zimny Józek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zimny Józek
-
Ja dziś też jakoś nie mam dobrej formy i chyba się zaraz położę. Może ten film to też o wiatraczkach np. holenderskich
-
Miło mi również. Dziękuje za info o wiatraczku.
-
Piwko najlepsze z kufla. Najchętniej pijam niemieckie. Ciemnooka, ani przez chwilę nie wątpiłem, że znajdę u Ciebie elementy tego zwierzaka. Bystre spojrzenie, szybka reakcja i natychmiastowy atak.
-
Julek jaka tam wiedza. Wszystko stoi w wikipedii. Ja do dziś nie wiedziałem że ci mocno opaleni tyle języków mają.
-
No nareszcie odgoniłem lwy spod zagrody, bo mi trochę zbyt bardzo podskakują ostatnio i piwko też już wydoiłem. Ciemnooka >> drobna informacja. Tutaj jest 11 języków urzędowych, ale tak regionalnie porozkładanych. U mnie mówi się albo po angielsku lub afrikaans ( trochę taka mieszanka angielsko-holenderska). Ja raczej posługuję się tym pierwszym, a drugi to rozumiem ale niezbyt mówię.
-
O ile wiem Ty zostajesz w Polsce ??, więc z tą zmysłowościa i gorącością to nie tak. Muszó zrobić przerwę
-
25 lat. :) zapewne masz na myśli Afrykę
-
Chyba już jakiś 12 raz spędzę tam urlop. Jestem zakochany w tej wyspie. Uwielbiam tamtejsze wino ( z okolicy Sartene), sery (mniam) i wędliny ( zo marzenie), powietrze i zapach, jakiego więcej nigdzie na świecie nie ma. Bardzo romantycznie tam jest.
-
Zdarza się, że bywam. Najcześciej na Boże Narodzenie. Ale jak moi rodzice zejdą, nie będę już miał zbyt dużo powodów.
-
Nie tylko bywał, ale się tam w Ajaccio urodził. A swoją karierę oficerską zaczynał w Bonifacio, bardzo sympatycznej miejscowości. Ciemnooka, Ty nie wiesz co Julek miał na myśli ?, bo ja naprawde niektóryh zwrotów nie znam
-
Podróż była spokojna i dość szybka, troche gorsza praca tam na miejscu, ale wszystko się udało i mogę spokojnie myśleć o urlopie na Korsyce. Jeszcze tylko 2 dni. hurrrraaaaa. :) :D
-
Julek, wiesz dobrze, to co wczoraj wieczorem robiłeś, dość szybko z resztą.
-
Dobrej nocy życzę. Muszę rano, dość wcześnie się przejechać autem i to tak z 350 km. :D
-
Julek spoko, od czwartku nie będę już więcej mącił, przynajmniej na jakiś czas. Możecie mnie natomiast odwiedzić w Propriano na Korsyce. Przynajmniej myślami. Będzie mi niezwykle miło.
-
Bardzo sympatyczne są te Twoje wierszyki. Ja na tym polu jestem całkowitym beztalenciem. Może czasem da się odkryć u mnie jakieś inne zalety, ale to pewnie już problem odkrywcy. Niestety piwo u mnie ciepłe, dopiero je teraz wsadziłem do zamrażalnika.
-
Powiedz, powiedz ja nikomu nie zdradzę. ;)
-
Bardzo brakuje, szczególnie w dużych ilościach, bo Afryka daje ci po kościach. ;)
-
Chyba też zaraz sobie pysznego piwka przyniosę, a zamiast pały wezmę do ręki kosę. :)
-
Nigdy Julek nie wspominał czy Bronia to Ania czy jeszcze jakaś inna, a może tylko bagnet lub nóż.
-
No może zostaniesz wkrótce ciemnooką Julitą ;) Eh, lepiej nie
-
Ach znów pewnie tylko przypadkowa rymowanka, bo strachu to ja Ci z pewnością nie napędzę. Jeszcze niezwykle daleka droga do tego. ;) :D
-
Tak mi się czasem zdarzy, że czuję nieokiełznaną potrzebę podarowania czegoś, całkiem bezinteresownie, poprostu muszę. Nic wielkiego, kilka kwiatków. :)
-
Na dodatek jesteś zdaje się bardzo dobrze poinformowaną forumowiczką, jeśli chodzi o komary. Paskudne ohydztwa !!!
-
Choroba coś ni wyszło; jeszcze raz spróbuję
-
Muszę się natychmiast odwzajemnić