jusiek5

i znów stronka sprzątnięta z przed nosa Bezmienna i się należy

jusiek to od mojego nazwiska oczywiscie po mężu i podobnie wołali na mojego męża w średniej szkole i tak mi jakoś utkwiło. A co do zabawek to słyszałam ,że pojawiły się jakieś podróby robione przez chinczyków i używają farb rakotwórczych,ale czy to prawda? To nie wiem na 100% przecież dotykają i biorą do buzi te zabawka małe dzieci,czyżby az tak oszczędzali kosztem dzieci? :-O

wpadłam na chwilkę sprawdzic pocztę i uciekam bo zaraz będę siedzieć i ględzic:-P a po Mikusia muszę skoczyć do mamy

ale pędzicie ze stronkami? :*P uuffffffffffff jak szybko można się za sapać,żeby was złapać ;)

ja również witam nowe forumfowiczki :-D

do grudniowa mama06 parówki kiedyś jak chodziłam do podstawówki były zupełnie inne pamiętam kanapeczki bułeczka+parówka+ musztarda pycha;) ale teraz to bym do ust nie wzieła bo tam idzie wszystko!!!! Skóry,odpady nawet mój mąż mówi że papier toaletowy. Ale co do danonków to mnie zaskoczyłaś:-O bo ja daję Mikołajkowi bardzo mu smakują i nie ma po nich zadnego uczulenia. A tak są reklamowane przez pediatrów,dużo moich znajomym mam podaje je swoim dzieciom

muszę uciekać zajrzę pózniej jak wszystko zrobię co mam do zrobienia

a ciekawe kiedy u mnie się wyprostuje? pewnie nigdy

znowu na pomarańczowo? za nim wpiszę hasło to coś kliknę ;)

do renika8 a nad tym szwem też masz ten okropny flaczek tz.który zatrzymuje się na szwie?

do renika8 mam pytanko do ciebie? Ty też miałaś cc i powiedz mi czy na zmianę pogody szew po cc też cię \"czasami\" boli?

do renika8 ta stopka jest fajna,ale dlaczego masz taką smutną minkę? :-D

do renika8 gratulujęęęęęęęęęęęęę chociaż po sichu myślałam,że będzie moja brawo {kwiatek]

do kasiula_ha a już myślałam,że narobiłam galimatiasu z tymi parówkami i jakaś z dziewczyn się obraziła:-O

pewnie jakaś spryciula się pojawi i sprzątnie mi stronkę z przed nosa:-P

dziewczyny mam nadzieję,że opinią o parówkach nie obraziłam,żadnej z was? jeżeli tak to przepraszam z całego

i znowu sama:-O

dziewczyny muszę zasięgnąć waszej opinii na temat parówek:-P spotkałam kumpelę na spacerze ma 1,5 miesiąca starszą dziewczynkę i tak gadałyśmy na temat jedzenia dla naszych maluszków no i powiedziała mi,że na śniadanko daje małej parówkę. Skrzywiłam się troszkę,sama tego nie jadam,a co dopiero dziecku? Mąż jako technolog żywienia twierdzi,że to najgorsze ścierwo sorry za wyrażenie,ale tak właśnie powiedział,które nie powinno jeść dziecko!!!! A wy co sądzicie?

ale się nagadałam,aż mnie jęzor piecze :-P

kasiu z okazji 8 rocznicy ślubu dużżżżoooooooooooooo miłości wyrozumiałości

do iw mam już nowe fotki Mikusia i prześlę ci na pocztę,a Ty będziesz wiedziała co z nimi zrobić dobra kobieto {usta]

do kodzik ten fotelik z Romera jest fajny i praktyczny koleżanka go kupiła i jest zadowolona i Maksiowi powinno być w nim wygodnie. No i szczęśliwej podróży życzymy

do iw78 to trzeba będzie sanki szykować :-D

do mamcia25 mam tą samą sytuacje z moją mamą:+P strasznie bolało ją oko nawet ropą podeszło prosiłam,błagałam zeby poszła do lekarza,a ona na to,że ma czas samo przejdzie. I czekała miesiąc jak przestała spać z bólu w nocy to poszła szybciutko bo się przestraszyła i było już nie ciekawie:-P A potem stwierdziła,że była głupia że tak długo czekała,zawsze się opiera mimo,że ma kłopoty ze zdrowiem.Te nasze mamy chyba takie są. Może się boją lekarzy?,albo boją się tego co mogą od nich usłyszeć