jusiek5

zmykam dziewczynki pózniej zajrzę

mamacia25 uważaj bo nie wiadomo kto to może być!!! Albo ktoś ze znajomych cię wkręca ;) albo sprawka samego męża :-P

ASIU BEZMIENNA to tabelka o którą prosiłaś Waga urodzeniowa 4980 g Waga w dniu wypisu 4600 g 1 miesiąc- 4980 g 2 miesiąc- 5750 g 3 miesiąc- 7390 g 4 miesiąc- 8290 g 5miesiąc -9480 g 6 miesiąc- 10,510 g {ważony 14,06} 7 miesiąc- 10,950 g { ważony 5,07} 11 miesiąc 12,100 g

ale gdybyś była w pobliżu to zapraszam na kawkę ;)

iwonko ty latasz?? Przestań pic już te redbulle ;) przyleć do mojego miasta :-P:-P

Ceśka do twarzy ci w tych okularkach ;) iwonko czy to ty? na tym pojezdzie między nóżkami ? z wizji Ceśki? no nie~!!!!!!!!

nie ma nic lepszego,niż zacząc dzień w dobrym humorku i z uśmiechem na ustach ;0;);)

no kiedy?

albo i nie? Może rozpuszczalkę jednak ;)

idę zalewać kawusie taką mocną, chyba ją wypiję?

zaraz zadzwonię do lekarza i zapytam dokładnie!!!!

iwonko pijemy razem? Zapraszam na wspólną kawkę a ty kochana nie strachaj męża o 4 rano !!!!!

oczy mam na zapałki :O muszę walnąc sobie prawdziwą kawkę bo zaraz zasnę ;)

dziewczyny dzis w lepszym humorku niż w czoraj :-P wstawałam do Mikusia chyba z 10 razy budził go kaszelek wstawał,siadał na przemian :O:O Ale od rana lepiej mniej kaszle jest wesoły i w dobrym humorku :-) iwonko czy ja dobrze widziałam że zajrzałaś 3 rano? Chba miałaś jakieś koszmary? które nie pozwoliły ci spać? albo takie tam inne rzeczy....... hi,hi,hi

kasiulko_ha jutro dzwonię do lekarza ,dziękuję idę posiedzieć przy Mikołajku kochane

wiem dziewczyny uczę się tego już przez 11 miesięcy,że nie można tak bardzo emocjonalnie do tego podchodzic bo można się wykończyć!!!!!

kasiulko_ha teraz to mnie już zmartwiłaś do końca :O:O z tą flegaminką,tylko,że na noc nie podaję bo nie można

wiem,ale ja jestem nadopiekuńcza i nie potrafię inaczej !!!! Ciągle się zamartwiam i obwiniam !!!!

iwonko Mikuś ma KATAREK bo słyszę jak oddycha !!!! chyba choroba się nasiliła :O:O obiadki kiepsko :-) Ryczeć mi się chce!!!! gdzie zrobiłam zle? jak mogłam dopuścic do tego,żeby zachorował?

iwonko nie mam pojęcia :-) lekarz stwierdził,że przez tą pogodę raz ciepło,raz zimno :O:O Może go przegrzałam ,może zmarzł. Już sama nie wiem ciągle się obwiniam ,że to z mojej winy zachorował :O Doktor mówił,że w tym okresie dużo dzieci choruje,więc to normalne. Tylko to mnie jakoś nie uspokaja

iwonko szkoda,że takie małe dziecko nie potrarafi wypluć tego co nakaszle :-O byłoby lżej

w piersiach też nic nie gra!!! Więc muszę słuchać,żeby w porę dać kropelki na katarek

iwonko nie słyszę,żeby miał ale myślę,że to po flegamince i innych syropkach