zimny Józek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zimny Józek
-
Na zdarowie ;)
-
Z Tobą kosmicznie daleko, byle dłuuuuuuuuugoooooooooooo ;)
-
odlot mi nie grozi, do tego potrzebuję Ciemnookej całkiem w pobliżu :)
-
Na objedzie byłem z tą fajną panienką i jej szefem. Niestety miałem bardzo mało czasu na pozazawodowe rozmowy. Dosyć sporo pracy miałem.
-
Takie dobre, że chyba za mało kupiłem :D
-
Zapraszam. Nie zabraknie tego towaru, bo też większą partię zakupiłem ;)
-
Nie jest tak wcale łatwo naśladować czyjś styl. zapachowi deszczu dobrze to wychodzi
-
Przepyszne winko hiszpańskie z La Manczy, stamtąd pochodził ten od wiatraków i dulcynei
-
Lecę otwierać flaszencję ;)
-
nieprzysiadalny, ale to nie z mojego powodu idziesz chyba?. Ja nie jestem raczej groźny. ;)
-
Było całkiem sobie, tylko długo. Tak długo to mi się inne rzeczy podobają ;)
-
To był właśnie siedmiotysięczny wpis !!!!!!!
-
Strasznie długi dzień pracy, a na dodatek ohydne korki na drogach :(
-
Witam wszystkich obecnych, Ciemnioką zaś szczególnie. Właśnie zawitałem w domu ;)
-
Mój akcent też się conieco zmienił.
-
Dzięki, Ciemnooka za podbudowę. Niestety muszę stwierdzić, że po 25 latach wygnania, brakuje mi poprostu słów. Czasem nie mogę znaleźć właściwego słowa w zdaniu i się zacinam. Szczególnie przy mówieniu.
-
O choroba, a o której koguty na śląsku dolnym pieją ?
-
zaczytany --->fajnie jest mieć lektora. Jesteś zainteresowany ? bo mój polski już nie jest tak dobry jak przed maturą. ;)
-
Nie uschniesz Ciemnooka. Wieczorem wrócę, mam nadzieję bez korków, to pogawędzimy. Jadnakowoż, będę teraz częściej wieczorami uprawiać sport, ale zawsze przed snem zajrzę. W pracy wpadam też na kontrolne wizyty ;)
-
idziez już, szkoda że nareszcie. Zostań trochę niedaj Boże :)
-
Ale uparty podszywacz, pierdź dalej, mnie to nie rusza ;)
-
Kawki nie zaserwuję, niestety. Ale z drugiej strony u tego klienta pracuje jedna wspaniała laska, z którą się bardzo lubimy. Ona jest młodziutka, 23 lata, ale rozumiemy się prawie bez słów. Jej ojciec jest Szkotem i ona gada tak jak oni jak nakręcona katarynka ;)
-
Raczej nie zniżam się poniżej pewnego poziomu, aczkolwiek przyznaję, że mogę czasem ubóźć. ;)
-
Nie aż tak złośliwie, raczej w moim sarkastycznym stylu ;)
-
Może i racja, to chyba ktoś strasznie sfrustrowany życiem. Może mu nie staje, albo nie może sobie nikogo do pociupciania znaleźć, albo jakić zazdrośnik,że inni mogą sobie trochę na luzie pogawędzić