Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grazka 34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grazka 34

  1. grazka 34

    Przyjaciółki

    Zagladam do was w niedziele jeszcze, bo akurat wszyscy sia, maz co prawda wstaje ale ciagle zapiec minut Dabrowko, tylko mama wczoraj na akwe przyszla z okazji meza urodzin, sami posiedzimismy z dzieciakami w piatek, nei wyprawiamy, meza rodzina na Kaszubach, prezent przekalaza podczas ostaniej wizyty naszej, tata moj po zabiegu usuwania zylakow, siostra jechala do rodziny meza , dzisiaj tez pwadnie na kawe a ja wogole nei ochoty w tym tygodniu pojsc do pracy, sporo mam jej i musze sobie naprawde wszystko poukladac a tu ciagle jakies spotkania, wyjscia sluzbowe, , mam strasznei duzy plan na miejsca pracy dla mlodziezy a odbylam sporo wizyt u pracodawcow, wiecie jak jest z zatrudnieniem a co dopiero dla mlodych, narazie widze to czarno Rewelacjo, masz racje wygladam wtej bluzce jak w plachcie:PKroj ma ok, ale za duzy rozmiar, wiecej nei zamawiam przez inernet, kiedys jak bylam szczupla to mialo sens a teraz to bede ja musiala przerobic Nutria jeszcze nie pisala
  2. grazka 34

    Przyjaciółki

    Witajcie, ja wstalam jako pierwsza po urodzinach meza, posiedzielismy troche, wypilam tez whisky z cola light:P Mon, wyobrazilam sobie te koty z takimi zawzietymi mordkami:D ja tam koty lubie, ale rozumiem ze takie bezpanskie buszaujace po twoim ogrodku ciebie wnerwiaja Rewelacjo, ja tez nei chce poneidzialku! Mam tyle pracy, na dodatek spotkan sporo , jakos nie mam na to ochoty . Nawet nie mam co ubrac , zamowilam sobie na allegro bluzke specjalnie wzielam z wiekszym rozmiarem - 48 to wygladam w niej jak w worku, bez sensu Dabrowko, u mnie tez chlopaki mieli okropny kaszel tylko ja im daje takie pombpli Miflonide- na recepte bo maja podejrzenie o astme to pomaga no to ladnei sobie wazymy co? Ja mam sporo ruchu i waga ani drgnie , mzoe faktycznie jedynka to dobry pomysl, zwalszcza ze bede juz po @ chyba to rozwaze
  3. grazka 34

    Przyjaciółki

    Dabrowka chyba podroz odsypia Mon ty mozesz miec np przydomek: forumowa kucharka albo forumowa specjalistka od eksperymentowania z dietami;P Oczywiscie nei dotyczy to aktualnej sytuacji bo widze ze ostro dzialasz, aj sie starm duzo warzyw jesc ale chyba za duzo owocow jem i ide na latwzizne Nutrio, kurcze praca sie skonczyla? Napisz koneicznie maila i glowa do gory co ans nie zabije to nas wzmocni
  4. grazka 34

    Przyjaciółki

    Witam; witam:D Ale sie Mon zdziwi ze ja znowu napisalam:P A u nas zimnica; ja na noc wylaczam ogrzewanie bo nie lubie jak jest za cieplo ale sie wychlodzilo, -9 jest Rewelacjo, obejrzalam zdjecia , naprawde super musi byc w Lancucie, ja wogole mialam kiedys taki paln by zrobic sobie wycieczke i zwiedzic najpieksze palace i zamki Dzieki za zyczenia dla mojego meza:D, uwazaj na migdaly bo po antybiotyku znowu cos sie moze przyplatac Szkoda ze Tessa nie zaglada, ja to akurat malo chyba o gotowaniu pisze- a przeciez gotuje- raczej o swoich problemach- przez co jestem forumowa maruda
  5. grazka 34

    Przyjaciółki

    Oj Mon ty niedobra, jak to ty mnie wyplaszasz? Zadne takie, po prostu mialam troche pracy w terenie poza tym ze ciagle cos do zlatwienia a akurat taki zbieg okolicznosci ze Dabrowka dzisiaj anpsiala i ja zajrzalam:D Zmykam powoli do wyrka, znalazlam skierowanie meza to moge spac spokojnie do juterka!
  6. grazka 34

    Przyjaciółki

    Wpadam na chwile bo jakos ogarnac sie nie moge, czas tak zapierdziala ja rano wyszlam z domu po 7 i wrocilam o 18 tej; Bylam po odbior wynikow badan hormonalnych, zrobilam kolejne; Progesteron i prolaktyne mam w normie, zobaczymy co dalej, ale kurcze mam ewidentny zastoj, biegam tyle a tu nic nie schodzi, jem tez zgodnie z dwojka. Po pracy bylam u rodzicow , bo mam tez przeziebiona, to leki jej kupilam; jeszcze musze poszukac skierowania meza na rehablilitacje bo nie wiem gdzie zgubilam, zawsze sobie obiecuje ze dokumenty bede wkaldala w jedno miejsce a potem wychodzi jak wychodzi, jutro maz ma urodziny wiec chce mu zrobic jakas niespoidzianke Mon, nie ssie cie? Moze u was spadnie teraz sneig? Dabrowko to dobrze ze wyjazd sie udal, wiadomo wszedzie dobrze ale w domu najlepiej. Sniegu to faktycznie u nas napadalo sporo:D ja tez najbardziej sobie cenie kawalki historii podczas wizyt w innych miastach. Moze ludzie w warszawie tacy niezyczliwi bo nie sa miejscowi? Tam chyba sporo osb przyjezdnych. Czekam na foty! Rewelacjo, nigdy nie bylam w Lancucie; Olensjo, nic nie napisalas jaki kurs bedziesz robila, o mojej wadze wole nie mowic , no 80 mi stuknelo , posilki jem w okreslonych porach
  7. grazka 34

    Przyjaciółki

    No tak Dabrówko na wyjeździe ciezko o diete ale dobrze ze troche ruchu masz, to w weekend wracasz? A jak ze śniegiem? U nas tyle ze przejść nie można Ja dziewczyny dzisiaj jestem przygotowana na diete , rano grahamka, w pracy grapefruit, serek wiejski i dwie paleczki pieczone z salata
  8. grazka 34

    Przyjaciółki

    o rany:P mialy byc sniadania nie Danaida:P
  9. grazka 34

    Przyjaciółki

    Czekam na meza, kttory ma znowu druga zmiane to do was skrobne Rewelacjo ja wlasnie tez nie bardzo sobie Danaida bez pieczywa nie wyobrazam, moze na lato? A u was nadal sniezyce? Mon, no wlasnie jak ty dasz rade z pichceniem dla chlopakow? No i te ciasta? Ciekawe co nasza Dabrowka zajada:D
  10. grazka 34

    Przyjaciółki

    Sorki Olensjo , zapomnialam o tobie, jak tort wyszedl?? A jaki kurs z urzedu bedziesz robila, duzo godzin? Powodzenia!
  11. grazka 34

    Przyjaciółki

    A u nas znowu sypie sniegiem, rany ta zima sie wogole nie skonczy chyba w pracy szybko mi czas zlecial wiec nie mialam czasu na pisanie Mon ja od dzisiaj jestem an diecie sb, ale jem wegle czyli dwojak, bo rano jem jedna grahamke i jakis owoc bo tak jak Rewelacja pisze lepiej bez slodyczy a ze zima cos trzeba jesc konkretnego za chwile lece skakac na skakance, poza tym sporo chodze Rewelacjo, ja dokladnei nei wiem jak to z silownia bedzie, od marca zaczynam to opisze, najważniejsze ze to silowna tylko dla babek i jeszcze z inna kumpela na wiosne bedziemy biegacnajwazniejesze ze masz fajna prace i nie musisz podejmowac ryzykownych decyzji Pisalam z Tessa, nie ma czasu , prosila by was pozdrowic
  12. grazka 34

    Przyjaciółki

    Mon , ja nosze rozmiar 32 to nei wiem czy to 12 czy 16:P tak czy siak gruba jestem i brzuchol mi sie wylewa no, no torcik bedziesz wcinac???
  13. grazka 34

    Przyjaciółki

    Mon, jeszcze nie wyjechalam, w pracy jestem, jade po poludniu a w weekend to i tka rzadko kto tu pisze, ale na Rwelacje licze, ja tez mzoe wpadne, ale nie obiecuje bo ze swoim laptopem nie jade nosisz bluzki rozmiar 12? To ladny rozmiar ja juz w 14 sie nie dopinam, a dzinsy w jakim rozmairze nosisz? U tluszcz na brzuchu sie za bardzo gromadzi a to juz jest niezdrowe Milego dnia:D
  14. grazka 34

    Przyjaciółki

    Ja sie w miare obrobilam z pakowaniem , bo jutro zaraz po mojej pracy jedizemy , maz jutro ma na rano jak wrocilma dzisiaj z rpacy to czekala na mnie piekna roza i bombonierka:D teraz ja bede z winkiem czekac do 22.30 Mon, ja na dobre sie odchudzam bo juz patrzec na siebie nie moge , nie podoba mi sie moj wyglad, jeszcze do wiosny troche czasu wiec mam zmaiar przedewszystkim poprawic sylwetke , od marca silowna i koniec chcialabym sobie jak t nowe bluzki kupic ale naprawde w niczym dobrze nie wygladam
  15. grazka 34

    Przyjaciółki

    To udanego wyjazdu Dabrowko- pisz koniecznie! Ja mialam jakis czas tez stluszczona watrobe po drugiej ciazy wiec teraz sie badam ale boje sie ze moze mnie dopasc
  16. grazka 34

    Przyjaciółki

    no , no widze ze za duzo wpisow to tu nie ma ja dzis czasu nei mialam bo bylam w biurze a potem po sprzet jechalam. Mon u mnie juz wymalowane i super wyglada biuro, ale mamy czekac na przetarg mebli i sprzetu biurowego, ale juz jestesmy, skoro wszyscy maja wylane to co my sie bedziemy strsowac, swoje robimy. a taka domowa mielonka jest pyszna, znalazłam przepis, sam musze sprobowac http://kiniapop1.blox.pl/2011/11/Domowa-mielonka-w-sloiku.html
  17. grazka 34

    Przyjaciółki

    rany, mialo byc na kafe a nie na kase:P
  18. grazka 34

    Przyjaciółki

    No,no t ciekawie sie wam zapowiada pobyt:D dobrze ze na kase znajdziesz czas, a ciekawe co u Mon , ze nie pisze Mon, masz dalej dola?
  19. grazka 34

    Przyjaciółki

    Pozdrawiam przy poranku:D Troche w domu dzisiaj popracuje i na 10 ide z kumpela do pracy, nie chce sie nam bo i tak to bedzie prowizorka, chcialam swoj laptop zabrac, ale on juz ma 8 lat i wstyd z nim chodzic poza tym nie bede ze swoim sprzetem chodzic. Rewelacjo , wpadlas a nie napsialas czy bylas na rozmowie? No tak, moje menu na tamten dzien ubogie w warzywa, ale ogolnie zima malo chyba ich jem, Pewnie przesadzaja z tymi wiadomosciami tak jak u nas; U nas tez sniezyce ale nie u mnie
  20. grazka 34

    Przyjaciółki

    Milej pracy Mon:D i mniej stresow Ja wczoraj nie zdazylam do was napisac, bo rano jechalam do szpitala - robie te wyniki na hormony, ale to troche zejdzie bo w drugim dniu cyklu nastepne hormony wiec zobaczymy. Jak sie okaze ze to tycie nie jest przez rozregulowane hormony to juz nie wiem. No a potem bylam z moja wsoplracowniczka a naszych biurach, remont skonczony wiec od poniedziałku wchodzimy, oczywiscie na meble i sprzet biurowy bedziemy czekac, wiec bedzie to peowizorka.A po poludniu wpadla kumpela z dzieciakmi, wiec czasu na kompa juz nie mialam. Mon, zdziwilam sie ze nie chcesz jechac do polski, zawsze odpoczneisz na wyjezdzie a jak zaprosisz gosci do siebie to sporo sie nabiegasz, a moze by np na swieta do ciebie przylecieli?? Teneryfa itp to bardzo dobry pomysl, w sumie tez bym wolala odmiane ale spotkanie z rodzina tez wazne. Teraz jzu za pozno, zalujemy z mezem ze keidys sobie prawka na Titry nie zrobil. Olensjo, ja nie jestem tyle co ty a wogole nie chudne. Np podam wam co ja zjadlam wczoraj do poludnia dwie grahamki z serem, na obiad ze dwa ziemniaki i sledzie w smietanie. Na podwieczorek jablko i jogurt naturalny. Na kolacje znowu dwie grahamki. pewnie za duzo pieczywa, ale tez sporo nabiegalam sie po miescie itp. Tych zasad z dostepami miedzy posilkami to jak najbardziej przestrzegam, a ruchu troche mam, pije tez duzo. Rewelacja ma racje, sport nie zabieganie by sie przydaly. Rewelacjo, nie pilam wina jak mi ta powieka spuchla i nic tu nie lata bo zima:D A slyszalam ze u was sniezyce tak?Daj znac co z headhunterka wyszlo. Dzieki Dabrowko ze podpytujesz o prace za granica, kumpel moj se doezwal moze jemu cos sie uda.Ja tam filmow wojennych nie lubie..
  21. grazka 34

    Przyjaciółki

    a ja tam lubie jak sporo sie dzieje, ale fakt wyskoczyc na kafe tez lubie a w przetargach bierzesz udzial? Diete wogole stosujesz? Bo ja jem wszystko ostatnio, staram sie mniej, no i cwicze co drugi dzien
  22. grazka 34

    Przyjaciółki

    Dabrowko piszesz projekty?? Ja nie znosze nudy w pracy, teraz mam tez papierow od doabla i nie nadazam- swoja droga komputery mialy ulatwiac prace a wg mnie nie ulatwiaja bo wersja papierowa i tka musi byc do kitu z taka praca w domu, w miedzyczasie pieke mieso, pranie nastawilam, bo maz pojechal mamie podlaczyc dekoder z cyfry, matka jak sie od taty wyprowadzila zostawila dekoder polsatu a potem cyfry kupila, maz byl podlaczac bo spowrotem do taty sie wprowadzial,a ze to inne jest , maz mamie napsial na kartce co po kolei wlaczac a ona chyba na pamiec dusi przyciski i maz znowu byl teraz ko sie namolni o obiad:D
  23. grazka 34

    Przyjaciółki

    Oczywiście żartowałam z ta przeprowadzka ja jutro sobie z koleżanka z pracy tez zrobimy tłusty czwartek, idziemy sprawdzic jak prace remontowe ida i przy okazji wyskoczymy na kawke
  24. grazka 34

    Przyjaciółki

    ok, dzieki Dabrowko, no wlasnie chyba ze sie zna dobrze jezyk to przez agencje, no ale maz ma te podstawy spawania a jezyk jako tako francuski, ale ze szwagrem to juz sie kilka razy przejechal kumpeli maz pracuje w piekarni i ona czasami jedzie tam sprzatac- Holandia, ale slabo placa 700 euro - dojazd , ale i tak nieaktualne
  25. grazka 34

    Przyjaciółki

    cos mi wolno wprowadzanie idzie jak mi sie maz kreci, a za chwile chlopaki przyjda ze szkoly przed chwila kolejna informacje otrzymalam ze nie ma pracy dla meza za granica; juz wiecej znajomych nie ma, znajomi narzekaj ze tez ciezko szwagier z Francji jak zwykle pisze o sobie , cos chce tłumaczyc, wiec szkoda na niego nerwow sama siedze w ofertach przeciez, to ewentualnei dla mnie by byla praca np jako opiekunka osob starszyh, ale mam rzucic wszystko i ejchac? problem polega na ym ze maz ma beznadziejne zarobki Olensjo, a ty cwiczysz ze tak ladnei chudniesz?
×