patyczak

macham do was miedzy jednym malowaniem a drugim. Gotuje brokuły-bedzie salateczka :-D dodam fete i słonecznik poleje sosem tzatziki i najem sie wieczorkiem do syta :-P She podebrałam troszke ciasta i lece machac dalej Odezwe sie wieczorkiem.

Gdzie byłas 5 lat temu jak łoszalałam i zrobiłam sie na blond tzn mial byc golebi a wyszedł ....................blond Ja tam lubie czasami przy tankowaniu zacignac sie zapaszkiem benzyny :-P a z dziecinstwa to pasta do podłogi odlot:-D :-P

Co za skąpiradła :-P

Dopiero teraz moglam posadzic swoje 4 literki. Caly dzien bylam na wycieczce..............kebaba to do teraz mam na zoładku. Wczoraj pozbylam sie swojego autka dzis musialm przejsc szkolenie bo bede jezdzic meza a to automat i musial wyjasnic co i jak ale juz szukam czegos dla siebie bo ja bez autka to jak bez rak,nog w ogole nie zyje ;-) Dziecko wywiozlam do tesciowej bo jutro ruszam do Ikei-mam upatrzone to i owo :-D Ryjku czasami mamy doły o ktorych nie mamy ochoty pisac-my mozemy podesłac łopate :-P i wirtualnie przytulic. Dziekuje za pochwałe. Beziu odpoczywaj,wypoczywaj,laduj akumulatory,smakuj,podziwiaj,ciesz sie zyciem. Lece zebrac plony-bo kradna na potege a potem siusiu zabki i do spania.

Kilka dni takiej pogody i mozna w depresje wpasc ;-) Nawet kawa nie pomaga...moze jakies zakupy :-P Chyba wezme sie dzis za porzadki na strychu-pogoda sprzyja bo w czasie upalow jest tam strasznie goraco. Ann kanapa juz lsni=nie ma to jak szare mydlo-rozlozylam narzuty i mam nadzieje ze wzieli sobie moj prikaz do serca-jadamy w kuchni. Co sie tyczy obicia to nosilam sie z takim zamiarem jak zamawialismy wypoczynek ale dla mnie skora jest zimna. Wpadne jeszcze zebrac zbiory,wydoic krowe i na nk i zabieram sie do roboty moze uda sie cos zrobic

Pada wiec mam troszke czasu-mialam dzis trawe kosic ;-) Łikendzik mialam pracowity-mielismy w pracy impreze-tzn inni sie bawili a ja pracowałam.W sobote mialam nocke a w niedzile juz po poludniu musialam byc az do zakonczenia imprezy. Pogoda nie byla wymarzona-padalo ale ludziom to nie przeszkadzalo-nawet kapiele blotne. W poniedzialek odsypialam a po poludniu musialam pojawic sie w pracy-a wieczorkiem z kolezankami zakrapialysmy :-P moje imie :-D bo wczesniej nie bylo czasu.Tzn zakrapialysmy juz od soboty ale siasc nie bylo czasu ;-) Sztorm Ryjek Sztorm moi tez byli na zlociku-błoto mieli nawet w majtkach :-P She tez myslalam o tym plecaku dla chrzesnicy meza ale mnie zezlili i plecaka nie kupuje :-P nie bede uszczesliwiac na sile . Dopijam herbatke i lece malowac skrzyneczke na listy bo Pan juz dzwonil a ja przy tych % od soboty nie mialm weny w rekach ;-)

Ledwo dysze-dzis pralam kanape i fotel bo cale menu mozna bylo zobaczyc na tapicerce :-O :-P do tych moich facetow nie dociera ze ze jakw ich mniemaniu sie nie brudzi to tak jest w rzeczywistosci Pogoda dopisala i kanapa jest czysciutka i sucha :-D She akurat cmentarz zydowski widzialam,my bylismy jak byl papiez w Pradze musielismy sie dostosowc do papieza ;-) bo czesc miasta byla zamknieta, przewodnik byl super-kondycja chyle czola. Szkoda ze nasza Warszawa tak nie wyglada....... W weekendzik parcuje tzn mam nocki-wierze ze impreza szybko sie skonczy i na tych nockach wyjde najlepiej :-P Nieobecni do raportu!! Nowa qulezanka gdzie sie zawieruszyła.

Pije kawunie \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> Dla Was tez mam i slodkosci zostawiam,specjalnie wczoraj pieklam ;-) Wczoraj zalatwilam sobie z kolezankami zwolnienie :-P z wyjazdu. Unikam basenow bo niestety kazda taka wizyta konczy sie dla mnie tragicznie(taka moja "uroda"jak to stwierdzial jeden lekarz ) Zawsze cos zlapie i potem nam leczenia na rok a na dzien dzisiejszy zadne ginekologiczne chorobska nie wchodza w gre bo mysle o powiekszeniu rodziny ;-) :-P Ann moze malego ktos czyms straszyl,wiesz maja niektorzy takie "zlote srodki" np jak dziecko niegrzeczne albo jak nie chce jest itd U mnie w rodzinie to strasza baba jaga,jakims chlopem,cyganka nawet jedna Pani to straszyla mna :-D Sztorm ty pisz o przeniesienei do tamtego biura bo sie zapracujesz ... She i jak wrazenai po pobycie-ja bylam Praga zachwycona a taka wygrana to ekstra sprawa.

Wczoraj zaliczylam basen-dobrze ze kryty i tylko 2 h sie meczylam ;-) Jak wrocilam do domu to wiecznie cos bylo do zrobienia....... Dzis tez pewno mi przeleci bo na 11 mam zebranie w pracy a potem musze wziasc sie za ogrod nie lubie tego typu prac....Musze jeszcze przed wyjsciem łazaneczki zrobic Jutro mam jechac z dziecmi do Szaflar na baseny moze kolezanki beda takie dobre i mnie zwolnia :-D She my w zeszlym roku tak na rocznice slubu wybralismy sie do Pragi,syn z babcia a my spedzilismy cudowny weekend :-D A co sie tyczy tego i owego to maz taki zdolniacha ;-) :-P Piszecie o podrecznikach i cenach,u mnie kupuja na Allegro lub w antykwariatach.Wiadomo cwiczenia trzeba nowe ale co sie da to szukaja tanszej wersji. Popijam kawunie \_/> Sztorm,Bezia,Ryjek machnijcie "grabula"

Wlasnie odebralam przesyleczke-pranie ulozone w kosteczke,wszystko pieknie uprasowane :-) moge zaczac prac ;-) Mirunia mysle teraz jak Ci sie dwdzieczyc-zaplace w naturza :-P czyli mleko,ser,jaja itd Ryjku ja swojemu tez ostatnio kupilam plecak w tej cenie tylko ze w Aldiku-bedzie mial na 2 lata jak nic a potem to juz cos mlodziezowego kupie. Ann ja tez mysle nad taka naklejka i nawet znalazlam cos na Allegro-pisali tam ze sciaga sie bez uszcerbku dla sciany ale wiadomo to czy tak bedzie-maz juz mi zapowiedzial ze dziur nie bedzie gipsowal. Sztormiku tylko nie zapracuj sie Bezia na urlopie?

Pada i to od wczoraj....lekkie ochlodzenie ale juz od czwartku wraca ciepelko. She ja tam w Koniekowie nie bylam a stringi to ci Ryjek zrobi ;-) Na Czantori bylam jakis czas temu-oj dalo nam popalic na dole piekna pogoda wyjechalismy an gore tez ladnie,dzieciaki dostaly czas na kartki,pamiatki i co jak sie nie zachmurzy,ciemno i zaczyna padac-oczywiscie nikt nie ma parasola,wykupilismy wszystkie peleryne,kolejka nie dziala a jak wlaczyli wszystko mokre,nie ma jak usiasc....wrrrr potem pojechalismy do Wisly bo to rzut beretem. Ann u mnie tez domy sie pala,jakis czas temu tak na wiosne to "bawiło"sie jakies towarzystwo w podpalanie traw,wikliny codziennie cos sie paliło. Ryjku chodzi Ci o takie olejki do ciast czy ta esencja to cos zupelnie innego-bo jesli chodzi o to pierwsze to u mnie jest tego duzo... Sips pewno padla bidula przy tym prasowaniu-a tak szczerze to wczoraj nic nie zrobilam tzn nie uprasowala ale dzis nie bede sie rozstawc z zelazkiem ,skocze do pracy a potem bede prasowac,prasowac...i zajade sie na smierc ;-) Popijak kawunie,lepetyne musze umyc a potem rusze pobyczyc sie do pracy :-P Zapraszam nowa kolezanke chociaz ja tez jestem tu nowa ;-) :-)

Rozumiem cieplo ale zeby az takie lenistwo Was ogarnelo.... Pije kaw i lapie oddech bo w koncu w nocy padalo,ochlodzilo sie a to znak dla mnie ze bede musiala dzis robic cos czego nie lubie-prasowac odkladalam to w nieskonczonosc i okzalo sie ze chlopaki nie maja tego i owego :-D Jest moze jakas chetna-chyba Sips lubi prasowac :-) podesle troszeczke Wpadne jeszcze do ogrodka na NK co by zbiory zebrac i kase policzyc bo psa chce sobie kupic. To po łyczku kawuni...

Gdzie sie podziewacie.... Normalnie dychac nie ma czym :-( wczoraj przeszla burza i bylam wsciekal ze nie u mnie ale potem okazalo sie ze to byla nawalnica z gradem w Bielsku-Bogu dziekowalam ze ominela mnie szerokim lukiem Dzis z malzonem uderzylam na pomieszczenia klimatyzowane czyli do molochow. Zakupilam parasol ogrodowy co by komplet byl :-P A tak sobie to 3 apaszki w Reserved cena jednej zwalila mnie z nog 4.90 zl Cena wyjsciowa 49.90 zl nawet kasjerka nie wierzyla-to sie nazywa okazja :-D mezulo tez cos tam kupil wiec wszyscy wrocili zadowoleni. Odrobine deszczu zycze;-)

I basenu nie mam....mezulo wkurzony na maksa-bo ja nie chcialam i dlatego wykupili a jeszcze wczoraj byl...chodzi stzrela fochy- u nas ogolnie basenow brak...wiec Sips moj maz ci zazdrosci Ryjku ja miechem a maz mlotem i jakos idzie ;-) :-P na koniach bym zbankrutowala-jeden we wsi. Ogolnie to ogrodzenia,wieszaki,lawki,polki na buty,skrzynki na listy,lustra itd Popijam wineczko-i jak ktos mnie lapka na muchy pacnie to padne :-P

Wpadlam bo mi sie ciastoo na racuszki musi ruszyc:-) Ryjku wez zaloz temat na kafe-sprzedam poroze-nie uzywane- odbior osobisty :-P ;-) tylko na jakim temacie-hobby-zycie erotyczne;-) Co do barmy-to zajmujemy sie kowalstwem i musialm skonczyc robotke-tzn popuscic wodze fantazji i uwolnic moja dusze artystyczna ;-) Spzredajemy troszku na Allegro troszke w miejscu zamieszkania-dorabiam do mojej marnej pensyjki. Ja choruje na nowe zaslony do salonu. Sztormiku znam Twoje klopoty z rodzinnego podworka a to jeszce gorsze bo ciagle tylko slyszelismy-pzrecez to rodzina jak mozecie nie pomoc....teraz mamy spokoj bo relacje sie ochlodzily :-D Moj mezulo za to choruje na basen-gorzej niz dziecko nawet syn nie jest taki upierdliwy jak cos chce ;-) Wlasnie dzwonil ze dzis kupuje basen...masakra jeszcze tego w chalupie nie bylo......

Rano pojechalam z dzieciarnia do kina,nie obylo sie oczywiscie bez wpadek-duzo dzieci,duszno i zaczelo sie "haftowanie" jak autobus dlugi bleee Wczoraj caly dzien nie mialam internetu wiec udalo mi sie prawie skonczyc ozdabianie bramy i bramki-kasa wzieta a praca nie skonczona-dzis jeszcze male poprawki i moge odhaczyc-zrobione. She71 to mialas akcjie niczym w Leśnej Górze ;-) ale przy takich upalach to chyba odzywaja sie wszystkie mozliwe choroby. Sztorm Tobie po tych upalach to nic juz nie zaszkodzi bedziesz uodporniona na temperatury ;-) moze jakis wyjazd w tropiki dla Ciebie to pestka Piszecie o mieszkaniach-ja to lubie poogladac u innch-bibeloty,ozdoby,lalki laleczki,misie,zegary ale zgadzam sie ze Sztorm-ja nie mam czasu na chodzenie z miotelka i strzepywanie kurzu. Lubie czasami wyejsc sobie na Deccorie i poogladac mieszkania innych,pozbierac pomysly :-) Za oknem widze jakis wiaterek,mam nadzieje ze przyniesie ochlodzenie bo nie da sie w nocy spac.Syn plakal w nocy ze mu duszno....wszystkie okna otwarte a przeciagu brak.... Dzis znow zrobilam sobie wolne :-P mnie kiedys wywala z tej roboty ;-)

Wstawac spiochy :-D ann123 moze jeszcze pospac bo na wypiciu szampana zapewne sie nie skonczylo :-P Potrzebne mi towarzystwo do kawki :-)

W koncu mozna oddychac... Wrocilam z baseny wypruta,jeszcze mamy jakies objazdy bo ciagle cos remontuja i mozna dostac kota- w sumie wiecej zcasu spedzialm w autobusie niz na basenie.... Na dodatek na sam koniec jeden dzieciorek zapomnial wysiasc w swojej miejscowosci-nie wiem jakim cudem- musialam mu zalatwiac transport..uff proza zycia :-) Jutro mam wolne :-) tzn sama sobie zrobilam :-P tak sie porzadzilam:-D Co do remontow mam to juz za soba- w tym roku odnowilam sypialnie korytarz,klatke i jeden pokoj-kosztowalo mnie to wiecej nerwow niz kasy-i to gledzenie meza....teraz powoli zakupuje to i owo tak zeby bylo po mojemu Co do % przypomnialo mi sie jeszcze ze w Chorwacji serwowali takie cos fajnego-jak bylo cieplo-fanta i czerwone wino.Tzn po kolei fanta potem kostki lodu a nastepnie czerwone wino-taki fajny kolorowy drink bo lod nie pozwalal aby wino zmieszalo sie z fanta.Ladnie wygladalo :-) Szukam pomyslu na obiad-Sips ratuj :-D Zakup ksiazek odkkladam na potem-nie mysle o tym chociaz do konca lipca.Kase dala tesciowa wiec bedzie lzej wydawac:-P A i pochwale sie Wam maz kupil mi dzis komplet ogrodowy-marzym i sie taki juz od dawna-stol i krzesla-drewniane.Teraz musze wybulic kase na parasol i poduszki po dupke :-) a i zrobic imprezke bo trzeba mebelki sprawdzic ;-)

Sips stawiam Ci piwko-takie babskie no dobrze niech beda dwa :-) Co sie tyczy kawuni to do wysokiej szklaneczki nalac % potem do tego kawa rozpuszczalna-schlodzona i na gore galka lodow albo bita smietana i saczyc przez rurke :-) Lubie tez w takie upaly kawke ala mrozona-do szklaneczki daje mleko skondensowane nieslodzone do tego dodaje kawe rozpuszczalna-sypie z 2 lyzeczki potem malym mikserkiem z Ikei spieniam to i wlewam powoli zimna wode mineralna,lody na gore albo bita smietana. Caly wieczor marudza mi ze w domu nie ma nic slodkiego-maz zjadl jakies czekoladowe jaja wielkanocne :-P a dziecko zajada kakao rozpuszcalne :-) Sztorm zostawiłam ci na gg moje precyzyjniejsze dane.

Ja jezdze bo taka mam prace.....mam w domu dwie astrologiczne ryby to ciagaja mnie po tych basenach ale ogolnie to mam wstret do wody-dla mnie to siedlisko bakterii :-P

Adwokat-jak najbardziej,do kawuni,do lodow solo w kazdej postaci. Od pewnego czasu kupuje w Aldiku-duza flacha :-P gesty,pyszniutki :-D Wrypala bym teraz takie lody z adwokatem....

Basenik w Andrychowie-swiezo po remoncie ide luknac czy oplaca sie przytachac rodzine w niedziele bo zazwyczaj jezdzimy do Czech ale to juz jest meczace. Dzieci to sa rozne-taka zbieranina ;-) z 4 wsi w ramach akcji lato Oj Ryjku to masz mala modnisie w domu ;-) Moje dziecko to tylko powtarza-mamo moda nie jest wazna-zwlaszcza wtedy kiedy krzycze popraw sie ,chcesz wygladac jak wiesniak ;-) a on wtedy wali przeciez mieszakm na wsi wiec jestm chyba wiesniakiem-P

Ja z alhoholi ;-) to wino i piwko od wielkiego dzwonu,wodka nie wchodzi w gre. Ostatnio tesciowa uraczyla mnie musujacym winem-cos w stylu szampana-o to moge pic :-P

Jeszcze sie okaze ze jestesmy sasiadkami :-D Ryjku second hand znaczy doslownie z drugiej reki-czyli nic innego jak odziez uzywana,tak mi to kiedys oslili. Wlalam w siebie kolejna herbatke i odliczam czas do wyjscia. Jutro o zgrozo jade z dzieciakami na basen.....mam nadzieje ze udaru nie dostane...

Mieszkam kolo Bielska.