To ja :D

Ja mam 36 - 38 .. to zależy od firmy.. Czasami wcisnę się w spodnie XS ,a czasami M są ciasne.. Chuda nigdy nie byłam.. uważam,że jestem w sam raz:)

Nie wiem po co takie idiotyczne tematy. Moja siostra jest bardzo chuda, nie moze przytyc chocby chciala i strasznie to wyglada bo to chodzace kości. Zawsze powtarza,że ja o wiele ładniej wyglądam we wszystkich uraniach.. Pewnie zaraz powiedzą,że jestem kaszalot ale nie chce mi się opowiadać jak wyglądam, wystarczy,że ja wiem. Nigdy nie byłam gruba i nie będę :) Ale drażni mnie takie przegadywanie.. jeśli kogoś pokochasz to nie zostawisz go ze względu na to,że nie nosi rozmiaru 36 tylko 38.. poza tym wysokie kobiety noszą większe rozmiary z racji swojego wzrostu i tego,że najczęściej nie widać po nich,że mają tyle kg..

Samasobie- dziekuje za odpowiedz :) Wczoraj przyjzalam sie na opakowanie i przeciez jak sie je odwroci jedna strona a potem druga to gorny rzadek zmienia sie w dolny ;) wiec na logike moglam pomyslec,ze to wszystko jedno. Ale przezorny zawsze ubezpieczony ;) A nad tym skladem to sie wlasnie zastanawialam czy jest w kazdej tabl taki sam,ale juz sie zastanawiac nie musze:) jeszcze raz dzieki

Mam pytanie,moze glupie,ale mam nadzieje,ze ktoras bedzie tak zyczliwa i odpowie mimo wszystko ;) Otoz chcialam zapytac z ktorego rzedu zaczyna sie przyjmowac tabletki.Na logike z pierwszego ale jak patrze na te strzalki to juz sama nie wiem i wole sie upewnic.

O wow,ominelo mnie 60 stron ;) Nadal walcze z tradzikiem,ale troche sie od tego czasu pozmienialo,gdy zagladalam tu po raz ostatni:) Mam chlopaka,zdalam prawko,dostalam busa i w tym roku koncze szkole.W miedzyczasie "mialam" 2 wizyty u endokrynologa.... na pierwsza pojechalam jakies 90km i okazalo sie,ze kobieta mnie zapisala do endokrynologa zamiast endokrynologa-ginekologa.Wiec 2 miesiace czekalam na kolejna wizyte.Na trzy dni przed mama zadzwonila zeby dopytac sie od ktorej dokladnie kobietka tam przyjmuje i dowiedziala sie,ze juz jej nie ma,ze wcale nie przyjmuje :O czyli lacznie czekalam 4 miechy na nic... Teraz ide prywatnie,dzis bedziemy dzwonic...bo panstwowo nie ma sensu czekac tyle czasu. pozdrawiam i zycze wytrwalosci :)

A u mnie wszystko ok.Twarz pokrzywiona jak zwykle :D ale jesli o tradzik chodzi to nie wygladam zle.Nawet sklonna jestem powiedziec,ze jest dobrze.Bylam przeciw n-k,a dwa dni temu sie zalogowalam i powiem szczerze,ze wciaga jak nie wiem;) Mam 80 znajomych poki co ;)

Co za pokopana pogoda no kurde.Rano wyszlam z domu i po chwili chcialam sie cofnac,bo padalo jak nie wiem i nawet parasol mi niewiele dawal,a jak juz sie zaslonilam tak,ze na mnie nie padalo to weszlam w wielka kałuze :D Cos tu pusto widze:)

Ja mam siniaka na pol reki chyba :P Wyglupialam sie z kumplem i mnie tak uszczypnal,ze wszyscy sie mnie pytali co mi sie w ręke stalo :D A jak powiedzialam mamie,ze kolega mnie tak zalatwil to mi uwierzyc nie chciala,bo twierdzila,ze to niemozliwe zeby miec az takiego sińca :D Co do twarzy to dobrze jest ;) Zawsze moglo byc gorzej.Nie jest tak jakbym chciala,ale teraz tapetowanie zajmuje mi raptem kilka minut,a kiedys trwalo nawet z 40 minut.Powaznie mowie. Za to dzisiaj u nas pada :O

Ja mam takie swoje dni,kiedy czuje sie strasznie,mam wrazenie,ze wszyscy gapia sie tylko na moj tradzik...Ale milo slyszec takie slowa od chlopakow,a nawet facetow;) Od razu sie humor poprawia,dzien staje sie jakis taki inny,wesoly.. Ale nigdy nie powiem tego co Bravia... Bo to bylo dla mnie po prostu chamskie...taki samozachwyt...Fajnie jest jak czlowiek sie czuje dobrze w swoim ciele,ale nie przesadzajmy...czuc sie dobrze we wlasnym ciele to co innego niz uwazanie sie za sex bombe i gloszenie tego wszem i wobec

Wiecie co stwierdzilam...moja samoocena chyba jest rzeczywiscie zbyt niska.Dzisiaj chlopacy mowili mi,ze sie seksownie ubieram (chyba zyt szybko sie podniecaja hehe) ,jeden mowil nauczycielce,ze gdyby mama zobaczyla,ze ma wklasie taka kolezanke to by go do szkoly nie puszczala ;) Fotograf mi powiedzial,ze gdyby nie mial zony to by mnie od razu wpakowal w samochod i zabral w jakas podroz ;) A w niedziele pisalam z kumplem i jakos zeszlismy na temat wygladu i mu powiedzialam,ze ja nigdy nikogo chyba nie znajde (no w sensie,ze chlopaka) ,a on mi napisal,ze niejeden chcialby miec taka dziewczyne jak ja:) To moze nie jestem az takim potworem.... ;)

Ja tez dostalam skierowanie od mojej bylej Pani doktor w zeszlym roku,ale z tarczyca nic nie mam dzieki Bogu.A chyba najlepiej naprawde isc do endokrynologa i on przepisze wszystkie badania,ktore beda potrzebne do wykrycia przyczyny tradziku:) Ostatnio robie ciagle maseczke z drozdzy i musze powiedziec,ze to najlepsza maseczka jaka wynalezli ;)

Thomas >>> Pewnie znacie sie lepiej ode mnie,ale jednak mam pewne watpliwosci... cwiczac na wyzszym obciazeniu przeciez wyrabia sie miesnie...a ja wlasnie chcialabym schudnac,a nie przytyc w wyniku przyrostu masy miesniowej.Wiem,ze w cm schudne i wlasciwie to jest najwazniejsze,bo liczy sie wyglad,a nie waga....Ale ja mimo wszystko chcialabym zrzucic ze 2-3 kg.

Hej,dlugo tu nie zagladalam.Mam do Was pytanie-cwiczylam kiedys 3 tyg. i po tym okresie weszlam w spodnie,ktore ledwie dopiac moglam.A tu taka zmiana,bo teraz sa mi luzne ;) No ale na wadze doszly 2 kg.Moje pytanie jest wiec takie-co robic,aby schudnac,ale tak,zeby waga tez wskazywala mniej? Na pewno jezdzic na najmniejszym obciazeniu...to wiem...Ale nie wiem w jaki sposob sie rozciagac.. chcialabym zgubic ze 2-3 kg..Zamierzam wiec znowu cwiczyc,ale teraz chcialabym schudnac nie tylko w cm,ale takze w kg :) pozdrawiam :)

Nieprecyzyjnie to opisalam,bo faktycznie wychodzi na to,jakby tardzik mial sie u niej pojawic z powodu niskiej wagi :) Nie to mialam oczywiscie na mysli-chodzilo mi o to,ze byla bardzo chuda i miala zaniki miesiaczki przez to.Do tego miala tradzik...A wiec tak jak ja obecnie,tyle,ze ja z waga problemow nie mam-juz predzej z nadwaga hehe ;)

Dokladnie.Ona miala wlasnie mnostwo problemow.Miala niedobor tarczycy,ale lekow nie brala,bo lekarze uwazali,ze nie musi.Najwyrazniej musialo cos tam minimalnie sie roznic od normy..Nie pamietam wszystkiego,bo mialam jakies 10-12 lat i nie mialam jeszcze tradziku.Ale wiem,ze przez bardzo dlugi czas jezdzila do lekarzy.Brala wiele tabletek ale okres sie jej uregulowal w koncu i tradzik tez zniknal.A wiec jednak jakos tam sie te hormony w koncu uregulowaly poprzez te tabletki.Pytalam mamy jakie siostra brala tabl. ale mama nie pamieta,a siostra tez...

Moja siostra ma 26 lat tez i juz nie ma tradziku.Miala kiedys tez wielkie problemy,bo jest baaaardzo chuda.Ma 43 kg.Nie miala kiedys miesiaczek i tez jezdzila do roznych endokrynologow jak byla w moim wieku.Mama twierdzi,ze jej pomogli,a ona ze niby nie,ze samo jej to przeszlo.Mniej wiecej w wieku 22-23 lat juz tradziku nie miala.A skoro lekarzy przywrocili jej w jakis tam sposob miesiaczke to i na tradzik na pewno mieli wplyw tez,bo wszystko jest ze soba powiazane...Ona zawsze byla zlosliwa,wiec jestem sklonna myslec nawet,ze ona po prostu nie chce,zebym sie wyleczyla z tradziku.Ale to tam dla naszego tematu jest nieistotne.

I w tym wlasnie problem...bo sie boje,ze tradzik wroci i tak,a zdrowia juz sobie nie przywroce... Wiadomo,ze te tabl maja wiele negatywnych skutkow ubocznych,ktorych doswiadczylam nawet po 3miesiecznym braniu (łacznie pol roku,bo bralam 2 razy) . Zdaje sobie sprawe z tego,ze to malo,ale przeciez nie bede sie cale zycie faszerowac.Czasami sie zastanawiam czy nie lepiej przeczekac ten okres i moze kiedys same sie ureguluja te hormony...a jak bede brala tabletki to po odstawieniu moze byc gorzej niz przed :O ile kobiet mowi,ze zanikl im zupelnie okres mimo,ze predzej mialy regularny... ale to wszystko jest porąbane...Gdyby nie to,ze mam tez na dekolcie i plecach to na pewno nie bralabym tabletek.Bo z twarza jakos bym sobie radzila.Juz sie przyzwyczailam....ale do dwoch pozostalych nie.

Moze i masz racje,ale ja w sumie nigdy nie siedzialam w domu w bezruchu.Zawsze chodzilam to na spacer,to do sklepu...takze jakis tam ruch mialam zawsze. Do Diany wracac nie bede na pewno,przenigdy.Tak sie zastanawiam...-mam takie cos,ze wydaje mi sie,ze juz nigdy sie nie wylecze z tego cholernego tradziku...I nie przyjmuje do wiadomosci tego,ze tabletki mnie wylecza.Moze pomoga,ale mysle,ze jak przestane je brac to wszystko wroci... Tyle lekow bralam,ze mam juz takie podejscie..Przeciez nie bede sie faszerowac latami... I boje sie wlasnie najbardziej tego,ze jak bede brala te tabletki to popierdzieli mi sie w organizmie jeszcze bardziej i po odstawieniu to w ogole bedzie masakra.... :O

Ja mam inne zdanie na temat tabletek anty... Bralam 2 razy-za pierwszym przytylam 7 kg.Owszem mialam wiekszy apetyt,ale ja ogolnie zawsze sie objadalam slodyczami i nigdy mi to nie szkodzilo.Mialam taka przemiane materii,ze zawsze bylam taka powiedzmy w sam raz,nigdy nie chuda,ani nie gruba.A po tych tabl przytylam 7kg w 3 miesiace.Za drugim razem staralam sie jesc jak najmniej,ale w sumie to nie mialam juz takiego apetytu...i mimo to przytylam i tak 2 kg.A cwiczylam sporo.Wiec to chyba zalezy od organizmu... Wiem jedno-do Diany wracac nie zamierzam

Ja bylam zmeczona 4 dni :D Zastanawiam sie teraz ile ja wypilam.... nie pamietam praktycznie nic ;) Ale to byla 18stka :P A taka impreza jest tylko raz.Na codzien nie pije:) W sumie to ze mna jest tak,ze jak juz zaczne to pije do upadlego :D Ale nie ma co-3 razy w zyciu udalo mi sie pozostac trzezwa :D A raz to nawet wyszlam na takiego osła co nigdy nie pije ani nic ;) Bo towarzystwo bylo nowe i nikt mnie tam nie znal. Ale prawda jest taka,ze dziewczynie nie wypada tyle pic.Dopiero po ostatniej 18stce zrozumialam,ze lepiej wypic pare kieliszkow i miec malego dyma,ale bawic sie i tak fajnie no i co najwazniejsze nie miec wtedy wysypu,niz sie narąbac... Jest wtedy fajnie,ale wysyp to juz masakra. Dobra nie przynudzam juz ;) ide spac

Everybody Needs A Hero mialo byc ;) No wiec ja jak pilam to antybiotykow nie wzielam tego dnia...I tak sie naprułam w sobote,ze do srody zjadlam tylko jedna zupke w proszku i ciut makaronu :D nie wiem czy to ten antybiotyk mnie tak zrąbal czy przesadzilam troche :P

Everybody Nedds A Hero >>> A ogolnie to wysyp masz jak pijesz? Bo u mnie to niezaleznie czy bralam tabl czy nie...wysyp byl zawsze

Wszystko zalezy od organizmu.U mnie np po wodce doslownie masakra...moze gdybym mniej wypila to bym takiego wysypu nie miala...niestety nie wiem jak to jest,bo jak pije to porzadnie :D Ale wtedy wysypuje mnie strasznie naprawde.Dlatego unikam picia...no i nie wypada dziewczynie no nie ;)

Na temat anytkoncpecji to ja moge sie wypowiedziec,bo troche wiem ;) No wiec teraz lekarze przepisuja co sie da,bez zadnych badan,pytan...na oślep.A organizm kazdej kobiety jest inny i to indywidualna sprawa... To,ze kolezanka bierze np. Diane,nie oznacza,ze Ty tez powinnas zaczac je brac. Ja z wlasnego doswiadczenia wiem,ze po odstawieniu wszystko wraca.yc moze w troche lagodniejszej postaci,ale wraca.W czerwcu jade do endokrynologa-lekarz \"od hormonow\" .Na pewno dostane skierowanie na badania najpierw.A dopiero potem mi przepisze cokolwiek.Wiem jedno-nie warto brac w ciemno zadnych tabletek-w tym anty,bo moga naprawde przyniesc wiecej szkody niz pozytku.Ja przytylam 7 kg,poczatkowo ciagle mnie bolalo serce i zrobilo mi sie pare pajaczkow na lydce.A tradzik jak mialam,tak mam. Nie wiem czy moja wypowiedz w czyms pomoze czy nie,ale mimo wszystko ja wysylam:)

Ja tez jestem za tym,zeby rozmawiac o wszystkim:) Gdybysmy mieli rozmawiac o duacu to nikogo by tu chyba nie bylo,bo Wy go juz nie uzywacie,ja takze:) A tak to mozemy sobie \"pogadac\" na inne tematy i calkiem milo sie tu zaglada:)