Paula_81

Edytko - a ty skąd byś do nas jechała na ten spacerek? Bo mi się wydawało że ty mieszkasz na Ratajach. Widzę ze twoja córa ładnie rosnie :) to dobrze. A co do wakacji - to u nas wielkie wakacje odpadają. Myśli my może o tygodniu nad morzem ale to dopiero pod koniec sierpnia. Rzeczko - moje gratulacje - dołączyłaś do grona magazynierów. Asiu jak bedziesz miała czas to opisz te przeboje w klinice - chętnie sobie poczytam. Ucałuj Jasia. Musimy się kiedyś styknąć na spacerek. Ja również polecam Klinikę św. Rodziny i tak jak piszesz wszystkie położne git oprócz tej jednej - smierdzącej bleee. Asiu - a czy mały nie ma przypadkiem kolek po jezonku skoro piszesz ze płacze? Julia - pewnie juz się przeprowadziliście i nie macie netu - ale to nic- buziaki dla Lali :) Aguś - my teraz na tydzień wybywamy ale jak wrócimy to zapraszam na kawke pieterko wyżej :)

Hejka !!!!! Dziewczyny wczorajszy spacerek był super. I to był jedyny czas kiedy mały wczoraj spał. Padł dopiero na wieczornym spacerku z tatusiem. A tak to spał po 20 min i raz aż 1 godzine!!!!! Masakra!!! Brzusio - co u ciebie???????? Piękny wózeczek kupiłaś. Kiedy dołączysz do nas na spacerek????? Rzeczko - trzymam kciuki za obronę.

Aniu Goniu - wam też dziękuję za fotki waszych maluchów. Aniu - Wojtuś jest bardzo podobny do tatusia ;) pogratuluj mu - niech chodzi dumny tak jak mój ;). czy mi się wydawało czy na jednym zdjęciu ma w rączce papierosa???? już go od samego początku uczycie palić??? oj wyyyyyy .... ;) Goniu- Oskarek równiez jest prześliczny. Widzę ze się zgadałyśmy co do ręczniczków kąpielowych hihihihi. Musimy umówić się na jakiś spacerek jednaego dnia - może nad maltą???? Co ty na to? Powiedz mi jak ty na wszystko znajdujesz czas bo ja jeszcze nie potrafię sobie go zorganizowac i brakuje mi na wszystko doby

Aguś dzięki za fotki i filmiki - Pawełek jest przecudny. Ale zmienił już się - już robi się z niego prawdziwy facet ;)

Dzieki Foli- pewnie że się cieszę- ale jesczze bardziej się cieszę że tobie w końcu się udało. To jest najpiękniejsza wiadomość od rana.

Dziewczyny wracam do żywych!!!!!!!!!!!!!! Dziekuję wam za gratulacje. Nie było aż tak źle. Ale bardzo się cieszę że mam to juz za sobą. Obronilam się na 4. Foli - trzymam mocno kciukasy za ciebie. ***************************************************** Fluidki od Patryka!!!!!!!!!! Aniu jakbym mogła się obrazić na ciebie :)

Zdałam na 4!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mówcie mi magazynier (mgr) ;) Aguś tobie tez gratuluję obrony!!!! Czekamy na reszte :) Wracam do żywych!!!!!! Dzisiaj z tej okazji ide sobie kupić spódniczkę :) ja i spódniczka????? hahahahaha dobre - no ale cóż coś mi odbiło ;)

Cześć dziewczyny! Przepraszam ze się nie odzywam ale pilnie uczę się do obrony którą mam już w poniedziałek. Trzymajcie za mnie kciuki bo bardzo się boję. Potem wracam do żywych!!!!! Przesyłam wam aktualne fotki Patryka - do tych wszystkich dziewczyn do których mam maile - mam prośbę porozsyłajcie sobie - te które oczywiście chcą. Pozdrawiamy was gorąco z upalnego Poznania. Buziaki P&P

Dziewczyny - żyję ale uczę się do obrony którą mam 26 czerwca. Potem do was wróce Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Boję się jak cholera Pozdrawiamy P&P

Rzeczko wysłałąm ci wszystkie opracowane pytania na obronę. Dziewczyny ja wrócę do żywych po obronie. Narazie prawie w ogóle kompa nie włączam. Ale obiecuję że po 26 czerwca wracam do was!!!!!! Buziaki dla wszystkich Trzymajcie za mnie kciuki 26 czerwca ok 10 rano Pozdrawiamy P&P

Julia - zrobiłam to dla ciebie i wysłałam ten protest.

Dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!! Brakuje mi na wszystko czasu!!!!!!!!!!!! Buu!!!!!!!!!!!!!

Część dziewczyny!!!! Żadko już tu zaglądam - mały mi na to nie pozwala. Przez cały dzień jest ciągle coś do roboty a najwięcej przy maludzie. Je co 3 godziny ładnie spi. Ale to trzeba pokarm odciągnąć - też co 3 godziny po nakarmieniu przewinąć pupę - nieraz nawet 2 razy ;). Albo przebrać bo się uleje. Albo ja się muszę przebrać, bo mój synuś już mnie 2 razy usikał hihihi ;) no ale nic - wybaczyłam mu :D Tarz sobie smacznie śpi - nakarmiony o 12 ale zasnął dopiero 30 minut temu. O 3 znowu będzie głodny także została mi tylko już godzinka. Pierwszy spacerek mamy juz za sobą :) Mały ładnie je i rośnie.Jak tylko znajduję chwilę wolnego to staram się coś zrobić wokól siebie no i pouczyć się na obronę bo to juz za 2 tygodnie. Enigmaa - a co byś chciała wiedzieć na temat cc? Bo w sumie nie wiem co ci napisać. Poprzoszę konkretne pytania a dostaniesz konkretne odpowiedzi :) Buziaki dziewczyny Jak znajdę chwilkę to się odezwę :) Pozdrowienia P&P

heja dziewczyny! Edytko a dlaczego miałabym być zła??????? Ja smaa to ściągnęłam z innego topiku bo mi sie spodobało. Dziewczynki odzywać się proszę. :) A Patryk jest najukochańszym dzieckiem pod słońcem. Ja chwilami zapominam że mam dziecko w domu ;) jest spokojniutki i grzeczniutki. Płacze jedynie jak go kąpię bo tego za bardzo nie lubi. A tak to w ogóle go nie słychać :) No oczywiście już mu się spodobało noszenie na rączkach ale staram się go za bardzo nie przyzwyczajać bo potem nie dam sobie z nim rady. No ale leżeć w łóżeczku też mu nie pozwalam przez cały dzień. Rozmawiam z nim a on mnie uważnie słucha i robi takie minki jakby rozumiał wszystko co do niego mówię. A wczoraj byliśmy na pierwszym naszym spacerku :) było fajnie. Buziaki i meldować się proszę :)

Dziewczyny przeczytajcie sobie, ja sie bardzo wzruszyłam. \"Pewnego razu bylo dziecko gotowe, zeby sie urodzic. Wiec któregos dnia zapytalo Boga: - Mówia, ze chcesz mnie jutro poslac na ziemie, ale jak ja mam tam zyc, skoro jestem takie male i bezbronne? - Spomiedzy wielu aniolów wybiore jednego dla ciebie. On bedzie na ciebie czekal i zaopiekuje sie toba. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robilem nic innego tylko spiewalem i usmiechalem sie, to mi wystarczalo, by byc szczesliwym? - Twój aniol bedzie ci spiewal i bedzie sie takze usmiechal do ciebie kazdego dnia. I bedziesz czul jego anielska milosc i bedziesz szczesliwy. - A jak bede rozumial, kiedy ludzie beda do mnie mówic, jesli nie znam jezyka, którym posluguja sie ludzie? - Twój aniol powie ci wiecej pieknych i slodkich slów niz kiedykolwiek slyszales, i z wielka cierpiwoscia i troska bedzie uczyl Cie mówic. - A co bede mial zrobic, kiedy bede chcial porozmawiac z Toba? - Twój aniol zlozy twoje rece i nauczy cie jak sie modlic. - Slyszalem, ze na ziemi sa tez zli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój aniol bedzie cie chronic, nawet jesli mialby ryzykowac wlasnym zyciem - Ale bede zawsze smutny, poniewaz nie bede Cie wiecej widzial. - Twój aniol bedzie wciaz mówil tobie o Mnie i nauczy cie, jak do mnie wrócic, chociaz ja i tak bede zawsze najblizej ciebie. W tym czasie w Niebie panowal duzy spokój, ale juz dochodzily glosy z ziemi i Dziecie w pospiechu cicho zapytalo: - O, Boze, jesli juz zaraz mam tam podazyc powiedz mi, prosze, imie mojego aniola. - Imie twojego aniola nie ma znaczenia, bedziesz do niego wolal: \"Mamusiu\".

hejka!!! Aśka!!!!!!!!!!!!!!!!! Cześć!!!!!!!!!!!!!!! No teraz to znowu sie uśmiałam z tych znalezisk na szpitalnych korytarzach. Dobrze że wtedy obie nie urodziłyśmy od tego smiechu hihihihi. Fajnie że się odezwałaś. Hmm... może jutro jednak pojedziesz na tą porodówkę co? Będzie mój lekarz prowadzący - fantastyczny facet - i do tego przystaojny!!!!!!! Bierz się za siebie i jutro prosze jechac i rodzić. ;) Tak w ogóle dziewczyny to tym znaleziskiem na szpitalnym korytarzu był staniol takiej jednej memeji która leżala ze mną potem jedną nockę na pokoju - i nie dość że nie potrafiła nawet powiedzieć dobry wieczór jak weszła albo cześć i przez cały poboyt słowem się nie odezwała to jeszcze myślałam że ją w nocy zapier.... bo cały czas chrapała. Julia - mały jest kochaniutki śpi po 3-4 godziny a z falchy ciągnie 80 ml i dopiero jest najedzony ;) mały głodomor. Tatus teraz siedzi i ogląda mecz a ja stwierdziłam że mnie to nie interesuje i do was trochę poklikam. Patrykowi jakoś też nie chce się spać po jedzonku ale leży sobie grzeczniutko w łóżeczku i patrzy na mamusię :) Pozdrawia Was gorąco - trzymajcie się podpiszę się tak jak Julia p&p ;)

Hej! Gdzie wszystkie? Jak ja już nic nie napiszę to żadna baba jaga się nie odezwie co????? Włanie czekam aż mały się obudzi żeby go nakarmić i stwierdziłam że zajrze a tu pustki. Nieładnie dziewczynki!!!!!!! no no !!!! p&p

Hejka ja tylko na chwile bo mnie strasznie plecy bolą - jak sie okazuje po tym znieczuleniu w kregosłup. Właśnie wyslalam wszystkim tym do których mam adresy maile z fotkami Patryka. Buziaczki od nas obojga

Zdjęcia powysyłam później jak mi Przemo przywiezie aparat od teściowej. Estelko ja na twoim miejscu bym kupiła dopiero coś dla maluszka jak pójdziecie w odwiedziny już po urodzeniu. Pytacie jakie to uczucie trzymać swoje maleństwo w ramionach? CUDOWNE!!!!!!! I życzę tego każdej z was!!!!!!

Uwaga uwaga!! test nowego suwaczka!!

Aha bym zapomniała!!!!!! Wiadomości od Anki25 z dnia wczorajszego!!!!!!!!! Wczoraj o 12.40 Ania równiez poprzez cc urodziła małego Wojtusia. Waga 2630g i długi 50 cm. Zdrowiutki 10 pkt Apgar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aniu - MOJE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczyny!!!!!! Wczoraj wróciliśmy do zodmku ze szpitala z małym Patrykiem. :) Na samym początku chciałabym wam wszystkim bardzo gorąco podziękować za pamięć za miłe słowa i kciukasy. Asiu dziękuję za przekazanie informacji i uaktualnienie tabelki :) Właśnie wykorzystuję okazję póki mały śpi żeby wam opisać jak to było. A więc tak... 1 czerwca o godzinie 8.30 zabrano mnie już na porodówkę. Tam podłączono kroplówkę na wywołanie skurczy. Owa kroplówka miała lecieć przez 2-3 godziny. Okazało się że w ten dzień na porodówce ma dyżur mój lekarz prowadzący (hurra!!!!) opiekował się mną rewelacyjnie. W między czasie okazało się że odbierał jeszcze 3 porody do tego jakieś nieplanowane zabiegi, operacje i w końcu wyszło na to że na blok operacyjny zjechałam dopiero po godzinie 17. Od tych skurczy przez tyle czasu byłam strasznie wykończona do tego cały czas leżałam więc plecy odmawiały mi posłuszeństwa a ruszyć się nie moglam bo byłam podłączona do ktg i miałam już cewnik założony żebym nie chodziła do wc no i już do cc. Jak mnie zwieźli po tej 17 na sale operacyjną podano mi znieczulenie podpajęczynówkowe, przygotowano i o 17,35 już słyszałm płacz malutkiego :). Pokazano mi pozwolono przytulić i zabrano go na oddział noworodków, a mnie po zszyciu na sale pooperacyjną. Cc robił mi mój lekarz prowadzący i zrobił to pięknie. Mam malutką kreseczkę która bardzo ładnie się goi. Dopiro na nastepny dzień rano przewieźli mnie z pooperacyjnej spowrotem do mojej sali. Małego zobaczyłam dopiero ok 20 i nawet dobrze bo tych wszystkich przeciwbólowych byłam jak naćpana i cały czas spałam i nie byłabym w stanie zająć się nim. Na następny dzień już czułam sie o wiele lepiej i przynosili mi Patryka do przystawiania do cyca. Pokarm dopiero dostałam na 3 dobę ale od razu w takich ilościach że teraz musze co dwie godziny odciągać bo inaczej od zadużej ilości pokarmu w piersiach miałam temperaturę i dreszcze. Więc teraz cały czas reguralnie odciągam i raz przystawiam małego do cyca a raz karmię z butli. Pierwsza nocka w domu za nami nawet nie było najgorzej. Przepuklinka się cofnęła malutki jest zdrowiutki i cały czas głodniutki ;). Uciekam bo już się budzi na jedzenie. Buziaki od nas dwojga Paula i Patryk

Dobra dziewczyny to ja jadę po Patryka!!!! papapapapa

Brzusio co do kontroli z zusu to jak już to oni biegają tak do godziny 15. Więc po 15 masz luz :)

Dziewczyny! Wpadłam tylko na chwilke. Anka miała się odezwać jak wróci od lekarza ale okazało sie ze skraca jej się już szyjka macicy i dostała od razu skierowanie do szpitala. Jesli bedzie tam mogła mieć laptopoa to pewnie się odezwie, ale racezj już do porodu tam pozostanie. Bidulka!!!!!! Aniu trzymam kciuki i wytrwaj jeszcze te dwa tygodnie. Niech junior jeszcze trochę podrośnie. Niby 2700 to nie tak mało ale lepeij jak bedzie miał powyżej 3000. Buzaki dla was. Następne spotkano pewnie będzie już we czworo. Trzymajcie się cieplutki i dbaj o was :)