Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula_81

  1. Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było ale dwójka maluchów pochłania mnie całkowicie, a wieczorami poprostu padam z nóg. Jak jest ładna pogoda to wykorzystuję i siedze z dziećmi cały dzień na dworze, albo jedziemy na działkę,a tam to zawsze jest coś do roboty więc nawet nie zabieram ze sobą laptopa, bo i po co. Ana, Suzinka, Nadwiślanka - moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ana dziękuję za fotki - wasz syneczek jest prześliczny!!!!! Suzinko - poproszę również o fotki :) Nadwiślanka- cudowna wiadomość. Tak oczekiwałaś tego malucha i nareszcie po wielkich trudach masz już go w domku. Jak przeczytałam twój wpis to aż mi się łezka zakręciła w oku, że narezcie doczekałaś się swojego szczęścia. Ogromnie się z tego powodu cieszę :) Również poprosze o fotki :) Estelko - ty też się doczekasz. Pamiętasz jak Nadwiślanka pisała że zdecydowali się na adopcje z mężem? Wydaje się jakby to było wczoraj, a zobacz już mają swoje szczęście w domku :) Kochana ty też za jakiś czas nam napiszesz cudowną wiadomość :) Sysia buziaki dla Tomusia :) Foli, Enigma, Słoneczko i reszta dzieqczyn buziaki dla was :)
  2. Cześć Karola :) Zapraszamy :) Napisz coś więcej o sobie. Czy już wiesz co będziesz miała? I jakie imię wybraliście dla maleństwa? Gdzie zamierzasz rodzić? Ja mam dwóch synków Patryka który ma prawie 3 latka oraz Adasia który ma 5 tygodni :) Jak masz pytania to śmiało - jesteśmy tu po to by sobie pomagać i wspierać się :)
  3. my już po spacerku, zaraz obiadek będzie gotowy. U nas szczepienie we wtorek i koszt 190 zł. No cóż - będzie trzeba zapłacić. Jutro usg bioderek - koszt 40 zł. Więc jak ktoś decyduje sie na dziecko musi go być na nie stać... polska rzeczywistość!!!! Szczepiona na pneumokoki w Poznaniu kosztuje ok 280 zł. Ja szczepiłam Patryka dopiero jak skończył 2 latka. A szczepionka na rotawirusy to koszt ok 600 zł!!!!! Porażka
  4. cześć dziewczyny! Dzięki za dobre rady, tylko u nas jest jeden problem - ja zawsze idę spać wczesniej od meża, bo ten jeszcez długo pracuje i dopiero kładzie sie o 1 alo i później. A jak ja już zasnę to nawet jak przyjdzie do łózka to figle mi nie w głowie ylko żeby spac dalej :P jestem srasznie wykończona. Muszę siły zregenerowac. I jeszcze do tego boję się przed kolejną ciążą. W środę idę do gina na wizyte popołogową i od razu chcę żeby mi zapisał tabletki. Ja juz praktycznie nie karmie ( 1-2 razy dziennie) i w każdej chwili mogę dostać @ chciałabym już być przygotowana na to. Adaś śpi, Patryk ogląda swoje gazetki, a ja juz prasuję. Jedno pranie już się suszy, drugie pierze. Patryk posikał pościel i musiałam od rana prac wszystko. A niby już było ok z wołaniem. Mam nadzieję że teraz juz na bieżąco będę mogła pisac - że będę miałą na to czas i siły. Później idziemy na spacerek i do rzeźnika po mielone. Dzisiaj na obiad robię spagetti. buziaki
  5. hej laski! Ja chudnę ale nie mam wagi w domu wię nie wiem ile mi jeszcze zostało ale powoli wchodze w ciuchy sprzed ciąży. Chodze ostatnio jak zombi!!!!!!! Wory pod oczami, trup na urlopie to przy mnie pikuś!!!! Marze o jednym dniu bez dzieci zeby się wyspać. Okrutna ze mnie matka - wiem ;) ale ja juz padam na pysk! Chwilami nie daje rady. Jak tak czytałam że coniektóre z was miały juz przytulanka z mężusiami to zastanawiam się skąd wy bierzecie na to siły i chęci???? Doradzcie! Bo mi jak narazie łózko kojarzy się tylko z jednym - ze spaniem. Na bzykatka nie mam w ogóle ochoty!
  6. cześć dziewczyny! Przepraszam że żadko tu zaglądam, ale ostatnio w ogóle czasu nie spędzam przy kompie. Jak jest ładna pogoda to jestem z dziećmi na spacerze a jak zimno to nadrabiam zaległości w domowych porządkach. Teraz praktycznie cały czas siedzimy na działce ale jeszcze nie śpimy - za zimne noce. Niestety przez to odstawienie na kilka dni od piersi i do tego stresy straciłam pokarm. Raz góra dwa razy uda mi się małego nakarmić moim mlekiem. Jestem zła i załamana. Wypiłam całe opakowanie herbatki laktacyjnej, soki jabłkowe, kompoty, karmi. Próbowałam już wszystkiego i niestety nic mi to nie pomogło. Macie może jeszcze jakis sposób na laktację? Chciałam małego pokarmić chociaż do pół roku a tu k**wa!!! zaledwie miesiąc. Porażka
  7. cześć dziewczyny! Przepraszam że żadko tu zaglądam, ale ostatnio w ogóle czasu nie spędzam przy kompie. Jak jest ładna pogoda to jestem z dziećmi na spacerze a jak zimno to nadrabiam zaległości w domowych porządkach. Teraz praktycznie cały czas siedzimy na działce ale jeszcze nie śpimy - za zimne noce. Niestety przez to odstawienie na kilka dni od piersi i do tego stresy straciłam pokarm. Raz góra dwa razy uda mi się małego nakarmić moim mlekiem. Jestem zła i załamana. Wypiłam całe opakowanie herbatki laktacyjnej, soki jabłkowe, kompoty, karmi. Próbowałam już wszystkiego i niestety nic mi to nie pomogło. Macie może jeszcze jakis sposób na laktację? Chciałam małego pokarmić chociaż do pół roku a tu kurwa!!! zaledwie miesiąc. Porażka :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
  8. hejka! Wróciłam do żywych!!!! Nareszcie! Dzisiaj tylko zostało złożenie mi pit-ów do US i koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I mogę się wziąść za sprzatanie domku, ale to po długim weekendzie. Jutro jedziemy na działkę i tak będę odpoczywać sobie :) Adaśrośnie jak na drożdżach. We wtorek bylismy na kontroli u lekarza, żółtaczka zeszła w końcu ale dopiero po Luminalu! Zmienilismy Adasiowi pediatrę na tą do której chodzi Patryk. Chcieliśmy mieć lekarza blisko domu i zapisaliśmy go do przychodni obok nas ale niestety tam trafiliśmy na głupią babę która tylko by zapisywała niepotrzebne leki i pakowała w małego!!!!!! Więc po 2 wizytach u niej wypisałam ssaka i teraz jeździmy z jednego końca Poznania na drugi, ale co mi tam, wolę to niż leczyć dziecko u partacza!!!!!! Adaś waży już 4600!!!! Niezły klocek z niego juz ;) jak tylko ogarnę się to wrzucę fotki na pocztę :) Pozdrawiamy
  9. anjado - 110-120 zł (przynajmniej u mnie w przychodni)
  10. cześć dziewczyny, melduje sie na posterunku :)
  11. Suzinko - trzymam za ciebie kciuki!!!! Sysia dzięki :) Zabajona dzięki za fotki - śliczne :) Ja musze się pochwalic ze wchodzę powoli w swoje ciuchy sprzed ciąży :) A Adaś ma jeszcze żółtaczke i dzisiaj pediatra kazała odstawić go od piersi na 3 dni i podawać nutramigen bleeee
  12. pomi - zazdroszczę!!! U mnie kaczucha jeszcze nie wyzdrowiała. Jeszcze ze mnie leci, raz mocniej raz słabiej ale niestety bez "pampersów" ani rusz :( Chociaż powiem wam szczerze że jakoś mi nie brakuje seksu, nie mam na to ochoty. Łóżko jak narazie kojarzy mi się tylko ze snem i zanim zdążę przyłożyć głowę do poduszki to już śpię. A wczoraj to nawet zasnęłam w gościnnych z głową na ławie w papierach firmowych!!!!! Małż mnie obudził o 2,30 jak wrócił od szwagra. Porażka!!!!
  13. lola - tak na rozweselenie co do przewijania pieluchy ;) koniecznie z głośnikami :P http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=8PAfWgsgfSc
  14. no i niestety nie udało się. Dzisiaj byłam u lekarza ze ssakiem i na 3 dni odstawiony od piersi. W zamian dostał nutramigen. Śmierdzi to paskudztwo ale ten mój mały głodomor nawet się nie wykrzywił jak mu to dałam do picia!! Wypija 65 ml i zadowolony. Mam tylko nadzieje że powróci chętnie do cyca po tym świnstwie!!!!! Dzisiaj w aptece zostawiłam 140 zł!!!!! nutramigen, cebion multi, i jakies dwa leki homeopatyczne jeden przeciw biegunce a drugi wspomagający wypłukanie bilirubiny, każdy kosztował ponad 30 zł no i witamina k też ok 30 zł! Masakra!!!!!! Żeby leczyc trzeba mieć kase!!!!!! A ja dzisiaj strzelę sobie piwko przed snem ;) teraz przez 2 dni mogę hihihihi
  15. cyc zapodany ssak śpi, starszak ogląda toma i jerrego a ja się bioręza sprzatanie. Potem spacerek, jakis obiadek i popoludniu startujemy na zakupy z małżem. Wieczorem czeka na mnie cała góra prasowania i pewnie o 23 padnę na łóżko i już ni wstanę. Dzisiaj ssak cały czas głodny! Pierwsza pobudka o1 druga o 4 a następna już o 6,30!!!!!! Porażka!!
  16. kasztanek dzięki - zapytam lekarke co o tym sądzi. Mam nadzieję ze zbadają mu od razu poziom bilirubiny. pozdrawiamy
  17. cześć dziewczyny!! tak jak czytam o waszych sensacjach z tymi mlekami dla dzieci to aż gęsia skórka przechodzi. Kurcze co jest? Nagle wysyp alergików czy co?????? U nas tfu tfu odpukać wszystko ok. Jest na piersi, jem prawie wszystko i nic niedźwiadkowi nie dolega. Używam też od początku tych kosmetyków hipp-a i mu służą. A żeby mu się za szybko nie wysuszała skórka to do wanienki podczas kąpieli dolewam oliwki. U nas jest inny problem - małemu jeszcze nie zeszła żółtaczka... lekarka u którejbyliśmy we czwartek obejrzała go i stwierdziła że on ma ciemną karnacje i jemu wolniej będzie schodzić. Ale przecież to już prawie 3 tygodnie i nadal ma żółte białka na oczkach. Kazała nam przyjść do kontroli we wtorek i jak nie będzie lepiej to wtedy odstawiamy od cyca i na kilka dni na sztuczne będziemy musieli przejść. Jak długo u waszych maluchów schodziła żółtaczka????????
  18. ja jem wszystko oprócz fasoli, grochu, kapusty, szczypiorku, cebuli i czosnku. Nawet od czau do czasu troche czekolady zjem. I wszystko jest ok, a mały przez 2 tygodnie przybrał 500g
  19. lola mój Adaś też nie odbija, ale kolek na szczęście nie ma. Bardzo żadko się zdarzy że mu się beknie. Ale czkawki to ma bardzo często. Troche mu się uleje po jedzeniu i już ma czkawkę, jak jest najedzony nawet łyka glukozy nie zrobi. I tak się męczy z tą czkawką aż mu przejdzie. Teraz odkryłam że jak mu się czka to jak położe go na brzuszku to mu szybciej przechodzi. Pytałam się położnej o pas poporodowy i ona mi go polecała ale mówiła że dopiero 3 tygodnie po cc można zacząć go nosić
  20. hejka moja mam własnie poszła z dzieciakami na spacer a ja znowu siedze w kompie i rozliczam firmy!!! Już mnie to wkurza, bo kurcze człowiek potrzebuje kasy i dwoi się i troi żeby sobie spokojnie zyć, ale kosztem własnego odpoczynku. Ja naprawdę już nie wiem gdzie ręce wsadzić. Prowdzę dwie firmy a oprócz tego wiadomo ze trzeba się dziećmi zająć, domem, obiad ugotowac a czasu na odpoczynek już braknie.... Wczoraj o to się pokłóciłam z małżem, bo cholera łazi i jęczy jaki to on zmęczony - nosz kurwa mać tak się wsiekłam ze szok!!!! A ja to co? Ja nie mam prawa być zmęczona, nie ma prawa mnie boleć głowa, bo jak jestem z dziećmi w domu to musze się nimi zająć!!! I zrąbałam go o ten bałagan który po sobie zostawia. Powiedziałam ze nie jestem jego służącą, ja też jestem cały czas zmęczona i nie mam kiedy odpocząć a jeszcze po nim musze sprzątać bo on chodzi po chacie i za dupą zostawia bałagan!!!!!!!!! No to się wyżaliłam, czas do pracy. Buziaki
  21. hejka Wrzuciałam kilka fotek na poczte. Oglądałam wasze pociechy są prześliczne!!! Ponti, Maja - skąd wasze maludy maja aż takie wysypki???? Co wam lekarze powiedzieli?? Biedactwa małe :( bardzo mocno je wysypało!!! U nas ok. Adaś rośnie. Patryk to kochany starszy brat :) Niby Adaś budzi się w nocy raz na karmienie ale i tak chodze niewyspana i zmęczona. Brakuje mi na wszystko czasu, nie mogę się zorganizować jeszcze. Kręgosłup znowu boli (niestety) i czekam aż bede mogła iść do ortopedy i na masaże. Chciałabym więcej wam napisać ale padam na ryjek. Buziaki mam nadzieje że będę mogła sie cześciej odzywac.
  22. hejka! Melduję się że żyję, ale poprostu nie wiem w co ręce włożyć!!!! Jak ogarnę jakoś wszystko i wszystkich to się odezwę!!!!!! Buziaki
  23. Oby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało, by szyneczka nie tuczyła, atmosfera była miła, a zajączek uśmiechnięty, przyniósł wreszcie te prezenty.
  24. Oby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało, by szyneczka nie tuczyła, atmosfera była miła, a zajączek uśmiechnięty, przyniósł wreszcie te prezenty.
×