jusiek5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jusiek5
-
Witam nową koleżankę w Naszym gronie
-
i jeszcze coś chciałam ? odnośnie czytania i śpiewania. Mikołajek jak był jeszcze w brzuszku to śpiewałam mu 2 piosenki do końca ciąży i jakiś czas po urodzeniu przypomniałam mu te pioseneczki słuchał i się uspokajał. A jak był już troszkę większy to obracał główkę w moją stronę :-):-) Fantastyczne uczucie i te pioseneczki śpiewam mu do dziś i śmieje się w niebo-głosy i doszła jakiś czas temu pioseneczka,która przypomniała mi Renatka "ładne oczy masz" i teraz mam pewność że dzieci w brzuszku wszystko zapamiętują i reagują będąc już na świecie A co do czytania to Mikuś jest na nie!!!! nie chce słuchać i gryzie książki
-
Mamcia wózio super i wygląda na lekki ,a to chyba najważniejsze. Nasz to ciężki jak cholera :-( Agu.o nad Tobą kochana to nie mają litości!!!! Ta nasza służba zdrowia to jest o dupę rozbić !!!!!!!! Ale już nie długo będzie po wszystkim i będziesz tulić swojego skarbka Jollu mam nadzieję,że z nóżką Bartusia już lepiej? Pierworódka Twój mężulek ma bardzo odpowiedzialną i wyczerpującą pracę!!!! Serduszko i kręgosłup- tego nie można bagatelizować, koniecznie niech zrobi wszystkie niezbędne badania dla jego dobra. Daj znać jak już będzie coś wiadomo i zdrówka mężulkowi życzę z całego Dziewczyny 15 miesiąc u naszych pociech to chyba najtrudniejszy okres!!! Wszystkim się interesują,wszystkiego chcą dotknąć, spróbować i nie zdają sobie sprawy,że może to być śmiertelnie niebiezpieczne :-( Mikołajek już prawie telewizor miał na nóżkach :O złapałam go w ostatniej chwili jak go zsuwał z półki. O tyle dobrze,że jest mały i w miarę lekki,ale serce mi staneło. Kupiliśmy małemu w Ikeii drewnianą zabawkę z pręcikami i drewnianymi klocuszkami do przekładania i widzę,że jest strasznie zainteresowany i ćwiczy sobie paluszki i kombinuje jak tu przekładać. Zawsze chciałam mu taką kupić tylko u nas nigdzie nie było dopiero w Poznaniu. Kupiliśmy mu też 2 kurteczki jedną jeszcze zimową w H&M bo w kombinezonie nie bardzo chce chodzić i wiosenną na polarku w Cocodrillo. Dopiero jak przyjechaliśmy do domu to zdałam sobie sprawę ,że wydaliśmy na nie 245 zł chyba lekko przesadziłam :O Prześlę zdjęcia na naszą @
-
Kasiulko_ha dzięki kochana dam radę bo musi być tak jak dawniej I też wpisuje się do klubu mam,które mają \"czasem\" dość !!!! Dziewczyny chyba faktycznie czas na znalezienie pracy. Lepiej tęsknić za maluszkiem niż mieć nerwa,albo dołka. Nam się przecież też coś od życia należy? Może już pora na jakieś zmiany? !!! Wczoraj już nie chciałam pisać. Dowiedziałam się ,że koleżanka [ też mam ją na naszej-klasie] ma guza mózgu :O:O ma córeczkę starszą troszkę od Mikusia i nie dawno ułożyła sobie życie drugi raz. Jestem w szoku!!!! Co się teraz dzieje? I jeszcze gdyby było mało to moja fantastyczna nauczycielka [ 3 lata starsza] uczyła mnie zawodowych przedmiotów w ekonomie siedzi w więzieniu :O:O miała romans z uczniem,którego uczyła na zaocznych [ żonatym] zakochała się bez pamięci w nim!!!! W swoim mieszkaniu dzgneła go nożem 2 razy,ale żyje!!!! Miała wszystko: super chatę dobrą pracę, samochód, poważanie w środowisku ,ale brakowało jej miłości:-( Ulokowała uczucia w niewłaściwym facecie i zapłaciła dość wysoką cenę :-( Siedzi w więzieniu czekając na wyrok!!! Te 2 wiadomości spadły na mnie jednego dnia :-( Iwonko[ kwiatek] co się stało kochana ,że zamilkłaś?
-
wpadłam bo już się strasznie stęskniłam za Wami ,a tu takie wiadomości :( Nie mam już siły ;(;( Przez to branie Mikołajka do nas ,mam teraz przechlapane wymusił na mnie to,że kwitnę nad łóżeczkiem aż zaśnie,albo muszę brać go do siebie :O padam już ze zmęczenia jestem na etapie oduczania go,żeby wszystko wróciło do normy!!!! Karol był na urlopie przez kilka dni i ciągle gdzieś jezdziliśmy coś załatwiac,a wieczory przechlapane bo Mikuś ma fochy i na przemian walczyliśmy z nim,a teraz ja :O ale wszystko będzie jak dawniej tak spbie obiecałam i koniec z miękkim serduchem Kochane jutro odpiszę , przeczytałam tak po łebkach,ale jutro nadrobię wszystko Pozdrawiam życząc miłej nocki
-
Wanka widzę,że egzamin to pestka ;) Gratuluję i oby tak dalej ;)
-
Agu.o szczęśliwego i szybkiego porodu Aniuluboń dużo zdrówka dla niuni
-
Hej tylko się przywitam i uciekam bo trzeba spakować Karolcia ;)
-
A ja wczoraj miałam wychodne :-):-) :-) siostra miała urodzinki i zaprosiła mnie do baru w którym pracuje, było cudownie fajnie i tak luzacko jak za dawnych czasów. Nawet załatwiła mamuśkę naszą do pilnowania Mikusia . Zmienniczka jej tak wystroiła bar,że myślała ,że jestem na Balu Sylwestrowym :-) fajną niespodziankę jej zrobiła ,aż mi łezki się zakręciły dostała 28 herbacianych róż i piękne bukieciki z tulipanów i storczyków :-) a jej przyjaciel przyniósł jej kosz piknikowy z wikliny a w środku [ radio, papier toaletowy, obrus . 2 kieliszki do wina ,wino - najtańsza berbelucha i zagrychę] i perfum zawinięty w zwykłą reklamówkę z kokardką biało-czerwoną jak flaga :-):-) Pękaliśmy ze śmiechu. Pytam go dlaczego ten kosz jest takich ogromnych gabarytów ,a On na to,że Marzena to duża babka i musi mieć gdzie pomieścić jedzonko ;);) Byłam w chacie oooooooooo 24.40 dokładnie Dawno się tak nie ubawiłam A dziś Karolek przyjeżdza i uciekam ogarnąć chatkę
-
Widzę,że dziewczyny wzieły się do roboty !!!! Tyle stronek zapisałyście :-) Oczywiście powodem był temacik sex\"u i klejnocików ;);) i tak właśnie powinno być ,aż miło czytać Mamcia25 rozumię Cię ;) też mam alergię i pewnie zadrapałabym się na amen :O nawet na prześcieradle nie mogę spać tylko na kocu. A co do wieczornego fiku-miku to dziś musicie to nadrobić Wanka bardzo mi przykro i też zapalam świeczuszkę za małego aniołka Gm06 martwisz mnie kochana ,a szczególnie Twój zły nastrój!!!! Ciągle jesteś smutna i przygnębiona i potrzebujesz odpoczynku ;) Kotkaa pozdrów maluszki od Mikołajka i cioci Wiolki i trzymaj się cieplutko
-
Hej Też miłej nocki życzę
-
zawracam głowę
-
aaa jeszcze miałam spytać? Pisałam wcześniej o tym ,że czas podjąć próbę o odzwyczajeniu maluszków od smokusia ,ale żadna mamuśka nie podjeła tematu :-P ,a czekałam na jakieś propozycje jak sobie z tym problemem poradzić ? Dotyczy to mam "smoczkowych dzieciaczków" sorry,że Wam dziewczyny
-
wczoraj myślałam ,że zaryczę się na amen :O:O ze złości Pojechałam z małym do marketu,żeby zrobic zakupy , odwalił mi taką popisówkę ,że myślałam ,że zapadnę się pod ziemię ze wstydu :-( wszystko chciał z półek , dotykał, a jak pani chciała zabrać mu przy kasie to wył w niebo głosy !!!!!!!!!!!!!! Jak szłam z nim na parking do auta to oczywiście nie chciał za rękę ,ale przy wsadzaniu go do fotelika myślałam ,że go zatłukę!!! bo tak się wyginał i prostował ,że za cholerę nie mogłam go zapiąć - wył całą drogę ,a ja razem z nim z bezradności Nawet do sklepu nie możemy z nim już jechać :O Miałam wczoraj takiego dołka ,że myślałam ,że wyjdę z chaty i zostawię Mikusia samego
-
Adduś [ kwiatek] moje gratulacje to mamy następną fasoleczkę Co do gabinetów lekarskich i zachowań Mikusia to jest całkiem dobrze śmieje się i zaczepia wszystkich ,chociaż po oststnim szczepieniu płakał,ale nie było tak zle. Też ostatnio przeżyłam chwile grozy :O jak Mikuś sam chciał schodzić po schodach u teściów - dosłownie trwało to sekundę jak dał nągę i nie wiedziałam kiedy :-( Jak widzi schody to zaraz na nie sam włazi , a są dość strome i wysokie :-( Słownik Mikusia wzbogacił się o nowe słowa iść ,bibi [ ja tak do niego mówię jak jest niegrzeczny] siam, dada , i cały czas mami lub mama
-
Filipko mamuśka Twoja to zasługuje na mega-pochwałę :-):-) Kto ją tak dopingował? i wspierał? GRATULACJĘ dla mamy
-
witam się jako pierwsza
-
Hej Chciałam się zameldować i uciekam Pa Padam z nóg :-(
-
GM 06 .... Karol jest specyficznym facetem to fakt!!!! Ma czasem takie pomysły i niespodzianki,że mnie zatyka!!!!! Ale? no jest właśnie jedno ale? Potrafił zranic do szpiku kości :-( I uwierzyłam ,że zycie nie ma najmniejszego sensu :-( ale to już przeszłość , dałam sobie radę!!!! i czasem mam "gdzieś" jego niespodzianki i prezenty :-P i zamieniłaby je na Karola w którym się kiedyś zakochałam .... Nauczyłam się go kochać od nowa - tego drugiego Karola ;)
-
uciekam życząc miłego weekendu
-
Wpadłam na chwilkę bo nie mogłabym inaczej ;) Karol pojechał oglądać rower bo chcę sobie kupić ;);) Wanka już zaciskam kciuki :-) Zdasz na pewno!!! Połamania długopiska,albo języczka ;) Benka aż mi ręce opadły jak przeczytałam Twoją historię ,a ciśnienie podskoczyło :-( zaborczy ludzie są jak hieny !!!! Tylko czyhają żeby coś nie swojego zagarnąć :O a serce,sumienie? Gdzie to wszystko jest? Ja bym nie odpuściłam!!!! Nauczyłabym babsko nie twoje -nie ruszaj Gryzelko czasem tak faceci mają ;) jedni robią niespodzianki ,a drudzy nie wpadają na takie pomysły :) ale to nie znaczy,że nie kochają Brzoskwinko Tak mi przykro,że Twoje małe Brzoswineczki zachorowały :-( Wiem jak cięzko jest podać jakikolwiek lek małym dzieciom !!! Mikołajek do dzisiaj jak widzi mnie z łyżeczką to dostaje histerii bo myśli,że to syrop :O Płakałam razem z nim,więc Ci się nie dziwię,że też boli Cie serduszko !!! Zdrówka dla Roksanki i Malwinki GM06 jestem zwykłą normalną kobitką ;) ale strasznie wrażliwą i uczuciową !!!! Nie potrafię \" nie pomóc\" taka już jestem ;) Bo wiem jak ważne w życiu jest wsparcie i pomoc innych ludzi i dla innych. Kiedyś częściej [ teraz troszeczkę mniej ] pomagałam jako wolontariusz w Caritasie i robiłam różne rzeczy [ bieganie z puszką po mieście , stanie w sklepach i zbieranie żywności, pomoc chorym i niepełnosprawnym ludziom ] sporo by tu wymieniać
-
Już trwa msza w kościele ,a ja nie miałam z kim zostawić Mikusia :-( jak na złość nikomu nie pasowało,ale pojadę na cmentarz w przyszłym tygodniu i zapalę znicza. Za okienkiem mrozno,ale bardzo słonecznie :-):-) słyszałam też,że zima ma wrócic!!! Na południu Polski do - 15 zapowiadają , może to i lepiej będzie zdrowsze powietrze :-)
-
Kasiulko_ha Karol nie mógł dziś przyjechać bo musiał stawić się w Gdyni w nowej jednostce. Ale ta jego niespodzianka sprawiła,że czułam się jakby był ze mną "osobiście" a po drugie mam mężczyznę u boku :-)
-
wieczorkiem Z okazji Dnia Walentego ,życzę szczęścia różowego ,dużo miłości,pełno radości ,wiele szczęścia,moc słodkości :-) Dziewczyny niech Walentynki trwają cały rok!!! Myślę,że warto okazywać sobie miłość nie tylko w ten szczególny dzień :) Kasiulko_ha i Arletko spóznione,ale szczere życzenia z okazji Waszego święta spełnienia marzeń kochane Ale miałam dzis niespodziankę :-) Karol zadzwonił z życzeniami :-) i mówi tak : podejdz do szafki przy biurku i otwórz górną szufladę [ szok totalny] jest taka czerwona koperta? a ja na to ,że tak. To dla Ciebie? Otwieram ,a tu walentynka i niebieski papierek z karteczką \"na mały drobiazg\" W życiu bym nie pomyślała,że zostawi coś dla mnie :-) Schował to tydzień temu :-) Łzy kapały mi po policzkach ze wzruszenia :-) Jestem troszkę zła na siebie ,że też mogłam schować mu Walentynkę do plecaka :-( ale ja jakoś ostatnio mało pomysłowa jestem :O I nawet braciszek wysłał mi sms\"ka i teściu przyszedł z serduszkiem :-P i kwiatka też dostałam od przyjaciela siorki :-) A za chwilkę uciekam do teściowej na winko :-) Ale się rozpisałam :-) Cześć kochane i życzę miłych Walentynek z mężulkami w łóżeczku :-P:-P:-P:-P:-P
-
kiedyś to dziewczyny czatowały po kątach :) i czaiły się na nowe stronki .ach te stare czasy.......