To ja :D

Dziekuje Quleczko :) No staram sie tego nie dotykac,nawet nie zagladam pod bluzke heh ;) Mam nadzieje,ze pod pudrem nic nie bedzie widac...A wapno pilam ostatnio codziennie.Kurde w dodatku grypa mnie zlapala.Duzo osob zarazilo sie od jednej dziewczyny z mojej klasy,...Po cholere to łazi do szkoly jak jest chore :O Jutro robie sobie wolne,bo nie dosc,ze chora jestem to musze sprzatac,bo w sobote nie bedzie na to czasu :) Na poniedzialek mam wizyte u dermatolog,ale nie ide narazie...A moze w sumie bym poszla....hmmm.Moze da mi jakies tabletki...No tak...ona pewnie stwierdzi,ze nie musze ich brac.A ja chcialabym miec z tym juz spokoj.Teraz znowu cos mi sie robic zaczyna...Ale normalnie strasznie sie ucieszylam,bo tam dokad jezdze przybyla nowa dermatolog :P I moze zaczne chodzic do niej... Kurde nie interesuje sie kompletnie sportem,ale jest wyjazd na mecz koszykowki.....Rosja i Prokom cos tam ;) Szkola organizuje wyjazd...Pojechalabym,bo jada z mojej klasy chlopacy...i smiesznie by bylo... ;) Tylko czy ja bede w stanie po 18stce....bo to w poniedzialek jest :)

A mi jak na zlosc robia sie jakies podskorne kulfony.Nie ma tego prawie wcale widac,ale drazni mnie to...A wyskubac sie ich nie da.To takie bolace gowna. Kurde dziewczyny dostalam na dekolcie jakiejs wysypki!!! A w sobote 18stka :O To na 100% po zasypce dla dzieci...Ma cynk.A ja najwyrazniej jestem na cynk uczulona bo juz mi tak kiedys tez zrobilo jak sobie wysmarowalam mascia cynkowa....bo mi sie co chwile cos robi.A ja nawet z jedna krostka na dekolcie sie nie pokaze.Albo blizna.Co do tego to akurat jestem strasznie na tym punkcie uczulona...w efekcie czego baaaaardzo rzadko zakladam bluzki z dekoltem.Nie wiem co robic :O

Dziekuje za wszystkie zyczonka :) Juz prawie nie mam kasy-na malych zakupach bylam hehe:) Buzia w miare fajna ;) Zawsze moze byc lepiej ;) Ale kupilam sobie pare ciuszkow i buty i jestem troche szczesliwa hehe. Ta seria NUNO z Ziaji jest super.Tylko kurde nad ustami cos mi sie robi,a nigdy nie robilo :O To chyba przez ten krem...Moja cera tak wlasnie reaguje na kremy.Bardzo ciezko mi wybrac odpowiednie kosmetyki.Mama strasznie wymagajaca cere ;) Niestety.Ale najwazniejsze to nie poddwaca sie...No tak-mowie tak,bo teraz moja cera jest ok,ale gdyby mnie wysypalo to bym juz taka madra nie byla :O mam nadzieje,ze nadal bede mogla mowic w taki sposob.Ale w sumie to nawet gdyby mnie wysypalo(Nie daj Boze :( ) to moge byc szczesliwa,ze tyle czasu jakos sobie zylam bez tego dziadostwa.Bo dla mnie 2 msc to sporo

No wlasnie....a u mnie ani jedno ani drugie...Ani dieta-dzisiaj nie zjadlam ani kromki chleba.Dzieczyny mi toffi fee kupily,czekolade gruba,brat i mama merci....I jak tu nie jesc slodyczy ;) Oczywiscie podzielilam sie ;) Wiec Merci i toffie fee poszly :) A łapy z dala...Nad tym to juz nie panuje.I nigdy nie zapanuje.Nie wyobrazam sobie zebym miala z jakims bialasem chodzic ... :/ A poza tym to jak to wydziobie to na drugi dzien juz sie goi,a na trzeci nic prawie nie ma...Fakt,ze po niektorych zostaja szpecące blizny....Ale juz wole je

Hehe dziekuje :) Ja bron Boze nie mowie,ze juz sie wyleczylam.Nadal cos ciagle mam,ale wygladam o niebio lepiej niz kiedys.I mam nadzieje,ze tak pozostanie.Nadal mam cere tradzikowa z tym,ze teraz wygladam znacznie ladniej ;) Poznikalo mi to cholerstwo co sie zaczaiło po 18stce. A moja cera latem,a zima nie rozni sie niczym.Zawsze jest tak samo... No mam nadzieje,ze uda mi sie nie pic za duzo....Glupio by bylo gdyby mnie wynosili z wlasnej 18stki hehe;) A poza tym nie chcialabym znowu miec wysypu.A ogolnie to mysle sobie,ze naprawde takie zycie to zycie...a nie chowanie sie po kątach przez to dziadostwo.Jak taki tradzik moze rujnowac zycie....Zeby ludzie tak potrafili nas zrozumiec,a nie patrzec jak na niewiadomo kogo.Dbamy o siebie najbardziej.....takie jest moje zdanie.Chwytamy sie wszystkiego...Od maseczek,po diety,antybiotyki, hormony itp .A ludzie mysla,ze nie dbamy o siebie,ze sie nie myjemy i cholera wie co jeszcze.Mi w sumie nikt nigdy nie powiedzial nic przykrego z rowiesnikow.Sasiadka natrętna taka przylazila i zawsze komentowala jak to mnie wysypalo....gdy bylam po kosmetyczce.To byly najgorsze miesiace w moim zyciu....od pazdziernika do marca :O Ale nie ma co wspominac zlego.A w ogole dzisiaj.Choc i dzis bylo mi przykro gdy dowiedzialam sie,ze wazna dla mnie osoba nie bedzie prawdopodobnie na mojej 18stce :( Ale co tam-mowi sie trudno. Alleluja i do przodu ;) Jego strata ;)

A do mnie kolezanka dzisiaj wyjechala z tekstem \"A gdzie twoje pryszcze,gadaj gdzie je schowalas \" :P Oczywiscie chodzilo o to,ze mam ladna cere :) Ciesz sie,ze wszyscy to widza :) Tylko gorzej bedzie jak mnie wysypie znowu.Ale wierze,ze bedzie dobrze. Kurde mam dzisaj 18stke i dostalam od braciszka 400 zł :P Kurcze to jest dopiero brat :) Oczywiscie kocham Go nie za to,ze daje mi kase.To moj brat kochaniutki nawet gdyby nie wiem co robil :)

Nie poddaja sie...I bynajmniej dbaja o siebie.A,ze nie moga sie z tym gownem uporac to juz inna sprawa.Szkoda mi ich...siebie zreszta tez ;) Bo sie tez mecze tak jak wszyscy.Z tym,ze jedni maja lepiej drudzy gorzej...No jednych wysypuje bardziej innych mniej

Oj chlopaki wspolczuje Wam naprawde.Ja tez sie z tym mecze,ale moje objawy nie sa takie jak np u blondyna.... Wysypalo mnie ostatnio ale nie tak....Tak prawde mowiac to jeszcze nigdy w zyciu tak nie mialam.Nawet gdy bylam po kosmetyczce.Takze naprawde wspoczuje.A zarazem sie ciesze,ze jednak jestem dziewczyna...Bo wiadomo,ze mamy zdecydowanie latwiej...sa pudry itd. DZIEKI BOGU

O widze,ze Twoim rodzicom tez sie nie spieszylo hehe.Tez se miesiac wybrali nie ;)

No moj znajomy sie nie golil-wygladal oblesnie....Ale jak sie nie golil to mu mniej wyskakiwalo....A tak to masakra...zreszta w obu przypadkach wygladal okropnie ;) Z zarostem jak frankenstein,a jak sie ogolil to z tymi ropniakami i w ogole....to jak hiroszima :P Wiec nie wiem co gorsze ;) w dodatku wlosy tez scina chyba od swieta....a ma krecone jak baran.Mowili na niego Mojzesz :D

Jejku na sama mysl,ze jeszcze 4 lata moge sie z tym zmagac,az mnie ciarki przechodza.Boze jak bardzo bym chiala sie tego pozbyc.4 lata....kto wie moze jeszcze wiecej...Powiedz ile masz lat ;) Nikt sie nie dowie ;)

Wiecie co-czasem sobie tak mysle,ze ten tradzik uczy nas doceniac siebie....Uczy nas pewnosci.Teraz uwazamy sie za niedowartosciowanych,nieladnych....Ale gdy tradzik nam zniknie mysle,ze bedziemy potrafili cieszyc sie piekna cera....nie to co kazda osoba,ktora od dziecka ma ladna buzke.Bedziemy czuli sie ladni,dowartosciowani...Ja np jak mialam ladna cere to bylam taka szczesliwa....Wszedzie mnie bylo pelno...Nie musialam sie martwic,ze ktos patrzy na moja twarz, a raczej to co sie na niej wylęglo.

A tak ogolnie to ile lat juz meczycie sie z tradzikiem? I ile macie obecnie.Bo ja juz zmagam sie z tym gownem 6 lat.Zaczelo sie w 6 klasie-pierwsze krostki.A w gimnazjum juz tradzik. A teraz lat mam 18-za dwa dni :P Ach...i bede normalnie dorosla kurde ;)

Ja tez w mig jestem czerwona ;) Ale to tam akurat jakos da sie przezyc.Tylko jak mi ktos powie cos i sie zawstydze ;) Wtedy sie czerwienie.Ale najgorsze jest wyjscie na podworze gdy jest zimno.Wy nie dostrzegacie zadnej roznicy ? Bo ja tragiczna.Nawet do tego stopnia,ze wole sama chodzic do szkoly...A ide prawie godzine... :/ I jak mnie koledzy chca zabrac do pubu albo pizzerii to tez nie chodze...Latem jak najbradziej.ale zima nie :/

Nie lubie zimy wlasnie dlatego,ze wszystko wtedy widac....kazdy nawet malenki defekt skory :O A poza tym jestem strasznym zmarzluchem...Ostatnio jechalam na spacer do sklepu rowerem i tak mi zimno bylo,ze zalozylam rekawiczki ;) Ale nawet w nich mialam rece jak lodowka.

Ja teraz slucham bara bara haha :P Kocham normalnie disco ;) Bez kitu nie.Ale nie jakies stare gowna.To bara bara to akurat najstarsza piosenka z tych co lubie sluchac. Nie ma to jak jestes szalona haha A ja w szkole mam wlasnie ladna buzie,ale jak wychodze na dwor to masakra.Wole czym predzej isc do domu niz sie wloczyc po sklepach,bo w tym zimnie wygladam jak frankenstein :)

A apropo duacu to ja po nim tez mialam boska cere.ale differin wszystko zniszczyl.Nie mialam juz sily wtedy na leczenie.Bylam zalamana...I chwycilam sie najgorszego-hormonow.Ale w sumie to nie zaluje.Przytylam bardzo,ale cera sie poprawila.I jesli wszystko wroci to modle sie jedynie aby nie bylo gorzej niz kiedys,bo czesto wraca ze zdwojona sila.Ale wiecej bym nie brala.No ale ogolnie to ciesze sie,ze chociaz przez to poltora miesiaca moglam spokojnie i nawet z radoscia w lusterko patrzec ;)

No 3 tygodnie to bardzo dlugo.Ja se tu slucham disco polo i mi humor wraca ;) Serio :P Ale zaszaleje za tydzien :D Slucha ktos disco? Bo ja tak i to nawet czesto.I sie nie wstydze ;)

haha wszystkie trzy napisalysmy o tej samej porze ;) Ciekawe co dobrze wplywa na cere...no te drozdze...i cytryna ponoc dobrze sciaga pory-dzisiaj mam zamiar wyprobowac ;) A te przebarwienia to koszmar.Jak pisalam wyzej-cholera...jak wychodze z domu na zimne powietrze to w ogole szlag mnie trafia...Wszystko tak bardzo widac....kazda nawet malenka blizne...Odechciewa mi sie nawet po batony do sklepu biegac na przerwie ;)

Tak wiem,ze sa w tabletkach...kurcze ale picie na pewno przynioslo by wieksze efekty-o ile w ogole by przynioslo :) Tylko jeszcze jedno mnie interesuje-czy po nich tez organizm sie oczyszcza? No chodzi mi o to,ze najpierw wysypuje bardziej tak jak np po cynku czy herbatce z bratka.... Bo wtedy dziekuje :) W sumie to takie preparaty sa najlepsze....jakby nie bylo.Bo wysypie,organizm sie oczysci....ale za to potem juz jest o wiele lepiej.Wiem to z wlasnego doswiadczenia,kiedy uzywalam aknemycin plus...Tez mnie wysypywalo,ze normalnie makabra...ale za to jak odstawilam to bylo znacznie lepiej

No u mnie po alkoholu to makabra.Juz trzeci tydzien mija,a moja cera jeszcze nie doszla do siebie.Fakt-ostro zabalowalam :P Kurde no,ale juz by sie kurde moglo unormowac gowno jedno.A po slodyczach to mnie nie wysypuje.Poza tym to tez nie zauwazylam,zeby po czyms jeszcze.Nie pije gazowanych napojow i to tyle....Nie wiem czy mnie po nich wysypuje,ale jakos z nich zrezygnowalam :)

Ja tez mam perfect jakas tam z krzemem i gruszka...ale chodzi mi o maseczke z drozdzy.Lubie ją robic...drozdze zazwyczaj sa w domu,wiec nie musze nawet kupowac.a po slodyczach to nie nasila mi sie raczej,bo bym ciagle miala wysyp,bo moglabym tonami wyjadac slodycze ;) a jakos ostatnio dopoki nie poszlam na 18stke i sie nie narąbalam to mialam super cere.A od tamtej pory ciagle mi sie cos robi :O A nie mam zadnych konkretnych tabletek na mysli.Po prostu zapytam czy moglaby mi jakies przepisac.Myslalam nad piciem drozdzy....Ale chyba tego nie przełknę.... I w sumie to nie bardzo wiem jak sie to robi...No drozdze z mlekiem....ale ile tego trzeba pic dziennie i po jakim czasie nastepuje poprawa.

Musze se maseczke zrobic.Jejku chce miec w sobote ladna cere :( Wszystko sie popsulo po tym moim chlaniu na 18stce :O Wysypalo mnie-jak zawsze po alkoholu.I teraz niby sie zaczelo poprawiac,ale nie jest tak jka bylo.Co chwile cos sie robi :O Nie jestem cala zasypana,ale ledwie cos zniknie to nastepne sie pojawia.A ja bardzo sie boje tego,ze wszystko wroci :O Pojade do dermatolog i poprosze o tabletki bo co....

No mi differin tak zniszczyl cere,ze szok :O Zaczela mi sie tworzyc skorupa na twarz,pozniej alergia na slonce,bralam tabletki,smarowalam roznymi duperelami...I jakos to zeszlo. Kurde cos mi dzisiaj sie zrobilo na ryju...no cos mi wyskoczylo.Boje sie,ze bedzie tak jak kiedys :( Ze wszystko wroci.A diany brac znowu nie chce! :( Moj ginekolog to czub.Mam problemy z hormonami raczej,bo mam tez nieregularne miesiaczki....A on mi przepisal wlasnie Diane...Prosilam o skierowanie na badania,a on powiedzial,ze to zbedne! Debil.

Protosska---->No jak dla mnie to tak samo...Differin to porazka.A Bravia jest tez tego samego zdania.Moze mamy podobne cery.... ;) Aj z tym cholernym tradzikiem :O Ciekawe czy kiedys sie tego pozbedziemy....I jesli tak to w jakim wieku ....