ognik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ognik
-
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie :-) Zuzka - Twoja córcia to chyba będzie modelką, bo ma takie długie zgrabne nóżki. Ja synka różnie ubieram na noc, jak były ostatnio te upały to w body z krótkim rękawem spał, jak się troszkę ochłodziło to w pajacyku z krótkim rękawem i krótkimi nogawkami, ale takim grubszym, a teraz śpi w pajacyku cienkim ze stópkami i długim rękawem. A na dwór przeważnie w spodenki i bluzę na krótki rękaw, no chyba że jest zimniej to na długi, albo jak gorąco to wtedy krótki rękawek i krótkie gatki. Jedyny problem mam z czapką, bo ściąga sobie a jak nie może bo jest zawiązana to wścieka się strasznie. Mamusia - przystojniak z Twojego Damianka - bardzo elegancko wygląda w tym ubranku. Obejrzałam wczoraj wszystkie Wasze bobasy. Dzieciaczki są śliczne. Na małe dzieci można patrzeć godzinami. -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mój mały mężczyzna uwielbia mnie obdarzać buziakami. Tak śmiesznie to robi - z szeroko otwartą buzią :-D Uciechy ma przy tym co niemiara. Ja też :-D -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczynki :-) Jaaga może Twoja Kornelka już myśli o zamążpójściu skoro do ołtarza ją ciągnęło :-D Ale tak na poważnie, to mój łobuz też się nie umie zachować w publicznym miejscu. Kilka razy byliśmy gdzieś w restauracji, ale chyba skońcczymy z tym, bo więcej nerwów nas to kosztuje niż to warte. Kupiłam mojemu dziecku nocnik i zastanawiam się czy to nie za wcześnie, bo po fakcie naczytałam się, że dopiero w wieku 18 miesięcy jest na to czas. Ale z drugiej strony chyba lepiej przyzwyczajać wcześniej, chociaż nie bardzo rozumie o co chodzi, ale przynajmniej już się nie będzie bał nocnika, a czesto starsze dzici tak mają. No sama nie wiem, co o tym myślicie? No i jeszcze mam pytanie, bo rodzina mnie ściga że nie zakładam dziecku opaski ciasnej albo nie przyklejam uszek plastrem do główki :-S Co rusz mi ględzą że dziecko będzie mieć przeze mnie odstające uszy. Ja to uważam za straszną głupotę i nie zamierzam dziecka męczyć takimi wynalazkami. Nie uważam żeby miał odstające uszy. Co prawda nie przylegają do głowy, no ale to chyba jeszcze nie oznacza że ma odstające. Poradźcie mi coś proszę, bo to się w schizę u mnie zaczyna przeradzać. Już sama nie wiem, może to ja nie mam racji? -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jaaga ja też miałam dzisiaj kiepski dzień po jeszcze bardziej kiepskiej nocy ;-( Taka pogoda chyba dzisiaj była niesprzyjająca. Nie przejmuj się pracą. Chociaż doskonale Cię rozumiem, bo u mnie w pracy też tak było że jedni mieli wszystko a drudzy nic i ja zaliczałam się do tych drugich niestety. Pewnie dlatego mi teraz tak dobrze na wychowawczym... Magdasz - mój synek śpi ok 3 godzin w ciągu dnia, czasem więcej, ale biorąc pod uwagę że wstaje rano przed 6.00, to w sumie wychodzi podobnie do Twojej Anulki. Jak wstanie, to dostaje cycusia, potem trochę się bawimy i po ok. godzinie znowu zasypia. Zauważyłam nawet, że jak ma to dzienne spanie poprzestawiane, np. w innych godzinach, albo mniej, to trudniej mu później zasnąć jak jest taki zmęczony. No nic, mam nadzieję, że to się jakoś wreszcie unormuje. INESKO - Wszystkiego najlepszego Życie zaczyna się po 30, więc niech Cię nie dobija ;-) Tym bardziej że nie wyglądasz na te 30 :-) My też mamy już 8 ząbków. Śmiesznie wyglądają, nie mogę się przyzwyczaić do takiego \"zębatego\" uśmiechu :-D Zmykam spać, bo nie wiem co mój smyk wymyśli w nocy... Dobranoc -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, a co już mówią Wasze dzieci? Mój ostatnio nawija \"nie nie nie nie\". Najpierw tak mówił jak go przypinałam w foteliku albo wózku (nie lubi tego odkąd się sam porusza po podłodze), ale tak mu się to spodobało, że nawet jak się bawi to sobie tak gada. A jak go przedrzeźniam, to śmieje się w głos. Uwielbiam ten jego śmiech :-D No i jeszcze \"mama\", ale ostatnio rzadko, próbuje \"tata\", ale jeszcze nie bardzo mu wychodzi. No i nawija w swoim języku jak najęty czasami. Otwiera książeczkę, którą często razem oglądamy i opowiada co tam jest :-D Często się zastanawiam co chce powiedzieć, albo co myśli. Też tak macie? -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jaaga dzięki Muszę się pochwalić sukcesem :-) Co prawda z zaśnięciem mieliśmy problem, ale była pobudka przed 4.00 Nie wyciągałam Igora z łóżeczka, tylko dałam butelkę z wodą, najpierw nie chciał, ale po chwili zassał :-D Napił się troszkę, troszkę pokwilił, ale pogłaskałam go i usnął. Spał do ok. 7.00 Mam nadzieję że tak teraz już będzie. Teraz znowy śpi słoneczko moje. Dzielna ta Twoja babcia. Moja babcia jest trochę młodsza, ale też ciągle mówi że dopóki będzie mogła wszystko sama zrobić koło siebie, to będzie mieszkać sama. Twarde pokolenie :-) Miłego dnia -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurczę, ale Wam zazdroszczę z tym spaniem od 20.00. Mój nie dość że budzi się w nocy, to jeszcze od kilku dni szaleje wieczorem dosłownie. Niedawno zasypiał najpóźniej o 20.00, a teraz się cieszę jak do 21.00 zaśnie. Dzisiaj spróbuję mu dać w nocy wodę, pewnie będzie \"awantura\" :-D No ale spróbować nie zaszkodzi. Uciekam spać, dobranoc -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z chrupkami sobie radzi, nawet jak dużego dostanie, pewnie dlatego że \"rozpływają się w ustach\" :-D Mój łobuziak od kiklu dni raczkuje, wcześniej pełzał, a właściwie czołdał się jak zawodowy żołnierz :-) Jest z siebie bardzo zadowolony, my też, tyle że idzie wszędzie tam gdzie jest dla niego niebezpiecznie. Uwielbia otwierać i zamykać szuflady i szafki, na co mu niespecjalnie pozwalam, bo przytrzaskuje sobie paluszki. Interesują go wszystkie \"dorosłe\" zabawki. Na widok telefonu komórkowego się trzesie aż i wrzeszczy wniebogłosy jak nie dostanie. To nasza tajna broń jak potrzebujemy 10 minut spokoju ;-) Próbuje się wspinać na meble, i klęczy sobie przy nich. Urwał ochraniacz na łóżeczko, troczki zostały tylko przywiązane, no i musiałam zdjąć, bo ciągle za niego szarpał. I teraz jeszcze bardziej czuję jak moje dziecko \"dorośleje\". Jaaga --> pamietam że Ty podzielałaś moją nostalgię z powodu obniżenia łóżeczka Ja muszę teraz obniżyć całkiem, bo pewnie niedługo stanie, a wtedy to na pewno będzie chciał wyjść górą, znając jego ciągotki. -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No dobra, to ja się odezwę chociaż nie jestem tu zbyt znana :-) Jak Waszym dzieciom idzie gryzienie? Bo ja się trochę martwię. Mój synek uwielbia dostawać do łąpki herbatniki biszkopty, piętki chleba, tylko że odgryza wielki kawał, a potem próbuje połknąć i się oczywiście dławi, a ma już 6 zębów. Już może jeść kanapeczki, a ja się boję mu dać, bo wim że nie będzie ich gryzł :-( Macie jakiś sposób na takiego gryzoniowego leniuszka? -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zieloneszkiełko Nie wiem czy Cię pocieszę, bo udzielam się od niedawna, ale na Twoim miejscu olałabym wypowiedzi jakiegoś anonima. Nie psuj sobie nerwów, bo tylko dziecku tym zaszkodzisz. Na pewno nie lubi jak mamusia jest smutna. Trzymaj się i gratuluję miaszkanka -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karo, ja też głupia jestem, jak obniżyliśmy i łóżeczko i zdjęliśmy baldachim to też mi się tak jakoś dziwnie zrobiło... Tak jakbym już dorosłe dziecko miała :-D -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
edyta28 W nocy Igor mi śpi bez jedzenia, sporadycznie jeszcze się zdarza że chce cyca w nocy, ale przeważnie mnie też wtedy się chce pić, więc to pewnie z powodu klimatu w pokoju. Z zasypianiem jest różnie, przeważnie jest tak, że przysypia przy jedzeniu po kąpaniu, pośpi godzinkę, znowu je i potem już śpi do rana (5:30-6:30). W nocy mnie budzi, czasem kilka razy, ale przewracam go na boczek, otulam kołderką, daję smoka i śpi dalej. Potrafi sam zasnąć w łóżeczku, ale tylko na boczku i z zabaweczką. Głaszcze ją sobie paluszkami i powoli zasypia. A karmienie w nocy się skończyło jak przestałam dawać mu kleik albo kaszkę na noc. Zjadał troszkę, potem cycuś i ok 2-3 się budził. Teraz ostatnie konkretne jedzenie dostaje ok. 17.30 (przeważnie jakieś owoce, czasem kleiku na wodzie dodaję) i jest spokój w nocy. Mozesz spróbować przykręcić kaloryfery na noc i zamontować jakiś nawilżacz na kaloryfer, bo może masz sucho w mieszkaniu i malutkiej zasycha w buzi. Ja tak zrobiłam i było trochę lepiej. -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamilla 80 Mój synek jest bardzo \"cyckolubny\". Inne jedzonko uznaje tylko \"na spróbowanie\" - kilka łyżeczek chętnie zjada, a potem chce cyca. Czasem jak mu coś zasmakuje to zjada więcej. A na początku tak wcinał wszystko co mu dawałam, że aż mruczał przy jedzeniu, a teraz mu się tak odmieniło. A ja myślałam że powoli się sam odzwyczai od naturalnego karmienia... No nic, nie będę dziecku żałować :-D Właśnie się moje szczęście obudziło i śpiewa sobie do pozytywki. Już ją sam obsługuje, czasem w środku nocy :-D Zaraz pewnie będzie panicznie głodny, lecę na odsiecz. O, już zaczyna jęczeć. -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też jestem i wcale nie chcę stąd nigdzie iść. Kafeteria mi się podoba i już :-) -
rodzimy w lipcu 2006
ognik odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też jestem obecna :-) tylko nie mam dzisiaj czasu na pisanie.