Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamcia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamcia83

  1. ja dziś pospałam sobie:-) JLo - fajnie że mdłości przechodzą..w końcu.. chociaż jak się tak spojrzy..16 tydzien!! ta liczba 16 wydaje się być ogromna.. 16 tyg z mdłościami hehe mam pytanie do Was: czy bolała którąś tylko jedna pierś??? boli mnie od około 3 tyg, myślałam, że to na @, ale przyszła, poszła a pierś mnie jak bolała tak boli, nawet ciut mocniej. Natmoiast ta druga nic, kompletnie nic nie boli. U gin powiem co i jak, ale chciałam sie zapytać czy ktoś miał tak?
  2. Rzeczywiście cudowny sen Tulcia, też mogłabym taki mieć. Bysia, no nie pochoruj się, oby córci przeszło szybko i nic się z tego nie wykluło.
  3. helloł lejdis :-) tak czytam i czytam wczorajsze wypociny Wasze...co to za dołki były??? U mnie było pochmurno i tyle. Na szczęcie chandra mnie nie dopadła. Mam tylko nadzieję, że Wy już macie lepsze humorki. (w końcu to wiosna - nie ma mowy o jesiennej depresji :-) Pewnie jeszcze ostro chrapiecie, to ja zmykam troszkę porządków zrobić i później zajrzę co u Was.
  4. hej dziewczyny I nastepny piękny dzień u mnie, niestety spacerku nie zaliczyłma, mimo, że od 6,30 jestem na nogach. Byłam odebrać koleżankę ze szpitala, bo dziś wychodziła, obiadek, zakupy, trochę przygotowań do pracy i już 14,00 :( Oby Wam te mdłości szybko przechodziły, bo to nic przyjemnego :( maryam - zdjęcie usg śliczne, tak dłodko wygląda, ładnie się ułożył do zdjęcia :) basia - odpoczytaj, odpoczywaj, to pomaga dzidziusiowi i Tobie. Ja też częśto jestem sama całe dnie. Np wczoraj mąż wyszedł do pracy o 6,50 i wrócił 22,15, zwykle wraca około 18-19, to i tak długo, niestety ma nienormowany czas pracy, jak musi to musi zostać i nie ma że boli. Już się przyzwyczaiłam, ale nie do końca, czasami mnie z tego powodu złośc ogarnia niestety :) No to mnie już nie ma, czas zbierać się do pracy, buziaki i pozdrawiam
  5. wszytsko tylko nie wycie!!!! bo to najmniej wskazane. I....czytania też nie za dużo, bo to właśnie dołuje, albo nakręca, a lepiej na spokojnie z kciukaskami zaciśniętymi czekać :):):)
  6. Ula - brzusio kochany ivoon - trzymam kciukasy, objawy bardzo objawowe i myslę, że objawiają najlepsze!!! basia - herbtka ciepła, dobry film i wyleczysz się szybciutko ja zmykam, bo m z pracy wraca za chwilkę mam nadzieje i odgrzewam mu ..... naleśniki takie jak w przepisie od was, no prawie bo nie miałam spzinaku więc zrobiłam mięsne nadzienie (pierś z kuraka + kukurydza + fasolka czerwona, w to w sosie \"słodko-kwaśnym\" własnej roboty, polane sosem serowym- zjadłam i żyje, nie było najgorsze ihihh) no to nie ma mnie, miłego wieczorku
  7. Hej:) Ale się rozpisałyście wczoraj, nie miałam czasy wejść na kompa to miałam co poczytać dziś. Co do mężów, to ja miałam ze swoim burzę wczoraj :-) ale już jest jak najbardziej ok, czasami trzeba sobie wyrzygać trochę i atmosfera się oczyszcza :) Cudny dzień wogóle był wczoraj, zaliczyliśmy długi spacer, dotleniłam się że ho ho :) Chcę iśc do gin chyba w tym tyg, więc zrobiłam wczoraj test, żeby mieć pewność, że nie jestem :( No i nie jestem, więc dzwonię dziś umówić się na wizytę. ivoon - napewno naleśniki zrobię, gdybym mogła to już na śniadanie bym zjadła :) W sobotę poszliśmy odwiedzić koleżankę - dwa tyg przed terminem jest, chyba już wspominałam. No więc śmiałąm się, że to już może poraz ostatni przed porodem. No i zawieźliśmy ją do szpitala, strasznie jej ciśnienie podskoczyło. Na szczęście to chyba nic poważnego i wczoraj już jej zbili to ciśnienie. Ja zmykam moje drogie na spacerek z psem i jakieś zakupki (szpinak na naleśniczki) :):):)
  8. no witajcie dziewczynki, witam nowa forumowiczkę i gratuluję fasolki. ja mam dziś rodzinkę więc nie miałam jak wejść, teraz chwika oddechu i idę się szykować odwiedzić koleżankę któa za dwa tygodniema termin produ, jest ogromna i opuchnięta i mówi na siebie \"Fiona, żona Shreka\" hehe kochana jest ale szczerze jej współczuje i chciałabym żeby już urodziła. no nic ja zmykam się szykowac buziaki miłego wieczorku
  9. Helloł, no ja jestem, już po spacerze z psem w parku, dotleniona gotowa by stawiać czoła problemom codziennego życia hhehhe Pogoda cudna, zielono zaczyna być, aż chce się żyć!!! Tylko tak mi się i wesoło i przykro zrobiło jak widziałam tyle szczęśliwych mamuś z wózkami w parku... mam cichą nadzieje (jak co miesiąc), że może i u mnie zagości to szczęście, Miłego dnia kobietki!!!
  10. No ja się melduję, dziś wstałam wcześnie i już nawet śniadanko jem. Dziś jakoś słodko, bo z dżemkiem i kawusia zbożowa. Zabieram się teraz za sprzątanie, do pracy chodzę popołudniami więc ranki jako tako mam zawsze wolne, chociaż wolałabym normalny system pracy, czyli wstaję, idę do pracy, wracam z pracy, obiad i wolny wieczór. Jak bulgotniki w brzuszkach?? :-)
  11. Z tym bąbelkowaniem to musi być cudowne uczucie!!! A potem już czyste ruchy dziecka, ja tego nie mogę się okropnie doczekać, tak ciekawi mnie jak to jest jak od środka ktoś ci w pęcherz czy inny narząd daje kopniaki :-) ja zmykam poruszać się troszkę w takt muzyczki, porobić parę skłonów, bo w święta dałam czadu i mam wyrzuty teraz :-)
  12. witajcie... no i powrót do normalności po świętach, z tym, że bardziej energicznie trzeba, żeby spalić te wszytskie kalorie świąteczne :-) Cieszę się, że wszytskie fasoleńki rosną jak na drożdżach. Tak sobie myślę, że nawet się nie obejrzymy a brzuchy już będą ogromne i za chwilkę poród, ten czas ciąży mija strasznie szybko!!!! aniaj witaj i gratuluję fasolinki!!! ja byłam u siostry na święta, piw\\erwszy raz widziałam jej małą córeczkę - urodziła w lipcu zeszłego roku. Mój mąż bardzo ją polubił i w drodzxe powrotnej powiedział, że \"fajna jest ta mała\" hahaha z jego ust to naprawdę wiele jeśli chodzi o te tematy. I to sam tak od siebie :-) Che mieć dziecko tak samo jak ja, ale jest tym typem faceta który nie papla o tym non stop. No nic, ja muszę szykować się do pracy. Trzymajcie się i miłego dnia
  13. przykro, że nie będzie bliźniaków :-((((( anna, nie przejmuj się, tak jak w temacie tylko troszkę inaczej..nowy miesiąc nowe możliwości, czyli ciąża na kwiecień!!! :-) ja czekam też na koniec @, i pójdę do gin, ale w między czasie kupię testy owulacyjne, poczytałam dziś o nich na necie i mam nowe nadzieje, nie czuję, żadnego kłucia jajnika i po prostu nie wiem kiedy mam owul, więc może to pomoże. moja koleżanka rodzi za kilka tyg, na 12kwiecień ma termin, no i niestety nasze bobasy nie będą z tego samego roku raczej napewno :-( ja jutro jade do siorki na święta więc nie będzie mnie, ale trzymam kciuki za wszystkie i Wesołych Świąt
  14. ahh te wstrętne rozstępy, pocieszam Cię Bysiu, że ja też je mam a w ciązy nie jestem :-) z tą sałatką zaszalałyście - jutro robię bo mi ślinianki zaczęły pracować na wysokich obrotach jak Was czytałam zmykam już spać i do męża się przytulać, bo to najmilsza część dnia - poczuć jego owłosione nóżki pod ciepłą kołderką hehe
  15. dzieki za miłe przyjęcie. ostatnio dużo pracuję więc na necie nie ma mnie za często ale codziennie postaram się coś do Was skrobnąc jeśli tylko będę mogła. cieszę się, że kto tu wchodzi ten szybko zachodzi bo oto mi chodzi :-) ale się porymowało. wklejam się do tabelki więc: STARANKI NICK............LATKA...............MIASTO.............. ......IL CYKLI IVOON............32..................KATOWICE........... ............3 KALI84............24..................GORZOW............ .............1 KATHREEN28....31..................WROCLAW............... .........6 DESPERATE.......22..................Q8.................. ..............2 ZAPAMIETASZ....27..................ŚLĄSKIE.............. ............3 MIUMIUMIU.......18+ VAT...........MAZOWIECKIE...................2 EMSY..............27..................WIELKOPL.......... ..............x KAMCIA83.........25.................ŚLĄSKIE...........................5 FASOLINKI NICK......... LATKA.........MIASTO........IL CYKLI.....TERMIN PORODU ULA122........28............DOLNOSLASK......1........... .....08.09 JLO74..........31............PODLASIE..........2........ ........22.09 AGA............24............GDANSK............3........ ........24.09 MARYAM.......24............ZEA.................3........ ........03.10 DEEDEE22......26...........RZYM...............2......... .......21.10 TULA............32...........WAW...............2........ ........23.10 BYSIA...........30............WAW...............3....... .........25.10
  16. hej dziewczyny, nie pogniewacie się jesli będę z Wami podpisywała troszkę... również staramy się o bobaska, od października, nie będę Was zanudzała moimi cyklami ale w skrócie: były extra regularne, a od października, czyli odkąd staramy się są extra rozregulowane :-) cieżko mi wszytsko przeczytać bo dośc sporo stron popisałyście. Ile w sumie jest już Was w ciąży, a ile ciągle starających się?? Pozdrawiam
  17. to fakt, kuniec topicu :-( ja nadal się staram..no już nie co prawda na czerwiec lipiec hehe chyba ze przyszłego roku :-))))
  18. hejo... u mnie w tym m-cu obejdzie sie bez testowania chyba. nadchodzi to niechciane coś :-) i tak cud że wytrzymałam bez testu heheh bo to już w sumie 32dc a ja nawet nie pomyślałam żeby testa kupić. ahh zazdroszczę Wam..to meblowanie pokoiku, pościele, łóżeczka...no cudo!!!! piękne chwile, wybieranie kolorów itp no nic zmykam bo dopiero skończyłam zajęcia, czas jakąś obiado-kolację zrobić
  19. ojjj...jak tu długo nikogo nie było...chyba topic się rozpadł :-(((( u mnie bez zmian czekam na @, która niewiadomo kiedy przyjdzie hehehe Wam brzuchy pewnie rosną!!!! Pozdrowienia dla wszytskich!!!
  20. hej dziewczyny, Cieszę się, że u Was wszystko wporządku, brzuszki rosną :-) Co do usg, to moja koleżanka poszła z mężem i gin nie pozwolił wejść mężowi :( Mówiła mi, że miała prawie łzy w oczach bo była pewna że można... ale to chyba zalęzy od gin. Niefajnie trochę. Mi właśnie skończyła się @, nowy miesiąc, nowe nadzieje. wiecie co jestem taka zła na szkołe..robię to studium masażu, uczyłam się jak głupia, ładnie wszytsko zaliczałam a tu okazuje się, że podobno będziemy mieli po tym tylko dyplom ukończenia kursu, a miał być dyplom specjalisty a co się z tym wiąże, możliwośc pracy jako rehebilitant. A tu g... za przeproszeniem i chyba rezygnuje. na nic mi taki papierek, który będzie mi osiadał kurzem i nie będę mogła po nim normalnie pracowac ahhh szkoda gadać. Więc od października chyba zacznę anglitykę. Tylko nie wiem co będzie jak uda się zafasolkować :( Życie bywa okrutne. No nic nie marudzę więcej. Pozdrawiam Was mocno!!!!
  21. no rzeczywiście puściutko... ja chyba już jestem bliska dostania @, mam plamienia, test negatywny. czemu tak musi być... byłam cały czas dobrej mysli, ale bez specjalnego zaangażowania, myslałam co bedzie to bedzie, ale wiecie no ryczeć się chce!!!!!!!!!!!!!!!! już nie wiem czy mam spędzić pół dnia w kościele błagając o to dziecko!!!!!! mikulina, ja Cię podziwiam, Ty duzo dłużej przez to przechodzisz :-(
  22. witam Was wszystkie w nowym roku. Valeri...tsk ci zazdroszcze przygotowań do ślubu..cudowny czas, to napięcie, oczekiwanie, wybieranie kolorów itp cuuudo mikulina...dobrze ze dostałas tą @, przynajmniej odliczasz już nowy miesiąć starań, bo ja dalej nie mam, ostatnia @ była 25.11, dziś 39dc, ostatni test robiłam jakoś 29.12 zeby wiedziec czy mogę alkohol pić na sylwestra no i jedna krecha. Nic nie czuje, nic nie boli czyli totalna klapa. dasia, fajnie że brzuszek rośnie...tzn narazie to chyba tak pęcznieje u dołu??? ja lecę do pracy, na szczęście dziś tylko jedne zajęcia mam, wracam i uczę się bo wczoraj przypomniałam sobie ze mam egz w sobote..znowu, a człowieczek rozleniwił się po świętach niestety :) buziaki trzymajcie sie
  23. Naj Naj Naj wszytskiego Naj w nadchodzącym Nowym Roku 2008 dużych brzuszków, radości z maluszków, wielu dwóch kresków i mało okresków hihihihihi Happy New Year!!!
  24. czy u was też tak mrozi????? myslałam, że mi nos odleci przed chwilka na dworze!!!!! u mnie bez zmian, ani @ ani objawów jakichkolwiek, nadzieja powoli zanika heheh no cóż, i tak czuje sie ok psychicznie w porównaniu z poprzednim miesiącem, tylko przykro mi się robi kiedy odwiedzam moja koleżankę a ona ma już taaaaki duży brzusio..a jak dziś pamiętam jak ryczałam ze szczescia i zazdrości kiedy powiedziała mi że ma dwie krechy na teście :( już nie wierze nawet że nowy rok 2008 zmieni cokolwiek hehehe, bo ani Wigilia nie pomogła ani nic innego.... grrrrrr dobra, nie zanudzam i przesyłam pozytywne fluidki :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)):):):):):):):):):):)):):
  25. no ładnie, od Wigilii nikogo nie było na forum!!! niedobrze dziewczynki, ja ani @ nie dostałam ani nie mam żadnych objawów wskazujących na ciąże, wiec raczej nic z tego nie będzie. jak wam minęły Święta?????? buziaki
×