To ja :D

Ze mna to jest tak,ze jak mam w miare czysta twarz to czuje sie super,moglabym gory przenosic...I wtedy nie czuje sie tak calkiem jak potwor.Mam swiadomosc,ze sa gorsze dziewczyny ode mnie nawet jesli nie maja tradziku...ale ogolnie to uwazam,ze jestem moze nie tragiczna,ale delikatnie mowiac nieladna.Ale juz zaczelam walke o swoj wyglad-zapisalam sie do endokgrynologa,mam zamiar wszystkie zabki doprowadzic do porzadku,z jedynkami ide prywatnie niech mi cos zrobia,zeby byly jakies takie ladniejsze ;) okulary juz mi sie znudzily,ale niestety poki co nie mam kasy na nowe...no i wreszcie zaczelam chodzic na prawko:) moze jak bede jezdzic troche po swiecie to poznam jakiegos chlopaka :P

Donniedarko >> Chcialabym tez zyc tą nadzieja,ale jakos nie potrafie...Mam wrazenie,ze nigdy sie nie wylecze z tego gowna.Ale co mnie pociesza-jest chlopak w mojej klasie,ktory bujal sie we mnie ponad 2 lata i do konca mu jeszcze nie przeszlo...A on to widzial mnie nawet w najgorszych chwilach.Czyli tragicznie nie jest ;) Wiem,ze da gorsze dziewczyny,bo ja staram sie chociaz ubiorem jakos nadrobic to czego natura mi nie dala ;) po prostu staram sie odwrocic uwage od tego co mnie dreczy-czyli praktycznie wszystko :D

SandraCa >>> Powiem Ci,ze ja to ogolnie mam niska samoocene,jesli o wyglad chodzi.Ale nawet ostatnio pisalam z bylym i sie zagadalismy jakos na temat wygladu i napisal mi pare milych rzeczy :) Ma teraz dziewczyne,ale napisal mi,ze gdybym z nim nie zerwala to by mnie nigdy nie zostawil. No i bylo paru takich,ktorzy uwazali,ze jestem ladna...pocieszajace ;) A wiec jak widac naprawde kazdy ma inny gust...Tylko szkoda,ze podobam sie chlopakom,ktorzy nie sa w moim typie....Zazwyczaj sa to niezbyt ciekawi panowie,a wiec w sumie to ich gustem nie ma co sie kierowac :D Wiec niby to pocieszajace,ze chociaz ktos uwaza,ze jestem ladna,ale z drugiej strony to z zadnym z nich bym nie chciala byc ;)

SandraCa >>> Opisalam takiego swojego wymarzonego faceta ;) Ale mam swiadomosc,ze na takiego nigdy nie trafie,bo taki bedzie mial inne wymagania wobec dziewczyn i mimo,ze on u mnie bedzie na pierwszym miejscu to ja u niego nie zakwalifikuje sie nawet do pierwszej dziesiatki :D Ale z drugiej strony to wedlug mnie gosc moze byc najpiekniejszy,a wg innych osob pokemonem ;) inaczej nawet przecietni ludzie by sie nigdy nie hajtneli nie ;) Mam okropnego sasiada-ale naprawde okropnego...a jakos mial dziewczyne..fakt,ze tez uroda nie grzeszyla,ale jemu sie podobala i on jej tez...Takze roznie to bywa.Kazdy ma inny gust po prostu:) Donniedarko >> Ja tez znalazlam ;) Ale tylko jedno bo moj komp tak muli,ze nawet nie mam ochoty siedziec w necie.Ale Ty jestes opalony jaaaa.. Tez bym tak chciala wygladac :P

\" ale od takiego\" spedalenia\" trzymam sie daleko \" Hahah dobre :D teraz caly dzien bede chodzic i powtarzac w kolko slowo \"spedalenie\" nawet jesli nie bedzie zupelnie pasowalo do kontekstu zdania :D Kazdy ma swoje widzi-misie ;) Ja nigdy bym nie poszla 2 dni z rzedu tak samo ubrana.Nie wiem,taka juz jestem.I gustuje wlasnie w takich \"spedalonych\" facetach :D Nie no lubie takich z wloskami na zel-nalepiej czarne ;) ubrany zgodnie z moda najlepiej i opalony ;) Ale taki to mnie nie bedzie chcial :D A wiec nie pozostaje mi nic innego jak pokochac jakiegos pokemona i miec nadzieje,ze chociaz on mnie tez pokocha ;)

No u mnie to nie tylko tradzik jest poki co powodem do rezygnacji,ale i strach :) Ale co nas nie zabije to nas wzmocni ;)

U dziewczyny kolczyk w brwi bron Boze,ale u faceta jak najbardziej ;) Ale tez zalezy u jakiego:) To musi byc zadbany facet,a nie jakis flejtuch w dresach ztakim kolczykiem.O gustach sie nie dyskutuje,ale jak widze chlopakow w spodniach do kolan to smiac mi sie jedynie chce ;) Ja wole zdecydowanie takich pedalskich :D Wloski na zel itd. :) Ogladalam tu jakies zdjecie-czarno-biale,chlopaczek w okularach przeciwslonecznych o ile dobrze pamietam-to byles Ty??

Mi przeszla poki co ochota na kolczyk w wardze:) Narazie mam tradzik i blondyn ma racje,ze spora ilosc kolczykow w tym przypadku raczej idzie na nasza niekorzysc.Ja wiele nie mam,bo lacznie trzy,ale poki co to mi musi wystarczyc:) Moze kiedys jak sie tradziku pozbede,a mam nadzieje,ze kiedys w zyciu taki dzien nadejdzie,to wtedy byc moze znowu zaczne myslec o kolczyku w wardze:) Dzisiaj wyjezdzam sobie do ciotki z rodzicami:) Brat jest kierowca pary mlodej ;) wiec musimy czekac az wroci :) Troche na podworku pobylam,bo musialam mu czyscic samochod ;) Kurde faktycznie odczuwam,ze wiosna sie zbliza,bo mam wiecznie dobry humor ;) Was to jakos nie nastawia pozytywnie? ;) Bo u mnie to zycie normalnie nabiera kolorow pozdrawiam

Mama mnie dzisiaj zarejestrowala do endokrynologa :) Wprawdzie dopiero na 12 czerwca :O no ale pojde panstwowo przynajmniej :) :) Tylko gorzej z dojazdem ,bo mam tam tylko 2 autobusy,a zaden nie pasuje :O no nic,jakos sobie poradze.No i zapisalam sie w Prima Aprilis na prawko ;) A na dzien dzisiejszy mam nawet ladna buzie i czuje sie super.Kupilam se nowych ciuszkow troche i jakos czuje,ze wiosna nadchodzi :D

łups ;) podwoilo sie...widac,ze nie mam brylow na nosie :D

To ja jeszcze odnosnie diety---> Nigdy nie mialam problemow z waga,dopoki nie zaczelam brac diany.Po 3mscach waga wskazywala 7 kg wiecej :O bylo to wynikiem strasznego apetytu.Teraz cwicze na orbitreku-minimum 20 minut dziennie (choc zazwyczaj jest to 40 min) + co najmniej godzina spaceru (max 2,5 godziny) .A wiec az takim leniem chyba nie jestem:) Co prawda cwiczyc nie lubie,ale droga do szkoly to juz godzina,a wiec jak ide w obie strony to juz mam 2 godziny ruchu:) Co do twarzy-nie wiem jak to sie dzieje,ale nie uzywam niczego i wygladam calkiem dobrze...Jestem w szoku.Moze to po odstawieniu wszystkich mazidel itp. Teraz tylko woda,mydelko w plynie i masc cynkowa.A z antybiotykow czy cos w tym stylu to nic... Zmykam spac Widze,ze coraz wiecej osob tu zaglada:) Pozdrawiam

To ja jeszcze odnosnie diety---> Nigdy nie mialam problemow z waga,dopoki nie zaczelam brac diany.Po 3mscach waga wskazywala 7 kg wiecej :O bylo to wynikiem strasznego apetytu.Teraz cwicze na orbitreku-minimum 20 minut dziennie (choc zazwyczaj jest to 40 min) + co najmniej godzina spaceru (max 2,5 godziny) .A wiec az takim leniem chyba nie jestem:) Co prawda cwiczyc nie lubie,ale droga do szkoly to juz godzina,a wiec jak ide w obie strony to juz mam 2 godziny ruchu:) Co do twarzy-nie wiem jak to sie dzieje,ale nie uzywam niczego i wygladam calkiem dobrze...Jestem w szoku.Moze to po odstawieniu wszystkich mazidel itp. Teraz tylko woda,mydelko w plynie i masc cynkowa.A z antybiotykow czy cos w tym stylu to nic... Zmykam spac Widze,ze coraz wiecej osob tu zaglada:) Pozdrawiam

Ja czasami wygladam gorzej czasami lepiej....ale nie uzywam kompletnie nic.No masc cynkowa ;) Musze sie juz zapisac do endokrynologa,bo bedzie trzeba czekac na wizyte niestety pewnie troche. Bylam wczoraj u kuzyna i jego zony i Majka (ta zona) schudla z 62kg do 43,jedzac tylko kisiel,zupki w proszku,jogurty,jablka i pijac wode.Jej dzien wygladal tak,ze rano zjadala jogurt i kromke chleba,a potem tylko woda...Albo 2 jablka w ciagu calego dnia.I tak przez 1,5 roku.A teraz przytyla bo spodziewa sie dzidziusia ;) Ale skurczyla sobie zoladek i teraz je baaardzo malo,a czuje sie syta.Kazdy musi znalezc odpowiedni sposob dla siebie,bo ja np jak mam zajecie to nic nie jem.Wczoraj tylko kawalek chleba zjadlam i wieczorem kawalek ciasta,bo bylismy na 18stce w niedziele i ciotka dala.A sa dni kiedy potrafie zjesc 3 kawalki chleba na samo sniadanie :D Chcialam dzisiaj pobiegac troche z sasiadka,ale ona spi jeszcze ;)

No ja tez slyszalam,ze dermatolog powinien do kuracji wtedy dodac jakies tam leki uspokajajace czy cos,bo to jest na tle psychicznym...Jestem wariatka :D A tak serio to ja wiem,ze sie tego nie oducze i juz.Nawet jak mnie w kaftan zapakuja ;) Moje dzieci domagaja sie spaceru,a ja jakos sie nie moge ruszyc od kompa ;) A rano to mialam ochote mala wyciagnac za nozki z lozka byle wstala jak najpredzej:)

Dan >> Oj uwierz,ze to nie takie proste...Ja tez wyciskam od samego poczatku i po prostu dla mnie to cos w stylu nalogu.Nie potrafie sie juz odzywyczaic,a probowalam nie raz.

Nie no dzieciaczki sa niesamowite.Kocham je jak wlasne Moglabym je pilnowac caly czas i marze zeby miec takie pociechy w przyszlosci naprawde Teraz sobie slodko spia...moglabym na nie patrzec do rana :) Ja bylam najmlodsza niestety albo stety ;) Nigdy nie moglam sie nikim opiekowac,bo to mna sie musieli zajmowac...Ale z drugiej strony nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo-zawsze dostaje najwiecej :D no i ma sie te przywileje,ktorych starsze rodzenstwo nie ma ;) chyba spadam spac-dbnc

Chyba zimowo-wiosenna :D A ja dzisiaj pilnuje dzieciaczki moich znajomych i juz sie boje ;) Bede sama w takim ogromnym domu :O W salonie same wielkie okna... Strach sie bac :D

No tak,w moim wieku nieregularne miesiaczki to juz nie jest normalne.A do endokrynologa ide prywatnie niestety.Do panstwowego dzwonilam w kwietniu i juz wtedy bylo zajete do konca roku :O Mam nadzieje,ze mi pomoze chociaz troche. Ale dzisiaj sliczna pogoda.Chyba wezne pieska na spacer ;) Kotek przyszedl po 5 dniach wyglodzony do domu :D No tak-marzec to koci miesiac :D Mial przwiane oczka...biedak tak sie poswiecal ;) Przemylam mu rumiankiem i polozyl sie spac do mojego lozka ;)

Wczoraj chcialam napisac,ale net mi sie rozlaczyl i nie chcialo mi sie pisac drugi raz tego samego ;) Niedlugo mam zamiar zarejestrowac sie do endokrynologa... Najgorsze w tym wszystkim sa dla mnie oczywiscie badania.. :O Nie cena,a igla... :O Na sama mysl juz mi zle.A w dodatku musze jeszcze do szkoly badania zrobic :O Wie ktos moze jaki moze byc przyblizony koszt tych badan hormonalnych?

Ja dostalam tulipanka.Ale tata pierwszy raz w zyciu nic mi nie dal-im starszy tym chciwszy :D

Zyjecie ? ;) Quleczka jak tam Dzien Kobiet? Bo u mnie jak kazdy inny :D Co do tradziku to jakies dwa bąble mi wyrosly,ale zyje ;) Pocieszam sie tym,ze zapisze sie do endokrynologa i mam nadzieje,ze mi pomoze chociaz troche.

Chcialam wieczorem napisac,ale internet mi sie co chwile rozlaczal,a potem zaczynalo mnie mulic,bo wzielam tabletki uspokajajace.Serce mnie znowu zaczelo ostatnio bolec,a przy tych wichurach w ogole. Ale do rzeczy ;) Wiec chcialam napisac,ze ja tez nie pamietam siebie z czasow gdy jeszcze nie mialam tradziku :( Mama mowi,ze kiedys miala sliczna buzke ;) Ze mialam taka ladna cere,opalona bylam...Teraz po tych wszystkich lekach moja skora jest nijaka,nie ma koloru... Moze kiedys jeszcze bede wygladala jak za czasow dzieciecych... Mama powiedziala,ze to jest nienormalne,ze z takiej pieknej cery jaka mialam,w tym okresie dojrzewania porobilo sie cos takiego... Coz-zycie :O

Swieta prawda :D Jak widac zawsze sa jakies plusy ;) Skoro z tradzikiem jakos zyje to juz nic mnie bardziej psychicznie nie wyniszczy,a juz na pewno nie to,ze jestem takim kurduplem :D Mam tak od dziecka i zdazylam sie przyzwyczaic :D

Zawsze moge powiedziec,ze mam 165 :D nikt nie przyjdzie z miara :D Nie no zartuje.Mam to swoje 160 i jakos zyje ;) A chlopakow mialam,wiec chyba im moj wzrost nie przeszkadzal:) Ale nigdy nie ukrywalam,ze chcialabym miec te 5 cm wiecej.Ale chciec to ja sobie moge :D

A ja mysle,ze gdyby ktos mnie pokochal to na pewno nie zostawilby mnie ze wzgledu na wzrost... Hehe faceta nizszego od siebie nie znajde na pewno :D Ale powiem szczerze,ze wole siebie taka jaka jestem niz sasiadke,ktora chodzi do II gimnazjum,a wyglada naprawde jak takie porzadne babsko...Jest wysoka,ma troche ciala... I moim zdaniem wyglada naprawde na takie przerosniete babsko.Zwlaszcza,ze ma dopiero 13 czy 14 lat.. Zreszta przeciez ze wzgledu na wzrost nie zabije sie ;) Mam dosc innych problemow :D Jestem jaka jestem.I tego,ze mam 160cm nie zmienie chocbym chciala:)