Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady Em

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady Em

  1. rodzynki- wszystkiego najlepszego!!!!!!!! Nigdy więcej łez, nigdy więcej smutku, nigdy więcej rozstań, tylko duuużo miłości i radości z bycia spełnioną, szczęśliwą kobietą!! Buźka:*
  2. witam wszystkie Panie:) Z tego co widzę, dużo jest zachwytów nad Revlonem Colorstay. Dołączam- nie miałam lepszego podkładu od tego:) Do tego polecam bardzo krem Lirene Aqua intensywnie nawilżający- na poczatku przszkadzała mi bardzo rzadka konsystencja, jednak efekty użycia rekompensują ten mankament:) Na razie tyle, ale jeszcze się odezwę:)
  3. witam moje stęsknione kobietki. Olenka ale ci fajnie:) mi tez pewnie bedzie brzuch ze zdenerwowania bolał przed jego powrotem. Rodzynki- cudnie zauwazylas- juz sierpien- na pewno juz teraz bedzie z górki:):) łzo- współczuję bardzo:( Pozdrawiam Wszystkie Silne i wytrwałe w czekaniu kobietki:*
  4. grunt to pozytywne nastawienie:) A potem czas leci szybciutko.
  5. tak tak we wrześniu, pewnie ok 15 -tego:( Jeszcze trochę...Damy radę! razem lepiej:)
  6. hej Dziewczynki! Dawno mnie tu nie bylo, co nie oznacza ze przestalam tesknić:) U mnie niedlugo stuknie 3 tygodnie jak sie nie widze z moim:( Tesknota nie jest ani troche mniejsza:/ Moze troche czas pomaga, zajmuje sobie czas jakoś. Najgorszy dzien byl wtedy kiedy mielismy 3 rocznice zwiazku- strasznie smutno:(. Ale zadzwonił, zyczyl stu lat razem i powiedzial ze teskni- poryczałam się. Poza tym dzielnie znosze trudy samotnosci:) Widzę ze topik żyje, przybywają nowe osoby- nie wiem czy to dobrze, duzo lepiej byłoby gdyby żadna z nas nie musiała tęsknić, i wylewać łez za Naszymi Miśkami:) Pozdrawiam Was cieplutko:*
  7. dziewczynki ja juz idę do łózka- im wiecej bede spać tym szybciej minie czas. Buźka:* do jutra:)
  8. i to mi bardzo pomaga teraz, nie ma Go ale mam jakby jego rodznę przy sobie i po swojej stronie. Swoją również. Jakby jakąś głupotę zrobił w tych stanach to miałby przerąbane w domu:P
  9. ooo ja przed wyjazdem to jak bóbr ryczałam:) Ale jemu też się łezka w oku kręciła. Ale u mnie chyba gorzej było jak go widziałam jeszcze, właśnie te ostatnie dni- kiedy miałam śwaidomość ze tak długo nie zobaczę tego cudnych oczu, i nie poczuję łapek przytulających mnie codziennie... Teraz przynajmniej juz wiem ze go nie ma i tylko czekam na powrot:)
  10. takie teksty też słyszałam- na pewno Cię zdradzi, znajdzie sobie lalę do seksu czy coś w tym stylu:/ Miałabym ochotę dociąć równie mocno, ale ściska mnie w gardle kiedy to słyszę. Na codzien sie trzymam ale po takich tekstach wątpię...
  11. lilia- witam rówieśniczko:) nie straszcie mnie dziewczyny, taki kryzys musi być straszny, człowiek jest po prostu bezsilny, nie wie co ma zrobić, nie wie czy da radę to znieść. Ja nie chce:(
  12. madziu, rzeczywiście mieszkać daleko od siebie jest ciężko. Nie można być ze sobą na każde zawołanie. Dlatego ja doceniam fakt, że my mieszkamy 7 minut drogi od siebie. Oczywiście teraz dzieli nas odległość kilku tysięcy km:(
  13. uuu to długo już czekasz. podziwiam. A jednoczesnie takie osoby jak Ty dodają sił w walce, że się da i że wszystko dobrze się kończy:)
  14. fakt, kilka dni to niedużo. Oleńka ile będziesz czekała? lub jak długo już czekasz?
  15. to sie przyznaj ile masz latek i ile Twoje szczęście?:P
  16. my mamy po 23:) Madziu to ty masz tylko kilka dni!!! Szczęściara:)
  17. o juz widzę ile jesteście razem:) My juz za kilka dni 3 latka razem, rocznica niestety na odległość:( Po powrocie sobie odbijemy stracony czas:P
  18. Tak, też sobie wmawiam ze pracuję i o mnie mysli:) Madzia... Wiem, jest bardzo ciężko. To chyba kwestia przetłumaczenia samej sobie ze juz niedługo, ze to wszystko dla waszego dobra, że potem będzie tak pięknie:) Ile jesteście ze sobą Madziu? i jak długa bedzie rozłąka?
×