To ja :D
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez To ja :D
-
Ja tez trzymam :) Moze nam zdradzisz co to za praca ;)
-
Nic w internecie nie moge znalezc na temat tej masci czy co to ma byc.... 3% Sol Ac borici Eucerini Vaselini To przypomina masc borna,ale tam zamisast tego Eucerini jest Lanolin czy cos takiego ... :O
-
Zajebiscie-wlasnie mi kolega podrzucil ten krem robiony w aptece na zamowienie...teraz sklad jest napisany wyrazniej i ...jest tam WAZELINA ! :O Kurwa ja ta staruche chyba zabije Przeciez wlasnie przez wazeline mi sie porobilo pelno bolacych pryszczy...nigdy z tym nie mialam problemow zeby robily mi sie takie gule..Az tu od listopada... Normalnie zglupiec mozna. A BabyDream nie ma parafiny ani wazeliny... Wiec juz bedzie na pewno lepszy niz ten.Chyba sie zalamie zaraz
-
Ale jesli pokaze ginekologowi moje wyniki to na pewno bedzie wiedzial czego mam za duzo,a czego za malo ;) W koncu jest ginekologiem.I musi sie znac na takich sprawach.Tylko przepisanie potem odpowiedniego leku to juz inna kwestia,bo wlasnie od tego jest endokrynolog.Ale poradzic sie u ginekologa mozna.Potem wytropic w internecie kobiety,ktore mialy podobne wyniki i skonsultowac sie z nimi ;) Sprubowac mozna.Bo z endokrynologiem moze byc niemaly problem... :/
-
Czyli tak czy siak bez badania hormonow sie nie obejdzie... Ale ja po prostu watpie,ze przepisza mi cos co mi pomoze....A na Dianie wiecznie jechac nie moge.Ani nie chce.Po co robic w takim razie badania.Oj musze naprawde zaczac cos z tym robic.Zapisac sie do gina i pogodac z nim tak na serio o tych badaniach... i zapytac czy on jest w stanie mi jakos pomoc...czy jedynie endokrynolog-a z tym niestety bedzie gorzej :O
-
Kto uzywal kremu BabyDream z Rossmana? Bo wydawalo mi sie,ze ktos go chwalil,wiec dzisiaj bedac na zakupach,wrzucilam se go do koszyka :) Mysle,ze jesli bralabym oslonki i regularnie robila badania to IZO nie jest w stanie wyrzadzic mi krzywdy...pod czujnym okiem lekarza.Po prostu musialabym wiedziec co szkodzi watrobie i tego unikac. Mmj--->Twoje leczenie chyba trwa juz sporo czasu co? Ciekawa jestem ile mnie by kosztowalo... i tak sie zastanawiam,ze latem zaczne szukac juz konkretnych wiadomosci,zrobie potrzebne badania...ale najpierw przede wszystkim wybadam czy sa osoby,ktorym mimo problemow z hormonami IZO pomogl.A poki co to dalej pojade na Dianie. Ostatnio po prostu zaczelam duzo myslec o studniowce...Bardzo bym chciala na nia pojsc...Ale jak narazie to nawet nie moge zalozyc zadnej sukni... :O I w sumie to nie wiem co robic,bo przeciez nie moge brac az do przyszlego stycznia Diany..A jak odstawie na 3-4 msc przed studniowka to problem wroci do tego czasu :O
-
Chodzilo mi o to,ze zapytam tej babki czy ginekolog moze mi wypisac te skierowania...bo wyszlo na to,ze mowilam o niej ;)
-
No racja...Nawet nie wiem tak naprawde co dokladnie sie dzieje w tym moim smiesznym organizmie :) Nie wiem czego mam za duzo,czego za malo.A tak ogolnie to se Pogadam z ta moja smieszna dermatolog...tak sie jej zapytam czy leczyla kogos kto mial problemy z hormonami i mu IZO pomogl.Ciekawa jestem.A babki,ktora zapisuje do ginekologa zapytam czy moze mi wypisac skierowanie na badania hormonow i jesli tak to czy mam jakies znizki czy cos...no jesli lekarz z NFZ mi wypisze..
-
Ci rodzice juz tyle kasy w nas pakuja zeby nas upiekszyc,a tu lipa :) moja mama sie juz przyzwyczaila... Odnosnie cery to nadal nie wyglada zbyt dobrze,ale jest lepiej.Zaczne łykac Humavit-ze skrzpem i drozdzami.Kiedys jak go bralam to mi wlosy nie wypadaly,paznokcie byly mocniejsze...a i cera ladniejsza..Ale ja jestem strasznie niesystematyczna.I to jest ten minus.Antybiotyk czy tam anty,to biore zawsze,ale o witaminach czy wlasnie takich tabl. zapominam juz po kilku dniach :/ A odnosnie IZO to w przypadku mojego tradziku,chyba nawet nie byloby sensu brac tych tabltek,bo raz,ze niszcza watrobe,a dwa,ze na tradzik hormonalny raczej nie pomoga...bo organizm i tak bedzie robil swoje.
-
No ja wlasnie uwielbiam otręby :D I nie chodzi o dzialanie antykoncepcyjne w tym momencie,bo wiadomo jak ze mna jest :) Ale czy on w takim razie nie zmniejsza ogolnie dzialania tych tabletek ? Bo wynikaloby,ze tak..Skoro na antykoncepcje tak wplywa to i na ogolne dzialanie tabletek...Ale to tak na moj chlopski rozum ;) A co do duacu to tak jak juz Quleczka wspomniala...przed otwarciem przechowuje sie go w lodowce,a po otwarciu w temperaturze do 25 stopni.
-
Bravia spojrz co znalazlam.... \"Duża dawka błonnika może zmniejszyć skuteczność innych leków, np. doustnych środków antykoncepcyjnych i leków zmniejszających stężenie cholesterolu. Powinno zachować się 2 godzinny odstęp między posiłkiem a podaniem lekarstwa.\"
-
Dzieki dziewczyny:) Mama lezy w lozeczku,wyreczam ją jak moge.Na starsza siostre nie ma co liczyc...ona moze pomoc,ale jedynie w brudzeniu :O A mama chce sobie zrobic oklady z altacetu...Nie wiem co to,ale ponoc bardzo dobre..Jakies tabletki,ktore rozpuszcza sie w wodzie,a potem robi oklady.Aj...jak ona wyglada..puchnie coraz bardziej.Nawet oczy :O Bravia,a jak tam okres? Mialas lagodniejszy po tabletkach? Bo ja pierwszy raz spalam normalnie... Boli mnie brzuch,ale w nocy spalam...bol mnie nie obudzill...Moze bylam tak zmeczona po wczoraj,ze spalam cala noc.Bo zawsze z tabletkami mialam taki okres,ze o masakra... Miesiac temu tez...Moze dzis mnie ten bol czeka...ale watpie,bo juz dostalam... I jak tam twarz? Quleczka ja Twojego nicku nigdy nie pomylilam ;)
-
Jeszcze wroce do tego ciucholandu bo wczoraj smiac mi sie strasznie chcialo bo gadam sobie z kolezanka,a ona do mnie,ze zrobimy se maly wypad do takiego mniejszego miasteczka i zahaczymy o jakis wielki second-hand :D Lekarze sa tu nienormalni...moja mama czuje sie fatalnie...Ma caly zapuchniety nos,od tego cale sine opod oczami,nie moze oddychac nosem,ciagle krwawi,a oni kazali jej przyjechac za tydzien!! Ja rozumiem,ze nie mozna ustawiac nic jak ma sie zapuchniete,ale cholera...zadnych okladow,srodkow przeciwbolowych...nic.To przeciez nie jest zadno zadrapanie czy zwichniecie-to jest zlamanie! Jak mi jej szkoda . Mi sie skora po duacu nie luszczyla... Dzis odbieram ta masc z apteki..zobaczymy co to za cudo :P
-
Mama ciagle czeka na przeswietlenie... A odnosnie ubran to moja biala kurtka byla zakrwawiona...ale dzieki Bogu zeszlo.A huj w kurtke...byle z mama bylo dobrze... Jest tu na forum ktos kto nie ma ktoregos z rodzicow? Tak tylko pytam..Bo jak dzieje sie cos zlego to nachodza czlowieka takie mysli,ze niewiadomo jacy by ci rodzice nie byli,to jednak sa to rodzice i gdyby ktoremus nie daj Boze stalo sie cos...no mowiac krotko-gdyby zmarlo,to bysmy zalowali kazdej klotni.Ja sie kloce z tata czesto..Ale wczoraj kolega mi powiedzial,ze on nie ma ojca...Zrobilo mi sie go zal..Bo nie nawet bym nie podejzewala,ze taki wesoly chlopak,a cos takiego go spotkalo w zyciu. To zycie jest niesprawiedliwe :(
-
Wiec ogolnie mowiac fajnie jest nosic markowe ubrania,ale sa tez tanie i rownie sliczne.I ja nosze oba rodzaje. A teraz musze biec do kolezanki,bo jedziemy do szpitala po moja mame .Zabrali ją karetka z osrodka zdrowia..Ma rozwalony nos.Jechala rowerem na zakupy i cos sie stalo i sie przewrocila.Moze to smiesznie brzmi ale jak ją zobaczylam cala zakrwawiona...krew kapala po ziemi..dobrze ze to sie stalo tuz kolo domu... Znajoma mowila,ze wygladalam jak smierc.Ale dzieki Bogu nie zemdlalam,bylam dzielna.Jestem teraz z siebie dumna:) I chociaz bylam przerazona bardziej niz mama to jednak pomoglam jej i zadzwonilam po znajoma.ide
-
Ja bylam kilka razy,ale nigdy nic ciekawego nie moge znalezc...moze nie umiem szukac;) Brak mi cierpliwosci.A swoja droga to racja z tym,ze nikt inny nie bedzie mial takiego ubrania jak Ty.. Ale sa tez masy przecen,na ktorych naprawde mozna kupic mnostwo ciekawych rzeczy...Np kupilam kiedys modna swego czasu,czerwona koszule,za 29 zl... A plecak diversa kupilam za 39,albo 35zl... A to jednak orginalny plecak.Takze roznie mozna trafic.Moze w wielkich miastach w ciucholandach dostaniecie wiecej rzeczy ciekawych,bo u nas nie ma nic... Kocham buszowanie po sklepach,ale po ciucholandach jakos nie... Ale znowuz uwielbiam dostawac ubrania od starszej kuzynki lub kolezanki...moze dlatego,ze one gust maja ...i wiele ubran jest firmowych;) Ale co jak co-najwieksze zadowolenie odczuwam gdy kupie sobie sama cos drogiego.Po swojej 18stce wzielam 1100 albo 1200 zl i wszystko poszlo na ubrania :D Ale u nas jest rynek co srode.I wiekszosc ludzi sie tam ubiera...Ja w sumie rzadko kiedy bo to juz jest wkurzajace jak widzisz 50ta osobe w tej samej bluzce...Ale jak gdzies jade na goscinke to nikt nie wie,ze to z rynku ;)
-
Mati88--->Widzisz-kazdy ma swoje upodobania...Ja np lubie orginalne ubrania,ale w ciucholandach bym sie nie ubierala...Nie wiem,jakos byloby mi glupio tam wejsc...balabym sie ze mnie ktos zobaczy ;) Kolezanka mnie zawsze namawiala i mowila,ze jesli ktos nas tam spotka to oznacza,ze przyszedl w tym samym celu ;) Swieta prawda.Ale jakos nie moge sie przekonac co do tego:) A dla kobiety nie ma chyba lepszego zajecia jak buszowanie po sklepach i szukanie jakichs promocji :P A ten Cutibaza to ponoc bardzo dobry krem nie? zastanawialam sie nad jego kupnem,bo o ile dobrze pamietam to Humektan i ten Cutibaza to lekkie kremy,ktore nie zapychaja porow...A ja mam ogromny problem z doborem kremow niestety :O A ten jest tani wiec moglabym go wyprobowac...Najwyzej sie zmarnuje...5 zl to nie fortuna..Gorzej gdyby to bylo chocby 20..To juz za ta cene mozna kupic chocby dobry peeling:)
-
Łeee :D ----> Wiesz,nie zawsze drozszy znaczy lepszy.Taka prawda.Ale jesli Tobie odpowiada cena i sam kosmetyk to spoko... Dla mnie to Ty mozesz nawet za 300 zl sobie kupic :) Ja jestem tego zdania,ze mozna za nizsza cene znalezc rownie dobre podklady.Ale kazdy ma swoje upodobania.Jednym nie szkoda na podklad,drugim na cos innego.Jesli o drogie rzeczy chodzi to ja np jestem zwolenniczka drozszych ubran..Ale nie zawsze drozsze znaczy lepsze ;) Odnioslam tylko wrazenie,ze chcialas sie tu pochwalic,ze stac Cie na tak drogi kosmetyk...Moge sie mylic,ale tak ja to odebralam.Dobra pozostawmy ta kwestie juz w spokoju...
-
Ja tez mam problem z dobraniem podkladu... Wiekszosc jest dla mnie za ciemna...Nawet naturalny... Ja mam Oceanic,AA.. I mimo,ze to kosc sloniowa,to jest nadal ciemny...Po prostu musze dobrze rozsmarowac,zeby nie bylo smug,a i tak widac roznice miedzy szyja,a twarza... Wiec jak mi sie skonczy-czyli niebawem,to kupie se jeszcze jasniejszy ;) A jesli o kwestie pieniedzy chodzi to nie mam zamiaru sie wychwalac,ze stac mnie na taki czy taki...Moim zdaniem drozsze nie zawsze oznacza lepsze i nie kupilabym po prostu podkladu za ta cene co kolezanka..
-
Quleczka---> No ja tez kupuje tanie podklady.. Moglabym sobie pozwolic na taki za 150 zl...nawet za 200...Ale uwazam,ze taka cena jest po prostu zbyt wygorowana.Szkoda by mi bylo tylu pieniedzy.Kazdy kupuje to co chce.Ja akurat jestem tego zdania,ze to zbyt wysoka cena.
-
mati88----> Nie bede sie sprzeczac...nie mam ochoty prowadzic dyskusji z kims takim :O A moj znajomy kiedys mial taki zastrzyk z wlasnej krwi...To bylo cos takiego,ze pobierali mu krew i wstrzykiwali z powrotem z tego co pamietam to w posladek ;) Ale pomoglo mu to.. Jego brat(chlopak w moim wieku,sasiad moj zreszta:) ) tez mial cos takiego,ale u niego tradzik pozostal...niby dlatego,ze poszedl w przeciegu ilus tam dni do pracy,a wysilek byl prze jakis czas zakazany..
-
IrocK----> 90% ...pfff ciekawe skad oni maja te statystki... :D Ja tam u siebie w otoczeniu nie widze zbyt wielu ludzi z takimi problemami..
-
mati88---> Bez urazy ale jestes troche niemila.Kupuj sobie co chcesz,ale nie krytykuj tego co ktos robi...Skoro dla Ciebie wydatek rzedu 170 zl na jakis podklad to nieduzo to ciesz sie.. Bo nie kazdy wydalby tyle pieniedzy.Ja np nigdy.A jesli juz taka madra jestes i uzywasz takich super kosmetykow i takich drogich to dziwne ze masz jeszcze tradzik...Troche wyrozumialosci..
-
Muoda---> To mnie pocieszylas :D Wole czytac te "lepsze" stwierdzenia ;) Powiedzmy,ze Tobie wierze najbardziej hehe:) A tak powaznie to kurde jak sobie mysle,ze przede mna moze byc jeszcze z 7 lat meczenia sie z tym gownem :O masakra. No i co najgorsze to czym ja sie mam leczyc...Bo przeciez w trakcie brania Diany poprawa moze jest ale po odstawieniu wszystko wraca... A tak ogolnie to dekolt sie poprawil,nie mam praktycznie nic...Ale na twarzy niezly wysyp...Ciekawe czemu.Okresu tez nie dostalam,a dzis juz 5 dzien...A nawet nie czuje bolow brzucha,ktore zawsze pojawiaja sie na dzien przed...Ach te hormony :/ A tak ogolnie to chyba nie ma osob,ktore Diana by wyleczyla... Ale tak na stale.Moze i sa ale naprawde jakies wyjatki... I jak tu nie zwatpic... Donniedarko----> Ja sama na siebie nie moge patrzec,a co dopiero,zeby ktos to mial robic ;) Moze kiedys na maila to tak,ale na forum bym linku nie podala :)
-
Ale ja naprawde sobie tego nie wyobrazam...Musialabym miec zaleczony tradzik...Choc po regularnym wsmarowywaniu balsamu tuz po kąpieli,skora jest o wiele gladsza i nie czuc na niej az tak tych wszystkich syfow :O Ale ja i tak wiem ze one tam sa wiec na niewiele mi sie ten balsam zdaje