witam wszystkich!
pisze, zeby poradzic sie w sprawie malego znamienia o wilekosci 2x2 mm na piersi. jest plaskie zabarwione na brazowo w srodku z mala plamka zabarwiana na mocno brazowy kolor. i problem w tym, ze na tej ciemnej plamce w srodku pieprzyka co jakis czas pojawia sie strupek i po jakims czasie odpada. za pierwszym razem bylam u dermatologa, ktory powiedzial, ze to pewnie podraznienie i zeby to obserwowac. tylko, ze po miesiacu z tej ciemnej plamki znowu zluszczyl sie jakby strupek. inny dermatolog tez powiedzial, ze nie widzi w tym nic niepokojacego. tylko, ze ja sie w internecie naczytalam, ze to bardzo niepokojacy objaw, w sumie objaw najgorszego. wiec poszlam do 3 lekarza i ten mowi, zeby wyciac i tyle. no i chyba sie zdecyduje, bo mi to sen z powiek spedza, no i boje sie o najgorsze. czy ktoras z was miala moze pieprzyk na ktorym robil sie strupek i nie bylo to nic powaznego? no i martwie sie, ze przez tych pierwszych lekarzy zwlekalam z usunieciem pare miesiecy i teraz juz jest troche pozno... myslicie, ze ci 2 dermatolodzy mogli sie na tym nie poznac? prosze napiszcie, czy ktos z was sie z takim czyms spotkal, bo bardzo sie niepokoje...
pozdrawia.
