Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pau.la

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jagusia, Na pocieszenie powiem ci ze tylko przytylam 3 kg... wiec w sumie to jeszcze nie tragedia. Natomiast w ciazy przez pierwsze 3 miesiace nie przytyam nic bo jak sie bierze Duphaston w ciazy to mdlosci i wymioty sa o wiele gorsze i na jedzenie nie mozna patrzec:-( Tak ze sie wszystko wyrównuje. Mam nadzieje ze ci sie uda i juz niedlugo zobaczysz pozytywny tescik.
  2. Ja miałam łagodne PCO bez cyst. Duphaston brałam przez 5 miesięcy. Nie wiem jak to wpłynęlo na PCO ale chyba mi się poprawiło bo w maju zaszłam w ciążę po 1.5 roku starań. W ciąży przez pierwsze 3 miesiące też musiałam brać duphaston. Odstawiłam w tą niedziele. Po Duphastonie przybrałam troche na wadze i rzeczywiście pogorszyła mi się cera. Do tego miesiączki były bardzo obfite i bolesne. Cykle jednak skróciły mi się z 50 do 28-30dni. AAA i jeszcze jedno. To nie chodzi o to żeby brać Duphaston od 16 dnia cyklu tylko żeby zacząć go brać po owulacji. Dlatego bardzo ważne jest żeby siebie obserwować i wiedzieć kiedy ma się owulację. Przy cyklach 28dniowych to rzeczywiście zazwyczaj 16 dzień. Przy nieregularnych... jak u mnie... może być nawet 36 dzień cyklu. Pomagają obserwacje, wiedza i testy owulacyjne. 1-2 dni po owulacji zaczynamy brać duphaston przez 10 dni a potem go odstawiamy. Jeżeli nie jesteśmy w ciąży powinien pojawić się okres.
  3. Hej Titowa:-) Ja będę rodzić w Kilkenny... ale dopiero za 7 miesięcy... Mam jednak parę znajomych co już rodziły i mówią że nie jest źle. Opieka jest podobno dobra i fachowa... czasami tylko jak jest duży ruch mogą być problemy z lekarzem, ale do poważniejszych przypadków zawsze przychodzi. Wydaje mi się że jest 3 czy 4 ginekologów połozników i oni pracuja na zmianę. Wszystkie położne są fajne poza jedną która jest podobno strasznie sukowata i bezwzgledna. Mam nadzieje że nie trafisz na jej dyżur. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze.
  4. Wchodzę w 8 tydzień ciąży a u ginekologa byłam w 7. Wizyta kosztuje 80 euro ale jeżeli robi się USG to dodatkowo płaci się 80, czyli razem 160. Dużo kasy ale naprawdę warto. Na początku pogadała ze mna 5 minut o lekach i chorobach. Zbadała mi piersi, zapytała o hormony, a potem zbadała ginekologicznie. Zapytała czy chcę żeby mąż był na USG.Powiedziałam że tak. Wyszła po niego na korytarz, zawołała i podstawiła krzesło pod monitor. I mówi: - a teraz zobaczymy czy jest jedno dziecko czy dwa:-) A ja na to wystraszona: -Najpierw może sprawdzimy czy tam w ogóle coś jest. A ona się uśmiechnęła i powiedziała że ona po badaniu widzi że na 100% jest i że wszystko na pewno jest w porządku. A potem zobaczyłam swój przecinek (1cm długości) i serducho. A potem dała nam posłuchac serca. Potem jeszcze zaprosiła na rozmowę i dała nam kilka wskazówek, ustaiła wiek ciąży, wypisała recepty i zaleciła różne badania w 12tygodniu ciąży. Byliśmy naprawdę zadowoleni z wizyty.
  5. Ja byłam w środę u pani doktor Antepowicz. Była miła i rzeczowa. Byłam bardzo zadowolona. Po raz pierwszy widziałam i słyszałam serduszko. Super uczucie. Mimo wczesnej ciąży musiałam kupić sobie spodnie bo moje dźinsy mnie cisną. W H&M kupiłam fajne dźinsy z gumkami po bokach... ale kosztowały 44 euro!!!! Zgroza. W Next dźinsy kosztują jakieś 35 euro. W Next kupiłam tez ciążowe spodnie lniane za 26 ero. Fajne ciuchy ma Dorothy Perkins ale też drogie. Lużne bluzki z miejscem na brzuszek można dostać w Pennys (10-15 euro). Troche ciążowej dzieży ma też M&S.
  6. Shee, Pisałaś że okres miałaś dostać 6-7 dni temu??? Tak??? W dzień w który miałaś dostać okres to już był koniec 4 tygodnia ciąży. Bo ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Tak że według kalendarza ciążowego właśnie zaczynasz 6 tydzień ciąży. Masz rację że jestęś w 4 tygodniu od zapłonienia ale w terminologii ciążowej jesteś już prawdopodobnie na początku 6 tygodnia.
  7. Aniania, Widzę że swoje przeszłaś w życiu:-( Bardzo mi przykro że spotkała cię taka straszna rzecz... nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku w tej ciąży i już niedługo Twój synuś zyska braciszka albo siostrzyczke. Pogoda rzeczywiście super. Jedziemy na zakupy:-)
  8. Aniania, Bardzo ci współczuje że tyle sie wysiedziałaś:-( Tutaj nawet w 16 tygodniu nikt nie traktuje ciąży poważnie. Ja mam koleżankę w pracy - Irlandkę. Była w 16 tygodniu ciąży. Zaczęła plamić. Pojechała do szpitala i tak jak ty wyczekała się wiele godzin. w końcu jak krwawienie się nasiliło to ją położyli do łózka. W kilka godzin poroniła i nawet oni nie próbowali tego w jakikolwiek sposób powstrzymać. A najgorsze jest to że wsadzili tego małego dzidziusia to miniaturowej trumienki i jak wychodzila do domu to dali jej to pudełko żeby sobie zabrała i dziecko pochowała. Zadzwoniła do nas z domu z płaczem że ma na stole trumienke i że nie wie co ma z nią zrobić. Koleżanki z pracy pomogły jej zorganizowac księdza i wszelkie formalności. Normalnie brak słów. Ztego co wiem w późniejszej ciąży traktuja wszelkie zagrożenia poważnie tak że trzeba mieć nadzieję że jakoś się dotrwa do tego 22-25 tygodnia. Mam nadzieję że wszystko u ciebie będzie w porządku.
  9. Gazela, Tak, dostaniesz okres ale pewnie musisz na niego jeszcze poczekać bo widać poważnie przesunęła ci się owulacja. Nawet nie ma pewności czy juz ją miałaś. Za wcześnie wzięty Duphaston mógł jeszcze bardziej wszystko przesunąć. Przynajmniej tak mi mówił mój lekarz. Niestety nie jestem lekarzem i wszystko co piszę opieram na swoim doświadczeniu. Dlatego musisz porozmawiac ze swoim lekarzem, opowiedzieć mu ci i jak i może rzeczywiście zainwestować w testy owulacyjne. A może lekarz będzie ci robił monitoring owulacji... A może jak zobaczy że masz takie długie cykle to da ci jaiś dodatkowy lek, np. na prolaktynę... Tak że musisz z nim porozmawiać. Jeżeli nie zadowoli cie rozmowa z Twoim lekarzem polecam ci jeszcze jedno wyjście... Mozesz pójść do innego i powiedzieć mu że się starasz np 10 miesięcy i wtedy od razy spojrzy na ciebie i Twoje problemy z innej perspektywy:-)
  10. Dzieki za informację. Ja własnie rozgladam sie za jakimś polskim ginekologiem w Dublinie. Ale pójdę do niego dopiero na dalszym etapie ciąży bo za 3 tygodnie jadę do Polski tak że pójdę do swojego własnego najpierw. Ja też słyszałam różne opinie na temat polskich ginekolgów. Niektórzy są podobno super... a niektórzy to tylko wyciągaja od ciebie kasę. Przykro mi że trafiłas na tą drugą opcję:-(
  11. Daj koniecznie znać jeżeli przyjdzie @. A jak nie przyjdzie to testuj. Mam nadzieję że już niedługo zobaczysz pozytywny wynik testu. To jest naprawdę super uczucie:-)
  12. Ja zadzwoniłam do swojego lekarza jak tylko odkryłam że jestem w ciąży a on mi powiedział że mam absolutnie nie odstawiać Duphastonu. Mam go brać przez po jednej tabletce przez pierwsze 3 tygodnie a potem tak jak ty - 2 dziennie. Powiedział mi też żebym nie przyznawała się przed lekarzem że biorę Duphaston bo mi go zaraz każą odstawić. A jak się odstawia Duphaston to spada progesteron i jest bardzo duże prawdopodobieństwo poronienia. Ja jemu ufam bo dzięki niemu zaszłam w ciąże. Też czytałam wiele rzeczy o duphastonie ale tysiące kobiet biorą go i rodzą zdrowe dzieci.
  13. My mamy tutaj prywatne polskie kliniki i mozna tam zrobic betę i wczesne USG ale ja mam do nich daleko... Zastanawiam się czy GP zrobi mi betę we wtorek... Ale jakoś watpię bo pielęgniarka powiedziała mi że będę miała test z moczu. W czerwcu jadę do Polski i mam zamiar zobaczyć swojego lekarza. Dzwoniłam do niego i powiedział mi że spokojnie mogę dotrzymać do czasu przyjazdu do Polski. No chyba że coś by się działo. To wtedy prosto do lekarza. Tu w Irlandii to praktycznie nie mówi sie o ciąży do 12 tygodnia. Opieka w czasie porodu hest super ale w czasie ciąży beznadziejna:-( A jak bierzesz Duphaston?
  14. A zapomniałam wam powiedzieć Paula i Paulinaka to ja:-) Mam 2 niki i czasami mi się zamieniają. Postaram się używać tylko jednego:-)
  15. Charmeuse, Bardzo mi przykro. Ale jeszcze do końca nic nie wiadomo. Jak nie dostaniesz @ to moze spróbuj zrobic test jszcze raz. Z własnego doświadczenia wiem że długie oczekiwanie na ciążę potrafi totalnie wykończyć... i emocjonalnie i fizycznie. Trzymam za ciebie mocno kciuki.
×