Cechna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Cechna
-
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
madzia a dlaczego nie idziesz do dentysty? wiesz jaki ci przez te 5 m-cy może sie bałagan zrobić. prosze biegusiem do lekarza :) socjo, a nie przyjmą cię z bólem poza kolejnością? u mnie w przychodzi jest tak, zę jak boli, to przyjmują między pacjentami, tym bardziej jak w ciąży jesteś i wiadomo, ze nie możesz się wspomóc lekami przeciwbólowymi. co do spania, to my sie wyprowadziliśmy od tesi z pokoju jak miała 7 m-cy (wtedy myślałam, ze jej po prostu przeszkadzamy, m.in skrzypiące łóżko, w nocy nie mogła spać, budziła sie co chwilkę... ech trzy światy) przeniesliśmy sie do pokoju dużego (dawniej gościnnego) a małej zostawiliśmy mały pokój do jej dyspozycji. suma sumarum, dostałam książkę "uśnij wreszcie" i zastosowałam ta metodę i po 4 dniach spała jak ta lala :) a wraz z nią i my. w końcu wstawałam do pracy wyspana, a i tesia była w ciągu dnia pogodniejsza i spokojniejsza. teraz juz tego błędu nie popełnię. do 6 -m-ca drobinka będzie spać w swoim łóżeczku w naszym pokoju, a po tym czasie przeprowadzimy ja do pokoiku tesi. gdyby w przyszłości któraś miała problem ze spaniem nocnym dziecka, usypianiem itp, to dajcie znać. mam tą książkę w formie elektronicznej. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
elzunia ja też sie nie wyspałam :( juz myślałam, ze o 4 będę ciągnąć męża do szpitala. tak mnie uciskało w dole i brzuch i tyłeczek i nie wiedziałam od czego to jest. źle było na jednym boku, jeszcze gorzej na drugim, dopiero jak sie położyłam na plecach i nogi do góry to ból ustąpił. chyba dzidzia sie tak ułożyła, ze uciskała mi tam wewnątrz. teraz czuje, że zaczyna mnie boleć brzuch. zaraz jak skończę śniadanko, łyknę leki to sie kłądę -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na allegro dziś robią jakieś nowsze zabezpieczenia. zobaczę, moze uda mis ie jeszcze dziś tam zajrzeć, jesli nie to wpadnę tam jutro. dzieki za link :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aguniek sorki :P sama zaprzestałam jadanie pomidorów :P madzia mi leć i kup, bo im wcześniej zaczniesz brać, to tym bardziej prawdopodobne, że sama witamina wystarczy. gosia ja chyba też z 6 mam na plusie :D zaczęłam jeść słodkie :P łudzę się, że po porodzie zleci jak ostatnio :D martinii może gdzieś sie uderzyłaś i nie pamiętasz, wiesz czasem tak bywa. elżunia fajnie masz z tymi badaniami darmowymi. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
madzia mi tak, wit B1 kup sobie i zażywaj. ja mam nawroty rwy kulszowej co jakiś czas. 2 razy tak mnie ścięło, że z łóżka schodziłam, tzn spełzałam po brzuchu, na kolana i dopiero wtedy wstawałam. to jest okropny ból. kiedy poszłam do lekarza i dała mi L4 na 2 tygodnie to myslałam, ze ją wyśmieję, zawsze myślałam, ze rwa kulszowa to ot taki sobie bólik. nic bardziej mylnego. teraz jak tylko czuję napięcie zaraz łykam B1 i w zasadzie w większości pomogło tylko to, czasem włączałam ten mydocalm, ale teraz gin zabronił. angie ja też sie boją nadmiernie przytyć, ale w zeszłej ciąży przybrałam 20kg i po 3 m-cach nie miałam juz 17-tu sama nie wiem kiedy mi zleciały. gorzej było potem z tymi 3-ma, zeby sie ich pozbyć. aguniek to ja ci powiem, ze pomidory są szprycowane moczem :D dowiedziałam sie tego niedawno :D a raczej :o fuj tu urywek artykułu: Coraz rzadziej co prawda, ale zdarza się ciągle, że detaliści handlujący tym przepysznym warzywem pomagają mu dojrzeć kilkunastoma kroplami moczu. Tak, tak, moczu. Bierze się strzykawkę, napełnia się ją uryną, oczywiście ludzką, a potem ową urynę wstrzykuje się do pomidora od spodu. Tam, gdzie była łodyżka łącząca go z krzaczkiem. Wszystko po to, by dociekliwy nabywca oglądając warzywo nie odnalazł na nim małej dziurki po igle. Pomidora potraktowanego moczem poznaje się po tym, że nadgryziony ciągnie się jak guma. Bywa, że zamiast moczu używany jest denaturat... -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aguniek, gosia dziękuję za pamięć. czuję sie lepiej, plamienie ustąpiło, ale brzusio pobolewa i czasem twardnieje. mam brać no-spę i aspargin póki twardnienie nie przejdzie. ira ja też mam połówkowe na 21 września :) strasznie mi sie ten czas wlecze. madzia mi to ja ci pomogę :) bo właśnie wczoraj rozmawiałam z moim ginem o rwie kulszowej, przy okazji rozmowy o tym brzuszku. i mogę brać 3x1 tabletkę vit B1 oraz (na wielki ból) ibuprom. zawsze stosowałam mydocalm ale zabronił go brać. na razie wcinam tylko B1 i już widzę poprawę. cieszę się, że kolejne wizyty u lekarzy upływaja wam tak miło i wpadacie tu z takimi dobrymi wiadomościami. co do złośliwych wpisów, to radzę się nie przejmować. ja dodam, że w czasie tej ciąży łyknęłam 3 razy od męża piwka. nigdy piwa nie pijam, bo po prostu nie lubię, ale co ciąża włacza się u mnie coś takiego, że muszę je pić, ze jest pyszne i w ogóle. oczywiscie nie piję, ale uważam, ze łyk piwa, wina czy szampana nikomu nie zaszkodzi. wszystko z umiarem, a łyk to chyba coś mniej nawet niż umiar. ale nie zawsze miałam takie podejście, w pierwszej ciąży to nic, kompletnie nic nie wykroczyłam poza to co dozwolone. ale tak jak napisała jedna z nas, nawet te dozwolone rzeczy mają chemię i nawet dokłądne umycie np. warzyw czy owoców nie zniweluje związków chemicznych, które w to jedzenie wpompowano. a jak tam wasze żabki w przedszkolu? chodzi mi o nasze trzylatki :) moja dziś pierwszy raz pobiegła do koleżanek z radością. fakt, że jest wcześnie odbierana, i ze grupa nie płacze (to są dzieci z pierwszego półrocza i większość chodziłą do żłobka). -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczynki, nie pisałam ostatnio, bo się źle czułam, do tego proces adaptacyjny córci w przedszkolu... wczoraj miałam plamienie, bardzo sie wystraszyłam, dzwoniłam do swojego gin, włączył mi leki i kazał sie obserwować, w razie czego mam jechać do szpitala. boję sie strasznie, bo to akurat 2 tygodnie po moim przeziębieniu... :( ostatnio też tak było :( do tego boli mnie brzuch. na szczęście odziennie czuje dzidziusia, ale już się zaczynam zastanawiać, czy aby nie kopie ciut delikatniej :( gosiu bardzo fajny wózeczek. i koniecznie korzystaj z okazji przeceny. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monia ładne imie wybraliście ;) gosia :) masz rację. nie panikowałabym tak bardzo, gdyby nie strata Cecylki, własnie po przeziębieniu, które zreszta wyszło potem w badaniach histopatologicznych, wiec mogło mieć wpływ na śmierć mojej córeczki. ale juz odganiam złe myśli, tym bardziej, ze dziś drobinka dokazuje cały dzień ;) jeśli chodzi o ubiór to ja też jestem za obcisłymi bluzeczkami :) to kiedyś ciąża była tematem tabu, czymś wstydiwym itp, teraz jest inaczej. i moda jest inna. nie powinnyśly się zakrywać przed światem pod obszernymi bluzkami i sukniami. ja również nie narzekam na ustepowanie miejsc. czasem są "ślepi", trudno i tacy w życiu sie pojawiają, wtedy jestem "aktywna" i używam też argumentów typu "przepraszam nie wystoję", ale w większosci przypadków spotykam takich życzliwych. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
edzia, elzunia, kajek, tajah i aguniek dzieki :) kajek - właśnie sęk w tym, ze ja wczoraj się położyłam i czekałam, czekałam, czekałam... i cisza... a wiesz, zę ja po przejsciach jestem :( poprosiłam męża o kakao, bo po słodkim dzidzia powinna sie ruszyć, szczególnie w "swoich" porach i nic. dwa bulgotki i koniec. zaniepokoiło mnie to bardzo, tym bardziej, że ja juz czuję konkretne ruchy, więc nie ma mowy o "przeoczeniu" ich. ale już jestem spokojna, bo drobinka dała mi dzis do wiwatu :D yousta masz sliczny brzuszek :D teściowa... moja jest super, ale to chyba zasługa tego, ze mieszkamy 100km od siebie, bo na dłuzszą metę pewnei bysmy się nie zgodziły. u nas znów odwrotnie: ja jestem pedantyczna, a ona "lekkich obyczajów" :D jesli chodzi o sprzątanie oczywiście :D a poza tym to wspaniała kobietka, wszystko załatwi, choć czasem sie wkurzam, bo coś napomknę, nie po to, by zaraz kupowała, tylko np, że sie rozgladam i... za tydzień juz to mam :D no, nie zawsze takie jak bym ja chciała, ale nazwa przedmiotu sie zgadza :D donia jak ty zjadłaś cała tabliczke czekolady to nic dziwnego, ze mały w brzuchu podskakuje :D ja dziś ambitnie w kuchni zaszalałam. zrobiłam rosół :D i sosik własnej roboty do spaghetti :) mniam. było pysznie :D tajah co do chlebka to oczywiście mogę dać przepis, ale z góry zaznaczę, ze również wyglada na skomplikowany jak się go czyta. dopiero podczas wykonywania okazuje się bardzo prosty. a powiedz mi ty masz zakwas, czy odkładasz porcję ciasta (już z domieszaną solą), bo nie wiem, czy ci podawać przepis na zakwas. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ho :) donia super sprawa - braciszek :) pewnie dziewczyny będą go rozpieszczały :) martini ja juz pisałam, mi na krwawiące dziąsła dentystka poleciła meridol płyn do płukania a wczraj mąż dokupił mi paste meridol. i powiem ci szczerze, ze różnica jest ogromna! wcześniej tak miałam podrażnione, że nic jeść nie mogłam, mówić też nie :( co do zębów, to w ciąży tak jest, ze psuja sie nie wiadomo kiedy :o ja przed zajściem byłam na przeglądzie, pani znalazła malusią tylko dziurkę, którą zaraz naprawiłą. do tej pory jest ok, ale nie wierzę, ze do końca ciąży uda sie bez leczenia. z teśką też miałam wszystkie wyleczone a w 7 m-cu 3 do leczenia!!! ja mam dziś kiepski nastrój. nakręciłam się negatywnie :( od ponad 2 tygodni czuję codziennie ruchy maleństwa, a wczoraj praktycznie cisza. mąż zrobił mi słodkie kakao, wypiłam na noc, położyłam sie i zaledwie dwa bulgotki. martwę sie okropnie, czy ta moja choroba czegos nie narobiła :( witam nową styczniówkę -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
martini dobrze, zę dałaś znać, tak sie o ciebie martwiłam. jeśli chodzi o lekarza, to czy ty chodzisz na nfz? możesz go poprosić o zaswiadczenie, w którym przyjmie odpowiedzialność za to co sie moze stać z dzidziusiem, szczególnie, ze krwawiłaś. powiedz mu jeszcze, ze sie bardzo źle czujesz. ja tak wywalczyłam operację u mężą, zażądałam u lekarza oświadczenia, że odmawia przyjęcia męża na oddział i przejmuje wszelka odpowiedzialność za to co sie stanie, jak mąż wyjdzie ze szpitala. oczywiście nie napisał, oburzył się, ale ja byłam tak zdeterminowana, że nie popóściłam. poszłam do ordynatora i miejsce znalazło sie w szpitalu od reki i operacje miał zrobioną w tym samym dniu przez tego właśnie oburzonego lekarza. ale tak sie bał, ze zrobił męża na cacy :) zreszta gdzieś tam wspomniałam mu też o tv :) jeśli lekarz wystawia l4 ciążowe (szczególnie po krwawieniu i wizycie w szpitalu) to nie ma co sie obawiać o kontrolę z zus. co to za bzdura. przecież wpisze ci w kartę, ze krwawiłaś, byłaś hospitalizowana, wiec nawet jak przyjdą i zobaczą w jego notatki, to uzasadnienie będzie. zuzia dzieki za wklejenie mojego linka, już chciałam odpisywać. aniela - do lekarza. mój gin najpierw kazał mi iść do rodzinnego, a potem jak mu powiedziałam, ze to tylko mocne przeziębienie to dał ta rozpiskę. napisał mi też, że mam iść najpierw do lekarza, bo moze być potrzebny antybiotyk. i że mam z nim skonsultować ewentualne leki. więc szoruj do rodzinnego, może najlepiej jeszcze dziś. sparking dostaniesz zaraz po łapach za wypisywanie tu informacji o rosołku :P to moja ulubiona, najkochańsza zupka! i mimo, ze właśnie zjadłam naleśniki, które pierwszy raz zrobiłam na zakwasie, to rosołek bym wpałaszowała! a tu ani mięsa, ani włoszczyzny w lodówce nie mam :( pewnie jak wieczorem wybyję na miasto to sie zaopatrzę i jeszcze dziś nagotuję :P:D co do wózków to ja kolejny raz odradzę wózek bez skrętnych kół, tym bardziej, ze za 1200zł mozna juz naprawdę fajny ze skrętnymi kupić. naprawdę dziewczyny jest ogromna różnica. szczególnie jak obciażycie wózek 6-10kg brzdącem i zakupami to docenicie fakt, ze nie musicie wózka "podbijać" za każdym razem, gdy chcecie lekko czy mocniej skręcić, zawrócić czy przejechac miedzy regałami w sklepie. ale to moje zdanie. miałam okazje prowadziś taki i taki wózek z pełnym balastem i wiem co mówię. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja też mam termin, ja wiem, ze liczenie liczeniem, ale jak ci sie ktoś spyta w którym jesteś m-cu to fajnie wiedzieć :D czy to będzie liczone od dnia ostatniej @ czy też do dnia porodu (wstecz) to wsztko jedno. a że dzidzia wyjdzie kiedy jej sie zachce to wiadomo :D -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
edzia ja licze od dnia ostatniej @ jesli miałam 17-tego to każdego 18-tego zaczynam nowy miesiąc. tak sobie założyłam, wiem, że ten ostatni potrwa o 4 dni dłużej. nie możesz zakłądać, ze miesiac trwa 4tyg, bo to miesiąc księżycowy tak trwa (i wg niego ciąża trwa 10 m-cy) ale wiadomo, że przyjęte jest, ze ciąża trwa 9 m-cy, a każdy miesiac ma różną ilość dni 30-31 (nie 28). wiec najbezpieczniej przyjąć dzień po dniu ostatniej @ za rozpoczynający nawy miesiac. ja 18 sierpnia zaczęłam 5 m-ac, a 18 września zacznę 6-ty ;) no a dziś zaczęłam 20tc :D -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
elżunia ja kupowałam w ciemno rybaczki i spódnicę ciążową, ale sprzedawca miał podane wymiary: w biodrach, w nogawkach, długości... pasuja idealnie i przechodziłam w nich całe lato. w h&m kupiłam spodnie za 49zzł i za 39 zł na początku lata, bo była przecena. co prawda leżały całe lato, ale teraz sie przydadzą ;) zuzia o wózkachjż były mega rozmowy. trudno powiedzieć w którym momencie :D bo tyle tych stron ;) goha ja ci nie pomogę, bo sie nie znam :( nam weekend minął aktywnie. wczoraj zakończyliśmy wielkim grillowaniem u moich rodziców :D dzieciaki wylatały sie po działce za wsze czasy, a na koniec nasz mała (pamietliwa bestia) powiedziała nam, ze obiecaliśmy jej pohuśtać sie na jej huśtawce po babci :D i nie było mowy o jeździe do domu, musieliśmy jechać na naszą działkę :D aaa, mój chlebek i smalec zrobiły wczoraj forrorę :) tak sie cieszę, goście dopieścili moje ego :D:D:D za 3 dni tesia rusza do przedszkola :) ciekawe jak sie zaadoptuje ;) z doświadczenia wiem jak to wygląda, wszak tyle dzieci sie przez moje "ręce" przewinęło :D więc... do tego ona jest taka delikatna... a te dzieci maja najtrudniej. ale mówię jej, ze ja idę do pracy, tata do pracy a ona do przedszkola. na razie sie cieszy. zobaczymy jak bedzie od czwartku :D ja właśnie jem śniadanko i popijam gorące kakao -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
*dziąsła :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aguniek ja jestem na l4 od 4 tc!!! z tesią chodziłam do pracy do 7 m-ca, teraz sie nie dało. niekiedy tak trzeba. wcale sie tym nie przejmuję. tym bardziej, ze na l4 nie chciałam iść, a musiałam. sparking mnie tak dziosła krwawiły, że aż zęby bolały, nic nie mogłam jeść. myślałam, ze to ubytki, 2 razy byłam u dentysty i nic, wszytko czysto i ładnie. przy drugiej wizycie dentystka mi poradziła meridol, płyn do płukania jest super. w końcu nie boli i nie pluję juz tak bardzo krwią. która tu masełko czosnkowe zapodaje? ja własnie wyciagnęłam z piekarnika świeżutki chlebek, to moze jakaś wymiana :P:D pisac szybciutko, bo zaraz wybywam na działeczke :D słuchajcie, brzuszki macie naprawdę piękne. to nic, ze jedne są małe, inne duże. każda z nas jest przecież inna. cama widzę, że "gabarytami" podobna do mnie jesteś :D i brzusio też bardzo podobny i bardzo ciążowy :) i bardzo sie cieszę, ze tyle cudnych wieści z usg. natomiast bardzo martwie się martini :( mam nadzieję, ze ewentualnie tylko profilaktycznie ją zatrzymali w szpitalu... bo inaczej dała by znać, nie? -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
groszek to super :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cama tak sie kładłam, by nie przygniatać brzuszka całym swym ciężarem ;) pamiętaj, ze dzidziś najbardziej jest aktywny, gdy ty odpoczywasz, a gdy jesteś aktywna ty - on sobie drzemie :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cama ja nie kładłam sie całym ciężarem na brzusio, kiedyś przez przypadek w takiej pozycji poczułam i potem kilka razy jeszcze mała tak wyczuwałam. potem przyszły normalne kopniaki ;) mufi ty to jesteś gigant w sprawie prawa pracy :) oj, dobrze, ze wcześniej nie czytałam o tej ogórkowej, bo nie mogę jej gotować (córcia ma uczulenie), a pewnei byście mnie na manowce nia zwiedli :) ugotowałam już krupniczek, mniam :) martini daj znać proszę, tak sie niepokoję :( -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cama miałam już ci wcześniej pisać, ale mi wyleciało z głowy :o spróbuj położyć sie na brzuszku i poczekaj, może wtedy poczujesz kopniaczki. ja tak po raz pierwszy (przez przypadek) poczułam w 1 ciąży, potem jeszcze kilka razy kładłam sie tak i czekałam. zjedz przedtem coś słodkiego, albo wypij mocno osłodzoną herbatę. -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zuzia to zalezy czy chesz z dzieckiem wychodzić na spacery zimą, bo jeśli tak, to gondola moim zdaniem jest niezbędna, bo osłania przed mrozem i wiatrem. wiecie co, dziele sie z wami najnowszym sms'em od mojego gina. wczoraj mu napisałam, że to tylko przeziębienie, a on mi wysłał leczenie :) i tak: rutinaceę, wapno, tabletki na gardło (np halset lub neoangin), jesli taka potrzeba to krople do nosa np nasivin, witaminę c (w sumie 1500mg razem z tą w rutinacei). w razie gorączki i bólu paracetamol 3x2 tabletki. wszelkie domowe sposoby dozwolone ;) jakby któraś potrzebowała :) ja wózek mam po córci, był świetny, więc nie będę szalała z nowym :) choc podobaja mi sie, oj podobają :D -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa glorias oczywiście, ze w 18 tc można nie być pewnym co do płci, moja koleżanka dopiero w 38 tc dowiedziała sie, kto jej rośnie w brzuszku, bo wcześniej mała tak sie układała, ze nic nie było widać. u nas też nic nie było widać teraz (18tc)... nawet na 3d, a że lekarka - moja znajoma - za wszelką cenę chciała zobaczyć, to siedziałam u niej 40 minut :D jednak bez skutku, po prostu dzidzia wypieła sie pupcią i finito :D może mój gin za 3 tygodnie mi powie, on jak nie można przez brzuch, to jeszcze dowcipnie może sprawdzi, chodź nie wiem, czy w 23tc dowcipnie coś będzie widać :D -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja też musiałabym do kosmetyczki i fryzjera, szczególnie, ze jutro idę do urzędu odebrać gratulacje za zdany egzamin :D może wybiorę się na pazurki... ale mi sie nie chceeeee madzia fajnie, ze bryczka nie zniszczona. my kupiliśmy dla tesi wózek jak byłam w 5 m-cu, bo była mega promocja. dziś mąż przyniósł mi z piwnicy ubranka po tesi, bo chciałam bratowej pożyczyć i aż sie wierzyć nie chce, ze tesiula była taka mała :D no i zapomniałam, ze mam tyle unisexów, więc chłopak moze być :) elżunia ty czekałaś aż ktoś zobaczy twój brzusio, a ja od 12tc przeżywałam, ze juz widać :D:D:D i sie chowałam z nim :D:D:D madzia idź do lekarza. na gardło mozesz wziąć propolki, ale lepiej niech cie osłucha. sandra ja do pierwszego wypieku chlebka zbierałam się 2 lata. był wtedy jeden niewypał (chleb twrady jak skała, ale jak sobie przypomnę jak go robiłam to nie dziwię się :D). kiedy dostałam przepis od koleżanki to sie przeraziłam. ale jak sie robi, to wcale tak źle nie jest. ja np. robię zaczyn na noc, lub jak wychodziłam do pracy, a po powrocie, lub, gdy się budziłam dodawałam do niego tylko mąkę, wodę i sól, szłam z tesią na spacer (chlebek wyrastał sobie), a po powrocie szedł do piekarnika. to tylko kwestia organizacji czasu :D przecież nie trzeba nad nim siedzieć 12 godzin :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ok, czytałam na dwie raty (przed wyjazdem na działkę i po przyjeździe) wiec mam nadzieję, zę na wsyztsko odpowiem :) oczywiście byłam u lekarza. mojej lekarki nie było, a ta druga, hmmm, jak tylko zobaczyła ciężarówkę to obleciała mnie wzrokiem "problem?" a jak sie dowiedziała, zę ja z katarem i potami to niemalże wyśmiała :o kazała brać tylko rutinaceę, ale dzwoniłam do szwagierki i kazała podtrzymać mi wapno i wit c. napisałam do ginka, ze nic groźnego. cieszę się, ze osłuchowo jestem czyściutka. gardło lekko zaczerwienione, ale biorę też propolki od początku (żeby katar na gardło nie zrzucił balastu bakterii, wiec chyba troszke je osłoniłam). no i czuję się lepiej, katar się "zagęścił", zmniejszył i samopoczucie też lepsze. margolata :D chleb piekę w domku w zwykłym piekarniku, zkawas sama sobie wyhodowałam (bardzo prosta sprawa, mogę napisać). tesia zaraz po powrocie z działeczki spytała się czy może zjeść ten chrupiący świeży chlebek :) i zjadła całe 2 skibeczki. mąż też sie zajadał, a i ja nawet nawet poczułam troszkę smaku :) ja piekę taki zupełnie bez dodatku drożdży, tylko mąka, woda i sól (no i ewentualnie ziarna - zależy na co mam ochotę, czasem też zmieniam mąkę dla urozmaicenia. ale przepis standardowy, najłatwiejszy ;) ). jest pycha :) co do wanienki, to ja miałam zwykłą i małej posłużyła do 1,5 roku (jak była starsza to wkładaliśmy wanienkę w wannę i tam się pluskała - mniej wody). powiem szczrze, że nigdy nie używałam żadnych wkładek ani stelaży, choć to drugie ponoć bardzo wygodne. nie wiem i sie nie dowiem, bo mamy tak małe mieszkanko, że kąpiel była w łazience (wanienka na pralce a przewijak na desce do prasowania - mamy taką wielką viledy). więc to drugie dzieciatko też tak będziemy myć, tym bardziej, ze jak wszytsko w łazience, to nie trzeba z tą wodą latać o całym domu, no i zimą też w łazience było cieplej. najpierw ja szłam sie wykąpać (nagrzewałam pomieszczenie, bo nie używamy w łazience grzejnika) a potem pluskaliśmy małą i juz ubrana, czyściutka i pachnąca, ubrana w piżamkę szła do pokoju :) co to jeszcze pisałyście... aaa, tak ja też używam matruelle, ja kupuję 60 szt za 73zł. jestem z nich zadowolona, bo maja już w sobie kwasy omega 3. tylko smak czekolady jest bleeee. w zeszłej ciąży pewnie bym je ubóstwiała, ale teraz przydałyby sie jakieś o smaku korniszonków :D:D:D donia ja również nic nie kupuję. mam wszystko po córeczce (no, wanienkę będę musiała kupić, bo mąż sie uparł, by wyrzucić :D zamiast przechowywać w piwnicy). ale tak wszystko mam. jak bedzie synuś to ciuszki będę mieć od bratowej. pewnie coś dokupię (jak to ja) ale to juz po porodzie. pisałyście o butelkach. ja używałam tommee tipee i byłam zadowolona, tzn tesia była zadowolona. ale ona wszystkie brała do buzi :D avent, nuk, canpol (te z większymi smokami...) więc nie było problemu, ale z tego co pamiętam warto kupić 2-3 firm, bo nie wiadomo co dziecko "polubi". no i mimo, że karmiłam piersią, to jednak w 5 dobie musiałam dać z butki (moje mleko, ale z butli), bo sie rozchorowałam i położna poradziła, by odciągać i by podawał mąż, abym nie chuchała na córcię. muszę sie wam pochwalić, że właśnie skonczyliśmy rodzić nasze włości :D na razie jest to ogrodzenie tymczasowe, ale niestety byliśmy zmuszeni takowe postawić. jestem dumna z męża, bo przy pomocy rodzinki zrobił to sam, a tak bronił się rękoma i nogami :D jutro już chcemy zrobić tesi prowizorkę piaskownicy, a na czwartek ma przyjść huśtaweczka - też prowizoryczna, pewnei za długo nie wytrzyma, ale też nie bedzie codziennie eksploatowana. oby przetrwała do wybudowania i przeprowadzki, potem postawimy jej coś porządnego. na razie u nas wielkie wertepy :( tak strasznie nam porozjeżdżali ciężkim sprzętem działkę :( ale gmina sie zreflektowała i nawiozła w zamian ziemię :) tojah dobrze że udało ci sie zwolnienie załatwić. u mnie nigdy nie było z tm problemu, bo mój gin wychodzi z załozenia, ze zestresowana mama tak samo szkodzi niż choróbsko ;) no, ja też miałam l4 z powodu komplikacji, ale pewnie od września i tak bym nie wróciła do pracy już. dałaś mi nadzieję, zę po diagnozie "chyba chłopiec" moze być dziewczynka :D ja bardzo bym chciała druga córcię, ale mam jakieś takie wewnętrzne przeczucie, zę to będzie jednak chłopak :) co do depilacji pewnie nie raz szłam "krzywo" wydepilowana :D bo na koniec, to już na czuja sie robi :D:D:D tojah a jak przechowujesz zakwas? ja jak wylądowałam z krwawieniem w łóżku, to go zasuszyłam. tydzień temu go zreaktywowałam i nadal żyje :D -
STYCZNIÓWKI 2012
Cechna odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sandra i ja przesyłam pozytywne fluidy :) mam nadzieję, że ci buźka ułozyła się w uśmiech :D