PuchateQ

No a ja dzisiaj wyprowadzam się z mojego studenckiego mieszkanka i wracam do domku, więc napisze dopiero jutro. Mam nadzieję,że kiedy do niego wrócę będę już 2 rozmiary mniejsza:P Pozdrawiam szystkie slimki :) :D

A w ogóle to fajne ćwiczenia są na stonce www.modeling.pl Postanowiłam sobie,że codziennie chociaż pół godzinki poświęcę na ćwiczenia- jak działac to działać:) Może pora odkurzyć również rowerek stacjonarny... To wstyd jak człowiek może się zapuścić:( Ja się pocieszałam,że to po tabletkach antykoncepcyjnych, ale ostatnio doszłam do wniosku,że na diecie jadłam więcej niż koleżanki niektóre bez diety:p Więc pora przestać się oszukiwać i wziąćsię za siebie:( Na to podobno nigdy nie jest za późno:D Onk3- na pewno dostaniesz te tabletki! Pochwal się póxniej, jak poszły poszukiwania:) Inezka- liczysz kcal?? Ile dziennie ci mniej więcej wychodzi?? Pani w aptece troche podejrzanie się patrzyła na mnie, bo raz kupiłam 2 opakowania i za jakiś czas wróciłam po trzecie:) Ale miała minę:p

Cześć!!:) Ile tu nowych osób:D Jak miło!! Inezka- chyba dzięki tobie zwiększy się popyt na For slim:) Ja dziś dostałam w trzeciej aptece- kupiłam od razu 3 opakowania żeby nie zabrakło. Zapłaciłam 6.90 ale byłam zadowolona,ze w ogóle je dostałam:) Teraz już tylko czekać na efekty:D:D

No dziewczyny- ja znikam z topiku na pare godzin, u mnie jeszcze sesja:( I ostatni egzamin:(:( No ale zanim pójdę na uczelnię ,to zaliczę aptekę:D Słonecznego dnia wszystkim, pomarańczowym nickom też:P ps. Inezka- no to mi ochoty narobiłaś na zielone jabłuszo. Ja też chce!!:)

Dziewczyny no nie dajmy się zwariować...przecież nie każde z nas musi się odchudzać na diecie 500 kcal, kopenhaskiej czy innej tam i mieć potem masakryczne JOJO. Ja np. dziennie zjadałam ok. 2500kcal, może czasem nawet więcej, więc jak teraz zejdę na 1000 czy 1100 to nie schudnę?? myślę,że jednak;)

Inezka- to zaszalałaś:D Ja dziś na śniadanie miała kromkę razowca ze wszystkim- z masełkiem, serem żółtym, wiedlniną ,sałatą, ogórkiem, pomidorem i szczyporkiem...:) ale za to teraz do obiadu nic!:)

tyle na temat kelpu na kafeterii: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3226180

Inezka- Kelp to wyciąg bodajże z jakiegoś wodorosta, zalecany dla osób z niedoczynnościa tarczycy, ale nie tylko. Wzmacnia włosy, zęby, paznokcie- no i wspomaga przemianę materii, spalanie tłuszczow. Ja kupiłam z firmy Walmark, 100 tabletek, bierze się 1 na dzien. Płaciłam coś około 12 zł, czyli wychodzi 4 zł-kuracja miesięczna. Kelp to naturalny składnik ,więc na pewno nie zaszkodzi. Napisze wam po sobie jak rezultaty, bo narazie po takiej ilości jedzenia to chyba tylko odsysanie tłuszczu by mi natychmiast pomogło:p A kelp jest do kupienia w każdej aptece. pozdrawiam:D

Też tak planuję:) Nawet mamy ten sam cel- magiczna 50-tka;) Ja jeszcze dodatkowo biorę chrom plus- tylko raczej sporadycznie, 3,4 razy w tygodniu no i łykam kelp. Podobno przyspiesza przemianę materii no i pomaga w spalaniu tłuszczu a też jest śmiesznie tani. Wczoraj wybrałam się do rossamna i zainwestowałam w żel antycellulitowy i peeling z lirene. Myślę,że do kompletu należałoby też jakieś ćwiczonka włączyć. Trzeba by nad tym pomysleć:D

Witam wszystkie dziewczyny:) Inezka- przekonałaś mnie do for slim:) Dzisiaj wybiorę się po niego do apteki, może rzeczywiście kupie na zapas ze 3 opakowania, w sumie pieniądze niewielkie, a skoro pomaga...:) Ja mam do zrzucenia równiutkie 11 kg i chciałabym osiągnąć to do wrzesnia. Czyli po ok. 5 kg. miesięcznie- myślicie,że da radę?? Już myslałam nad wszystkimi dietami- przejrzałam chyba wszystkie topiki i dochodze do wniosku,ze najlepsza dieta do mż;) Czyli postaram się mieścić w ok. 800 kcal , górna granica to 1000. No i sporcik, peeling kawowy obowiązkowy:) Dziewczyny- kiedy najlepiej brac for slim?? rano,czy może po obiedzie?