patyczak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez patyczak
-
Mialam wpasc wczoraj ale czasu braklo :-( Zreszta i tak wszystkiego nie zrobilam,musze dzis jeszcze ze szmata troszke poganiac Babcie teraz mam u rodzicow a to dom obok tak wiec ciagle urzadzaly sobie wczoraj nasiadowki-to kawka to herbatka :-) i tak lecialo. Dziadek ma sie juz ciut lepiej-dzis jada do niego rodzice wiec bede wiedziec cos wiecej. Marketo rece muszis zmiec przy kostkach skoro tak szalalas z tym sprzataniem. Sips gosciom zrob szwedzki stol niech sie sami obsluguja ;-) Koncze kawke i biore szmatke do reki,chociaz dzis wolne.
-
Dzien dobry bardzo:-) Weekendzik minal mi super :-) Sobota praca-festyn ale godziny od 15 do 21 czyli ruchu nie bylo prawie wcale :-D nawet beczek nie trzeba bylo zmieniac. Ulalam sobie piwka do buteleczki i popedzilam do domu. Wczoraj pojechalismy na wycieczke do zamku w Babicach-byl turniej rycerski a na zakonczenie wpadlismy do skansenu. Jak przejezdzalam to widzialam ze na festynie bylo duzo ludzi i czulam ulge ze nie musze tam byc tylko mozge z chlopakami spedzic czas. Dzis jade do babci poniewaz dziadek mial udar mozgu :-( ni z tego ni z owego. Nikt by sie nie spodziewal ze moze cos mu sie przytrafic-silny zdrowy chlop a tu cos takiego.Zabieraja go dzis ze szpitala i przewoza do innej placowki bo ten w ktorym jest to mzona wyjsc ale nogami do przodu. Poprostu koszmar!!!Jak go przywiezli to nie zrobili z nim nic do rana bo nie bylo zadnego lekarza Przy udarze liczy sie szybka diagnoza a tutaj zero reakcji-szkoda slow.Dobrze ze brat ma znajomosci bo w innym wypadku dziadek skonczylby tak jak jego przyjaciel ktory zmarl tydzien temu na udar sloneczny w tym szpitalu.Przywiezli i wywiezli. Sluzba zdrowia...... Marketo moze jakies szczegoly:-) Sips napewno masz juz wszystko pieknie zrobione wiec siadz z nami an minutke :-)
-
Pogadalam,poplotkowalam i tak zlecialo popoludnie :-) Teraz pakuje torbe na jutrzejsza wycieczka,moze nie byc zbyt goraco wiec chyba trzeba zakupic wiecej koron co by mozna bylo w barze posiedziec :-) jakas kawczke wypic hranolki zjesc :-) i tak przeleci. Rano jeszcze musze spakowac pare rzeczy-dobrze ze to skrzynki na listy wiec pojdzie szybko i latwo. Lece do wyra
-
No tak Marketo zolza jestem straszna :-P ale mam taka kurw..jak tak robi ze nie wiem.Rzuca wszystko i wychodzi a godzine wczesniej pinkoli ze nie ma co robic.Jest co robic tylko ze sie nie chce a ja powiedzialam ze nie bede za niego nic robic. Wrocil wczoraj i od progu wola-jesc to ja mu na to wszystko jest prosze sobie robic ja wlasnie siadlam i chce chwile odpoczac:-) Sprzatalam w tym czasie jak ty siedziales wiec ja teraz siedze. Nie pozostalo mu nic innego jak zrobic sobie kolacje samemu:-) Zapowiedzialam Mu tylko ze w piatek ide do kina-sama mine mial kiepska :-D Wiecie co a najsmieszniejsze jest to ze rozmawialismy ostatnio o drugim dziecku-wiec wczoraj powiedzailam ze nie ma mowy.Sama z dwojka dzieci zostawac nie bede a moja mama nie bedzie ciagle uwiazana. Dzis przyjedzie kolezanka z synami wiec bede sobie kawkowac i siedziec :-) Marketo moze jakas rozmowa wiadomo nie o wszystkim da sie tu pisac.Jak sie czlowiek tak czasami wygada,wyzali to jakos lzej na sercu. Sips ty sie ta cholera w ogole nie przejmuj siadz do niej dupa:-P i miej ja gdzies ja tak robilam ze swoja dawna sprzataczka.Boze co to bylo za babsko....dziekuje Bogu ze poszla w cholere:-) Trzymajcie sie cieplutko
-
Melduje ze pogoda sie zepsula :-D a tym samym nie pojechalam na wycieczke :-) Nadgonilam prace w domu bo jutro kolezanka wpadnie z dziecmi wiec tzreba bylo pajeczyny wymiesc ;-) W czwartek klaniaja mi sie Czechy oczywiscie kapiele. Nie lubie za bardzo tych kapielisk gdzie sa tlumy-bo to tylko bakterie w ogromnych ilosciach i Bog wie co jeszcze ble ble ble dlatego pozostane przy opalaniu :-) W piatek musze gdzies wybyc-tylko jeszcze nie weim gdzie,taka mala zemsta na m za dzisiejsze ryby Burdel w kotlowni i garazu a on ma to w du... i jedzie sobie marnowac czas.Dlatego juz dzis zapowiedzailam ze wychodze. W sobote tez ide do parcy wiec posiedzi sobie sam to zmadrzeje:-) Marketo sloneczko co Ci lezy na sercu Sips jak tam stosunki albo brak stosunkow z kolezankami z parcy.
-
:-) Upal upal zar leje sie z nieba :-) ale dobrze w koncu to lato i wakacje. Jednak na ogrodek nie dziala to zbyt dobrze Dzis pol dnia jezdzilam za farba nigdzie nie bylo takiej jak potrzebowalam musialam zakupic inna a z efektu nie jestem zadowolona ale coz zrobic.... Zaliczylam tez zebranie w pracy-weekend imprezka ale ja tylko w sobote w niedziele mam to gdzies :-) i na nocke tez nie ide :-) jade z chlopakami do Frydka :-)utrwalic opalenizne. Jutro czeka mnie Wisla basen-chyba mi pletwy wyrosna :-P Sips jestes nasz nadworna poetka:-) Marketo jechalam w niedziele przez Cieszyn i jakos naszla mnie ochota aby pojechac tak pospacerowac,odwiedzic stare katy mam nadzieje ze uda mi sie to jeszcze w te wakacje. Lece zazyc kapieli .
-
Macham łapka i lece pic kawunie Dla Was oczywiscie tez jest > Chlopaki spia wiec delektuje sie cisza :-) Jedziemy dzis do Czech wiec caly dzien z glowy.Tesciowa znow nas do siebie zapraszala-niezmordowana kobieta-niestety przegrala z basenami :-D :-P Pewno obmysla teraz gdzie wyslac drugiego synusia aby tez mial co powiedziec.Wyslala go juz nad morze z zona i dzieckiem ale byli tylko 4 dni bo tak drogo i pogody nie bylo.Jechac tyle czasu i zaraz wracac paranoja.Zreszat nie ma sie co dziwic zawsze mieli jakies takie popierdo...pomysly a ona byla z nich taka dumna.Jak ja sie ciesze ze nie musze juz miec z nimi kontaktow. Marketo prosze o luz :-) Przespalas sie juz wiec mysle ze bedziesz lagodna jak baranek:-) Sips przypominam ze dzis niedziela i do pracy nie musisz isc :-) Trzymajcie sie, i wypoczywajcie :-)
-
Wrocilam i nic mnie nie zezarlo:-P za koscista chyba jestem ;-) Upal straszny wiec jestem padnieta. Atrakcja taka sobie,chyba jestem za stara na takie dziwadla. Ludzi mnostwo wiec nawet nie ma jak zdjecia zrobic zreszta wszyscy z aparatami,kamerami telefonami niczym japonscy turysci :-) Jutro wolne wiec bede odgruzowywac dom,prac kosic czyli normalne zycie polskiej kobiety Sips kto by sobie nie dal rady jak nie ty:-) zreszat dziewczynki tez pewno ci pomagaja. Marketo prosimy nawiazac lacze ze swiatem.
-
Wpadam z herbatka:-) A poza tym spac mi sie chce. Mam teraz cale wyro dla siebie bo maz ma nocki:-)Spie na ukos wzdluz jak mi wygodnie :-D Jutro wycieczka z synem wiec caly dzien z glowy-przeniesiemy sie do ery dinozaurow:-) Wczoraj zaliczylam kino tzn dzieci zaliczyly Pottera bo ja poszlam na sklepy i tylko kase wydalam :-D ale jestem zadowolona dwie pary butow i sukienka.Jedne to kupilam za 13zl.Ostatnia para.Jestem z siebie dumna:-P Marketo cos w ostatnim czasie jakies fatum zawislo nad tym Twoim sprzetem. Sips pewno sprzata,gotuje,prasuje w konu juz nie ma tyle czasu co przedtem nasza Pani Bibliotekarka:-) Mialm dzis ogladac film na dvd ktory dostalam od znajomego ale nie mam sily.Podobno dobry ale trudny wiec chyab zostawie go na piatek. Trzymajcie sie cieplutko
-
> dla wszystkich pachnaca i mocna :-) Weekendzisk uplynal szybko i pracowicie.W sobote jak to w sobote sprzatanie,gotowanie,ogrodek itd.W niedziele zaczelo padac wiec wybralismy sie do Ikei po meble i inne drobiazgi i tak zlecialo.Wczoraj wybylam z mama na zakupy wiec cale do poludnia przelecialo. Dzis jade z dziecmi do kina a czwartek na wycieczke do parku dinozaurow. Sips tej atmosfery to ja ci nie zazdroszecze-wiem jak to jest. I jak tu czlowiek ma pracowac skoro takie babsztyle mu to utrudniaja. Badz twarda i nie daj sie :-) Ja tez jestem twarda ale w stosunku do m tak mnie zezlil wczoraj ze sie zaparlam i powiedzialam basta nie bede nic nikomu udawadniac-skoro wymyslil sobie teorie i kurczowo sie niej trzyma to on ma problem. Te chlopy sa czasami takie glupie:-P Markero klikam:-) Trymajcie sie cieplutko
-
> kawunia dziewczynki czujecie zapach ..... Ale byla nawalnica w nocy,koszmar ale mozan bylo sie tego spodziewac po tym jak ciezko sie oddychalo wczoraj. A ja caly dzien spedzilam na Slowcji w Tatralandii. Wrocilam wykonczona....czlowiek na czlowieku,drogo i ten straszny upal..mieszanka nie do zniesienia. Moj syn powiedzial ze juz zemna tam nie jedzie,woli chodzic sobie nad rzeczke z dziadkiem. Do pludnia jade z zyczeniam do szefowej bo to Anna,po pludniu kosmetyczka:-) W miedzy czasie kupa roboty-jeszcze zostal mi duzy pokoj do posprzatania. sips moje gratki :-D praca jak znalazl dla Ciebie tylko jak juz utkniesz w tych ksiazkach to nie zapominaj ze my tu jestesmy:-) Marketo glowa do gory bedzie dobrze dobrze:-) Lece wypic kawke i zabieram sie do pracy. Trzymajcie sie
-
W konu pada bo ten wczorajszy upal byl uciazliwy-duchota straszna.U nas tylko jest mozliwa taka skarajnosc wczoraj 35C a dzis 15C. Sips podroz ci posluzyla bo dostala palera ;-) tyle tylko ze do pracy a nie na leniuchowanie ;-).Wiem o czym mowisz-trawka u mnie wola o koszenie w ogrodku zaczyna zarastac .....a ja w koncu chyba uporalam sie z tym malowaniem i tapetowaniem. Dzis jeszcze musze podocinac tapete przy schodach aby w koncu miec to z glowy. Od poniedzialku ruszam ze sprzataniem bo takiego balaganu to ja jeszcze nigdy w zyciu w domu nie mialam.Jakby przeszlo tornado :-D nic nie jest na swoim miejscu istna masakra. Mam dzis jeszcze jechac po zaslone do pokoju,m dal sie przekonac:-) Skonczyl mi sie moj gumowy urlop i trzeba zaczac chodzic do pracy. We wtorek basen a w czwartek-tatralandia i szczerze mowiac juz polowa lipca za chwile przyjdzie jesien i zima Sips -uchyl rabka tajemnicy co porabialas na tym wyjezdzie. Marketo-goscie dojechali?
-
Ledwo zwleklam sie z wyra-ten remont mnie wykonczy a mojego m doprowadzi do grobu;-) Jeden pokoj wyszedl swietnie wiec zaczelismy reszte.Klatka wysoka ile sie nakombinowalismy zeby to pomalowac-prowizoryczne rusztowania postawic-udalo sie jak zaczelismy malowac sciany to m raczka i co sie okazalo ze gips zaraz odpadnie.W czasie budowy byl chyba za szybko robiony i teraz mam w scianie dziure Trzeba zagipsowac na nowo,nici z malowania a ile syfy az mi sie beczec chce. Sama wymyslilam ten remont i m powiedzial ze mnie zabije za to w co go wkopalam. Dobrze ze w pracy mam taki troszke gumowy urlop i moge sobie poczarowac;-) Pogoda jest swietna schnie wszystko w mig wiec samo malowanie idzie szybko. Po malowaniu to sie chyba zajade aby to doprowadzic wszystko do ladu ale coz nie miala baba klopotu to wymyslila malowanie :-) Lece wlaczyc praleczke i przygotowac cos na obiadek.
-
witajcie dzewczynki :-) Padam-doslownie .Wstalam o 3 aby jechac do Warszawy.Mielismy duze zamowienie i w koncu tzreba sie bylo tego pozbyc bo zajmowalo caly garaz.Jazda w tamta strone spoko maly ruch ale powrotna okropna.Spac mi sie chcialo strasznie nawet kawunia nie pomogla. W domu zostawilam balagan po malowaniu,myslalam ze cos posprzatam ale jestem do niczego. Jeden pokoj zrobiony-teraz tylko jeszcze zmiana dodatkow typu zaslony poduszki jakies drobiazgi i bedzie ok.Wymyslilam sobie ze na scianie znajomy wymaluje mi drzewo z sowami i czekam na wiadomosc czy da rade. Wczoraj bylam w castoramie po tapete-klatka i przedpokoj postanowilam \"zakleic\"Udalo mi sie zlapac dekoratorke ktora mi doradzila i jestem bardzo zadowolona z wyboru:-)Teraz tylko m zmusic do malowania to bedzie klopot... Marketo-wczoraj jak wyszlam do ogrodka to sie zalamalam slimak na slimaku-az robi sie niedobrze.To jest jakis koszmar!!! Sips widze ze sie wypadzisk we dwoje szykuje:-)Pozdrow krolowa;-) A sama rozkoszuj sie obecnoscia meza:-) I oczywiscie na jakies zakupy niech cie wezmie w konu sezon obnizek sie zaczal. Lece do kapieli i do wyra.Jutro nie gotuje obiadku m zabiera nas do knajpy.Taka mala rekompensata za ciezka prace:-D
-
Sips widze ze jak czlowiek mlody to nawet deszcz,zimno nie przeszkadza.Jak czlowiek mlody to liczy sie towarzystwo,"wyrwanie z domu" i zawsze jest fajnie. Marketo ja pojde chyba za twoim przykladem i tez urzadze sobie wycieczke-troszke nazbieralo sie spraw a do konca tyg mam urlop.Na dokladke zaciagnelam m do malowania mieszkania.W sumie tylko jeden pokoj i klatak a balagan w calym domu Gipsowanie pekniec i pyl w kazdym pokoju murowany Jutro jade po farbe a koncepcji na kolor brak :-( musze dbrac cos aby pasowalo do kanapy,zaslon i dywanu a do tego wymyslilam sobie malowne drzewo z sowami na scianie.Mam nadzieje ze syn znajomej mi to wymaluje. Lece do kapieli a potem do wyra o ile bedzie miejsce bo w sypialni mamy teraz wszystko co mozliwe-telewizor,fotel,polki poleczki dywany itd Trzymajcie sie cieplutko
-
Troszke dlugo mi zeszlo z tym praniem ;-) Pogode mielismy od pierwszego dnia-czyli sloneczko grzalo mocno.Oczywiscie plaza zaraz po sniadaniu.Ja zabralam sie za zbieranie muszli-przywiozlam reklamowke:-).Meska czesc kapiele albo zabawy w piachu.Morze czysciutkie i cieple,plaza sprzatana codziennie.Wieczorem obiadokolacja i wycieczka na rozeznanie terenu.Promenada tetnila zyciem do samego rana.Cale szczescie ze nasz hotel byl z dala od tego halasu. Jedzonko swietne-niczego nie brakowalo,kazdy znalazl cos dla siebie,ja oliwki ktore uwielbiam:-)synus lody a tatus....jemu wszystko smakowalo. Hotel bez zarzutu!!! Zwiedzilismy Nessebar-piekne miejsce.Przywiozlam troszku pamiatek,mase zdjec i opalenizne. Przezylam swoj pierwszy lot samolotem-nie wiem czym sie zachwycaja i czego boja.Jak dla mnie nic szczegolnego. Naladowalam akumulatory i zaczynam myslec gdzie wyjechac w przyszlym roku ;-)
-
Wrocilam:-D Na szybko skrobne tylko ze bylo super :-D :-D Jestesmy zadowoleni wszyscy,najbardziej chyba ja bo syn to pod koniec bardzo tesknil za babcia i kluseczkami slaskimi;-) Musze wyprac kupe rzeczy a pogoda kiepska,jak tylko uporam sie z tym wszystkim to skrobne cos wiecej. Trzymajcie sie cieplutko odezwe sie wieczorkiem.
-
Powiem tylko dzien .... bo reszty nie jestem w stanie napisac To juz nie koszmar to jakis horror..... Dobrze ze juz do piatku nie jest daleko:-) Zaczne powoli pakowac walizeczke :-D co bym niczego nie zapomniala. Dzis jeszcze robie ostatnie wysylki i oglaszam urlop:-) Najbardziej z wyjazdu to cieszy sie syn,najwazniejsza rzecz jaka musi zabrac to wiaderko lopatka i grabki;-) Pedze wlaczyc praleczke,przygotowac obiad bo mam jeszcze dzis kilka spraw do zalatwienai. Trzymajcie sie cieplutko-ja wlaczylam sobie ogrzewanie :-P meza nie ma to nie bedzie krzyczal:-)
-
No dobra koniec tego-swiadectwa na stoł :-P ;-) Chyba ze opijacie te czerwone paski ;-) Dzis mojemu robie dzien dziecka czyli pozno pojdzie spac i bez kapieli :-) od czasu do czasu ma taka nagrode :-) Wlasnie znalazlam link ze starociami i sobie slucham-sandra,c c catch,sabrina,samanta fox,modern talking ale wtedy byly czasy :-D
-
Poranny pałerek > > > Koszule,spodnie ,sukienki odprasowane.....kwiaty nie padly w nocy;-) Jaka ja jestem szczesliwa ze to juz wreszcie koniec,bede miala tyyyyyle wolnego. Wczoraj odebralam ksiazki i 240 nie moje :-) Sasiadka ma dziekcko w 4 klasie w 2 i i w 1 nie wiem ile ona wyda na podreczniki.... Dzis czeka mnie nalot;-)inspekcja sanitarna w postaci tesciowej milam zostac dluzej w pracy tak aby sie z nia nie spotkac ale pomyslalam ze zrobie psikusa i wyjde wczesniej,jak bede w domku to nie bedzie zagladania po katach :-D Zreszta i tak musze zrobic porzadki bo znow mam pracowity weekend :-) ale to juz ostatni a potem mam wszystko w nosie :-P Miejcie sie cieplutko
-
Zastanawiam sie czy zostawiac kawke ale co tam zostawie > > > Dzis juz ide do parcy ale to chyba dobrze bo m idzie na ryby...o zgrozo.... Wczoraj byl strasznie ciezki dzien...burzowy a nie padalo takie ciezkie powietrze bylo....mala iskra i klotnia gotowa,tak mnie wszystko wkurzalo. Dziewczyny mam gooooore prasowania nie wiem kiedy to zrobie.... Sips chyba powinnysmy sie zamienic-ty poszalejesz z moim ;-) a ja odpoczne u Ciebie skoro takie masz pustki.Tobie sie rozerwie a ja sie zrelaksuje:-) Ide budzic synusia-biedaczek juz resztkami sil zwleka sie z wyra,za to wieczorem moglby szalec do 22.Jeszce troszke i bedzie mogl szalec do 24 ;-)
-
Kawe na lawe podaje > > > Dzis mam urlopik zreszta wczoraj tez mialam tak jakos wyszlo:-) Po zebraniu w pracy tak sie wkurzylysmy z kolezanka z pracy kazdy sie miga od pracy jak tylko moze.Za tydzien okazalo sie ze jest znow impreza i szefowa powiedziala ze jak ktos moze to niech przyjdzie oczywiscie nikt sie nie zglosil.A premie chce kazdy.Nic za darmo tylko narzekac ze sa wykorzystywane .Przeciez za to dostajemy wolne w tygodniu i wiecej zrobie w tygodniu niz przez ta jedna sobote i to jeszcze w nocy eeee szkoda gadac.... Sips telefonik super:-) Marketo w S-B bylismy w zeszlym roku i diabelek bacznie mi sie przygladal,zreszta ja jemu tez;-) Lece budzic syna-jeszce tylko troszke mu zostalo i bedzie mogl spac do poludnia ;-)
-
Dzien dobry-dobry bo sloneczny:-) Ciekawe po ile truskawki na targu:-D Sips a mowia ze faceci uwielbiaja gadzeciki;-) ale przyznaje jest zabawa jak sie ma cos nowego.Swoja droga tez by mi sie przydal nowy tel bo ten co mam czasami strajkuje:-(Moze po urlopie bo teraz nie mam glowy do tego. Dzis mam zebranie w sprawie imprezy weekendowej juz jestem ciekawa ile osob sie wymiga- weselem,maz mi nie pozwala,chora noga,gram koncert itd mowie wam w ostatnim czasie tak sie towarzystwo wycwanilo ze ciagle sa te same osoby a laury zbiera jeszcze ktos inny o kawuni zapomnialam \\_/> \\_/> \\_/> trzymajcie sie cieplo i poreczy
-
Ciasta z zostalo juz tylko ciut-sama zjadlam pzred chwila dwa kawalki:-) zapodaje wiec przepis 5 dag drozdzy 4 jaja-ja dalam 3 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki letniego mleka 3/4 szklanki oleju 4 szklanki maki cukier waniliowy szczypta soli wszystko wlozyc do miski-drozdze zasypac cukrem,zalac mlekiem i olejem,jaja,maka i reszta i nic z tym nie robic,przykryc sciereczka na minimum 4 godziny.Po tym czasie wyrobic drewniana lyzka-wazne drewniana.Ciasto jest rzadkie,mam inna konsystencje niz typowe drozdzowe.za to jest puszyste i takie lekkie;-)
-
? ? ? Dzien dobry czujecie ten zapach pysznej kawuni:-D wstawac spiochy:-) zaraz zaladuje skladniki na ciasto do miseczki i pedze do sklepu bo ruch potem nieziemski. Trzymajcie sie cieplutko-wlasnie zalaczylam sobie ogrzewanie bo mi jakos zimno:-) zeby bylo kolorowo:-)