PuchateQ

melduję się na posterunku:) U mnie różnie z dietą, raz pod górę ,a raz z górki.... Ale boję się wejść na wagę...a jem coraz mniej...

hej kobitki:) Duzo do czytania to nie mam po tym tygodniu, ale lepsze to, niz nic:D U mnie dieta fatalnie...Ten tydzień to było na okrągło tylko piwo i pizza:-O Ale dziś juz trzymam się dzielnie chociaz wsyd mi za miniony tydzień:-O

A ja np. 6 kg. z 66 na 60 ty przemądrzeła pomarańczo!!!!!!!!!!!! Tigresse- brawo!! Tak trzymaj:)

Oj ja tez zaliczyłam wczoraj wielkie żarcie...Więc dziś pokuta;P Dziewczyny czemu ja nie mogę schuuudnąąąć???;( Jem mniej niż zwykle, ruszam się, ćwiczę- a waga jak zaczarowana nie chce okazać magicznej 5 na wadze...:-O Czy to przez te tabletki anty??;( buuuuuuuuuuuuuu Nie poddam się, nadal będę dietkować i ćwiczyć...może coś ruszy...

Helloł:D Cóz to...prawie 15-sta a tu jeszcze żadna nawet pomarańcza się nie pojawiła?? :P Afrudytko, Tigresse Tigresse- gdybym jeszcze miała jakieś błędy w opisach to skoryguj proszę:) Bo ja się uczę dopiero:) A poza tym dziewczyny czas na MOBILIZACJE!! Bo to już pojutrze...PONIEDZIAŁEK!!:):D Lexa słoneczko a gdzie ty się podziewasz??

Blacklady- a z czym ci tak przykro?? Przecież nie obraziłam cię niczym, a moja uwaga dotyczyła ogólnie ostatnich wpisów na topiku. Zresztą oferty handlowe na topiku to najszybsza droga do jego usunięcia. Więc nie ma co ci być przykro. Oczywiście witzmy w naszym gronie Izulka

Blacklady- napisałam tylko ,jak to wygląda. Ja i tak nie jestem tu ostatnio tak często,żeby mi to miało przeszkadzać. Więc nie musisz strzelać fochów:p

Witam:) U mnie waga trzyma się na 60 kg. Niby to jest 6 kg mniej niz przed dietą, ale moim celem było 55-więc jeszcze duzo przede mna. Tym bardziej,że organizm po różnych dietach się uodpornił. Teraz jestem 2 dzień na SB i chwalę sobie:) Polecam wszystkim. A -i zakupiłam ostatnio \"Fit time-turbo system\" za 8 zł! Sa tam 3 op. herbat, płyta dvd z ćwiczeniami i specjalnie ułozona dieta. Ja korzystam tylko z herbatek jak na razie no i cwiczenia i dietę mam swoją;) Pozyjemy,zobaczymy Lexa Inezka Izulka Tigresse Afrudyta Frania- a co ty się tak pojawiłaś i znikłaś znowu?? Kurcze dziewczyny , nasz topik zaczyna prezypominać pomarańczowy bazarek z for slimem. A przecież skoro go nie ma...ale ech..gadanie do ściany;) pozdrawiam!!

cześć Franiu. Pamiętamy cię doskonale, przykro nam było,że tak nagle zniknełaś z topiku bez słowa wyjaśnienia. Jak przejrzysz strony do tyłu to będziesz wiedziała,że nie zapomniałyśmy. A teraz widzisz,że topik już ledwo zipie. Atenka- nie rozumiem pytania. kto niby miałby ci kupić for-slim jak go już NIE MA?? pozdrawiam

jestem zdziwiona obecnością tylku nowych osób na topiku. Oczywiście witamy. szkoda tylko,że stara ekipa sie wykruszyła. A co do wypowiedzi pomarańczowej- to ja się poniekąd zgadzam. Nie wystarczy łykac for slim- dzięki temu nie ubędzie wam kilogramów. Trzeba mniej jeść i się ruszać, a slim to tylko wspomagacz,który wg mnie sam efektów nie da. I piszę to ,jako osoba,która na topiku jest od bardzo dawna, praktycznie od początku. Inezka, Izulka, Afrudyta, Tigresse, Lexa- wracajcie:)

Nie cierpie pisac sama do siebie. Nie dziwcie się ,że topik upada. a pomarańczowa koleżanko- juz tyle razy była o tym mowa, do znudzenia. Poczytaj trochę zanim zapytasz:-O

Kurcze ale was przechwaliłam!! Wszystkie macie lanie po tyłku!! Co to za bojkot topiku??Hm?? lexa chwal się wynikiem!!:)

Odmeldowuję się na posterunku;)

Witam. Widzę,ze tradycyjne pustki weekendowe... A czy założycielka topiku jeszcze tu zagląda?? Inezko?? Ratuj topik!!:) lexa, tigresse,izulka-jak wam idzie dietkowanie?? Ja już powoli szału dostaję bo wydaje mi się ,że mało jem , a efekty nie wiem jakie będą-ważę się za tydzień dopiero. pozdrawiam i życzę miłej i ciepłej niedzieli

Witam!!:) Na sam początek- bardzo przepraszam te z was, które napisały do mnie na gg , a ja nie odpisałam. Po prostu zablokowałam obce numery no i...nie wiedziałam ,że piszecie. Dopiero po poście Inezki mnie oświeciło;) Inezko- nasza Izulka jest z nami, tylko zabiegana. a Frania...no jej to już nie ma i nie ma. Juz rozmawiałyśmy też kiedyś o tym...ech...szkoda. Kasia- dieta mż i ćwiczenia. I nie potrzebna będzie celuliza, nawet podwójna;) Lexa- pisz swoje menu co dzień- to mnie jakoś tak motywuje by dotrwać do końca tej mojej diety:) Tigresse- a ty gdzie jesteś?? wracaj do nas

witaj lexa ja ledwo żyję na tej kopenhaskiej...a od początku diety zleciało mi tylko 2 kg...i to pewnie woda:/

dopadła buuuu ;(

Hej:) Podpisuję liste obecności i idę spać- jestem choora:( Dobadła mnie grypa:( buuuuuuuuuuuuuuuuu

Lexa- wpisałam cię w kontakty:) Inezko- jak się czujesz po urlopie?? Oczywiście,że mogłaś sobie wpisać, a jak jeszcze czasem napiszesz to bedzie super:) Ja zjadłam właśnie zielone jabłko i mam brzuch jak balon:/ ale czego się nie robi dla urody:D

Lexa- ile ty masz wzrostu?? bo zapomniałam. I GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam Ja jestem ale taka słaba na tej diecie,że ręka mi się ruszyć nie chce...ani niczym innym:-O tylko bym spała:-O

Nonemi- czy ja również mogę cie o cos prosić?? Mogłabys mi napisać jakie stosowałas zamienniki w tej diecie?? Ja też zaczynam od jutra:) I jakie miałaś godziny posiłków?? percive to jesteśmy we 2

Afrudytko- pisz koniecznie co z ta twoją znajomą:D Równe 5 kg...hmm...pasowałoby mi:D Na dobry początek:P Ja korzystam z okazji,że nie chodze jeszcze na zajęcia, więc spokojnie może mi burczec w brzuchu ile chce:P Najgorsze dla mnie na diecie było to burczenie w brzuchu:/ Każdy wiedział od razu ,że jestem na diecie:P No ale zobaczymy jak to pójdzie wszystko- dzisiaj, a najdalej jutro rano zrobię niezbedne zakupy i do dzieła:) Afrudytko- pamietam Justynke- pewnie schudła już do wagi, którą chciała osiagnąc. Pamiętam Scoote, Franciszke, motylice,jakośtak, nieagnieszkę, ale, etsi, renkę, modna, onk, małgosię, aję (która też nie pożegnała się), omenę (która niekiedy wpada:) ) i inne dziewczyny. Myślę,że duzo z nich jesta nadal na dietach...tylko pod innymi nikami od nowa zaczęło walkę ze zbędnym tłuszczem:/ Szkoda, bo czesto się łapie na tym,ze nawet do internetowych koleżanek można się przyzwyczaic... Cóż...takie zycie:P Mi się tam całkiem nieźle odchudza na naszym topiku i nie zamienię go na inny

a tak w ogóle to Afrudytko- zaczernij się kochana!! skąd mamy wiedzieć,że to nie jakaś pomarańcza się pod ciebie nie podszywa przypadkiem?? A za ten torcik i ciacho to masz wirtualne lanie po tyłku:P Za karę 100 przysiadów;) W końcu musimy się mobilizować

Lexa...ja bez mięska bym padła:P Ale chociaż kibicujcie mi trochę bo bez was nie dam rady kopenhaska to chyba najbardziej rygorystyczna dieta jaką znam ,więc musi się udac;) Lexa- a próbowałaś zamówić w jakiejś aptece slimka ?? może gdzies na składzie...ale jak nawet na necie nie ma to dziwne...