patyczak

W koncu sie zmotywowalam ;-) chociaz w chwili obecnej wszystko zalezy od tego jak sie czuje. Na dzien dzisiejszy juz raczej kiepsko,chociaz do terminu porodu zostaly mi 3 tyg.Zapaowiada sie ciecie cesarskie poniewaz moje dziecie jest tak leniwe ze nie chce mu sie obrocic glowa w dol....prosila,grozilam i nic.Chcialam urodzic sn w ogole nie bralam takiej opcji pod uwage...a tu masz babo placek....za 2 tyg ide do kontroli jesli nic sie nie zmieni to 28.10 powitam na swiecie mojego drugiego syna :-D Wszystko mam juz przygotowane tylko jakies ostatnie zakupy-rzeczy ktore sa potrzebne do szpitala. Licze na cud.......chociaz lekarz twierdzi ze ma juz malutko miejsca i bedzie ciezko.... Ogolnie u mnie ok.Nie pracuje juz od lipca,nawet udalo mi sie wyjechac na tydzien z mezem i synem na Wegry-na wies cisza spokoj,domowe jedzenie zyc nie umierac,gorace zrodelka.Wrocilam zadowolona i ciezsza nie bede pisac o ile :-P Od wrzesnia staram sie pomoc synowi wejsc w nowy system uczenia sie-chodzi do 2 klasy i jakos ciezko mu sie bylo przestawic,do tego jeszcze zaczyna sie buntowac odwiedzilismy psychologa bo musi nauczyc sie panowac nad emocjami...mi zreszta tez by sie przydalo cos bo nerwowa jestem strasznie

Czy ktoras miała cesarke ? Niestety chyba mnie to czeka:-( bylam nastawiona na porod sn a tu lipa(dzidzia ułozona posladkowo)

Alez pogoda za oknem a ja siedze w pracu naubierana bo mam pomieszczenia od polnocy i caly rok sloneczko nie zaglada. Ann oj biedna Malgosia ,czasami jest tak ciezko utrafic z tymi mleczkami,mam na dzieje ze to juz ostatnia zmiana i Malgosia bedzie rosla jak na drozdzach a sen bedzie mial spokojny. Arpad zamien sie ze mna :-) ja zrobie sobie taki maly wypadzik do ciebie wygrzeje stare kosci,odpoczne a ty troszke zajmiesz sie moim ogrodkiem tylko koszenie trawy :-D przemyslisz to i owo a jak wrocisz podejmiesz meskie decyzje ;-) W sobote szykuje mi sie imprezka-ja znow bez % taki maly lyczek dobrego czerwonego wina.....chyba zrobie potrawke z kurczaka w kociolku,jakas lekka salatka hmm zobaczymy. Ide cos przekasic :-D

Wlasnie zjadlam pyszne wafelki :-D a doopa rosnie ;-) Moj syn przyniosl dzis uwage:-D-je na lekcji angielskiego...nie ma czasu zjesc na przerwie tylko lata z kolegami to dziecko glodne a panie jak to panie nie przypomna aby wziasc kanapeczke na przerwe-zamkna klase i lipa..... Jakies sugestie jesli chodzi o jutrzejszy obiad..... Na kolacje kupilam sobie dziury z serem pomidorka jeszcze godzinka i bedziemy jesc :-D

Ryjeczku moj tez pisze dzis i pierwszy raz w zyciu widzialam ze mial stresa-ogolnie podchodzi na luzie. Nie wiem jak to jest ale jakies dziadostwa to sie zawsze przyplataja w najmniej odpowiednim momencie. Ide obierac ziemniaczki na placki.Kazdy dzis bedzie mial inne. Mezulo z gulaszem,syn zwykle z keczupem a ja takie same starte ziemniaki odcisniete bez dodatkow i upieczone na suchej patelni potem posmarowane tylko lekko maselkiem.

Alez mi sie chce pierogow takich z kapusta i grzybami albo ruskich....chyba sie wsciekne

Alez macie dziewczyny tempo....ja niestety w ostatnim czasie zmagam sie z okropnymi bolami glowy-cos w stylu migreny-przychodze do domu i ide spac....szczerze mowiac mozna zwariowac,budze sie rano i znow bol glowy chyba juz z tego ciaglego spania... W piatek mam wizyte u gina zobacze co slychac u maluszka i musze wypytac o kilka spraw typu jazda na rowerze :-) adwokacik do lodow :-D i najwazniejsze loty samolotem -wiem wiem pomyslice ze zwariowalam ale mnie juz tak doopa swedzi ze musze gdzies wyjechac na urlop...ale jesli dostane szlaban to bede siedziec qurcze tak chcialabym wiedziec co bedzie.....czuje ze chlopak a tak bym chcial corke...zgine z tymi chlopami ;-) Ann wygladasz cudownie ale musze cie rozczarowac Twoja corcia wyglada przecudownie :-) Wspominalas cos o szcepieniach-popieram Twoi zdrowy rozsadek-czasami to naciaganie rodzicow.Mi znajoma laborantka mowila ze te szcepienia na rotawirusy mozna sobie darowac-jesli juz cos sie przyplata to robi sie badanie i wynik jest do godzinki i wiadomo co za paskudztwo siedzi wiec mysle ze trzeba podejsc do tych szczepien z glowa. Kropeczko trzymam meza za slowo :-) bo jakos mi sie kandydaci wykruszaja...obiecuje nie bede drapac ani rzucac obelg i lacine tez sobie daruje :-D chociaz jak bedzie bolec to kto wie :-P Arpad zazdroszcze ci tego ciepelka ja to jestem cholernie cieplolubna. Zaraz uderze na nk aby Ciebie i kropke oblukac :-D Beziu zobaczysz wszystko bedzie dobrze a nawet bardzo dobrze moj syn tez podchodzil tak jakos z dystansem w koncu 10 lat byl sam ale teraz widze ze cieszy sie bardzo(ma nadzieje ze dzidzius nie bedzie plakal i kupki nie beda smierdzace ;-)) O jakiegos czasu mowi ze tam w srodku jest malenstwo a ja jest kangurzyca-jak to dobrze ze nie nazwal mnie wielorybem . She jak tam Ala ? Wiecie co ja czekam juz na wakacje-caly weekend siedzialam z synem i cwiczylismy testy kompetencyjne na zakonczenie kalsy-jutro pisza. Najwieksza trudnosc sprawia mu pisane-list do kogos,opis czegos-chyba cale wakacje bedziemy siedziec i cwiczyc. bo w 4 klasie to juz nie bedzie przelewek. Witam nowa kolezanke :-) Koncze bo nie bedzie sie Wam chcialo czytac takiej kobyly :-P

Siedze sobie do gory doopa bo dzis bylam rano w pracy tzn udawalam ze jestem :-) przegadalam z kolezanka 4h i do domu :-) wiadomo piekna pogoda wiec co bede siedziec w zimnych murach. Ryjeczku skladam ci propozycje porodowa ;-) zapewne jestem pierwsza ktora ci to proponuje,mam jeszcze w rekawie jedna kolezanke na wypadek gdybys odmowila :-) Maz powiedzial ze tym razem nie pisze sie na to show i mam sobie poszukac kogos innego wiec szukam. Rocznice mam juz za soba oczywiscie ubytki w portfelu takze...do chrzcin spokoj.

Ann oblukala ta Twoja dzidzie na nk i napatrzec sie nie moge :-) Sama slodycz. Zycze jej zdrowka a Tobie szybciutkiego powrotu do formy. Bezia cos mi sie zdaje ze bedziemy rodzic prawie w tym samym czasie ja jestem teraz w 14 tyg.Zaliczylam juz usg prenatalne i odebralam wyniki z testu pappa i wszystko jest ok teraz tylko czekac do 21.06 kolejna wizyta w klinice. 25.05 ide do lekarza wiec moze bede wiedziec plec ale moj lekarz nie kwapi sie do tego aby zagladac tu i owdzie. Ryjek mam dla Ciebie propozycje czy mozesz towarzyszyc mi przy porodzie :-D boki zrywam jak Cie czytam wiec tak sobie pomyslalam ze bylabym idealnie odstresowana i moze szybcie by to poszlo tylko sie zastanawiam co ja bym mogla Ci zaproponowac w ramach rewanzu.... Sztormiku z tymi chlopami to mozna czasami zwariowac,pamietam jak sie klocilismy ciagle bo on tylko imprezki w pracy tzn po pracy a to urodzinki a to kawalerskie i oczywiscie zony wstep wzbroniony,wiadomo jaki wracal po tych imprezach,jak mnie to wkur....ale z czasem jak syn stal sie wiekszy to ja tez zaczelam wychodzic i jakos lyso sie mojemy mezulkowi robilo...no i final jest taki ze juz dawno nie bylo imprezy zakladowej :-) Moze warto ta metoda malych kroczkow-nich maz sam gdzies wyjdzie potem ty w ramach wymiany raz drugi jakos to moze przelknie :-) Ja jeszcze pracuje nad moim bo jakos zazdrosny i spotkania z kolegami na kawce nie wchodza w gre nawet z kolega gejem!! Wczoraj posadzilam przed domem lawende cale 15 krzaczkow i po jednym w donicach i to chyba tyle jesli chodzi o kwiaty na ten sezon :-D Dzis mielismy rocznice komunii-szwagierka wprosila sie na obiad tzn powiedziala ze przyjedzie na msze a potem na kawe wiec sila rzeczy musialam obiadek zrobic.Towarzyszyla jej tesciowa.Zjadly wypily kawe i pojechaly i teraz na dluuuugi czas mam je z glowy :-P

Oj Ann sie nie odezwala czyli Malgosia zapewne jest juz na swiecie :-) Wczoraj dwa razy wybieralam sie do kosciola-jakos msze poprzesuwali i byly inaczej niz zwykle tylko ja o tym nic nie wiedzialam bo ostatnio chodze sobie do klasztoru braci Franciszkanow w innej miejscowosci.Z tego wszystkiego mialam dluuugi dzien bo wstalam wczesniej wiec obiadek zjadlam o 12 i zapadlam w 3 godz sen :-D.To wszystko zapewne przez pogode-padalo od samego rana dzis swieci sloneczko ale na jutro w moim rejonie zapowiadaja snieg......... Dzis musze odswiezyc szaty syna do komunii bo w niedziele rocznica-chyba zdobede sie na gest i zaprosze tesciowa na kawke :-) Lece na kawunie. Qrcze nie moge sie doczekac wiesci od Ann.......jak ja juz urodze to poprosze mojego chlopa zeby tu skrobnal-tylko przymknijcie oczy na bledy ;-)

Siedze sobie z nozkami do gory ,pogoda piekan a tu tzreba do pracy isc wezme dzieciarnie na spacer wyszaleja sie po lakach a ja bede miec spokoj jak wroca siedza i odpoczywaja :-) Rowerek powiadacie ja juz swoj wyciaglam tylko nie pozwalaja mi jezdzic a do parcy mam 15min po weekendzie jak pogoda pozwoli tez przesiade sie na cos ekonomicznego. Zakupilam dzis karczus,nowe izraelskie ziemniaczki -wierze ze to sa ziemniaczki-i w sobote zrobie sobie grilla. Ann kochana cos czuje ze Malgosia jest juz na swiecie..... Kropka z tymi bledami to roznie bywa..ale tutaj czasami ajk sie czyta to mozg nie jest tego w stanie ogarnac...i nikt mi nie powie ze to roztargnienie czy inne wytlumaczenie uwazam ze pewne rzeczy robi sie automatycznie wiesz jak sie pisze itd bo jak mozna napisac np"cuż" przeciez nie da sie na to patrzec :-) Arpad odnosze wrazenie-moze sie myle-ze z Jetka zetknelas sie juz na innym forum i dlatego zachowuje sie jak "ciocia dobra rada"....ale w sumie to nie powinnas zwracac na to uwagi powiem ci szczerze ze na innym forum tez mielismy nieproszonych gosci ja to zlewalam....i Tobie radze to samo,sama dobrze wiesz ze przewija sie na kafe setki osob dzis sa jutro ich nie ma itd A o odejsciu to ty nie mysl chcesz aby ktos mial satysfakcje....

Cale popoludnie zajadalam stres :-) musialam jakos odreagowac..... Siedzialam w tej klinice jak na szpilkach,trzeslam sie jak osika to bylo cos okropnego...weszlam do gabinetu podalam lekarzowi papiery i zaczelam ryczec.....chlop sie wystraszly ;-) pyta czy juz wiem ze cos jest nie tak...a ja sie nie moglam uspokoic..wiec wzial mnie na badanie...okazalo sie ze dziecko jest bardzo gleboko w tylozgieciu i nic nie widac i tzreba zastosowac usg dowcipne :-P dzidzia jakos tak sie ulozyla ze ciezko bylo cos zobaczyc...wiec po 20min mialam kolejne badanie usg normalne i wszyslo ze jest OK zadnych inwazyjnych badan nie bedzie teraz czekam jeszcze na wyniki z krwi,beda z tydzien . Dziewczyny nawet nie wiecie jaki ciezki kamien spadl mi z serca...kolejne badanie w 21tyg Syn po powrocie dopadl moje papiery i czyta,czyta....nagle na glos mowi anatomia plodu!!!Mamo czy ty jestes w ciazy?Ja mowie ze tak a on ktory tydzien :-) znasz plec,znasz plec...kiedy to do niego dotarlo stwierdzil ze musi sie z tym przespac ;-) Jesli o spaniu mowa ide do lozeczka bede spokojnei smacznie spac :-) Pozdrawiam Was cieplutko :-)

Nie spie juz od godziny-dzis o 10;30 mam badania,nawet nie wiecie jakiego mam stresa....wczoraj prawie caly dzien spalam....i wieczorem zasnelam bez problemu...... Tesciowa nie mogla uwierzyc,powtarzala tylko to nie mozliwe,zartujecie...nie wiem czy chodzilo jej o meza czy o mnie :-P ale ogolnie przyjela to normalnie pytala tylko czy moja mama sie cieszy...nie wiem o co jej chodzi....tesciu bez entuzjazmu....ogolnie szalu nie bylo...... Dobrze ze juz po swiatach pora wracac do pracy bo wtedy nie ma czlowiek czasu na "myslenie" Odezwe sie jak wroce teraz jakos nie mam sily na pisanie....

U mnie pada deszcze i to bardzo....jak siedzialam w pracy to swiecilo slonko...nie bede komentowac. Popijam kaweczke maz spi a syn gapi sie w telewizor....na obiad jedziemy do tesciowej mielismy jechac jutro ale w piatek zmarł mi wujek i we wtorek jest pogrzeb wiec szybko musze wrocic z tych badan ,miala jechac ze mna moja mamma i mialysmy isc jeszcze do Ikei ale w obecnej sytuacji cale plany trzeba zmienic. Takie dziwne to zycie....z tym wujkiem to w ogole smutna historia.....zaczelo sie od malej ranki na jezyku kiedy zglosil sie do lekarza zaraz trafil na onkologie....chemia,leki..teraz pod koniec nie mowil juz,mial w przelyku rurke,nie jadl,karmiony dojelitowo co 4 h morfina,zona od lat chora psychicznie...dzieci jak to dzieci kazde z klopotami...nie pracowal,nie byl ubezpieczony,dobrze ze znalazla sie doktorka ktora okazala sie czlowiekiem i powiedziala przepisy przepisami ale to jest czlowiek ktory cierpi i tzreba mu pomoc. Pomogla na ile mogla....na reszte nie mieli juz funduszy...... Nie bede przynudzac........ Dziewczynki zycze Wam spokojnych swiat,wypoczywajcie,delektujcie sie tym co na stole a tak w ogole to zycze Wam stosunkowo udanych świa :-D Ann jak tam????

Siedze w pracy sama :-) cala dzieciarnia poszla do domu juz po 14 :-D tylko szkoda ze nie moge isc do domu Ann to teraz zostalo juz tylko odliczanie :-) Co sie tyczy syna to jedyny powod dla ktorego nie wie to tesciowa :-) powiemy jej w swieta wiec i syn bedzie mial niespodzianke She gratuluje wygranej :-) widac ze fortuna ci sprzyja wiec graj kochana graj :-) My pierwszy raz mamy kase na swieta zawsze mielismy bony ale do takiego sklepu gdzie ceny sa kosmiczne i zawsze bylam wsciekla z tego powodu bo w innym bylo taniej i lepsze teraz sama moge zadecydowac gdzie wydam. Sips zyjesz kobitko :-D

Wczoraj wrocilam padnieta mialam tylko sile aby ogladnac kolejny odcinek "Usta Usta" :-) Moj brzusio wygladal tak jak bym byla w 7 miesiacu :-P wszystkiego kosztowalam,mieszalam i najlepsze jest to ze nie mialam zgagi. Po powrocie dowiedzialam sie ze syn ma biegunke,przygoda toaletowa zdarzyla mu sie na zajeciach korekcyjnych...dzis nie pojdzie do szkoly bo moze byc powtorka z rozrywki a dzieciaki w jego klasie sa okrutne wole mu tego zaoszczedzic. Kropeczko cos czuje ze juz myslami jestes przy swietach...a lekcja zawsze mozesz zglosic nieprzygotowanie ;-) A serniczek to sie przyznam nie pieklam mamusia upiecze i sie podzieli. Ja pieke "Shreka" i jeszce cos ale nie wiem co :-) She jak beda dzwonic w sprawie swia to pamietaj-mozecie kupic to i to bo u was takie dobre itd ....;-) Ann moj syn jeszcze nie wie badam grunt podpytuje i jak do tej pory male dzieci kojarza mu sie tylko z placzem i kupkami .....ale jesli juz to woli brata :-) Lece mys lepetyne bo jade dzis z mama na zakupy dostalysmy "zapomoge" swiateczna z pracy starczy na zakupy w "Biedronce " :-D

Dziewuszki jeszce tylko jutro i wolne :-) Dzis mam taki pokichany dzien-do pracy na 10 a potem na 16 mamy taka uroczystosc wielkanocna-wystepy,dania swiateczne-moze zalapie sie na jakies specjaly-bede kosztowac wszystkiego. Jutro normalny dzien a potem wypinam sie na wszystkich :-) Wiecie ten saluuun musialam troszke odswiezyc nie bylo zmiluj sie ale reszta w granicach rozsadku,ile zrobie tyle bedzie a reszta poczeka,przeciez za tydzien znow bedzie wolne:-) a potem to juz z gorki wypatrywac wakacji:-D Ann badania mam z krwi i usg ,wszystko bezplatne teraz pod katem chorob nawet nie chce wymieniac jakich......a potem w polowie usg serduszka(najwazniejsze) i innych narzadow ale nie rozmawiajmy o tym....zgage miewam i pomagaja migdaly :-) Co sie tyczy plci to za pierwszym razem chcialam miec dziewczynke,imie bylo i wielkie chcenie ;-) wyszlo inaczej wiec teraz w sumie sie nic nie nastawiam chcociaz mam imie dla chclopca ;-) a moj tesc zawsze mowi jak jest forma na pustaka to cegly nie zrobi :-) ale ostatnio snilo mi sie ze mam corke nawet kolczyki miala....zreszta co bedzie to bedzie :-) W planach mam popracowac do konca czerwca a potem ide na l4 wakacje to u mnie zawsze pora wyjazdow,wycieczek,basenow podroze jakims kiepskim autobusem,daruje to sobie a po wakacjach to zobacze...atmosfera w pracy nie zacheca do powrotu wiec moze zostane w domciu :-) Musze dzis przegladnac zeszyt z przepisami nie mam w ogole koncepcji co upiec???

Plany zrealizowane czyli okna,firany i zaslony w salonie odswiezone :-) padam na pysk a raczej na cztery litery :-P Trwalo to dwa dni ale teraz ma to rece i nogi. Wczoraj poszlam spac o 19:30...taka bylam wykonczona ,dzieciaki w pracy daly popalic..dzis wstalam o 5:30 ciekawe dlaczego nie moglam spac ;-) Jesli chodzi o tesciow to musze przyznac ze do mojej nigdy nic nie wioze w sumie to zawsze z czyms wracam pod tym wzgledem nie moge nic powiedziec jest ok.Nawet powiedziala ze jakies ciasto upiecze na swieta i mi podesle.W swieta pewno pojedziemy tam na obiad-chyba w koncu jej powiemy ze zostanie babcia kolejny raz bo syn musi zostac tam w poniedzialek na noc bo ja 26.04 jade na badania prenatalne...mam stracha ale o tym cicho.... She o zgrozo !!!Jak beda sie wybieraly do Ciebie przygotuj ten sam tekst :-D Ann ja tez mam w planach przytyc w graniucach rozsadku ;-) :-P Po synie zrzucilam prawie 20kg-pozbylam sie wszystkiego z ciazy i jeszcze dodatkowo prawie 10kg i osiagnelam moja idealna wage 55kg :-D no ale teraz o kg nie dyskutuje dziecko najwazniejsze. Ryjeczku a mi co przepowiadasz :-) bo ja stawiam na siusiaka :-P

Meska czesc rodziny spi a jak delektuje sie kawka-taka "lura"-jak to mowi moja babcia ;-) ale jakos pije ja z przyzwyczajenia. Z mojej herbatki zielonej musialam calkowicie zrezygnowac bo ciezarne maja na nia szlaban W piatek bylam u gina niby nie mialam terminu ale potrzebowalam tej wizyty psychicznie...lekarz powiedzial ze wszystko ok dzidzia rosnie serce bije :-) wiec sie uspokoilam i zaraz mialam lepszy humor. Energi zyciowej tez mi przybylo . She widze ze tez w koncu wzielas sie za garderobe-jak od lat ciagle powtarzam a moze ubior tylko ze to moze nigdy nie nadchodzi,wiec w sobote tez wzielam sie za selekcje-taka bez sentymentu i mam pelny bagaznik ciuchow-wywioze wszystko do PCK. Wiecej miejsca w koncu mozna kupic cos nowego ;-) Jak tam prawko? Ann chcialabym miec juz z gorki tzn chcialabym miec juz dzidzie na swiecie :-) Ciekaw co slychac u Bezi? Arpad ty to nadajesz jako kompan do ogladania dla mojego meza-horrory,wampiry a potem chlop boi sie do garazu zejsc ;-) Lubi takie filmy a ja wrecz nie cierpie....dlatego nigdy nie chodzimy razem do kina...chyba ze na jakas komedie. Twoj syn chodzi do szkoly?Jaka tam jest w ogole edukacja? Ryjek i Sips do raportu :-D

Wiosna na calego Dzis pogoda byla rewelacyjna-wybralam sie z dziecmi na spacer-wrocili padnieci a ja mialam spokoj bo siedzieli po cichu i odpoczywali. Czuje sie bardzo dobrze :-) Oczywiscie nadal utrzymuje ta wiadomosc w tajemnicy przed tesciowa :-P moja dyrektorka tez jeszcze nie wie-ciagle mi przygaduje rob cos,wez przyklad z kolezanki itd oj bedzie w szoku jak wyjdzie szydlo z worka ;-) Zastanawiam sie czy nadal tzreba informowac przelozonego -kiedys byl taki przepis a teraz..... Moj maz po tragicznej smierci naszego kraba postanowil kupic akwarium i rybki .....wlasnie klei fototapete-zastanawiam sie kto bedzie ten dobytek obrabial? Pozdrawiam serdecznie :-)

0 na termometrze i snieg ale mam nadzieje ze to juz ostatnie dni zimy :-) Szkoda ze nie bedzie jutro sloneczka lepie by sie wstawalo-pamietajcie spimy godzinke krocej :-( Sips oj chyba jetses strasznie zapracowana...chbya ze masz meza w domu wtedy nieobecnosc usprawiedliwiona :-P Sztrom taki mam zamiar tylko nie wiem czy wojewodzki czy na wyspianskiego...a tak w ogole to chyba musze zdobyc namiary na jakas polozna ktora za kase bedzie przy mnie bo po pierwszym porodzie mam zle wspomnienia i nie wyobrazam sobie drugi raz tego przezywac. Ale na to mam jeszcze duzo czasu.... Zlapalam katar,psika popijam herbatke malinowa,jem kiwi i mam nadzieje ze nic sie z tego nie wykluje..takie sa konsekwencje pracy z dziecmi -kichaja,kaszla itd

W koncu znalazlam chwilke w pracy-dzieci poszly dzis wczesniej do kosciola.Ja zsostalam sama z wielkim balaganem W srode bylam na badaniu-karta cizay zalozona,wstepne wyniki mam dobre,teraz tylko witaminki,kwas foliowy.Czuje sie bardzo dobrze tylko jak juz pisalam wczesnie chodze spac. Pod koniec kwietnia zapisana jestem na badania prenatalne. Ann zostan przy Malgosi ;-) Garbrysia odpada znam dwie i jakos nie ma przekonania :-) Jak tam syn poprawilo sie ? Arpad jesli ta podpowiedz to nazwa hotelu to juz wiem gdzie jestes :-) W twoich postach wyczuc jakias taka depresyjna nutke :-( i chyba rytm dnia masz przestawiony ;-) Za chwile uciekam do domu-syna zabrala tesciowa ,mezus dzwonil ze mam mu kupic piwko po drodze bo jest wykonczony praca,nie bede zolza i kupie:-P

Wlasnie wpieprzylam pol sloika salatki jarzynowej na occie :-) mialo byc do obiadu ale nie moglam sie oprzec a najchetniej zjadlabym pieczarki marynowane...... Sezon urodzinowy mam za soba w zeszla sobote opijalismy ur meza i syna tzn ja tylko soczkiem a w sumie opijalismy tez powiekszenie rodziny tylko w tajemnicy bo nie chce zapeszac-zreszta im wiecej czytam tym wiecej sie martwie.... Ryjku ja w tym roku tez mam rocznice tylko nie wiem czy ksiezulo cos bedzie robil mam nadzieje ze nie-zwykla msza i tylke bo w niektorych miejscowaosciach sa jakies wierszyki,spiewy,kwiaty itd Za oknem piekna pogoda mialabym ochote zawagarowac a tu lipa do pracy trzeba isc nie ma zmiluj sie.Wezme chyba dzieciarnie na spacer w poszukiwaniu wiosny :-) Witam serdecznie nowa kolezanke :-) mam nadzieje ze zostaniesz z nami na dluzej :-)

Tak tak Ann wszystkie znaki wskazuja na to ze bede kolejny raz mamusia :-) Jak na razie to mam takie spanie ze juz o 20 jestem w lozku i tak do 6 smacznie sobie spie. Zachcianek nie mam-zwlaszcza tych slodkich- z czego sie ciesze. Mirunia swietnie ze masz prace-teraz to pewno bedziesz jeszcze bardziej zapracowana-dom,praca-wiosna idzie to pewno ogrodek. Kropka widze ze ty to taki ludzki nauczyciel jestes i pozwalasz czasami sciagnac troszeczke ;-) Przypomnialo mi sie ze twoja pociecha idzie do komunii-myslalas juz o tej calej wyprawce? Bo ja chetnie uplynnie swoja ;-) She juz niedlugo bedziesz krolowa szos :-) A swoja droga to wczoraj widzialam na samochodzie taki oto napis "Uwaga Baba" rozumiecie cos z tego ;-) Ryjeczki Ann ma racje moze warto cos pomyslec tak wiesz nic wielkiego,masz tyle pomyslow,tyle potrafisz tylko kwestia branzy :-D A teraz wkleje wam cos-mam nadzieje ze sie uda :-P Sprawdzilo sie Wam?Mi z synem tak. Wiek taki jaki mialysmy nie rocznikowo-wiecie skonczony nie skonczone. Mi wichodzi kolejny chlopiec :-D http://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/Planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski

:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D