To ja :D

" z charakteru jest zryta.. ona w ogóle ma zryty beret, jest brzydka, dziecinna " Boze, to musze byc ja Wybacz! Umieram :D :D _ "Tez mam blada cere. Pryszcze? Lo matko! Kiedy to sie skonczy? Syffy! Na szczescie mi sie nie snia, odpoczywam od nich noca" Ja właściwie już trądziku nie mam. Tylko czasami coś tam mi się robi ale to nie trąd ;) Ale miałam go jakieś 8 lat. Nic nie pomagało. Rok temu w marcu zaczęłam kurację najsilniejszymi ( i najdroższymi :O ) tabletkami jakie są. No i nie powiem,ze nie zeszło. Bo zeszło. Tylko boję się,że to wróci :O włosy już mi się bardziej przetłuszczają, na dekolcie zaczynają się robić jakieś gówna. Fakt,że szybko to znika. Ale niepokoi mnie to. Wywaliłam prawie 2tysiące. Od zakończenia kuracji minęło pół roku.. Więc to niewiele.. jak już musi wrócić to niech mi chociaż na dłużej da spokój.. Choćby 2 lata :O _ "Gruba i male cycki? No wiesz... niestandardowe polaczenie. Czasami chcialabym byc taka gruba zeby miec takie papusne cycusie A jestem chudsza coraz bardziej. Stres mnie zjada" No i dobrze jej :D jak schudnie to będzie miała wklęsłe :D ja to przynajmniej miałam cyc jak byłam przy kości. A teraz.. właściwie to mam 13-15 cm różnicy.. ale czy to tak strasznie mało.. przecież jestem w końcu szczupła. Między moim biustem i biodrami są 2 cm różnicy. Tzn biodra o 2 cm większe. Wiec to chyba nie tak źle.. Stres Cię zjada.. a niech zje sobie trochę.. byle nie za dużo.. i byle tylko tłuszczyk,a nie rozumek.. I żebyś nie wyglądała jak ja parę miesięcy temu.. jak wygłodzone dziecko z afryki :D _ Zaciskanie się leczy.. tzn nosi się taką nakładkę jak ja mam. Nazywa się to szyna relaksacyjna. I zakłada się ją na noc by nie zgryzać zębów. A przyczyną jest stres.. więc nie wiem czy ta szyna zwalczy to zaciskanie. Myślę,że trzeba sobie raz na jakiś czas walnąć jakieś ziołowe tabletki, posłuchać muzyki spokojnej, pójść na spacer - relax. Odstresować się. I mam 22 lata! :P nie postarzaj mnie :P __ PANORAMKA Ja przedwczoraj poszłam spać o 4 :D w ogóle jakoś nie byłam śpiąca. Siedziałam sobie na szafie - na tym portalu :D żeby nie było że na moich meblach :P dziś też jakoś spać nie mogłam, budziłam się co chwilę. Rano o 4 się obudziłam, bo mi się lać chciało. No i zasnąć nie mogłam. Odnośnie tego upominku.. dziwne to.. Czemu chciałby Ci to oddać. Może on sam nie wiem czy mu zależy czy nie i go sumienie gryzie, że jeśli nie będzie z Tobą to będzie głupio wyglądać, że coś przyjął. Sama nie wiem. Dla mnie to naprawdę bardzo dziwna sytuacja. Może ja zbyt bardzo oceniam innych na podstawie mojego faceta. Ale wydaje mi się,ze każdy zakochany człowiek właśnie tak podobnie powinien się zachowywać. Bo przecież każdy zakochany jest szczęśliwy,ze może zobaczyć swoją drugą połówkę itd. Każdy ma swoje nerwy itp. Ale przecież jak się kocha to nie ma czegoś takiego,że ktoś czasu nie ma. To się dzwoni, pisze, tęskni, czeka.. i kocha jeszcze bardziej. Docenia każdą wspólnie spędzoną chwilę, bo nie wiem kiedy następny raz uda się zobaczyć.

"Oh Wero O.o burksizm. Zaiste! Tez zgrzytam I wydaje mi si, ze przez to jedynki s w pozycji horyzontalnej hehehe " TAK -- To Ty też nie masz prostych zębów? :D nie jestem sama.. wow :D

PANORAMKO--> "Wczoraj stwierdzil ze na dzien dzisiejszy nie obiecuje mi nic, nei mowi ze tak, bo czasu nie ma, bo remontuje dom, a ojca nie ma, siedzi do pozna nocy i pracuje. W sobote go polegly 3 piwa!taki przemeczony był. Pozniej znow wyjeżdżam, on także.powiedzial mi ze znow będzie to proba dla nas czy będziemy si eklocic, nie wie co będzie tego nikt nie wie. Mysle ze by chciał, ale wszystko go to przerasta" Wkurza mnie ten Twój mutant :D a tak poważnie to trochę mnie niepokoi to jego gadanie.. Bo gdyby mu bardzo zależało to chyba by nie wygadywał takich bzdetów,że czasu nie ma.. na miłość nie ma czasu? :O :( Dziwne trochę. Może oni są inaczej skonstruowani niż my kobiety.. ale do licha.. serce też przecież mają. Ja rozumiem, bo nie każdy jest taki sam, nie każdy reaguje identycznie w danej sytuacji. Ale kurczę.. takie tłumaczenie,że czasu nie ma to mnie trochę rozbraja. Mimo,że to nie mój facet mówi ;) Ja nie wiem jak można kogoś kochać,a wymawiać się brakiem czasu. Jak można nie mieć czasu na miłość? Przecież nikt nie mówi,że musicie się widywać codziennie, że musi 24h na dobę przebywać z Tobą. Po prostu sama myśl,że jesteście razem. To,że stara się dla Ciebie jednak wygospodarować jak najwięcej czasu.. nie wiem jak może odrzucać troskę ze strony ukochanej osoby, jak może odrzucać jej miłość, spotkania z nią, rozmowy.. i w ogóle tą świadomość,że jest ktoś na kogo zawsze może liczyć, że rano może wstać i odczytać czułego sms'a.. TAK --> Dam radę.. wierzę w to :) muszę wierzyć.. nadzieja matką głupich.. fakt. Ale każda matka ponoć kocha swoje dzieci wiec liczę na jakąś litość, na zmiłowanie.. ;) Bo czy ona jest taka idealna.. istnieje mnóstwo dziewczyn, którym do pięt nie dorasta.. właściwie to ona wcale chyba nie jest ładna ;) tylko ja po prostu swoje wady porównuję do niej i na tej podstawie ją idealizuję.. Czyli jak ja mam bladą skórę z śladami po trądziku w postaci dziur,a ona nie to ona już jest lepsza. Ale generalnie to jest gruba, ubiera się wręcz tragicznie, ma małe cycki.. :P z charakteru jest zryta.. ona w ogóle ma zryty beret, jest brzydka, dziecinna i ja jestem lepsza :D muszę to sobie wmawiać,a co.. :P figury mi może pozazdrościć.. więc ja też mam jakąś przewagę nad nią :) latem się opalę i też będę brązowiutka. A ona nie sądzę żeby schudła. Całe życie była przy kości więc nawet jeśli schudnie to na pewno przytyje z powrotem ( muszę się pocieszać :D )

"niech mi ktos jeszcze kiedys sprobuje powiedziec, ze faceci sa normalni... ;) : Hehe nie oni nie są normalni Madziulka :) Ja uważam,że nie ma normalnych facetów, którzy od samego początku do końca byliby tacy jak sobie wymarzymy ;) Ale powiem Ci,że mój teraz jest dla mnie naprawdę niesamowity, mogłabym się pokusić o to by powiedzieć,że jest prawie idealny ;) bo idealny to nikt nie jest. No ale fakt,że kiedyś musiałam też swoje wycierpieć przez niego :O

Panoramka wróciłaś!! O widzę,że u Ciebie wszystko nadal kręci się wokół byłego. Jej aż wstyd się przyznać ale ja nawet nie pamiętam ile masz lat, z jakiego powodu się rozstaliście.. Długo Cię nie było! A co do mnie - nie żadna nie chce mi odbić mojego misiaka. Nie wiem czy pamiętasz moją historię. Napiszę w skrócie. Zostawił mnie po paru miesiacach, zaczął z inną kręcić i po 2.5msc wrócił. I tak sobie od tamtej pory - ponad 1.5 roku - jesteśmy razem na dobre i złe ;) no i ja mam jakąś obsesję na punkcie tej jego byłej. Mimo,że ona teraz ma faceta, nawet się zaręczyła po 7 miesiącach haha. Już oczywiście zdjęcia na nk z dopiskiem,że ślubu nie będzie narazie Też mi zaręczyny. No i ja się do niej ciągle porównywałam. Ciągle ją idealizowałam.. I patrzałam na siebie jakbym wyglądałam jak chodzący potwór. Wczoraj postanowiłam,że nie poddam się! pora stanąć na nogi.. najwyższa pora! to już ponad 1.5 roku. Gdyby on coś tam o niej mówił.. ale ja w żaden sposób nie czuję sie zagrożona. A mój mówi,że najchętniej by ją rozjechał :P po prostu taką obsesję jakąś mam na jej punkcie,sama nie wiem dlaczego. Ale już się staram wyjsć z tego bagna. Buziole! :)

Cześć dziewczyny :D Zmieniłam nick na mniej rozpoznawalny :P Huston --> Fajnie,że w końcu zaczynasz ex postrzegać jako dupka. Wiesz - jak go tak opisujesz, to jego zachowanie, teksty ( np że powinnaś mu dziękować) to tak jakbym słyszała jednego z chłopaków, z którymi kiedyś tam coś.. :) on też był taki mądry, najpiękniejszy, wszyscy inni byli gorsi.. Żenada :) No wiosna to pora radosna - Huston się zakochuje.. może i na resztę przyjdzie czas :) "mam nadzieje że te ząbki cie już nie bolą a i przestań sie porównywać z tamta dziewczyną. wybrał Ciebie tak ? przekonał sie ze źle mu bez ciebie . tak? to znaczy że cie kocha. nie masz podstaw do obsesyjnego myślenia o tamtej. bo on juz o niej zapomniał że byłą a Ty ciągle o niej myślisz ;p " Od wczoraj mnie napierdala 8 :O :D jak reszta wyleczona to ósemka wyłazi.. Boli jak skórwysyn. A droga u nas paskudna i nie chciałam jechać do apteki, bo boję się, że coś urwę takie mamy niskie auto. Ale chyba nie dam rady tak wytrzymać bez niczego :O A co do niej.. - wiecie.. tak sobie w sobotę usiadłam przed kompem. Ona się zaręczyła ostatnio :D :D po 7 miesiącach. Na nk ma zdjęcie jak ten jej pierścionek jej wkłada na ten tłusty palec :P i podpis,że to narzeczeni ale ślubu narazie nie będzie hahahah. Więc co to za zaręczyny.. No tak - teraz jest taka moda, że zaręczają się, a o ślubie nie ma gadki.. wiadomo - pierścionek na pokaz i zaręczyny po to by powiedzieć, że jest się zaręczonym. Żal :) No i tak sobie zaczęłam przeglądać w sobotę moje stare zdjęcia gdy jeszcze obsesyjnie nie myślałam o niej. Stwierdziłam, że wyglądam tam całkiem znośnie :) niektóre zdjęcia naprawdę fajne.. A przecież teraz wyglądam lepiej - nie mam trądziku, mam zdrowe zęby, bielsze ( dentysta mi sprzedał takie coś do wybielania ), jestem szczupła, mam ładniejsze okulary, soczewki które mogę założyć kiedy tylko zechcę, ubieram się o niebo lepiej, mam ładniejsze ubrania.. Mam samochód, prawko.. Kochanego faceta.. I myślę jak ja mogę się dołować przez tą grubą @ .. Nie mogę sobie pozwolić na to by jakaś 19stka zrujnowała mi moje szczęście. Gdy nie myślałam o niej to moje zdjęcia były takie fajne, byłam na nich taka szczęśliwa, uśmiechnięta ( zębów co prawda nie pokazywałam ;) ) ale wyglądałam dobrze. Tylko teraz się dołuję przez własną głupotę. PORA STANĄĆ NA NOGI!!!!!!!!!!!! :-)

Nie wiem, wydaje mi się,że nie powinna.. MNie sie coś zrobiło koło zęba.. takie białe.. wyglądałam jakby mi tam coś spleśniało :D mój dentysta się tylko śmiał :) A masz teraz już założoną plombę czy lekarstwo?

GregoryyS --> Nie będzie bolało :) nawet bez znieczulenia mógłby Ci robić, bo nerwy są uśmiercone i nie będziesz nic czuł :) i będzie Ci teraz tylko plombę zakładać :)

Mnie boli ciągle jedynka i dwójka.. wizyta we wtorek. Smaruję je amolem. Jeśli masz w domu to próbuj Kup tabletki Antidol. Są tanie. I jak dla mnie najlepsze. Ketonal na mnie nie działa. Solpadeine to też bardzo dobre tabletki. Podobne do Antidolu. Z domowych sposobów to wacik nasączony wódką.. Albo goździk. Jak miałam dużą dziurę w zębie to namoczyłam wacik denaturatem i wkłądałam w ząb - pomagało. Raz to nawet popiłam denaturat :D tak mnie bolało ze nawet nie pomyślałam :D chciałam to łyknąć na bok,żeby na ząb poleciało. Matko - myślałam,że mi pysk wykrępie :D

Jacek żyjesz? trzeba było antidol kupić. Albo solpadeine. Mnie ketonal nie rusza. Nie działa na mnie kompletnie

Mnie też ostatnio boli 1 i 2. Byłam u dentysty, przyjął mnie bez kolejki. Zerknął na oba zęby ale nic tam nie zauważył podejrzanego. 15 marca mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Mówił,że jeśli boli to pewnie kanałówkę będzie trzeba zrobić, ale chce go porządnie najpierw obejrzeć. A ja też miałam bez znieczulenia leczenie kanałowe.. masakra. Prawie zemdlałam z bólu :O to było straszne. Teraz chodzę do świetnego stomatologa i jestem zadowolona w 100%

O kanały mi chodziło,a nie o nerwy :P że kanały takie długie miałam i dentysta nie mógł się tam dostać do nich. Bo trzeba je wyczyścić. A on nie mógł się z tym uporać. A zęba się truje jak nerwy nie obumarły. Jeśli obumarły to tylko lekarstwo się wkłada :)

Mnie w górnym zębie nie bolało.. A w dolnym myślałam,że z fotela spadnę. Tylko trochę dziwne jak dla mnie. Nie to,ze tak krótko.. Tylko jak mi zajechał wiertłem w dolną siódemkę to myślałam,że umrę tak zabolało. Zatruł ząb i było ok. To trwało krótko. Nie musisz nic tam wiercić. A truje ząbek gdy nerwy nie obumarły. Tak zrozumiałam to co do mnie mówił :P a skoro Ty nie czułaś tzn,że te nerwy jednak u Ciebie były martwe. Więc powinien je wyczyścić, założyć lekarstwo.. A to trwa trochę.. z 40 minut. Ja miałam takie długie nerwy,że 4 godziny mi to robił. Byłam na 4 wizytach z tym zębem, bo nie mógł dotrzeć do tych nerwów.

Dzięki temu stomatologowi nie boję się już gabinetu dentystycznego. Nie omijam go szerokim łukiem tylko czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę. Jak robił mi górną czwórkę kanałowo to myślałam,ze zasnę. Z dolną siódemką było trochę gorzej bo kanały były długie i jak w nich czymś wiercił to aż do głowy mi pulsowało. Ale ogólnie jestem naprawdę zadowolona.

Ja miałam w ciągu ostatniego miesiąca leczone dwa zęby kanałowo. Z górnym nie było kłopotu. Stomatolog wsadził mi tam lekarstwo, po tygodniu poszłam na wizytę. Dolny nie był martwy więc trzeba było go zatruć. Ale mnie ani ząb nie bolał gdy miałam lekarstwo, ani wtedy gdy był zatruty. Czytałam w internecie,że jeśli ząb jest dobrze zatruty to nie powinien boleć mocno :) Dziś bolało mnie między 1 i 2. Sama nie wiem, który boli :O Pojechałam i dentysta powiedział,że nie ma tam nic widać. Wizytę mam na 15 marca i wtedy zobaczy co dzieje się z tymi ząbkami. Koszt - jak widzę,że niektórzy podaja tu kwoty 600-700zł :O Ja zapłaciłam za dolną SIÓDEMKĘ 330zł. Byłam chyba na 4 wizytach z tym zębem. Kanały były bardzo długie, ciężko było je wyczyścić. Za każdym razem dostałam najpierw znieczulający żel na dziąsła ( na dole w wewnętrzną część policzka) . To taki żel dla dzieci. Strasznie boję się igły więc dentysta zawsze daje mi najpierw takie znieczulenie, później nic nie czuję jak robi igłą :) Dolna siódemka 330zł. Górna czwórka bodajże 200zł.

Dopiero zobaczyłam kiedy temat został założony Teraz to chyba autorka sama sobie poradziła :D

Mnie też od dziecka dopadały takie ataki migreny. Ale przez kilka miesiecy nie mogłam normalnie funkcjonować :O i po odstawieniu tabl anty wszystko przeszło. Być może u Ciebie też to one mają winę.. Kiedyś przyjmowałam inne i bólów żadnych nie miałam. Przy tych tak.

Ja miałam koszmarne bóle głowy, nie mogłam się ruszyć z łóżka, funkcjonować normalnie. Brałam proszki NIMESIL bo nic innego mi nie pomagało. W lutym skończyłam przyjmować tabletki antykoncepcyjne i od tamtej pory nie mam takich bólów. Być może to była przyczyna. Nie wiem. Zdarza się,że boli mnie czasami głowa,ale raz w miesiącu, moze dwa. a przedtem codziennie. Bałam się następnego dnia :( A spróbuj magnez i wapń w tabletkach musujących. Poczytaj o tym w internecie. Braki magnezu mogą objawiać się silnymi bólami głowy. Spróbować warto. A nuż pomoże.

A tak to chciałam napisać,że kiedyś używałam duac. Pomógł jak żaden inny lek. Jeszcze clindacne był dobry. Ale po odstawieniu wszystko wróciło. Więc moim zdaniem w trądziku młodzieńczym nie pomaga.. Gdyby nagle kogoś wysypało to może tak.. ale jak ktoś ma trądzik młodzieńczy to nie sądzę.. Ja wiele przetestowałam.. Czytałam swoje wypowiedzi na tym forum.. to było 120 stron wstecz :) kiedyś często udzielałam się na tym forum. Z czasem przestałam. Teraz jestem w trakcie kuracji lekiem o nazwie AKNENORMIN. Są to najsilniejsze tabl na trądzik. Mają kilka odpowiedników typu Izotek, Curacne. Ja za swoje płacę mniej więcej 110zł. Czasami mniej, czasami parę złotych więcej. Przyjmowanie jest zależne od wagi. Ja mam 45kg. Trzeba przyjąć od 120-150mg/kg. A więc najmniejsza dawka, którą muszę przyjąć to 120 * 45 = 5400 mg :) a najwyższa 150 * 45 = 6750 mg :) W jednym opakowaniu mamy 600 mg, wiec muszę przyjąć 9 - 11 opakowań. Ja przyjmę 11. Teraz łącznie z obecnym zostały mi 2!! :) Co mogę powiedzieć.. działanie skutków obocznych trochę dało się odczuć. Ale da sie przeżyć. Czego się nie zrobi dla ładnej cery. Teraz krostki wyskoczą mi mniej więcej raz na tydzień i to jedna, która zaraz na drugi dzień znika :) więc polecam. I życzę Wam wytrwałości w walce z tym paskudztwem :O A co mogę polecić jeszcze.. maseczkę z drożdży albo z cynamonu :) ja je kiedyś lubiłam robić. Teraz nie mam takiej potrzeby! :-)

"lolaaaa "W jakich aptekach dostanę go bez recepty ?" W jednej dadzą, w drugiej nie.. musisz szukać. U mnie to w żadnej by nie dali.. ____ "Chudzik ja stosuje polecam ! ale równie dobrym żelem na trądzik jest differin" Jak dla mnie Differin był największą porażką.. tak mnie po nim wysypało.. ale to pomińmy,bo tak powinno zrobić.. Za to zaczęło mi tak wysuszać skórę,ze masakra.. zaczęła się tworzyć pomarańczowa skorupka, z której się sączyło. Koszmar. Nie polecam broń Boże. ____ "jakrzysiek witam dzis zapisała mi ten duac dermatolog ale powiedziała ze mam to na całą twarz stosowac wieczorem ale nie powiedzaiała czy zostawic na noc czy jak wy jak robicie" Skoro na noc to smaruj na noc.. :) niczego nie zmywasz :) to nie żel jak do mycia twarzy ;) tego się nie zmywa :)

zakochuje :D

Nie chodzi o to,że dzieci mają biegać, wydzierać się na całe centrum handlowe.. Ale nie przesadzajmy.. wg Was w takim razie matka nie ma prawa pójść do centrum handlowego ponieważ jej dziecko może komuś wyrządzić "krzywdę" tym,że sobie tam chodzi.. Nie mówię o rozpieszczonych dzieciakach i walniętych matkach takich jak ta,która broniła tego 7latka.. Ale ludzie.. trochę wyrozumiałości.. wy też kiedyś byliście dziećmi.. a ktoś mówi,że mają pójść do parku,nad rzekę.. tak - a gdyby się tam pojawiły to zaraz by ktoś powiedział,że kto to widział,żeby iść z małym dzieckiem nad wodę bo jeszcze może się utopić.. A drugi,że jakim prawem ktoś do parku zabiera dziecko.. bo przecież inni chcą tam spokojnie spacerować..

Egoistką w tej chwili jesteś Ty jakbyś nie wiedziała co to słowo oznacza.. myślisz tylko o sobie..czy ciebie matka trzymala na smyczy? to są tylko dzieci.. jak każde inne lubią pobiegać itd. A normalny człowiek uśmiechnie się i pójdzie dalej.

To,że jej syn nie ma kultury nie znaczy,że ona była dziwką czy kurwą..

Ale nie zgodzę się z opinią DO PILNEGO STUDENCIKA .. To obraźliwe.. myślisz,że jego matka stoi teraz nad nim i czyta co pisze.. a matki zabójców kazały im zabijać ludzi.. Tak nie można.