brzuchu wtulony. Śliczny, kochany słodzias. Ja to jednak jestem kociara :P:P:P wszystkie takie małe bym najchętniej uratowała :) No co to też w końcu dzieci prawda ;) Foli ja tez poproszę o fotki Nadii!!!!! Estella - nie wiem co powiedzieć - przykro mi po tym co napisałaś :( ale chyba będę jednak trzymała z dzxiewczynami, że szkoda kasy na laparoskopie. To jest jednak pewna ingerencja w organizm i nie wiadomo czy z dobrym skutkiem. Chyba lepeiej tą kaskę wydac na transferek, który jak widac już nie po raz pierwszy zakończył się sukcesem. Golka - dzięki za info od Emiki. Pozdrów ją od nas bardzo bardzo serdecznie Enigmaa - ty nasza mamusio kwiatuszków. Dbaj o siebie i po porodzie tak od razu nie polecisz na siłkę bo nie wiadomo po jakim porodzie będziesz czy sn czy cc!!!! więc ty juz tak nie wybiegaj do przodu :P:P:P a po drugie maluchy dadzą ci w kość i będziesz marzyła o ciepłym wyrku i podusi i kilku godzinach snu a nie żeby jeszcze biec na siłkę. Ach ty aparatko :D:D:D ty jestes jednak niemozliwa. Ciesz się że nie masz (jeszcze/w ogóle) porannych mdłości. Ja miałam do 12 tc tak od 5/6 tc ale nie pusciłam pawia ani razu!!!!! Co do rozstępów - SYSIA - TO TEŻ DO CIEBIE!!!! - to na cyckach mam ale to ze względu na rozmiar ich. Przed ciążą miałam D po ciąży E i juz kurna tak mi zostało do dzisiaj. Chętnym oddam ze 2 rozmiary. Już mnie męczą te wielkości!!!!!! Na tyłku tez mam pare smaruje różnymi kremami ale to wszystko do dupy!!!! :P Echhhh tam - zejdą - tylko musze się zapisać na rolletic :D i sru!!

Dzieweczki - miłego weekendu!!! Juz nie mogę się doczekac kiedy Emika wróci :) Odezwę się w poniedziałek w pracy. Mam nadzieję ze w weekend będzie piękna pogoda i będę mogła trochę sie poplażować na działeczce :) Pozdrawiam was wszystkie Enigmaa - dbaj o siebie i nie szalej za bardzo ;) dla wszystkich kobitek z forum

Na poprawę humorków: Żona pokłóciła się z mężem i nie odzywali się do siebie tylko pisali karteczki typu wynieś śmieci, wyprasuj ubranie. Raz mąż kładzie żonie karteczkę: \"Obudź mnie o 6 bo musze wcześnie wstać\". Mąż rano się budzi, patrzy, jest 9. Patrzy na szafkę a tam kartka: \"Wstawaj, szósta\". Żona mówi do męża: - Brałeś dzisiaj prysznic? - Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie! Mąż zwraca się do żony: - Kochanie, przyniesiesz mi herbatę? Żona (zalotnie): - A czarodziejskie slowo? Mąż: - Biegiem! Mąż do żony: - Nie rozumiem dlaczego nosisz biustonosz. Przecież nie masz co w niego włożyć. Na to żona: - Przecież ty nosisz slipki, nieprawdaż?! Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża: - Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem... Kochanie, wyrzuć śmieci! - K**wa, dopiero co usiadłem! - A co do tej pory robiłeś? - Leżałem. Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony 1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo? 2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie. 3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago. 4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku. 5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie? 6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany! 7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami. 8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera. 9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć! 10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej! 11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy? 12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry. Miłego czytania - tylko się nie popłaczcie ze smiechu bo się rozmarzecie :P ja czytałam i sikałam hihihihihihihii

hihihihihi widzisz Enigmaa - to jest tzw łacina podwórkowa :P - a wagą się nie przejmuj wrócisz do normy :)

Sorki za błędy - szybko pisałam i tak jakoś wyszło

Cześć dziewczyny! Dopeior teraz znalazlam chwile żeby do was napisać cały czas mam zapierdal w pracy ;) Enogmaa dzięki za foty!! Kwiatuszki pięknie wyglądają - superowo!! A najlepszy numer jest taki - jak cię zobaczyłam - że wyobrażałam sobie ciebie zuuuuuupełnie inaczej!!!!! Chyba jako brunetke i tak jakoś inaczej zupełnie!!!! Niezła dupcia z ciebie!!!!!!!! ;) GHratuluję tego pięknego widoku jakim są II krechy na sikańcu !!!! Pomarańczkom mówimy - NIE !!!!!!!! i chuj wam w dupę :P:P:P !!!!!! i kamieni kupe!!!! Będzie luz nasypiemy gruz!!!!!! :P:P:P:P:P Iskierka trzymam kciuki za II krechy!!!!!! edi33- glowa do góry - będzie dobrze!!

Enigmaa zadzwoń do swojego gina bo ja szczerze mówiąc nie ma zielonego pojęcia!!!!!!!!!!!

więc sama widzisz - chyba się zapiszę na rolletic :D:D:D

Lara ja generalnie nie jem po 18 - jak juz to jakieś warzywa, owoce albo chlebek wasa

Lara - ale z ciebie chudzielec!!!!!!! Ja miałam wage przed ciążą 54 kg a teraz to mam cos ok 60 - nawet dokładnie nie wiem bo ostatnio na wagę nie wchodzilam.

Foli ja nie używałam - zawsze poszło szybko i sprawnie - mały był dzielny - płakał tylko chwilke i juz było ok :)

Sysia - co do wrzucani wszystkiego do wanny w domu - to znam to z autopsji. U nas to samo. Mojej mamie wyrzuca też z szuflad bieliznę - mojej nie może bo za ciężko szuflady chodzą w komodzie ;) do zlewu w kochnii też wrzuca co ma akurat w ręce nieraz to są zabawki a nieraz inne przedmioty użytku codziennego, jak go przewijam to tez nieraz tak się pręży i napina że założyć mu pieluchę to jest mistrzostwo świata, a do tego jeszcze nieraz jak mnie kopnie w cyca to zastanawiam się czy czasami nie szukac go na plecach ... też oczywiście mi pomaga w sprzątaniu, przede wszystkim odkurzanie, ale jak myję podłogę to tez biega na kolanach i łapie mi mokrego mopa a z drugiej strony kot!!! bo frędzle mu latają :P pilota tez juz ma opanowanego. Naciska jakiś guzik i spogląda na tv co się zmieniło :P - diabły wcielone!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Pozdrowienia od Asiuli i Sandruni!!!!!! Od poniedziałku sa w szpitalu, Sandra podłapała rotawirusa. Jak długo będa jeszcze nic nie wiadomo, mała jest na antybiotykach ale juz troche lepiej. Asia kazała przekazać że jak tylko rozpocznie urlop - może za ok 2 tygodnie to wtedy się odezwie i wszystko napisze, bo miała zajob w pracy no i teraz w szpitalu z Sandrunią.

Enigmaa - ja przy moim łobuzie musze mieć oczy wokoło głowy - nawet na dupie!!!!! Ostatnio mu się spodobało i otwiera klapę od kibleka i robi sobia chalpu chlapu. Albo włazi w ciuchach do brodzika i tez tam robi chlapu chlapu, kotu wodę z miski wylewa, albo miesza mu w jedzeniu, suchą karmę mu wrzuci do wody, ściąga mi wszystk ze stołu w kuchni co tylko sięgnie, obrywa kwiatki na działce, gryzie mnie!!! (na szczęście bardzo żadko sobie o tym przypomina), łapska wkłada mi do obiadu. Jak raz dałam mu łyżeczkę żeby jadł sam - to był caaaaaaaały wypaćkany od obiadku i wszystko wkoło!!!! włazi po schodach, jak tylko nikt nie widzi a jak dojrze i zanim dobiegnę to juz jest w polowie!!!! Jeszcze coś mam dodać- czy wystarczy ci?????? Moglabym tak pisac referat :P Ma mnóstwo zabawek ale żadna go nie interesuje - no może na 5 min - najlepsze zabawki to: pilot, komórki, klucze od domu/ auta, puszka po piwie (choć lepsza z piwem), butelka po soczku, różnego rodzaju puszki po herbatkach hippa, wiadro do śmieci, chusteczki higieniczne itp. Chwilami wariuję jakie on ma pomysły na życie... szok!!!! a wczoraj dostałam nawet od swojego dziecka w pysk.... było ... hmm...\"miło\" - no cóż teraz mu wybaczę i jak najszybciej oduczę :P:P:P:P:P:P:P:P bo później powiedzą że stary mnie leje w chacie :D:D:D:D:D:D:D Pozdrowionka

Menia dobre podejście psychiczne - brawo :) Golka - idź lepiej się przebadac - Pedagog moze mieć racje że to mogą być problemy z cisnieniem, ale nie zaszkodzi zrobic badania krwi i przede wszystkim żelazo.

A ja będę trzymała kciuki zeby to jednak okazała się fasolka :) przecież tego chcesz prawda?????

Mi chodzi o fasolkę a nie o torbiel :P

Menia - ale i tak będę trzymała kciuki - żeby @-iszon nie przylazł. :)

Cześc dziewczyny! Ja tylko na chwilkę bo mam duzo pracy dziaisj. Golka ja równiez jak przeczytalam twojego posta to az mi się ciepło na serduchu zrobiło. Trzymama za was wszystkie mocno kciuki i będę prosić tego na górez żeby było wszystko dobrze, żeby Emice się udało, żeby Enigmie pięknie rosła beta, żeby Amelka i Maciuś rośli ładnie i przybiewrali na wadze żeby szybciutko wyjść do domku i być z mamą i tatą i żeby reszcie dziewczyn udało się i zafasolkowały. Trzymajcie się dziewczyny :) Moc buziaków :)